Stan

doradzone bylo juz komus zeby bral suzuki volusia w tej klasie najlepiej wypada sam o nim kiedys myslalem :flesje:

pedagogiczne to i moze wlasnie jest bo nagradzajac za dana rzecz, pobudzamy aby dziecko dazylo do tej rzeczy zeby zdac mature musi sie uczyc dostajac motor bedzie sie uczyl az sie bedzie kopcilo jezeli tylko rodzicow na to stac to wlasnie tak powinno byc inni dadza dziecku ladny dlugopis inni kupia motor

ten wydech na zywo wyglada naprawde fajnie co do przepustnic drogi Pompko to jest to dobra rzecz, lepsza krzywa momentu i wogole lepsze parametry

niemca tez dorzucili do motoru ? :wink: no to milego smigania co do chlodnicy moze ja docenisz jeszcze :flesje:

mi na zywo sie nawet tlumik podobal wyglada tak niecodziennie pozatym ma ten system z przepustnicami tam jak w sportowym motorze calkiem ciekawa rzecz nie podobaja mi sie tylko kierunki , licznik, felgi i tylna tarcza hamulca :flesje:

ja widzialem na zywo dalem nie mam zdania zeby nikt mnie nie posadzil o nic :wink: motor ladny ale nie powalajacy licznik wyglada brzydko tlumik dziwnie przod jest piekny ale tyl smieszny z tymi szpiczastymi kierunkowskazami :flesje:

mysle ze malo kto go nie widzial na zywo :flesje: przynajmniej z ludzi piszacych na forum motocyklowym :wink:

chodzilo o to ze go owy dres podwozi do szkoly wydaje mi sie

jak sie nie ma co robic to napewno

nie napalaj sie zeby miec szybko i uzywanego bo bedziesz narzekal potem po pierwsze te motory co dales to widze ze chcesz miec juz, napaliles sie i chcesz miec za wszelka cene bez znaczenia co byle miec, a to zla rzecz przy kupnie motora. sezon sie juz konczy wiec lepiej poczekaj do przyszlego i niech ci ojciec kupi nowego vn 900 jak mowi Draco [ KAWASAKI POWER :icon_twisted: ] akurat sakwy nie sa niezbedne i twoja wizja ze lepiej uzywany z ubraniami niz nowy goly jak dla mnie jest dziwna i bezsensowna ;)

ile wziales za swojego driftera? lepiej kup sobie 1500 wersje ta nowsza bodajze po 2001 roku z chromowanymi lagami itd kolor kremowo bordowy pojedyncze siodlo piekna rzecz a przynajmniej silnik ktory nie robi jakis wytatuowany cham w garazu ;)

wez sobie powiesz bombki od choinki na kierownicy ;)

ma tendencje do shimmy a jak jestes niedoswiadczony i nieprzygotowany na cos takiego to jak zlapiesz shimmy to wypieprzysz sie zreszta z niektorych shimmy nie da sie wyjsc

mozesz wziac ze soba mechanika idziesz do zakladu gdzie pracuje i mowisz co i jak jak gdzies blisko to za 200 zlotych go podwieziesz sprawdzi kompresje poodkreca to i owo i sprawdzi czy nie bylo prostowane albo mozesz sam zrobic ogledziny ale silnika oczami nie przeswietlisz ;)

rzecz indian to indian ma swoja historie i jest fajny z wygladu wolalbym jednak motor ktory robi duzy koncern i mam pewnosc ze wszystko bedzie chodzic jak trzeba a i ze z czesciami zamiennymi nie bedzie problemu pewnie ze victory to znana marka bardzo jednak mi sie osobiscie nie podoba wyglad cylindrow za gesto sa uzebrowane co rzutuje znacznie na wyglad motocykla

tak jest mocny bardzo wszystkie inne nakedy maja po 70 KM tej klasy a hornet ma ich prawie 100 i to jest znaczna roznica

wiesz przyjacielu jak cos na poczatku bylo krzywe a polski fachman wyprostowal to zawsze to tansze niz nie skrzywione... okazji nie ma dobry motocykl kosztuje co tanie to drogie wiem sam sie przekonalem juz mialem pare motorkow i wiem co niektorzy magicy polacy probuja wcisnac

caly urok duzego polega ze mozesz jezdzic na 2 przez miesiac i sie uczyc a potem przynajmniej nie zdziwisz sie ze juz nie ma wiecej biegow bo sa :wink: i na brak mocy nie bedziesz narzekal no chyba ze jezdziles na przecinaku wczesniej to tak :bigrazz:

ja tez nie ale pare razy malo brakowalo wiesz co caly "problem" w tym ze na hornecie siedzisz jak na rowerze ktos wsiada i mysli ale spoko ale to ma silnik z cbr-ki ... wsiadajac na scigacza masz sylwetke i swiadomosc ze bedzie dopierniczal a na hornecie wlasnie nie i to zludne wrazenie nieraz rozwiewane jest kiedy ktos zaliczy dlugiego szlifa ...

tak myslalem wlasnie to kurde trzeba sie nastawic mentalnie na to ale kierownica za to ladnie sie eksponuje

ja wzialbym cagive raptor ladny naked

customy sa faje do ogladania nie wiem jak sie nimi jezdzi bo nie mialem okazji :) niezle jest zrobiona skrzynia powiedz sprzeglo jak jest i jak to ze zmiana biegow wyglada bo widze wajche ale sprzegla sie nie moge dopatrzyc co do sprzeta to jest to reanimowanie starszego sprzeta i nadanie mu takiego wygladu ze przynajmniej jeszcze sie za nim ludzie beda ogladac :)

moge rozwinac ta mysl kazdy motocykl jest niebezpieczny ale hornet czyli naked z silnikiem cbr - ki 100 konnym jest szczegolnie narazony na shimmy jesli miales horneta i jezdziles nim to wiesz ze shimmy to chleb powszedni dla niego a amora skretu seryjnie nie daja niestety vulcan 1600 ma niecale 70 koni , pozatym tym motorem nawet jakbys chcial to sie nie da ciac winkli i podnosic przodu przy ruszaniu czy w trakcie jazdy wedlug mnie vn jest bezpieczniejszy bo oprocz paru awaryjnych hamowan co na nim jest dosc hardcorowe nic sie takiego mi nie przytrafia na nim a nawijam dziennie tak kolo 100 - 200 kilometrow, staram sie przyjamniej :) natomiast hornet, na polskich drogach to naprawde dosc niebezpieczna rzecz, jedziesz sciagnie cie koleina, wyrzuci cie na studzience zlapiesz shimmy przy wiekszej predkosci to juz nie jest wesole natomiast vulcanem 1600 to kurde musisz miec gdzie sie tak rozpedzic :) i gdzie wychamowac bo to lokomotywa ale jak to mowie wszystko jest dla ludzi i jak sie ma tylko olej w glowie i troche szczescia to jest spoko

syntetyk castrol r4 superbike

potwierdza to regule ze hornet jest niebezpieczny i w wielu przypadkach po dzwonie