Skocz do zawartości

I_Mat

Forumowicze
  • Postów

    331
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez I_Mat

  1. zbyt wywrotne, zbyt łatwo idą na gume, mocno niestabilne powyżej 35km/h, słabe chamulce z przodu, kierownica jakaś nie teges . . . no ale są tanie, do tego są tanie a poza tym są tanie i nie zapominajmy, zę oprócz prostoty obsługi i napraw są tanie :) Ja jednak wolałbym Kadeta - ten sam silnik co w motorynkach, ale większy i wogle przyjemniej się nim jeździ
  2. Oczywiście od gaźników zależy moc (przecież myśląc prostym sposobem "moc" bierze sie ze spalania paliwa czyli mniejszy gaźnik=mniej paliwa=mniej mocy :)) Ale dodatkowo pamiętajmy, że te silniki mogą sie różnić czasami rozrządu (inne różnice, to np. twardsze sprężyny, średnice zworów chyba też mogą być różne) No i oczywiście wydech (w tym i katalizator) - od tego również zależy "moc" Narazie tyle różnic przychodzi mi do głowy :(
  3. I_Mat

    Simson ??

    coś koło 181cm - acha lepsze są 12V (tańsze w naprawach itp :) + mocniejsze oświetlenie) A tak BTW to 12V jest CHYBA tylko w SR50C
  4. I_Mat

    Simson ??

    Jeździłem (miałem) oba typy Simsonów czyli Skutera (SR50B4/2) i "normalnego" (S51 chyba B4/1). Oto co powieem :) : Skuterem jeździ się znacznie wygodniej pomimo mniejszych kół. Całkiem nieźle można nim sterować balansując (czyli wcale gorzej się nie prowadzi). Schowek ma większy niż S51, amortyzatory wg. mnie sztywniejsze. Do jazdy po terenie może zbytnio się nie nadaje, ale jazda po polnych drogach to nie problem, a owiewki są jego sporym plusem (fajnie sie takim jeździ po ulicy "tonącej w wodzie" - robia one za narty 8) jednak jeśli chodzi o jazde w zimie to jest troche gorzej bo "przyordzenie" jest poprostu odsłonięte :? (oj nieciekawie :lol:). W dwie osoby jest już troche mniej wygodnie (dla pasażera), ale ogólnie jest spoX. Co jeszcze . . . stelaż pod boczny kufer jest całkiem przydatny (dla rybaków np. 8) ) W sumie swojego skuterka wspominam znacznie lepiej niż S51 (obydwa były bez awaryjne . . .no dobra skuterek coś dziwnego robił ze świecami -pewnie się przegrzewały), ale i tak lepiej go wspominam :(
  5. Nooooo waśnie - dodajmy jeszcze do listy CB400, GPZ500 i (to już dla mnie :)) ZXR,CBR,VFR,FZR,RGV o poj 400ccm (no RGV 250 i 500ccm) :(
  6. I_Mat

    Pytanko

    Zależy - czerwone super-jasne świecą naprawde mocno i wg. mnie dwie śmiało mogą konkurować z żarówką 5W Szacowany czas bezawarjnej pracy diody to 10.000 albo 100.000 godzin (raczej 100 tys) - czyli działają "długo" :)
  7. a który to rocznik i jaki stan ? - BTW zamieść info w wątku "sprzedam"
  8. Z tego co wyczytałem to były dwie wersje 400N - normalna (43HP) i blokowana (27HP) a 400T normalnie miała 27HP HP-moc w KM
  9. Rafał na allegro jest CB4450s 1986, która jest patrząc tylko na zdjęcia bardziej zaawansowana technicznie za 4200zł czyli CB400 wyjdzie coś ok 3700 może mniej
  10. Parametry są na kożyść mito, dosłownie o kroczek za nią jest RS,a krok dalej NSR. NSR ma mniejszą awaryjność niż RS, o mito nic nie wiem. Dostępność części dla Hondy - duża i szybka w przeciwieństwie do włochów, w przypadku których trzeba czekać nawet 3 mieś na części :?
  11. http://www.bikez.com/bike/index.php?bike=14988 A tereraz prośba odemnie - piszcie coś o tym sprzęcie i o CB450S - sam mam ochote na to się przesiąść (tylko jeszcze na kase czekam ze sprzedaży)
  12. eee ja bym albo ZX10R (tą która wejdzie, albo GSXR1000 ) -w końcu ważniejszy jest stosunek moc/waga niż ilość koników
  13. A to zastanawiające, bo mój drugi kask to też Dragon (ale nie ja w nim jeżdże) i przxy głupim uderzeniu o grubą gałąź cały popękał, gdy np. moim Lazerkiem "zachaczyłem" o słupek metalowy od furtki i jedynie widać miejsce w którym farba "się poddała"
  14. No jeszcze cena filtra powietrza - też wyjdzie ok 80zł (tyle kosztuje filtr do mojego "pierdopędu"
  15. Jak dla mnie Honda jest lepsza : -mniejsza awaryjność -wysoka jakość wykonania -łatwiejszy dostęp części -mocą nie ustępuje Aprilii (NSR ma ok 27KM a RS 30KM, przy czym NSR jest lżejsza z tego co pamiętam) -możliwosć zrobienia elektronicznej blokady (właczanej/wyłaczanej 8) ) a poza tym . . . to Honda czyli synonim jednego z najlepszych motocykli. Dodam jeszcze, że z tego co się orientuje, to w podobnych cenach są młodsze roczniki Hondy w porównaniu do Aprilii
  16. przez te 5 min jazdy wskaźnik temoeratury osiąga swoje standardowe położenie i dalej jest to samo - zresztą nie chodzi mi o jazde na wysokich obrotach, tylko o to, że nawet przygazówki zrobić nie moge - poprostu dusi się ile bym nie jeździł - do momentu aż zmienie bieg "jeśli pojeżdże sobie i odstawie moto na np. 10 min" - pisząc pojeżdże 10 min miałem na myśli normalną jazde ze zmienianiem biegów.
  17. No może źle to zabrzmiało, ale nawet jeśli pojeżdże już te 5 min to dopuki nie zmienie biegu nie ma nawet co liczyć na obroty przekraczające 8 tys rpm
  18. A ciekawe skąd tam jest taka butla, która prawie pusta wystarczy na 10 strzałów :? (jakaś mocno pojemna czy co)
  19. I_Mat

    Top speed record

    Chomski - takie wachanie wskazówki to objaw źle przekręcanego licznika :lol: (ja też to mam niestety i nie da się u mnie licznika rozebrać, coby temu zaradzić)
  20. No z tymi opiłkami spokojnie - skoro chce wkręcać świce nie ta strone to musi zdjąć głowice i poprostu będzie mógł się ich pozbyć tak, ze nie ujrzą tłoka :D
  21. Witam wszystkich Od początku gdy zakupiłem mojego bzyczka "borykam" się z pewnym nieciekawym (dla mnie) zjawiskiem - gdy odpale bzyczka to nie moge osiągnać max obrotów (13 tys), tylko osiągam je dopiero gdy się przejade i wrzuce dwójke lub wyższy bieg. Jeśli jade na jedynce to poprostu się nie da (ale jeśli jade na jedynce, wrzucam dwójke i osiągne np. 6 tys rpm) to po redukcji na jedynke swobodnie osiągam max Dlaczego tak się dzieje ? Acha dodam, że jeśli nie zmieniam biegów to nie przekraczam 8 tys rpm i wyglada to tak, jakby silnik dusił się spalinami. To zjawisko nie występuje, jeśli pojeżdże sobie i odstawie moto na np. 10 min Pozdr
  22. Eeee u mnie ogarem w cztery opsoby ostatnio kilka dni pod rżad jeździli (wszyscy ponad 1,75m) :P A czy widok śmieszny . . .zależy - gdy widze gościa właśnie w gumofilcach i takim starym garniaku to mnie to śmieszy, ale gdy ktoś jest NORMALNIE ubrany (nie wyglada tak, jakby właśnie z pola wylazł) to całkiem normalne
  23. aLe założenie jest takie, ze elementy elektroniczne mają znacznie większą trwałośc i niezawodność więc nie rozumiem obaw
  24. u mmnie "bzyczek" pluł, gdy filtr był zapchany, a poza tym może nie wypala oleju do końca i ten się zbiera w rurze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...