thefex

zmierz kompresje w cylindrze i napisz tutaj

Ja tylko wtrące swoje 3 grosze odnośnie "firmy" El-Serwis Ostrołęka, którą tak gorąco popiera Pan Cyborg78. Wysłałem im do naprawy zapłon od KTMa. Do roboty stator, CDI było sprawne (testowałem na drugim KTMie). Efekt? Zapłaciłem 480 zł. 3 razy im to wysyłałem, 3 razy odsyłali mi jako "naprawione". Za każdym razem jak podpinałem elektryke pod motocykl, iskry nie było. Dodatkowo rozgrzebali mi CDI, efektem czego jestem na 250 zł w plecy, bo popsuli sprawną część. Po wielu bojach udało mi się odzyskać kasę za nieudaną naprawę (480 zł). A CDI jak było sprawne przed wysyłką, tak mam niesprawne po powrocie z ów firmy... Pieniędzy za to nie dostałem. Nie chce mi się już z tymi debilami użerać. Ale powiedzcie mi... Kto mi odda stracony czas (ponad 2 miesiące nieskutecznych napraw)? O tym, że właściciel tej "firmy" bardzo grubiańsko i chamsko odnosi się do klienta, nie będę się już szerzej rozpisywał Oczywiście żadnego paragonu, żadnej faktury ani żadnego świstka dającego mi podstawę do reklamacji, tylko wszystko na tzw. krzywy ryj. A jak sie zapytałem właściciela, dlaczego nie dali mi nawet paragonu, to on zdziwiony na to: "To pan chciał? Trzeba było mówić, to byśmy wystawili" Wnioski wyciągajcie sami. Ogólnie: EL-SERWIS = ODRADZAM teraz przetestuję chłopaków z Digi-Tech`u...

hej dawno mnie na forum nie było, bo jestem mocno zalatany i w ogóle.. ale do sedna. od 3 miesięcy walczę z popsutą elektryką (powiedzmy że użeram się z zakładem który za 500 zł nieskutecznie reanimuje mi SEM). motocykl KTM LC4 400, 1995 r. elektryka SEM AMAL moje pytanie jest następujące: z cewkomodułu wychodzą 4 kable - czarny, czerwony i zielony oraz pomarańczowy. jak wiadomo, do statora wpinamy czarny, czerwony i zielony. gdzie powinien być wpięty pomarańczowy i/lub od czego on jest? tutaj jest www Krokodyla, który się tym zajmuje, są tam zdjęcia http://zaplon.pl.tl/SEM-AMAL.htm?PHPSESSID...b2716bafd7596b8 (niestety nie otrzymałem jeszcze od niego żadnej odpowiedzi) jak powiecie gdzie mam podpiąć pomarańczowy kabel, to pociągnę dalej opowieść o "naprawie" motocykla...

w LC4 400 10-litrowy bak starcza na dwa wypady po ok. 60-70 km. Dokladnie nie wiem ile, ale mam porownanie z DR 350. Zawsze jak z kumplem ganialismy, to i razem tankowalismy. Efekty byly takie, ze jak on lał za 15-20 zł, to ja musiałem polać za 30-50 :lalag:

chłopy toć to zwykły KTM LC4 GS 400 :]

1. zrob pomiar kompresji 2. KTMy mają nikasil, a nie zeliwo - szlifu sie nie robi, tylko dobiera odpowiednie selekcje tłoków 3. Panewek tez nie ma, wał jest na łożyskach rolkowych 4. Do remontu potrzebujesz zestawu tłok, pierścienie i inne duperele + uszczelka pod głowicą 5. W trakcie montażu sprawdza sie tez luzy na korbie zacznij jednak od pomiaru kompresji :D

ja obstawiam za KTM LC4 620 lub 640 i przeróbka na SM. mniejszych pojemnosci raczej nie ma sensu brać... p.s. LC4 620 nie jest zbyt komfortowym motocyklem do latania po asfalcie, bo to duzy wibrator :]

dodam, że porównując LC4 i DRZ, to do skakania lepiej spisuje się KTM. DRZ ma bardziej miękkie zawieszenie i jest nieco bardziej kanapowa. co nie znaczy, ze tor jej obcy. mówie na podstawie własnych spostrzeżeń i wrażeń z jazdy, bo znajomy ma wlasnie DRZ 400 i gania z nami po torze od czasu do czasu (nie wiem tylko, jaka wersja tej Suzuki).

juz wszystko cacy :]

a wg mnie to el_ninio dobrze gada. yz na tor, a drz do lasu i na wypady miejsko-wiejskie. sam pewnie z czasem kupie sobie setę, a z LC4 zrobie albo supermoto, albo przywdzieje mu szosowe kapcie

nazywa sie to camelbag a czy kupic? jezeli w trakcie latania czesto chce ci sie pic i tylko z tego wzgledu musisz sie zatrzymywac, to kupuj.

Jak w temacie. Szalejcie odnośnie opon szosowych do enduro i supermoto. W tym temacie piszcie również o kostkach asfaltowo-terenowych. pozdrawiam :D p.s. Raportujcie spam.

oj widze, że moderowanie tematu o laczach to będzie ciężki kawałek chleba :] no ale nic, spróbujemy. poki co sorry za opoznienie, ale nie mialem ostatnimi dniami czasu siedziec na kompie. dzisiaj wieczorkiem się pobawię edit: http://forum.motocyklistow.pl/Opony-szosow...to-t101833.html http://forum.motocyklistow.pl/Opony-offroa...ad-t101832.html

ok chłopy. sonda mówi sama za siebie. wieczorem pozbieram oponowe tematy do kupy i sprobuje to jakos sensownie poukladac. temat dotyczyc bedzie tylko i wylacznie opon do offroadu + (jezeli chcecie) kostki szosowo-terenowe. opony szosowe typu jodełka nie będą honorowane :] p.s. jak temat powstanie, to proszę o raportowanie spamu, ułatwi to jego porządkowanie a jak będzie syf, to temat poleci.. wiec prosze nie sra* we własne gniazdo (apel zwlaszcza dla mlodych adeptow neostrady :D ) pzdr :]

znajdz fiszki (katalog części) do swojego moto i porównaj ich numery. jezeli wszędzie będą te same, to na bank będzie pasować. use google :buttrock:

no to w takim razie czekam. pewnie wszystkie swistki przyjda poczta. ech.. cale moje zycie sklada sie z takich ku*wa gówien :buttrock:

hej przegladam ostatnio forum i widze, ze nie ma zadnego konkretnego tematu o oponach. a przeciez to dosyc istotna sprawa :banghead: co myslicie o tym, zeby zrobic 1 duzy temat i tam pisac? ankietujcie i razem cos zdzialamy. w kocnu to nasz wspolny dzial i nie chce tu samowolki uprawiac :buttrock:

olej

mandat jest jednak słusznie nałożony, posprawdzałem na necie i pogadalem z ludzmi. powiedzcie mi teraz, czy za to, że nie miałem świstka OC (nie bylo wykupione), przywali sie fundusz gwarancyjny? bo przeciez firmy ubezpieczeniowe samoistnie przedłużają umowy OC na kolejny rok, nawet jeżeli nie było wpłaty. pytam bo nie wiem czy mam 180 zł przepić czy schować do skarbonki na ten szczytny fudnusz... a moto już odzyskane i grzecznie w domu stoi.

małe problemiki tego typu piszemy nie w dziale ''enduro/cross'', a w ''mechanika 2T'' :D

moje delty tez lepiej sie trzymaja niz EBC. ale Nitoman radzi Goldfreny niebieskie.

oj niezawsze. moj np. nie ma przebarwień. ale jest to model 400 cc. znajomego lc4 640 tez fioletowy na rurze nie jest. pewnie zalezy to od regulacji gaznika

powiedzmy, że przyjąłem mandat, który mi się (najprawdopodobniej) nie należy. co z tym fantem robić? pisać zwyczajne odwołanie do komendy czy coś jeszcze? czy juz po ptakach? p.s. nie wnikajcie co to za mandat, to nieistotne

mam opcje kupienia za 300 zł dekla pokrywy zaworowej. czy w wypadku, gdybym go zmieniał, muszę go zaadaptowac do starej głowicy? np. omawianą tu legalizację? wlasnie skladam silnik, jak będzie sikać, to kupie to badziewie, tylko nie chce później mieć do remontu wałka rozrządu, dlatego pytam :biggrin:

info o tym moto bedzie raczej w dziale "sport/naked/turystyczne enduro"