no dobra- ale popatrz z tej strony-skracasz łańcuch (który juz jest i tak przepracowany) a on Ci w najmniej oczekiwanym momencie pęka przy czym niszczy pół karteru silnika ;) i co ? koszta niemiłosiernie sie powiękaszają ;)
zgadza sie- a poza tym koleś mógł powiedzieć ze to nie on miał na nim dzwona i wtedy co? Zbyhu naprawde szkoda ze trafileś na mine :) . Sugerowałbym dokładny pomiar ramy- wtedy dowiesz sie jak mocno jest ona je****ta . POzdr
Sprawa polega na tym- w miejscu zaznaczonym jest wkrecona śruba która trzyma cały ten wałek w całosci - gdy rozebrałem silnik mojemu znajomemu ta sruba wraz z koncem tego wałka (gdzie chodzi taka zapadka z kółkiem) poprostu była odkręcona 8O - szczerze to powiem ze odebrało mi mowe- bo gdyby mu sie to w tryby wpirniczylo to by sie chłopak mógł zabić. I tu rodzi sie pytanie- skrecić to mocno na jakiś klej?? - chodzi o to zeby to sie wiecej nie odkręcilo- bo może dojśc do tagedii- co wy na to? http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p....php?pic_id=365