I_Mat

Mam okazje zakupić Yamahe DT50 i niestety jest ona chłodzona powietrzem i zastanawiam się, czy nie dało by się jej jakoś przerobić na chłodzoną cieczą. Oczywiście musiałbym wymienić cylinder itd na od modelu chłodzonego cieczą i pojawia się problem w postaci pompy (chłodnica nie jest żadnym problemem, tak samo jak jakiś tam termostat etc). Czy w wersji chłodzonej powietrzem da się jakoś zamontować pompe do pompowania cieczy ? A moze źle rozumuje i nie da się przerobić tego na wersje chłodzoną cieczą ?

Hehe poczekajcie, aż odbiore swoją (no prawie - jeszcze nie doszło do tranzakcji :P ) Yamahe DT50 :P . Zamierzam przerobić to na supermoto + zastosowac rodzaj "minicompresora",c zyli cos, co Yamaha(?) zastosowała w jakimś tam modelu WRF`a aby przy nagłym otwarciu przepustnicy włączała się pompka paliwowa i podawała większe dawki paliwa :twisted: :D Acha jeszcze pytanko - wie ktoś z was jak wygląda chiński (czy tam japoński :D ) znaczek "moc" - niestety nie znalazłem w necie :? Albo czy można gdzieś dosstać farbę fosforyzującą (taką jakimi się maluje wskazówki w zegarkach, aby po naświetlaniu światłem "oddawały" je w nocy ?

Ehh zwatpiłem - też potrzebuje pomocy (nie moge nic znaleźć). Jakbyscie widzieli w jakimś ogłoszeniu ścigacza/enduro do 3000zł (może 3200zł) z woj lubelskiego lub najdalej Warszawy to dajcie znać. Może być dobry stan (musi jeździć a do naprawy elektryka/wymiana ogumienia). W sumie to najchętniej Suzuki RG80 / AF1 50 lub 80 / NSR 50 lub 80 lub DT80LC2 / MTX80R2

Ehh znam ten ból - ile razy znajde coś konkretnego, to albo daleko, albo nagle się okazuje, żę coś jest połamane itp :cry: Ehh już tak się męcze od maja (kto by pomyślał, zę przejeżdże całą zimę swoim simakiem sr, po to, aby w lecie nie mieć czym jeździć :cry: )

A mam pytanko - stosował to ktoś w dwusuwach dodając do oleju ? Czy efekty są takie same (wyciszenie itd) jak w przypadku czterosuwów ?

Hehe to Woody Woodpecker (jestem pewien na 99,999% że tak to się pisze :P )

Panowie - 10KM to dużo ? Nie przesadzajmy - na dzień dzisiejszy są dostępne roczniki 94 tego motoroweru które również mają tak niską moc. Dla porównania YamahaTZR 80 ma ok 14KM, Aprilka AF1 również . . . Zresztą jak już pisałem to 50ccm z roczników ok `90 miały już po 8 KM, czyli wynik nie jest zadowalający.

Witam Ostatnio przymierzam się do zakupu jakiegos mini-ściga 80ccm (pierd****** - nie będe zdawał A1), a że pieniędzy mam niezbyt wiele to zacząłem poważnie się zastanawiać nad tytułowym motocyklem (w końcu to 80 ccm :) ) i tak się zastanawiam skąd tak niska moc, tz 10 KM. Przecież wiele 50ccm z tego samego okresu dysponuje niewiele niższą mocą (Yamaha YSR50 `89r ma 8,5KM). Czy ten motocykl był jakoś blokowany (np. poprzez zatkanie wydechu, mniejsze dysze w gaźniku itp)? Jeszcze jedno pytanko do posiadaczy - jak oceniacie ten pojazd, jakie ma wady, może jakieś zalety ?

No więc takie są moje obserwacje: -szeroka kierownica :) -maksymalnie skrócony i podwyższony tył -"uwidoczniony" silnik -vmax obniżona poprzez zmiane przełożeń na rzecz lepszych przyśpieszeń -bardziej pochylony do przodu -brak owiewek -najczęściej pełna integracja świateł z motocyklem

ja jak narazie staram sie zakupić jakiegoś włoskiego ściga 125ccm (ew 80ccm - zależy co trafie), a później to coś w stylu GSXR600R, ale najchętniej ZXR12R :]

Motorower też pojazd, czyli tez można tuningować, a jeśli zrobisz to inteligentnie, czyli bez nadmiernego przepychu i wszystko będzie do siebie dobrze pasować to nie tyle wartosć co jego atrakcyjność wzrośnie -gdy będziesz chciał sprzedać Sposoby: -agresywne malowanie (ale nie przesadzaj z ilością barw), mile widziany aerograf -zmiana podświetlenia liczników, tła tych liczników itd -ładne pomalowanie kół (jakiś ładny kolor ->b.ładnie wyglądają białe) -podświetlanie podwozia bym sobie odpuścił . . .

Hmm ja w sumie to brałbym albo RX`a , albo DT80LC2 (yamaha), z tym że wskazania na to pierwsze (aprilia). Dopiero potem MTX80R2 i na końcu Tuareg. Dalej to już RMX (Suzuki)

Hehe znam tą radość :) - do dzisiaj pamiętam co to się działo, gdy miałem swojego Kadecik`a niebieski metalik :lol:

Dopóki nikt się nie wypowie z tych dwóch osób co byli, to powsztrzymajcie swoje żarty dla siebie. Dopiero jeśli ktoś udowodni, że to była ściam nabijajcie się (to oczywiście zalezy od Waszej kultury) . . .

Z tego co pamiętam, to miało to być 250KM . . .

Ja jestem tylko ciekaw jednego : jak on by się zatrzymał takim skuterkiem(który jest przygotowany do hamowania z prędkości 80km/h) przy prędkości 200km/h Ooo i jeszcze jedno : czy są robione gumy dla skuterów umożliwiające jazde z taką prędkością ?

hehehe :) gość :wink: Ten rycerz to Jinchenq Knight A dokładniej Jincheng JC50Q-8 (raczej nie pomyliłem kolejności)

Mam w takim razie skromne pytanie : ile skuterów dużej pojemności osiąga 200km/h ? Zważ na to, zę takowy skuter njie jest przystosowany do duzych prędkości tak więc ja niewierze w te 200km/h Co do mocy - z tego co wiem, to 50KM mają dopiero 125 stuningowane na 160ccm (kit Polini + większy gaźnik->większy przelot + inny filtr powietrza) Co do mocy z podtlenkiem to nie możesz określić ile z takowym będzie miał (no chyba, ze na chamowni), ponieważ podtlenek dje od 30% do 200% wzrostu mocy Skąd te 27KM ? Zauważ, że crosy o poj 80ccm mają ok 30KM a ich czas jazdy liczy się w godzinach ->pamiętaj, że takim skuterem trzeba zrobić przynajmniej 1000km, więc musi być większa trwałość a w efekcie niższa moc A z tym maluchem to ciekawe . . . ok 26KM seryjnej mocy + ten Xtem vs Porche 911 (ile ono ma mocy ? zdaje mi się że ok 180KM, tyle, że jest cięższe)

Ja pamiętam, jak jechalem na reksiu z górki (wielka) przebiegajaca przez toru chciałem zjechać. Jadę, spadł łancuch, zeskoczyłem a reksio.......nie nie źle myślicie nie jechał pociąg rowerek spadł w 30 metrowa przepaść 8O 8O Najważniejsze, że mi się nie stało nic. z pozdrowieniami BORSUKLES Hehe, też miałem takowego reksia(opona kostka z tyłu 8) ) - mój największy wyczyn na tym sprzęcie to skok z małej skoczni(1,5m wysokości). Rozpędzałem się z takiej skromnej górki mocno pedałując i wyskok. . . rower spadł na ulice, a ja leże i patrze jak kolega skacze (na gilu :) ). Ten się rozpędził (ale nie tak jak ja) i krzywo skoczył . . . w efekcie udeżył w drzewo :lol: A widzieliście taki wyczyn:mój brat na tym samym reksiu, jechał sobie chodnikiem, nagle krzyknąłem żeby go zawołac, a ten popatrzył w moją stronę i dalej jechał przed siebie. W efekcie (metr dalej) udezył idealnie w słup (sam środek;jechał powoli, więc mocno się nie uszkodził) To teraz o motorowerze (Kadet M780) - dąłem się kumplowi przejechać (bardzo mnie prosił i zapewniał, ze duzo jeździł na swoim komarze).No więc O.K. siada i zamiast ruszyć normalnie to go zerwało, nie umiał nad tym sprzętem zapanować, cały czas go rzucało, aż trafił idealnie środkiem opony w okrągły słupek o szerokości 8cm 8O )- twtedy go podniosło, ale dalej gazu nie puszczał i w efekcie "palił gume" :)

Hehe tylko mnie nie wyśmiejcie :wink: -mój vmax jak narazie to 65km/h simsonem sr50 (ja 80kg, kumpel 80kg do tego 10 kg szfka do złożenia, zapakowana, trzymana w sposób zwiększający opory) - nigdy samemu nie udało mi sie przekroczyć tej granicy -katamaranem, to 220km/h - Nissan Maxima 3,0V6 Turbo- ciężkie auto,ok1,7t (5 osób, autostrada, nawet turbo było wyłączone 8) ) -rowerem - 60km/h były problemy z chamowaniem itd. więc sobie odpuściłem (to była dużaaaa górka :) )

Nieprawda :!: Bez tuningu pujdzie 200km/h :twisted: Wiesz w jaki sposób :?: :idea: Wystarczy zainstalować system NOS-a.To kosztuje ok.3tys. Każda butla ok.500 zł :twisted: Hmm . . . a ciekawe na ile taka mała butla wystarcza . . . (tz. w sekundach :? )

A mi się niepodoba - nawet stylistyka niezbyt ciekawa jak dlamnie (no może model "kocie oczy", czyli ten najnowszy jest ładny, ale większość ścigów jest ładniejsza). Do tego niezbyt duża moc, nie szczególnie wysokoa vmax(jeśli dobrze pamiętam, to 160km/h) Jednym słowem bee :wink: BTW zdecydowanie ładniejsze i mocniejsze są Mito, RS`ki,a w TZR`ke bym się nie pchał . ..

Ja stosowałem taką metode na brudne łapki: -przed zabraniem się za robienie czegokolwiek brałem płyn w koncentracie (ja miałem L.O.C.) i wcierałem go ładnie w ręce. Po skończeniu pracy wystarczyło odrobinę płynu i duzo wody - łapki były czyste 8) . Niestety nie pomaga to w przypadku paznokci :cry:

Dlaczego od razu na holu :) - lekki jeździec (chudy i mały) + lekkie nachylenie terenu (kąt tak z [-15stopni]) i można łamać bariery ;)

No to skoro schodzimy na temat ogumienia, to i hamulce nie są zbyt dobre jak na prędkości powyżej 80km/h . . .