Tylko sam co sezon jestem na torze i szkoleniach, więc jaki teoretyk?
No dobra, Croowab, pamiętam jak mówiłeś kiedyś, że miałeś super ekipę, z którą się dzieliłeś doświadczeniami.
Podobno też ostatnio zacząłeś jeździć tylko po torze, nawet se litra kupiłeś.
I nie wiesz, że jak się zaczynasz składać w zakręcie, to siła bezwładności (przyspieszenie, siła odśrodkowa) zaczyna działać na zawieszenie?
Jak będziesz już na tym torze, to pogadaj z kolegami i zapytaj się. ; )
Może ktoś Ci wyjaśni, że jak wchodzisz w zakręt na hamulcu (trail-breaking) i wraz z większym złożeniem odpuszczasz hamulec, to zawieszenie nie odbija jak na jeździe na wprost, bo właśnie "siła odśrodkowa" kompresuje zawieszenie w zakręcie. Czy tu może coś jest niejasne? ; )
W sumie to powiedz mi, jak to jest, że gdy motocykl pochylę, to upada.
A jak jadę w zakręcie, to mogę się mocno pochylić, a on nie upada?
Czy to jakieś czary, Croowab?
@KLAUDIUSZi @Croowab, żeby nie było, że sie tutaj tylko błotem będziemy obrzucać - skoro już tu zajrzeliście, to powiedzcie jak się te zakręty przejeżdża. Jak widzicie, że weszliście w zakręt za szybko, to co robicie? Gaz do oporu i przeciwskręt? Hamowanie? @KLAUDIUSZ, ja wiem, że ty jesteś już tak zaawansowany, że pewnie dajesz w pytę i powerslidami wychodzisz - ale napisz co byś poradził początkującemu motocykliście, który ten temat zacznie czytać.