thefex

hej jakos nie mam czasu zabrac sie za skompletowanie i dopieszczenie mojej DKW KM 200. silnik mam w bdb stanie, jest on zamontowany w ramie, na chodzie, z gaznikiem. mam kolanka wydechowe, ale nie mam tlumikow. zastanawiam sie jak go zakonserwowac. poki co wlalem ok 15 cm3 oleju Orlen 2T, w miedzyczasie pare razy przekopując garnek, swiece zakrecilem. wypadaloby jeszcze spuscic paliwo z gaznika. odkrecac kolanka wydechowe? czy moze po prostu zatkac je szmatą ? jakies pomysly?

tym razem trafilo na thenaturata http://www.bikepics.com bezposredni link do galerii motórzysty: http://www.bikepics.com/members/thenaturat/ autorem zdjec jest Bartek Oszczak, redaktor strony http://www.student.olsztyn.pl kongratulejszyn Wojtuś ;)

ALKOHOLEM ! np. denaturatem

panowie.. jakie toczenie? przeciez to WSK, czesci do tego jest w korek

kopniak moze ci odbić - mi sie to jednak nigdy nie zdarzylo, a bez dotykania dekompresatora odpalam moje LC4 :) spala ci olej albo kopci z rury? podskocz do jakiegos warsztatu samochodowego i popros o zmierzenie cisnienia sprezania.

ja uzywam sylikonu K2 i jestem zadowlony. kosztuje 8 zl, nigdy nie mialem z nim problemow. testowalem niebieski i czarny

wg mnie najprosciej bedzie jak zapchasz cale moto do wuja. jak we 2 poglowkujecie, to bedzie na pewno latwiej

fabryka ma ta przewage, ze znaja dokladnie sklad i maja dobrany proces technologiczny, a co za tym idzie - odpowiedniej klasy urzadzenia i warunki (np. spawanie w odpowiedniej, obojetnej atmosferze chemicznej) dekiel spawalbym bez zadnego zastanowienia.. ba.. mozna to w skrajnym wypadku zalepic jakąs poksylina... ale czesc, ktora wiruje z duza szybkoscia to nie to, co tygryski lubia najbardziej. mialem glupi pomysl i dobrze, ze mnie od niego odciagneliscie.

to sie smiej. ja uwazam ze w moim przypadku jest to zbedny zakup. to co kto ma, to jego kredki i jego piaskownica.

tez kupilem D.I.D. (tak bylo na pudle) na X-ringach. cena samego lancucha to 280 zl. kupowalem od seba-motocykle na ogniwach wybite jest DID, nie sprawdzilem na folii jakie byly napisy. jak potrzmya do wakacji to bedzie dobrze :D

wykrec cewke i podepnij ja wg tego schematu. dobierz prąd pod cewke (najlepszy do tego celu jest wyskalowany miernikiem prad z transformatora od kolejki) http://img70.imageshack.us/img70/6704/cewkachkcz4.gif ew. wstaw na chwile jakakolwiek inna cewke i sprawdz czy w moto bedzie iskra. ja na cewce od trabanta czy wartburga odpalilem swoja DKW KM 200 wg tego wlasnie schematu

nie doczytales Mlody, Jimmy pisze ze tarcza mu sie nie miesci. rob adapter, tylko przemyslana konstrukcje. porob fotki, co pare glow to nie jedna

moze i sie da, jak sie umie zrobic. mylilem sie co do goscia, odwalil fuszerke i jestem 3 dychy w plecy. trudno.. jak mi peknie klamka to mu zaniose, ale nie takie cudo silnikowe poza tym sprzet chce uzytkowac na torze motocrossowym. a jak to tor, moto swoje obciazenie ma. blokowaloby mnie to psychicznie i nie wykrecalbym maszyny tak jak trzeba. mialem tak jak mi lancuszek rozrzadu dzwonil :P Wieniek: dzieki za link p.s. ze starego zabieraka bedzie fajna popielniczka :D

czlowieku, o czym ty w ogole mowisz? skoro facet spawa aluminium to powinien wiedziec ze musi byc kompletnie odtluszczone ja nie musze o tym wiedziec. poza tym, co ty myslisz.. ze jak sie rekoma dotknie to tluszczu nie ma? pomysl troche zanim cos napiszesz, bo dzieki takim odpowiedziom tylko spamu na forum przybywa

zmiana oleju w moim moto nie jest az tak rygorystyczna, jak w EXC czy WR. mysle ze bede przeliczal na litry, albo po prostu bede robil 2-3 zmiany oleju w sezonie. na chlopski rozum zrobic wiecej niz 5 tys km w jednym sezonie po offroadzie i terenie, to juz wyczyn :bigrazz:

bylem z tym na ogledzinach u tokarza, ktory tez spawa aluminium. mowil ze to jest zle zrobione, bo material nawet sie nie przetopil, od wewnatrz widac pekniecie. poza tym spaw jest zle polozony, bo facet nie umyl kosza z oleju przed rozpoczeciem pracy... oczywiste dla mnie juz jest, ze zabierak trzeba zamowic. szukam tylko osoby/firmy, ktora moglaby mi to zalatwic

facet, ktory to spawal, mowil ze w trakcie spawania troche sie pieniło... znaczy to, ze nie jest dobrze pospawane i ze macie racje.. trudno, w takim razie poczekam i do gwiazdki, byleby mi ten zabierak przyszedł czy ktos moglby mi pomoc w sprowadzeniu badz zalatwieniu tej czesci? moze byc zarowno nowka jak i uzywana w dobrym stanie. numer czesci KTM 565 32 002 0001, nazywana po ang INNER HUB o pomoc prosze, poniewaz ludzie z http://i-ktm.pl mieli mi przeslac jakies informacje na maila, a mimo telefonow do nich nadal otrzymuje ta sama odpowiedz "jak uda nam sie skontaktowac z ... to przeslemy panu oferte na adres email" ich cena to 240 zl, co dla mojego budzetu nie jest specjalnie wielkim wysilkiem. chodzi o czas, bo coraz zimniej na dworze.. dopisek: znalazlem taka strone http://www.cyclehuttktm.com/FicheFinderNew...2%20002%200001# - brak fotki, ale opis i numer sie zgadzaja. ale sciaganie z USA trwa wieki..

trafna uwaga :icon_mrgreen: no chyba ze zrekatywuje licznik rowerowy, ktory odlecial po pierwszym treningu na torze

doskonale zdaje sobie z tego sprawe. jezeli po obrobce bedzie widac pekniecia to zabierak zamontuje... na polce w garazu, obok innych zuzytych fantow motocyklowych

hej jak przeliczyc kilometry na motoh i odwrotnie? tak + -, bo potrzebne mi to jest tylko do wymiany oleju. wg serwisowki co 2500 km przy uzytkowaniu offroadowym. licznika kilometrow nie mam

a dysza pilot od wolnych obrotow jest dobrze ustawiona? to ta ze sprezynką

zobaczymy po obrobce jak bedzie wygladal spaw w miejscu pekniecia. co do faceta, to mam zaufanie. mowil ze wiele razy spawal zabieraki (konkretnie wypusty z gwintem, w ktore wkreca sie sruby od sprezyn dociskowych). spawal mi tez mocowanie amortyzatora w KLR 250, dzialalo bez zarzutu tutaj fotki po spawaniu http://www.bikepics.com/members/thefex/95400lc4/ te gluty od wewnatrz, to przetopione spoiwo, ktore przelecialo przez 2 fabryczne otwory jezeli ogledziny beda negatywne, to wiadomo ze nie zamontuje tego w motocyklu.

kosz juz pospawany facet przetopil i troche nadlal materialu musze to zaniesc do tokarza, zeby mi obtoczyl nadmiar i wyfrezowal rowek po obróbce wyważać go w jakiś sposób? jeżeli tak, to gdzie albo jak?

taki lajf.. nikt mnie nie uczyl, sam sie nigdzie nie zapisalem, moja wiedza to forum, rozne strony www, pare ksiazek i wlasne doswiadczenia. nastepnym razem bede wiedzial jak sie za to zabrac, szkoda ze takim kosztem

o to mi wlasnie chodzi.. to jest hardenduro. nie zamierzam tutaj oszczedzac. skoro trzeba kupic to trudno, stane na glwie zeby ta czesc dostac. mozna z tym jezdzic bez zadnego spawania? czy odstawic moto i zajac sie przyziemnymi sprawami, poki nie przyjdzie paczuszka z nowym zabierakiem? w i-ktm mowili, ze sprowadzenie zajmie im min. 14 dni... zawsze tak kurde jest.. kumple smigaja a ja sie bujam z naprawami.. tym razem z racji mojego braku wiedzy technicznej (dlatego jestem baardzo zly na siebie)