Skocz do zawartości

PrzemekB

Forumowicze
  • Postów

    1518
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PrzemekB

  1. święte słowa! do tego dochodzi jeszcze zazdrość, że my jedziemy a oni stoją w korkach. Większość pewnie stać na cokolwiek na 2oo ale się boją.
  2. PrzemekB

    Dolomity

    to już dwa kroki od księżyca :icon_mrgreen: Pozdro
  3. tak powinno być w każdym cywilizowanym kraju ale... znając życie skończyło by się dla niego mandatem bo się przyznał, że po drogach publicznych jechał 170 km/h :icon_razz:
  4. PrzemekB

    Sudety- Gory Sowie

    Jechaliśmy tą drogą 1 maja w nocy- 0 linii, słupków, odblasków tylko ser szwajcarski, niezła zabawa podczas deszczu. Rano zobaczyłem na mapie, że to "droga stu zakrętów". Razem z Asią parsknęliśmy śmiechem i zgodnym chórem nazwaliśmy ją "drogą tysiąca dziur" ;) P.S. Co Ty masz za kufry? W moje pakujemy po 15 kilo i śmigają 3 sezon bez probljema :( Pozdro
  5. PrzemekB

    Dolomity

    Luknij na 1 CZĘŚĆ mojego filmiku. Od 7-mej minuty są Dolomity. Jest tam też fajna "górka" i trasa z winklami. Jak będziesz zainteresowany tą drogą to napisz- poszperam i podam jej numer. P.S. Kolejka linowa jest w centrum Cortiny d'Ampezzo a cena 2 lata temu to 50 euro tam i powrót dla dwojga. Pozdro
  6. Dobrze (bo mu się należało) i niedobrze... (bo debil na pewno nie zmądrzeje i będzie się mścił na "mniejszych" motocyklistach) Nie jestem za wojną na ulicach bo tylko tego nam brakuje. Ząb za ząb, reakcja łańcuchowa i te sprawy :D Nie ma dróg, nie ma kultury, nie ma tego co by zrobił tak by nie było niczego :D Pozdro
  7. W moim przypadku było to tak: podczas wyprzedzania tira, ten nagle bez kierunkowskazu wykonał gwałtowny manewr w lewo. W porę wykonany przeciwskręt i ucieczka na pobocze uratowały nam tyłki bo wjechalibyśmy prosto pomiędzy ciągnik a naczepę. Domyślam się, że koleś zasnął za kierownicą i obudził się w momencie gdy siedział już prawie na samochodzie, który jechał przed nim. Nie patrząc na nic próbował ominąć go. Dlatego też ja nie widziałem żadnego samochodu przed tirem, przed wyprzedzaniem ani w trakcie bo był całkowicie zasłonięty. Wszystko działo się na prostym odcinku drogi, w lesie przy prędkości około 100km/h. Z przeciwka nie jechało nic. A pomyślcie ile razy ma się ochotę wyprzedzić na szerokiej drodze gdy z naprzeciwka jadą samochody a środkiem jest tyle miejsca, że spokojnie samochód by się zmieścił... Było by pozamiatane bo nikt się nie spodziewa takiego zachowania tirolota na drodze. Lepiej nie ryzykować w ten sposób. A ten konkretny filmik uczy nas żeby jak najczęściej patrzyć w lusterka i w razie potrzeby odkręcić by nie dać się zabić. OCZY DOOKOŁA GŁOWY trzeba mieć... tylko jak to zrobić :icon_biggrin: I tego Wam i sobie życzę. Pozdrawiam
  8. A w szczególności UWAGA na TIR`y... Miałem podobną sytuację w tamtym roku ale cudem udało mi się w porę zareagować. Teraz już wiem jakby to wyglądało :icon_exclaim: P.S. dla ludzi o mocnych nerwach. Pozdro
  9. Gdyby kogoś to jeszcze interesowało to tak wygląda widoczności na tym skrzyżowaniu podczas lewoskrętu. FOTO Nad lusterkiem widać ślad na asfalcie po miejscu tragedii. Barierki oddzielające jezdnie skutecznie ograniczają widoczność. Jazda z dużą prędkością od dołu lewym pasem może się tak skończyć w tym miejscu. Tak więc ręka z gazu. Pozdrawiam
  10. Zdrowia życzę. Jak już Marek73 pisał szacun za podejście.
  11. trochę za długa, w połowie zaczyna nudzić ;)
  12. To raczej inni muszą uważać żebyś Ty im nie wyskoczył. Chyba wiesz ile tam wolno jechać??? Potem są takie wypadki jak ten i jest afera, że autobus wymusił pierwszeństwo :rolleyes:
  13. Dzięki! :) Ten kawałek to soundtrack z filmu "Requiem for a dream" pt: summer overture. Hiszpanie robiłem w nowym dla mnie programie- Edius. P.S. Asia to skarb :) . Jest zapalona do latania tak samo jak ja (jeśli nie bardziej :bigrazz: ) Pozdro
  14. (Edytuje post żeby wszystko było w jednym miejscu) MoToHiSzPaNia 2006- część 1 MoToHiSzPaNiA 2006- część 2 MoToHiSzPaNiA 2006- część 3 MoToHiSzPaNiA 2006- część 4 Miłego oglądania. Pozdrawiamy
  15. Na ostatnim zderzeniu widać jak siła uderzenia wgniata nadgarstek w kierownicę, urywając tym samym osłonę na dłoń, manetkę i klamkę. Nie trudno jest sobie wyobrazić co się stanie kośćmi... :) (nie mówiąc już o reszcie ciała) Pozdro
  16. Żadna wina kierowcy autobusu w tym wypadku nie była. Znajomy jechał za autobusem w który uderzył motocyklista i widział całe zdarzenie. Siła uderzenia była ogromna, kask rozpadł się na kawałki... Na miejscu zdarzenia była mama i żona zmarłego bo jechały za nim samochodem. Dopiero co kupił motocykl i to była jego pierwsza przejażdżka. Poniosła go fantazja i przycisnął od świateł za wiaduktem. Na górce jak zobaczył autobus na środku drogi to już było za późno. Ostre hamowanie i zaliczył w jego tył. Jak autobus zaczął lewoskręt to motocyklista był jeszcze bardzo daleko, możliwe nawet, że nie był widoczny (każdy kto skręcał w tym miejscu na "Słowiki" wie jaka jest widoczność na tym skrzyżowaniu). Przykre bo ginie kolejny motocyklista. Prawda jest jednak taka, że zrobił to w tym przypadku przez swoje emocje i brawurę... Pozdro i szerokości! nie przesadzaj- mieszkałem tam 18 lat i jakoś Cię nie kojarzę :buttrock: Pozdro
  17. to tak jak z onanizacją: 95% facetów to robi a 5% się do tego nie przyznaje :icon_biggrin: :icon_eek:
  18. fajna reklama ale mocno "kombinowana"
  19. A kiedy to wprowadzili? Moja dziewczyna robiła pod koniec tamtego roku prawko i nic takiego nie było. Ojejku :biggrin: ... Każdy kij ma dwa końce, nie popadaj w skrajność. Kto powiedział, że mają to być filmy z krajowych wypadków a w dodatku matki, które osierociły dzieci? W ten sposób można też np. powiedzieć- zabrońmy przyszłym lekarzom uczyć się na szczątkach ludzkich (zajęcia w prosektorium itp) bo mogą akurat trafić na jakiegoś krewnego :) Wszystko da się z głową rozwiązać i bez nerwacji... Pozdro
  20. Zaraz jkar Cię zlinczują za ten temat :D Takich scen na naszych drogach będzie sporo w sezonie niestety. Ja już kiedyś pisałem i powtórzę to jeszcze raz, że takie filmy (fotki) powinno się pokazywać na kursie prawa jazdy. Po pierwsze żeby uświadomić ludziom czym może grozić przeginanie na drogach publicznych, po drugie- jak wygląda wypadek drogowy bo przecież trzeba udzielić pomocy poszkodowanym i nie ważne czy mają tylko potłuczenia, złamania czy urwaną nogę. Nie można odwrócić się na pięcie bo to drastyczne... Pozdrawiam
  21. Z tematu zrobił się OT ale co z tego? Pierwszy post odpowiedział na pytanie więc kolega wie chyba co robić... A jak czytam jak to da się nie wpaść w każdą dziurę na drodze to mi się nóż w kieszeni otwiera... Mogę pokazać kilkadziesiąt asfaltowych "żółtych" dróg w Polsce, których nie da się w ogóle przejechać żeby nie zaliczyć dziury nawet prowadząc motocykl, rower, hulajnogę.. Już widzę jak KS jeździ po Polsce 15km/h i lawiruje między dziurami, uskokami, koleinami i żadnej nie zalicza. A jeśli chcesz mnie przekonać to zapraszam, pojedziemy na taka drogę i pokarzesz jak to robisz a nie teoretyzujesz. Jak dasz radę to napiszę że jesteś najwspanialszy na świecie i trzeba Ci składać pokłony i nie negować tego co piszesz. Jak nie dasz rady to spłacisz moje długi :wink: To uczciwa propozycja biorąc pod uwagę, że zawsze masz racje i nic Ci nie grozi :) Zbierzemy ekipę z forum żeby mogli popatrzeć i umieścimy fotorelację. Zamiast tu o dupi... marynie pisać. Co Ty na to?
  22. Faktycznie po uderzeniu chyba kierowca poleciał jak z procy.Wcale bym się nie zdziwił jakby przeżył, a pracownik poboru opłat nie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...