Skocz do zawartości

LORD VADER

Forumowicze
  • Postów

    5526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez LORD VADER

  1. E tam , karma wróciła . Kumpel przez VAT nierozliczony przez niemiecką spółkę i do tego nieopłaconą fakturę musiał do Bristolu jechać :bigrazz: Jescze nie było taryfy ulgowej a podatki trzeba było rozliczać w momencie wystawienia fakturki (co nie oznacza otrzymania płatności) . 6-7 cyfrowe zlecenia potrafią zabrac w niebiosa ale i lądowanie może byc nieciekawe .
  2. Raczej nie,na taką zasłonę dymną jaka czasem wyleci to gumek musiało by nie być no i wyruchane prowadnice ale wtedy by tak nie szedł (jak prowadnice sa za luźne to o dobrym sprężaniu i mocy można zapomnieć). Wiem że bateria do wymiany , dzis czekałem 25 minut az aku wystygnie(tzn.- lekko się nagrzewa od silnika i rośnie mu opór wewnętrzny ) bo na pych w polu to se można :D Ale należy mu się miejsce w skupie bo już na nie zasłużył - ma kapsle a obsługowe aku to wyszły "z mody" z 10 lat temu :P
  3. Do zimy dolewki , potem tłoki/cylki i głowice na stół . Jeszcze nie jest powiedziane że to tłok-cylinder , może byc np. walnięta odma bo ten dym nie wyglada jak typowy z luźnego układu tłok-cylinder, jest nieco za jasny i pojawia się z opóźnieniem ale nie na zejściu z obrotów - napewno jest to olej silnikowy bo wali frytami . Narazie poupalam i bacznie paczam na oliwę a po pierwszych 100km nie mogę stwierdzić ubytku . Zresztą to zużycie to deklaracja poprzednika , mi wyglądało na wiecej . Wyjdzie w praniu . PS Na stację dojechałem na jednym garnku bo mi w baku wyschło a nie sądziłem że od Jełowej do Kluczborka nima ani jednej zupodajni :D
  4. Monti , nie ma co się zastanawiac , kości nie będą coraz mniej trzeszczeć , czas leci :P Ja się zbierałem od wiosny i nie żałuję zakupu :D Zaperdalanie po asfalcie to juz nie dla mnie . Aczkolwiek piec trampka słabawy jest , następna będzie Apka ETV .
  5. 1987r. , 97000km (na liczniku ), w Polsce jestem drugim , 300ml oleju /1000km i rzut beretem od domu :D Full oryginał , żadnej rzeźby w gównie , wałek zdawczy bez luzów, sprzęgła tak jakby nie było (cichutko) , prawie nowe opony . Już zapie**alałem 100km/h po krętej polnej dziurawej drodze :D Genialne kapcie na taki teren , po piachu prawie jak po stole . No to by było tyle tytułem wstępu :P
  6. Na podporach też nie masz oleju . Od tego trza zacząć.
  7. ALe tylko od róźnicy między ceną sprzedaży i zakupu :bigrazz: A jak różnica będzie mała to podatek mały .DO tego "w koszty" wrzucasz wszystkie wydatki poza paliwem jakie przytrafiły ci się w ciagu tych 6 miesięcy . Kupiłeś furę za 15kzł , sprzedajesz za 16kzł .Zarobione 1kzł pomniejszasz o olej z filtrem za 200zł, opony za 800zł (wszystko na fakturę imienną, najlepiej z numerem rejestracyjnym pojazdu) i już nic nie zarobiłeś . Zacytuję : http://forumprawne.org/prawo-finansowe-podatkowe/450152-sprzedaz-auta-przed-uplywem-6-miesiecy.html PCC to osobna sprawa bez związku z tym podatkim dochodowym.
  8. Normalny cross 50ccm z dużymi kołami tylko z obniżonym zawiasem . Tzw. kości kupuje się na tył (nie wiem jak z dostępnością gotowca , byc może jakas złota rączka będzie musiała cos dorobić) a z przodu opuszcza się lagi i powinno styknąć .
  9. Nie byłem właścicielem a użytkownikiem czy tam ubezpieczającym i zniżki były po mojemu (Warta). Nic nie trza było robić poza właściwym zaprezentowaniem sprawy w ubezpieczalni . Daj ojcu kwity niech ci to ubezpieczy . No ale jak się rozbijesz to po zniżkach ojca ...
  10. Nie takie wałki się widywało :D Warstwa wierzchnia odeszła w niepamięć . Klawiatura chyba jest utwardzona na wskroś(ale też nie może być tam "rowu mariańskiego") także krzywka wałka zdechła . Możesz sobie to ustawic ale za chwile znów tam zajrzysz . A po ilości czerwonego złota wnoszę że poprzednicy tez częśto zaglądali :P PS Kiedyś widziałem wałek ze starego GSXF na klawiaturze co mu ze 2mm brakowało :laugh:
  11. Jak spokojnie ? A to nie lepiej permanentnie odwiedzać cały zakres obrotów na docierce ?
  12. Może to tak na zdjęciu ale wyglada jak pęknięcie od spodu główki ramy zaraz przy spoinie z główką ...
  13. Bo regler non-stop obciąza altek próbujac nabić aku ze zwartą celą i obniżonym napięciem a takie permanentne obciażenie może juz wychodzic poza ramy tego co konstruktorzy kalkulowali . Użytkowanie niedoładowanego aku przyśpiesza jego zasiarczenie i śmierć.
  14. Trza dodac że lekkiego gruza ze Stanów lepiej zarejestrowac (a nawet trzeba) niż pokazywac Title z wpisanym "Salvage" . Nadal zastanawiam się nad tym Kuleszą i jego Subaru . Jak jemu lub komukolwiek to się udało ? Czy jest opcja zakombinowania z Title na miejscu w Hamburgerowie czy też dobra drukarka poszła w ruch ew. smarowanie w celnym i w wydziale komunikacj ...
  15. Ja nie wnikam czy to non-repairable było słusznie czy nie . Niemozliwym jest oclenie i zarejestrowanie takiego pojazdu.
  16. 1200mil róznicy z licznika między USA a Polską to w sam raz żeby się pobujać świeżo zrobioną furką albo na jazdy próbne . Więc można doomniemywac że autko wstawił sam importer . Dobre pytanie kto to ? Jakiś łebek co korzysta z podłogi salonu czy sam salonowy ...
  17. Ja pie**ole . I to nie stoi gdzies na trawie pod chmurką tylko w konkretnym salonie . A jakim cudem zarejestrował non-repairable na tym samym VIN-ie ?? A wczesniej musieli mu to celnicy wpuścić jako samochód a nie częsci na kołach :bigrazz: Albo mieli przesmarowane albo koleś podrobił TITLE (jak pamiętam ten kwit a miałem z TX to nie jes takie trudne , jakiś wygibasów tam nie było ) Jak to u murzynów stało bez możliwości rejestracji to kolo kupił złoma za czapkę drobnych , max 5-7kUSD , drugie tyle na cięcie i gięcie i masz 120 klocków na gotowo .
  18. No jak mu rdzeń kręgowy przerwało to po frytach .
  19. No nie wiem , drobne zawsze udawało sie zdjąć 1-2 telefonami i kilkoma umiejętnie skonstruowanymi mejlami :D
  20. Widocznie Smoleńsk jest w Kanadzie , Adam potwierdzi :laugh: :P
  21. Koleś ma 12 stron z aukcjami a przy takiej skali musi mieć DG , nagraj filmik z pulpitu jak biegasz sobie po jego aukcjach a potem poinformuj chu*a że wysyłasz powiadomienie do właściwego urzędu skarbowego wraz z numerem rachunku celem weryfikacji prawidłowości rozliczeń . Jeśli brałes za pobraniem pocztowym to numer rachunku powinien być na liście przewozowym a jak nieczytelny to ma go poczta w systemie . Możesz mu tez zasrac fejsa albo założyc fałszywy profil i opisac oszustwo a do profilu zaprosić jego calą rodzinę . Ofkors najpierw info a potem czyny . Zazwyczaj działa.
  22. Nie wiem czy jest ale jeśli tak to proponuję zacząć od wtyczki diagnostycznej albo innego sposobu odczytu błędów zarejestrowanych przez moduł .
  23. To teraz wypada zadać sobie pytanie - skąd takie przeświadczenie że powyżej 200tysi to za 2 dni wypadnie korba i rudy opierdoli pół progu w godzinę .
  24. Otwartą powłokę tlenkowa podobno można barwic na dowolny kolor , potem się ją zamyka i barwnik zostaje uwięziony w tlenku . Do tego chyba lakier proszkowy .
  25. To nebieskie to jest raczej regulator bo do iskry to brakuje sprawności w/w elementów , fajek i świec . Zapłon jest stykowy a nie pamiętam żeby ktoś w starociach stosował stabilizatory prądu za stykami przerywacza więc jest wszystko .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...