I_Mat

W sumie to świec nie zmienia się co pewien przebierg tylko twedy, gdy odległość elektrod będzie zbyt duża i nie da się jej zbytnio skorygować lub poprostu naruszy to same elektrody.

Z tego co mi wujek mówił to on w komarach i motorynkach obcinał kawałek wydechu(tłumika) - tak ok 1cm przez co otwór końcowy się powiększał i motorower "ciągnął" do samego końca a nie "pierdział" - no i vmax rósł Ale lepiej niech to ktoś skomentuje, bo z tym wujkiem jest tak, ze raz jest szczery a raz nie ma najmniejszego sensu go słuchać :)

A te zbiorniczki z napisem NOS to co to ma być :?: - takie małe to się daje do maszyn od 125ccm w zwyż :) (tutaj nie żartuje :) )

i mi się podoba, chociaz owiewke bym troszeczke "pomniejszył" bo troche odbiera urody . . .

Damian - CD-ROm sam plików nie odczyta bez softwaru i innych "urządzeń", ale płyty audio samodzielnie odczytuje

Ja również, tylko ryku DWUSÓWA (piękna melodia :) )

Nie robiłem, ale z miejsca mówie, ze nie warto. W CD-ROM`ie nie ma żadnego systemu chroniącego przed wibracjami czyli non stop będzie przerywać. I nie zabardzo da się go spowolnić :?

Ja miałem taki przypadek (tez w kadeciku) - winna była spalona żarównak, której włókna czasami się stykały i zamykały obwód, a czasami nie

Mi się w sumie nie podoba - jak dla mnie jest za szeroki (enduro powinny być raczej wąskie a to jest naprawde szerokie), no i poza tym brzydkie jak na mój gust. Co do mocy itd to nic nie wiem

A myślałeś o CBR 400 ? (dzisiaj sięna to natknąłem i niesamowicie mi się podoba - zalana do pełna ma tą samą moc co GS, tyle samo waży i jest chłodzona cieczą + to już plasticzek :) ) lub NSR250 (też ok 45KM, dwusów)

Czas odświeżyć stary wątek :) Moto prawie odblokowane (wydechu nie chce mi się "dokańcać" bo juz jest bardzo głośny) i teraz myśle nad tym jak zablokowac (ta, zablokować :) ) moduł zapłonowy, aby nie przekraczał tych 60km/h i aby moc spadła - prawdopodobnie mój brat i jego koledzy będą na moim zdawać karte motorowerową . . .

wiem . . . ale za 'wyższą szkołe jazdy" trzeba płacić więcej :? A poza tym, przecież nie musisz cały rok jeździć GS`em :)

Teoretycznie to 10 kucy więcej, czyli tego nie odczujesz, ale GS jest również cięższy i manewruje nim się jak "dorosłym" motocyklem + jest to czerosów (hamowanie silnikiem itd) Moim zdaniem on jest całkiem dobry po NSR`ce (chociaz na twoim miejscu wybrałbym honde cb500)

Sławek poczekaj - niedługo kupuje GS`a to dam ci się przejechać - bedziesz wiedział, czy nie jest zamały :)

Sende stuningowaną na 80ccm :)

zależy co chcesz osiagnąć i co to są nieduże koszty. -możesz zmienić rolki i sprężyny zwiększając prędkość lub przyśpieszenie i sprawiając, że skuter będzie ruszał z wyższych obrotów -zmienić wariator na lepszy -zmienić wydech (kupić używany i go przepalić) -założyć gazbox (wzrost przyspieszenia) -wymienić filtr powietrza na stożek dooplera lub k&N -zrobić szlif cylindra i założyć nowy tłok z pierścieniami (twój skuter jest stary i mozę poprostu tego wymagać - to nie ma być żadna forma tuningu)

To KTM robi jeszcze motorowery ? Z tego co wiem to jedyne pojazdy 80ccm robione przez KTM`a to crossy

A ja słyszałem (od lakiernika itd), ze opalarka jest dobra, nawet bardzo, ale jak martin pisał są preparaty do usuwania i one są najlepsze (przy tym tanie)

Moim zdaniem lepiej wziąć słabszy ale nowszy - przyczyna prosta. W nowszym sprzęcie jest znacznie mniejsza szansa poważnej awarii

-wystarczy połączyć przewody od akumulatora i nic w instalacji się nie spali Co to za bateria ?, napewno 100 Ah ? może się pomyliłes przynajmniej o jedno zero

1100km od 1 lipca do dnia dzisiejszego (ale moto stało rozłożone przez przynajmniej trzy tygodnie). Awarje ? Hmm . . . średnio raz w tygodniu czyszczenie gaźnika :/ (nawet założenie filtra paliwa niewiele daje), poza tym odblokowywanie mi troche czasu zajeło . . . acha jedyna awaria to wykrącenie się dyszy od wolnych obrtowó (akurat po zmianie oleju) - mocno dymiło i słabe było . . . ale po za tym wszystko oki (a moto kupione za "psie" pieniądze, znaczy sie bardzo tanio)

NGK chodzą średnio po 12zł/sztuka (tylko do motorowerów typu simson, jawa itd wersja BR a nie B )

No więc moja sytuacja stała się śmieszna dopiero nastepnego dnia :wink:. No więc pojechałem sobie na parking (w lesie) coby się spotkac z kumplem i pojeździć (on ma simaka), ale gdy zobaczył moje "cudo" to aż się "zagotował" - tak bardzo chciał się przejechac. Więc mówie no problem - dałem mu bzyka, ale gdy zaczął ruszać zauwazyłem, zę coś "trzeszczy" (tak jakby bieg nie wszedł) - -okazało się, ze łańcuch jest luźny. No więc gdy wrócił, postanowiłem naciągnąć ten łańcuch - odkręciłem koło i chciałem kręcić sróbą od naciągu . . . no ale nie znalazłem odpowiedniego klucza, więc doszłem do wniosku,z ew domu sobie naciągne łańcuch i jak gdyby nigdy nic siadłem na bzyka i pojechaliśmy przez las (niby polną drogą) 6km w strone jego miejscowości a następnie do domu wracałem (jakieś 13km). Gdy dojechałem do domu, jak gdyby nigdy nic siadam sobie przed kompem i tak nagle myśle ................................................................ myśle :) ........................................................ qrwa nie zakręciłem koła ! Jak następnego dnia powiedziałem o tym kumplowi (dzisiaj0 to była poprostu "jazda" - połowa osób co to usłyszała (odpowiednio inscenizowałem :) ) padła ze śmiechu :)

hmm . . . ciężko powiedzieć (przynajmniej mi :) ) ale wariator występuje tylko w skuterach i odpowiada on za przeniesienie napędu na koło. Od niego zależy prędkość maksymalna oraz to z jakich obrotów skuter rusza (reguluje to sie sprężynkami - maja różne twardości, oraz rolkami o różnej wadze ; w przypadku wariatora Dooplera S3R (chyba nazwy nie pomyliłem) przyśpieszenie i prędkosć max reguluje się zakładajac odważniki)

No to ja dodam coś od siebie - wersja R ma vmax 170km/h i z tego co pamiętam to troszeczke więcej tych koników (chyba 32)