Gawron

jak długo jezdzisz na moto?? czy jedynym czynnikiem który powstrzymuje Cie przed szybsz jazdą jest to ze Ci przednie koło zaczyna skakac?? Bo jesli chodzi o kolo to ja mysle ze cos moze z zawiazem byc nie tak. Kto CI to regenerował?? Moze jak sam to robiłes o czyms zapomniałes i nie ma tłumienia i skacze na boki. A jesli to Twoja psychika to musiasz nad tym poprostu popracowac, przemoc sie ale nic na siłe zebys sobie krzywdy nie zrobił. Ja nigdy nie miałem takiego problemu (no moze pierwsze jazdy) w MTX to troche sie musiałem starac przy 80km/h na jakiejs polnej drodze a np w tym moto co mam teraz to ono robi wszystko za mnie :D róznica w zawieszeniu jest ogromna ale nigdy i w zadnym moto nie było tak zebym przodu nie mogł opanowac.

CR jako pierwsza miała alu rame i mysle ze maja w tym temacie najwieksze doswiadczenie a wiem ze te motory własnei dzieki tej ramie są bardzo sztywne i genialnie składają sie w zakręty. Natomiast jak byś chciał sie przejechac na nowym SX to podjedz do Krakowa (Mydlnik) do salonu KTM tu maja całą game motorków testowych (kolo 10) i mozesz sobie pojezdzic i poprubowac. Według mnie powinienes zrobic dokładnie tak jak wyzej bylo napisane czyli przejechac sie na kazdym z tych modeli i poprubowac co i jak i co Ci bardziej pasuje. Jak dla mnie to CR i SX

no ja sie nieraz zwyobijałem ale nigdy nic powaznego mi sie nie stało i mam nadzieje ze tak zostanie. Ale byłem swiadkiem jak koles po skoku ze stoku za daleko doleciał bo az na sam dół i złamał sobie obie nogi w kolanach (w przeciwną strone) no i raz widziałem jak 3 chłopaczków testowało nowo zakupioną cagiwe (staroć) i jeden z nich za bardzo dodał gazu przy ruszaniu i spadł na goły łoiec na kamien... takich rzeczy to nawet na "ostrym zyrzurze" w TV nie pokazywali. nie siadam na motor bez kasku i kompletu ochraniaczy.

tyle ze 200 euro to strasznie duzo za samą robote!! 800zł to mi powiedział koles za robote jak beda musieli naspawywac i rozwiercac, szlifowac i nicasil nakładac. I mam pewność ze to prawdziwy nicasil ;)

Myszon a z którego ty masz roku tą YZ???? Ja w swoim KTM z 93 miałem nicasil jeszcze od nowosci a kumpel w GS 300 z 89r też miał nicasil. Np chyba ze ktoś to przerobił ale to dla mnie byłaby jakaś paranoja :banghead: "Powinien starczyć na 4 selekcje z czego na każdej można przejeździć kilka tłoków, czyli tak szybko się nie zużywa." no dokładnie to bedzie przeciez kolo 2 tłoków z kazdej selekcji czyli kolo 8 a im częsciej sie tłoka wymienia (czyli np 16 tłoków) to nicasil jest dłuzej bo zuzyty tłok sie "przekrzywia" i "ora" nicasil. ;) Więc nie jest tak zle :banghead: MTX 125 na tulei docierałem przez 1000km (nie ma potrzeby az tyle) z czego pierwsze 300 to było naprawde naprawde powoli a nicasil to kolo 8 km delikatnie trzeba przejechac.

Ja w poprzednim moto (KTM 125) jezdziłem przez 2 lata na 4 elektrodowej swiecy bosch z audi mojego ojca i było ok tyle ze musiałem specjalną podkładkę zastosować. Kazdy łapał sie za głowe i mówił ze mi moze nawet dziurę w tłoku zrobic a tym czasem nic sie nie stało tylko moto lepiej chodziło i swieca była niezniszczalna. Swiece w 99% przypadków padaja od zbyt ubogiej mieszanki bo wtedy za duza ilość powietrza powoduje że powstaje za duża temperatura. i do staje przebic.

A nie masz poprostu przy klamce przy kierownicy regulacji?? jak nie to powinno byc coś w rodzaju srubyrzymskiej przy lince przy silniku. Jak nie masz zadnych regulacji na zewnątrz to gdzies musi jakas byc i to pewnie własnie pod deklem.

Ile masz kasy?? To EXC mi sie podoba i to jest bardzo fajny motor ale jak by Cie było stac to coś młodszego lepiej bo do tego rocznika tylko oryginalne czesci i to z niewielkimi fochami w salonach (bo nie maja ich w dealer necie i nie maja jak zamówic w prosty sposób tylko musza sie fatygą wykazac). Nie ma tragedji z utrzymaniem EXC. Teoria mówi ze w Enduro tłok na sezon korba na dwa sezony ale to zalezy ile i jak kto jezdzi bo jednemu starczy na wiele dłuzej a innemu tłok starczy na 3 miechy :-) Wymiana tłoka w tego typu wyczynowym enduro nie jest trudna wrecz powiem łatwa wiec mozna sporo zaoszczedzic przy odrobinie checi :) jesli chodzi o spalanie to kolo 10l trzeba liczyc. Moj pali ok 12 ale to SX. Tylko ze nie do konca mi to pasuje bo to moto mi na 94 wyglada ale jak ma papier to nie wazne.

a no oczywiscie ze jest :-) juz nawet w MTX z 86 miałem odciecie zapłonu no i w tym co teraz mam tez jest. Posłuchaj na zawodach jak czasami "zawodowcy" grzeją swoje (dawno juz zagrzane) crossówki trzymając gaz otwarty przez 10s :-) taaa wtedy bardzo wyraznie słychac jak działa odciecie zapłonu w 2T A po drógie to jechałem husabergiem 650 i moze 200 nie poleci ale 180 to napewno :) naprawde bardzo szybki motocykl. Z resztą w folderach reklamowych pisało ze motocykl tylko i wyłacznie dla maniaków mocy i prędkości. A inna sprawa ze na kostach to raczej 160 sie przekroczyc nie da. SHIMMY czy jokos tak sie to nazywa.

W tego typu motocyklu nakładanie nowego nicasilu to norma co ok 5 lat i jak jest to dobrze zrobione w sęsie ze jest to prawdziwy nicasil a nie powłoka chromowo jakastam (tak robią na czechach) to nie odbiega to niczym od oryginalnego nicasilu. Nicasil (prawdziwy) nakładaja tylko (no powiedzmy w zasięgu ręki) i wyłacznie w fabryce PORSCHE w Niemczech i w Anglii. Jak ktoś ma z tym problem to zapraszam na PW :) ps. cylinder kosztuje kolo 2500 zł a uzywane są żadkością :D

W MTX 125 miałem cos co sie nazywało kalamitka i tam sie podłanczało "towotnice" (taki sprzecik do wciskania smaru od jakiegoś WSk czy SHL lub IŻ) natomiast w obydwu KTM jakie miałem nie było czegoś takiego i kolo w serwisie mi powiedział ze nie czeba smarowac ze to jest prawie "hermetycznie zamkniete" wiec pewnei u Ciebie jest tak samo a jak koniecznei chcesz to zrobic to musisz rozebrac :-)

hmm no ja kiedys miałem identyczne objawy jeszcze w swoim poprzednik KTM 2T ze były objawy jak wyżej wymienione czyli jak by sie zatarł. Jak sie okazało odkreciło sie "magneto" bo klina scieło i magneto przekrzywiło sie zatrzymało na dekl i zablokowało wał :) kto wie moze to podobna przyczyna :-) tyle ze mi wtedy dekiel rozwaliło :D :)

Własnie Sidik jak jest z jazdą po Zakopanem i okolichach (teren) bo raz jak szedłem z laską tam od skoczni w strone Krupówek to koleś na WR wskoczył z ulcy tam gdzies i przez park na kole przeleciał :) a tam przeciez same rezerwaty itp. A tak pozatym to jestem takim prawdziwym CEPREM który co roku w wakacje szwęda sie po Krupówkach i kupuje oscypki i nikomu niepotrzebne pamiatki :) uwielbiam Zakopiec :D :biggrin:

HEHE :D dzieki! Tak to SX 250 z 98r z kwitem :biggrin: ale musze wrzucic nowe foty bo wprowadziłem kilka zmian wizualnych. Twoj spoko s ie z tymi nowymi okleinami prezentuje. Ja chce zrobic swojego całego na pomarańcz (bez szarego) no i ten przedni błotnik co Ty masz. Sorry reszte za :) :)

nawet kiedys rozmawiałem z pewnym starszym gosciem "znawcą tematu" i powiedział mi dlaczego tego typu osiągi nie są podawane w katalogach :-) Wiec najwieksze koncerny swiatowe robiące crossy czyli HONDA YAMAHA KAWASAKI KTM itp ustaliły wspulnie ze nie bedą podawac mocy w KM (ps) ani momentów obrotowych Nm a ni przyspieszenia itp bo to byłyby w dzisiejszych czasach minimalne i nieodczuwalne róznice a jednak ludzie stojący przed wyborem nowego crossa kupili by tego co o 0,2s byłby szybciej przy 100km/h i taki który miałby moment wiekszy o kolejne "grosze" :D A swoją drogą to bardzo ciekawa kwestja ile 500 2T poczebuje do 100km/h :) Wiem tylko ze EXC sixday 300 z 2001 kumpla leci 150km/h (po szutrowej nawierzchni) a EXC 200 z 2003 kolejnego znajomego leciała 140km/h (ale to juz po ulicy) obydwa motocykle były w bardzo dobrej kondycji silnikowej. No a moj MTX 125 po remoncie leciał na kostkach 127km/h :) (ulica)

no tak ale co chłopak kupi DT czy MTX ?? Powiem CI ze poznałem sporo osób na crossach z lat 92 itp i oni normalnie na tym smigaja i nic sie nie dzieje. Wiadomo ze to wszystko zalezy na co sie trafi bo zawsze moze byc padaka albo zadbany motorek. Niedawno doszedłem do wniosku ze "pierwszy motocykl" to wcale nie musi byc np. DT itp bo ja jak miałem MTX 125 to po 4 miesiacach jezdziłem na własnie KX 250 znajomego i spokojnie sobie dawałem rady ale ze juz miałem MTXa to sie z nim musiałem meczyc 3 lata i żałowałem własnie ze sobie crossa z lat 92-93 za te same pieniadze nie kupiłem. Bo tak jak z resztą napisałeś to amator sporo na takim tłoku przejezdzi nawet w wyczynie. Pozatym utwierdzam sie w przekonaniu ze prawdziwa jazda w terenie zaaczyna sie od przynajmniej 40KM (ps) - to tak stwierdzam na podstawie moich doswiadczeń i odczć :wink: pozdro!

no powiem ze ja tez sie kilka dni temu sporo napociłem jak musiałem rozpiąć i zapiąc zapinke w nowym DID. Poprostu nie chciała zejsc ani potem sie nasunąć. Bardzo ciasno spasowane. We wczesniejszych moto nie miałem takich problemów i trwało to 15sekund. Ja w 125 miałem taki sam łancuch wielkosciowo (szerokościowo itp.) jak w tym SX a do rowerowego to w ogóle nie jest podobny :wink: chociaz jak w MTX miałem łancuch od MZ 150 to on nie był oringowy i był faktycznie bardzo skromny :icon_mrgreen:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110421914 :wink: z tymze go nie zarejestrujesz no i to sporo pali a jesli jest tak jak koles napisał ze wszystko wyremontowane to 3 miech spokojnie (zalezy ile bedziesz jezdził) bo w takim motocyklu tłok trzeba niestety zmieniac ok 2 razy w sezonie a korbe raz na sezon. To oczywiscie jest teoria ale jak ktoś sporo jezdzi to tak jest. Zakładając ze sie bedziesz dopiero uczył jezdzic to narazie o tym nie mysl (o czestych remontach) bo pojedzisz znacznie znacznie dłuzej niz 3 miechy :icon_mrgreen:

no ja w MTX jezdziłem na łancuchach od MZ 150 bo pasował i tam nie dałem rady tak poprostu wybic tylko własnie musiałem troszke ten łebek zeszlifowac zeby chciało wyjsc.

łancuch przechodzi przecież przez ramę i nie widze mpozliwosci zdjęcia go bez jego wczesniejszego ropięcia :buttrock: :banghead: :banghead: :) pozdr!

no mi tez bo mu koleś krzyknie za to pewnie kolo 100zł lub więcej a spreye kupi za max 50zł

Konkretnie mówił mi to moj kolega Jacek jak jeszcze taka miał :buttrock: ze sa fajniejesze. Ja jezdziłem na niej moze 5 min wiec swojego zdania nie moge miec :banghead: ale swoją drogą USD Jest nowoczesniejszą generacją zawieszenia z tym ze zs tego co piszecie to w tym przypadku gorszą.

wiekszość firm robiących dobre spraye ma w swojej ofercie również podkłady do swoich lakierów. Nie nalezy kupowac róznych firm bo podkład moze sie pogryzc z lakierem. Najlepiej zapytaj sie sprzedawcy w sklepie. Ja polecam "MOTIP"

no niestety jak łancuch jest bez spinki lub trzeba go np skrucic to nie ma innego wyjscia jak delikatnie zeszifowac jeden z bolców w ogniwie i wybic go czyms. Najlepiej jednak zamiast wybijac jest urzyc sciagacza ale skoro masz cos nietypowego to mozesz nawet takiego nie dostac. Pamietaj aby bolca cąłkiem nie wybic tylko tak zeby został w łańcuchu ale nie przeszkadzał rozsunieciu ogniw bo potem bedzie Ci cieżko z nim spowrotem trafic Za pomocą sciagacza nalezy pozniej wepchnąc wczesniej wspomniany bolec na swoje miejsce przy spinaniu łańcucha.

Przyznam ze nie wiedziałem, bo moje moto i np. EXC 300 kumpla nie kazdy umie odpalic i trzeba miec sporo pary w nodze. Jak miałem setke to wystarczyło ze noge mocniej oparłem i juz gadała (Nawet z nowym tłokiem) Pozdro :buttrock: