I_Mat

Witam Ostatnio pomykam moim bzykiem i dochodze do wniosku, ze do szczęścia 9poza dwoma biegami) brakuje mi wskaźnika poziomu paliwa :D . Teraz moje pytanie: -na jakiej zasadzie działają takie wskaźniki (co służy za czujnik i jak to mnie więcej działa) -czy dało by się takowy samemu skombinować (tz. zamontowac) -jak ze wskazaniami - czy zakładając że kupie coś takiego do motocykla to musze brać pod uwage pojemnośc zbiornika paliwa ?Może również jego wysokość . . Piszcie wszystko co wiecie :D

Ja dodam od siebie, że raczej nie ma sensu pchac się w AF1 - za takie same pieniądze można kupić NSR`ke przynajmniej o dwa lata młodszą a parametrami nawet przewyższającymi Aprilke, np. niska waga (NSR to ok 92kg, AF1 to ok 110) itd

To może poprostu zbyt dużo oleju dolałeś

Co prawda nie znam się na WSk`ach a jedynie takie prawdziwe doświadczenie to miałem z Rometami, ale ja bym zaćżął od sprawdzenia ile mieszanki dostaje, tz. gaźnik możę być dobrze wyregulowany ale przy 4 biegu trzeba mu juz jakiejś tam konkretnej mocy a dostaje zbyt mało mieszanki i nie "ciągnie" Druga kwestia to możę być za mało powietrza Trzecia to ja bym zdjął cały układ wydechowy i usunął z niego nagar (szczególnie w kanale wylotowym z cylindra) Czwarta : filtr powietrza może być nieco przytkany i podawać zbyt mało powietrza (gaźnik słabo zasysa)

A dlaczego szybciej rozwalić ? Lżejsze moto to przedewszystkim lepsze przyśpieszenia (im niższy stosunek masy do mocy) ale i skuteczniejsze hamowanie

No więc tak (nawiąże do odpowiedzi samsona) wybierając wyczynowe enduro nie można tylko patrzeć na moc, równie ważna jest masa własna, oraz stosunek tej masy do mocy.Poza tym im wieksza pojemność tym lepiej, ponieważ jest większy moment obrotowy i w efekcie nie trzeba wciąż wajchować dźwignią od zmiany biegów (nie tak często jak w 50ccm) Ja gdybym był na miejscu trajki66 to wybrałbym Yamahe DT80LC2 (chłodzona cieczą i ma tarcze zarówno z przodu jak i z tyłu) BTW DT`ki są zarówno chłodzone cieczą jak i powietrzem (powietrzem są chłodzone wersje DTxxMX, a cieczą DTxxLC; ale z tego co pamiętam, to w latach do 95 napewno nie było DT50 chłodzonej cieczą)

Zacznijmy od tego, że to nadal jest Romet i do tego trudniejszy w naprawie (a napewno się zepsuje :D ). Poza tym jak za takie pieniądze to już można czegoś oczekiwac od motoroweryka a tutaj niewiele możesz "rządać". Poza tym mocy ma tylko 2KM (tyle co Jawka Mustang) IMHO nie warto - dla mnie ten chart to niewypał

Dokładnie. Acha mój wujek ma swój sposób: -wypełnia zbiornik wodą -za pomocą migomatu dospawuje w miejscu wgniecenia jakis drucik -wyciąga wgniecenie tym drucikiem -odcina go -nakłada włukno szklane i szpachle (włókno do zapełnienia pozostałych wgnieceń, a szpachla na włókno, ponieważ to jest chropowate -finito, czyli malowanie :D

A ja bym powiedział, że są takie odpowiedniki : MVAugusta i Bimota

A ja powiem inaczej : simka możesz kupić juz za 700zł (model SR50 :!: ) w stanie przynajmniej dobrym, ale tak szczerze to musisz szukać z odpowiedniego regionu (np. w lubelskim są dosyć tanie - średnio simson to 1000zł a motorynka to ok 200zł

Skro masz OHV to masz czterosuwa a tam nie robi się mieszanki

TZR`ek nie było czterosuwowych, a RGV to tez raczej dwusuów (rozwinięcie linii RG)

Całkiem całkiem, ale te swiatła jakieś zbyt wysokie są i wogle za duże, a owiewka też jakaś ogromna - najlepiej, jakby była elektryczna regulacja kąta nachylenia szyby

Hmm ja bym zrobił tak : poprosiłbym właściciela o podanie np. numeru ramy i wysłałbym zapytanie do dealera Peugeota o to jaki to model. Jeśli nie będą wiedzieli co to jest to oczywiście zapytanie do mbk (nie ma przestawicielstwa na polske)

W tej cenie to IMHO Honda NSR50 (rocznik ok 91), Yamaha DT80LC2 (rocznik ok 94) oraz hmm . . . Aprilia AF1 50 (ale to troche stare - `89 ~`90), albo ciekawym wyborem może być Susuki RG80 Gamma ok `93 (ale np. jeśli chodzi o moc, to on jest odrobine mocniejszy od tej Hondy czy AF1 i prędkości takie same)

Za 3500 zł można kupić rocznik 94 w stanie bardzo dobrym albo idealnym - IMHO nie warto

Na kamińskiego są dwa komisy' date=' szkoda że nie dałeś teamtu wcześniej. Można dojść do właściciela pojazdu przez numer rejestracyjny i byś miał taniej. Koleś by wyjął z komisu motor i załatwiło by sie to poza komisem[/quote'] Ehh to nie tak. Wyciągając moto z komisu teoretycznie płaci się mniej, ale zapominacie o oskarbieniu (to nie przypadkiem to PCC1 ?), wogle jest dużo roby a tak biorąc z komisu odrazu się kierujecie do wydziału komunikacji (do rejestracji). A tak BTW uważam to za odrobine chamskie (może dlatego, ze mój stary również prowadzi komis ->samochodowy). Przecież ten komisant z tego żyje a wy mu tego nie chcecie ułatwić. Acha jeszcze co do ceny - jeśli macie jako-takie zdolności i komisant jest układny, to wcale nie musicie płacić więcej tylko musicie odpowiednio zbić cene a sprzedawca już sam się dogada z klientem, że należy cene obniżyć i w efekci zarówno kupujący jak i komisant wyjdą na swoje. Jeśli uważacie, że sami jesteście w stanie wypertraktować cene na moto wyjciągnięte z komisu to jesteście w błędzie. Inaczej rozumuje właścicel, którego pojazd poprostu się nie sprzedaje(długo stoi) a inaczej taki, który ma przed sobą klienta. W drugim przypadku szanse na obniżenie ceny są raczej niskie AAA niezapominajcie również o tym, zę niektóre komisy skupują pojazdy bądź biorą je w rozliczeniu -> wtedy skontaktowanie się z (byłym) właścicielem nic nie da

Zalezy - niektóre np. Motul800/Motul600 spalają sie całkowicie, a natomiast popularny Mixol nie spala się

Wkońcu odpaliłem moto :(. Po takim delikatnym oddławianiu (wyjęcie jednej przegrody + odchylenie zabezpieczających blaszek w membrance) dostał skrzydeł :(. Obecnie vmax to 70km/h (:?), ale za to wjeżdżam pod duże wzniesienia na 4 biegu i obroty nie spadają poniżej 6,5ts rpm (przed oddławianiem dopiero na dwójce mogłem pokonać te same wzniesienia)

No tak, a jak przesadzisz z ciśnieniem, to nigdy niewiadomo czy silnik znów odpali ;-) BTW perwnie myślisz o Karcherze (tak to się wymawia :()

Jak już pisałem poprzedni właściciel (jak się wczoraj okazało usuną przegrode z kolanka) i zupełnie wybebeszył tłumik. Zresztą jak patrze przez rure wydechową to widze otwór :(

Co zastanawiające ja również miałem SR50 (mój model to był B4/2) i również jego vmax to było 65km/h Zastanawia mnie czym to było spowodowane :mocą(brakiem-stan był idelany) czy może oryginalnymi przełożeniami ?

Możliwe, że masz racje, ale zależi mi też na tym, aby en motorower po zabiegu nie chodził . . . no ekstremalnie głośno (bo już i tak jest bardzo głośny -> Sławek chyba słyszał, więc wie o czym mówie :twisted: ) i wujek, z którym operowałem stwierdził, żę ta przegroda może właśnie słyużyć do tłumienia (bo otwór ma bardzo duży-> przelotowy) W kazdym bądź razie zawsze moge znów rozciąć 8) W ostatnim zwężeniu nie ma zmiennej średnicy a z rurką to mozę nie wypalić, bo najcieńsza (z najcieńszymi ściankami) jaką widziałem ma niewiele cieńsze ścianki (jak się uda to będe miał wiertło 20mm i wtedy to roziwerce 8) )

Ja bym tam celował w jakiś silnik od japońca 50 lub 80ccm (np. z Hondy MBX80), tylko musiałbyś jeszcze chłodnice doczepić itd, ale nie tylko miałbyś full powera , to jeszcze by to bylo w miare stabilne (ten silnik jest lżejszy od np. takiego z MZ)

Sorry za OT, ale skożystaj http://babelfish.altavista.com