Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. Moment.... szramer, od kiedy 240 kg jest lżejsze od 210...?!? ZX9r produkowana od 98 roku waży 210 kg, a ZX7R cały czas wazy 240...! Jako turystyk, OK, znam gościa który ujeżdża takową (122 KM, ta mocniejsza wersja, chyba od 98 albo 97 roku), ma założony amor skrętu i chwali sobie. W Piatki w Wakacje z Warszawy do Władysławowa w około 3 godziny (400 km!) i spoko. Szybka i w miarę wygodna. Ale w bez przesady, nie porównujmy do ZX9R, która w swojej klasie (pojemnościowej) ze względu na pozycję i ochronę przed wiatrem uważana jest za najlepszy moto do codziennej eksploatacji poza torem(...też). :D
  2. Stary! To jest V2! i ma ponad 110 Nm dostępne od samego dołu!! I waży koło 200 kg! Po prostu bajka! A z BabąJagą skontaktuj się na priva. Na pewno odpowie!
  3. Zależy od kasy. Jak fazerek, to raczej 1000 (bo i wagę masz pewnie słuszną). Jak SV, to też 1000...Przy Twoim wzroście, waga nie ma specjalnego znaczenia :D Z innych dużych szlifierkowatych a tańszych (nie nowych) może CBR 1000 F(spokojnie daje moc na niskich obrotach...)? I nie baw się w żadne dławienie. To bzdura... no, chyba że brak Ci wyobraźni i zdajesz sobie z tego sprawę...
  4. Ją, stary, ją... Ola by się pogniewała, że jej płeć zmieniasz :D
  5. Posłuchaj Pawła i za te pieniądze poszukaj GS-sa albo CB - to są niedrogie, niezbyt awaryjne moto. I za tą kasą masz szansę na rocznik przynajmniej 90-ty! A stare to są dobre tylko skrzypce i wino... Nawet jak wyglada, że silnik jest w porzadku to pamiętaj że te 20 lat ma każda pier*olona część, każdy kabelek i żarówka! I co chwila jakaś pierdółka będzie wymagałą wymiany... takie stare moto to dla koneserów i ludzi z kasą! A na GS-ie albo CB i pojeździsz, i zwrote to jak rower, nie za ciężkie, za dużo mocy nie ma, ale jak fantazja najdzie to i pod 180 wyciąga :D Ewentualnie, jak naprawdę chcesz się podszkolić i bierzesz pod uwagę że może zdażyć się jakaś wywrotka, to za tą kaskę kup sobie enduraka - DR 350 lub XT350... ewentualnie 600-tki. Takie motory mają kilka bardzo poważnych zalet: 1. Są zwrotne 2. Mają moc od 27 do 50 KM 3. Powyżej 140 nie polatasz (mniejsze szanse na zrobienie sobie dużego kuku) 4. Wszędzie wjedziesz 5. Jak się wywalisz to podnosisz moto i jedziesz dalej - ONE SĄ STWORZONE ŻEBY SIĘ WYWALAĆ! (baaaardzo ważna zaleta!) 6. NAwet jak robisz generalny remont silnika to koszt około 1000 - 1500 zł max! 7. Na nasze drogi nie ma nic bardziej komfortowego! A jak rok pojeździsz na enduro (polecam jednak opony enduro a nie crossowe - wtedy nauczysz się i uślizgów, i stawiania na kóła oba, nauczysz się nie wchodzić w zakręty i wszystkie inne dziwne rzeczy), to potem nawet ścig 600-tka nie będize za dużo - opanowanie moto i wyczucie będziesz miał na porzadnym poziomie... I może okazać sie, że taki hardcore (po schodach, dołach i ulicach) to właśnie to czego chcesz!
  6. Adam, skontaktuj się z Babąjagą - ona od paru miesięcy ujeżdża SV100S. Czytałem test, zarówno w motocyklu jak i w świecie motocykli - wychodzi że super! Co do komfortu i prowadzenia - pogadaj z babcią jadwisią :D Ja tylko przymieżałem się do jej SV-ki, ale nie miałem okazji pojeździć.
  7. Cóż, nie każdy eksperyment się powiedzie... TO samo doświadczył Mercedes ze Smartem... Nie oszukujmy się, jeżeli chcemy sprzedać coś co ma być małe i poręczne (ten skuter BMW miał zastąpić miejski samochód w drodze do pracy) a dajemy na to cenę jak normalny pojazd wyższej klasy, to... cóż, tylko dla znudzonych hobbystów! No i dlatego taka sprzedaż. Zamiast stawać się pojazdem popularnym, jak było w zamierzeniach, pozostał ciekawostką. Pamiętacie Renault Avantime - to samo.... takie jest ryzyko nowatorstwa i... nie do końca sprecyzowanego targetu rynkowego. :?
  8. A wprzyszłym roku Marlew już planuje turcję - tereny nie odwiedzane przeza turystów (tzw. tereny arabskie)... :D Pewnie znowu będzie odlot! Tylko teraz to już chyba bez plecaczków, bo tam tereny są bardzo... hm... męsko nastawione do świata (kobiety znają swoje miejsce :D ). No i oczywiście na znacznie dłużej - może dwa tygodnie + weekend majowy?
  9. Moje pierwsze stopie zrobiłem już w pierwszy dzień posiadania zygzaka - musiałem nagle zachamować przed światłami... Dziwne uczucie, zwłaszcza że było niezamierzone i przy 60 -70 /h musiałem stanąć prawie w miejscu - tył mnie prawie wyprzedził :D Teraz czasem udaje mi się przed skrzyżowaniem, ale nie jest to specjalnie proste, bo: 1. zigi trochę waży 2. mam delikatnie zwichrowaną tarczę i jak mocniej nacisną, na "tarce" przed skrzyżownaniem, to nie wiem czy pulsowanie jest od ulicy czy od hamulca... takie nieprzyjemne uczucie...
  10. Cóż.... skoro i tak sprzedaję zygzaka.... chyba wiem na co składać kaskę. Ten czarny jest nawet w moim stylu.... :(
  11. Tak naprawdę, jak jedziesz sam, bez "plecaczka" i nie masz na celu jazdy crosowej, to każde moto, powyżej 40-50 KM się nada. Teraz zjeździliśmy Rumunię (całą transylwanię i karpaty) i Bułgarię i żaden moto nie miał problemów! A były drogi momentami napradę hardcorowe! JEchały : katana 550, cb500, shadow 750 (choper) i zzr600 (plastik)... Ważne żeby kanapa była wygodna, wystarczająco koni (w górach się bardzo przydają) i w miarę niezawodny = po porządnym przeglądzie!
  12. No właśnie... nie wiem czy koledzy zauważyli, że to concept z 86 roku! :( Pamiętam go, bo był wtedy opisywany w "świecie techniki" (była kiedys taka gazeta, tam między innymi opisywali pierwszą VFR-ę i VFR-RC!). Więc są to stare dzieje. Nie mniej, jak sie przypatrzymy krztałtom, to dzisiejsza hayabusa ma coś z tego kształtu.. :(
  13. Fajne moto, chociaż po wygladzi i osiągach wygląda na kolejnego "króla bulwarów" - coś jak V-Max... fajnie startuje ze świateł, ale nie nadaje się na zakręty ani do szybkiej jazdy... :?
  14. Zdjęcia już są. Mała próbka jest w albumie, w imprezach.... :(
  15. Niestety, jestem kurdupel i nie bardzo mogę jeździć na moto z siodełkiem powyżej 830 cm... Poza tym poza cywilizację nie jadę tak często. A Marlew przesadza, gdyby nie boczne kufry i pasażer, nie było dróg którymi jechaliśmy, gdzie zigi nie dał by sobie rady...
  16. Żartujesz? NA takich drogach? Kurcze, gdybym był bez plecaczka.... Ale na dwie osoby, coś z większym udźwigiem trzeba... Albo plecaczek musi mieć swoje moto :( Generalnie jedna uwaga - w Rumunii jedyni kierowcy na moto to prawe sami Węgrzy - mają blisko a drogi są tam naprawdę wymarzone (dla moto, to samochodziaże klną mocno na zakrętach...) :(
  17. Niekture modele tak po prostu mają. Jak podjechalem do servisu Kawy, i spytałem, dlaczego czasem biegi mi wchodzą z "jebn*ęciem" to powiedzieli że... te typy tak po prostu mają.... :(
  18. Supermarkety, wieczorem. Duże, puste parkingi. Ja walczyłem przy leclercu w Alejach i w Jankach... :(
  19. Ola, poćwicz jak radzi Janusz. Mnie się wydawało że nie mam problemu, ale z pasażerem i pełnymi bagażami na Zygzaku, w górach, cóś jakoś kipskawo wychodziło mi zawracanie na serpentynach... Pewnie miało tu wpływ zupełnie inne niż normalnie obciążenie przedniego i tylnego koła, ale... :?
  20. Było fajowo.... Aha, zastanawiam się nad wymianą sprzęta bo... zygzak w dwie osoby i pełnym bagarzem niestety wykorzystał na maksa zawieszenie. Zakręty brałem aż się iskrzyło (centralna podstawka troszki tarła o asfalt...). Spróbuję zaraz wrzucić parę fajnych fotek do albumu...
  21. Ewentualnie, Airoha kupisz w Umie... sam tam kupowałem. zobacz na ich stronie www.uhma-bike.pl
  22. Pablo, spoko, dasz radę! Aż tak kostka się nie obciąża!
  23. Dokładniej napisz na priva do motoszkoły albo zadzwoń - w tym temacie chłopaki podali telefon.
  24. Lżejszych, jak lżejszych.... Próbowałem też na lekkiej 125 DR i... kaszanka! No ale to jest raczej idealne moto do nauki jazdy... w ogóle, to planuję powtórzyć wypad (tylko jak się odrobinę ochłodzi, bo mózg i jajka mi się zagotowały....)! I teraz rozumię, dlaczego Michał i Dominik oprócz normalnego moto, mają zawsze enduro w garażu... Ale wyżywka! ...zaczynam zbierać na jakieś enduro... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...