Jak sama nazwa działu zobowiązuje chciałbym pochwalić się nowym nabytkiem a mianowicie Hondą CB650R w kolorze mat jeans blue metallic 😀.
Prawo jazdy A mam od ponad 10 lat, ale trochę się zeszło z decyzją o zakupie. Umiejętności szlifowałem od najmłodszych lat, od kiedy dostałem na komunię czerwoną motorynkę a później ojciec przywiózł mi z Niemiec Simsona SR50, co pod koniec lat 80tych było jak wiadomo czymś niezwykłym. Później była dłuższa przerwa aż do ubiegłego piątku, kiedy to odebrałem z salonu Hondę. Jest naprawdę świetna, podoba mi się w zasadzie w każdym aspekcie. Została wzbogacona o kilka akcesoryjnych dodatków jak owiewka i nakładki na widelec, boki i bak z aluminium. Teraz wygląda bardziej premium. Z dostępnością tego modelu jest cieżko i trzeba czekach 3 miesiące. Ja miałem dużo szczęścia, bo tydzień temu zamówiłem czarną i byłem przygotowany na październik a w międzyczasie otrzymałem telefon, że przyjechała niebieska. Szybka decyzja i biorę 😎. I rzeczywiście ten kolor na żywo robi robotę, czarny fajny, ale błyszczący i na baku wszystko widać. Zresztą oceńcie sami:
Co prawda z motocyklami nie mam kompletnie doświadczenia, ale ku mojemu zaskoczeniu dogadaliśmy się bardzo szybko. Motocykl prowadzi się bardzo lekko, świetnie układa się w zakręty co sprawia, że jazda jest przyjemnością.
Mam trochę doświadczenia z rajdów, bo swego czasu trochę się ścigałem Subaru N12, ale to dość drogi sport i po kilku latach zamieniłem rajdówkę na seryjne STI i od czasu do czasu startuję w amatorskich imprezach z całkiem dobrym rezultatem 😉.
To moje kotki, nie dziwi fakt, że finalnie Honda jest niebieska 😂:
Szerokości i do zobaczenia na drodze!!!