Grizzli, dziwnych rzeczy jest znacznie więcej. Wielowypust w napędzie jest najmniejszym zmartwieniem i jest pochodną "użytkowania zgodnego z przeznaczeniem", jak to mają w zwyczaju przekonywać marketingowcy oraz beztroskiego zaniedbania często nieświadomego właściciela, któremu wmówiono, że napęd wałem jest bezobsługowy. Prawdziwe problemy dotyczą wad elektrowni, zaprojektowanej "na zero", która albo się przegrzeje i spali cewki, albo oberwie odkręcającymi się śrubami z koła magnesowego. Robią się dziwne zużycia wałków rozrządu. W olejaku na zaworach były po 2 sprężyny. Potem walka o masę spowodowała, że wewnętrzną wyrzucili. Pęknięcie sprężyny, wypada zamek, zawór wskakuje do cylindra, obrywa w pałę i grzybek w najlepszym razie wbity w tłok. W najlepszym, podkreślam. Dawniej lagi w górnych czopach były punktowane, zrezygnowali. Zaczęły wylatać. Standardem są grzechoczące głowice w1250... Szitcam projektowany na 100 tys? Że o tych nawigacjach BMW 6, co je wszyscy przypadkiem sprzedają, nie wspomnę... Porządne BMW z suchym sprzęgłem, trwałe skończyło się w 2013 Kto ma, niech se szanuje. Wysłane z mojego M2007J22G przy użyciu Tapatalka