Yamaha YZF 600R Thundercat 97 vs FZ6 Fazer 08

[mrjack]

Na wstępie zaznaczam, ze przejechałem dopiero niecale 300km, więc wrażenia tyczyć się będą głównie rzeczy, które można oceniać po takim czasie.

 

W skrócie: zakupiłem sprowadzanego ze Stanów FZ6 Fazera 2008 r, nowka, w skrzyni, bez przebiegu. 23.000 zl. Przesiadka z 10-letniego Thundercata o przebiegu 60.000 km, z czego 40.000 moje. Zalozenia były taki, ze motocykl ma byc jak najnowszy, z jak najmniejszym przebiegiem, nakedowaty, bez owiewek, z mozliwoscia zalozenia kufrow i normalnego mocowania GPS na kierownicy.

 

Jako, ze do dyspozycji mialem ok. 20.000 zl, stwierdzilem, ze nie bede szukal 1000czki i skupie sie na podobnej co wczesniej mocy. Padło na FZ6 (kupilem model 2008 w cenie modelu 2006 w Polsce).

 

Ponizsze uwagi (dot. osiagow) należy traktować nieco z dystansem, szczególnie, że motocykl jest wciąż na dotarciu.

 

Plusy

1. Swietne swiatla, choc szkoda, ze sie swieci jedno oko. Tcat odpada w przedbiegach.

2. Wtrysk - koniec z pieprzenia sie z gaznikami, ssaniem.

3. Siedzi sie wyzej, wiecej sie widzi, pozycja bardziej wyprostowana - skłania do wolniejszej jazdy.

4. Centralka!

5. Awaryjne, przydaja sie.

6. W lusterkach duzo wiecej widac.

7. Wezszy bak, niższa waga, niżej środek ciężkości - zdecydowanie wieksza porecznosc i mniejszy promien skretu.

8. Wyswietlacz cieklokrystaliczny ma kilka przydatnych bajerow - przebieg po przejsciu na rezerwe, 2 przebiegi dzienne, zegarek.

9. Nie pogorszyla sie ochrona przed wiatrem (IMHO)

10. Wczesnie zalacza sie wiatrak przy chlodnicy (przy ok. 200 F). W kocie musialo podejsc pod czerwone pole.

11. Obawialem sie tylnej opony 180, jako utrudniajacej skladanie sie i nieporecznej, ale nie potwierdziło się, w dodatku odnoszę wrażenie, że motocykl jest stabilniejszy.

12. Przy mojej jeździe, zawiechy dają rade.

13. W końcu ciche wydechy :biggrin:

14. Brak szarpania łańcuchem. Nawet na 6 biegu i jazdy od 20 km/h

 

 

Minusy

1. Pierwsze wrazenia sa takie, ze FZ6 wyraznie gorzej się wkręca na niskich obrotach, tak jak by miał słabszy dół

2. Bardzo duży moment hamujący

3. Rączka gazu chodzi bardzo opornie i ciężko płynnie przyśpieszać po odpuszczeniu gazu. Przy odpuszczaniu gazu i następnie próbie dodania następuje silne szarpnięcie.

4. Dźwięk silnika przypomina wysokoobrotową piłę tarczową w połączeniu z uruchamianiem UFO...

5. Silne drgania w pewnych zakresach obrotów - lusterka nieczytelne

6. Grzeją się te wydechym pod siedzeniem...

7. Pieruńsko, masakrycznie twarde siedzenia - do wymiany

8. Pasażer ma lekko przesrane - kiepsko wyprofilowane "rączki" i szpiczasta owiewka z boku (wciskająca się w nogi), trudniej się opierac o bak

9. Motocykl nie odpala przy włączonym biegu i wciśniętym sprzęgle (kot odpalał) - jak zgaśnie na skryżowaniu za długo schodzi uruchomienie

10. Dziura między 4500 a 6000 obr.

11. Za nowy model - ciężko znaleźć pasujące akcesoria

12. Jedna rysa i będzie płacz, o glebie nie wspominam

 

Największe zaskoczenie to przyśpieszenia do 6000 obr, silny moment hamujący silnika i ciężka praca rączki gazu - utrudnia to płynne przyspieszanie po hamowaniu oraz twarde siedzenia - kto to wymyślił??

[maciek-r6]

Gratuluje nowej fury!!!!!!!! :clap: :buttrock:

 

Bardzo fajny opis i porówananie,przydatne dla kogoś kto zastanawia sie nad zmianą moto ze sportowego na bardziej cywilizowany. Fajnie by było gdybyś uzupełniał liste "+" i "-" lub korygował jak zmienisz zdanie :D

 

Ja zamierzam zmienić moto na nakeda i właśnie zastanawiam sie nad yamahą tylko że FZ6N, jednak rocznik troche starszy i używke bo na świerzym moto ma sie straszne plecy w małym okresie czasu, tak więc ja poluje na rocznik 05/06 :P

 

Pozdrawiam

Edytowane 13 Czerwca 2008 przez maciek-r6

[rzoov]

Gratulacje :)

 

9. Motocykl nie odpala przy włączonym biegu i wciśniętym sprzęgle (kot odpalał) - jak zgaśnie na skryżowaniu za długo schodzi uruchomienie

 

Mysle ze po prostu rozlaczyl sie/uszkodzil czujnik przy klamce sprzegla. Nie wierze zeby nowy Fazi tak mial.

[zbyhu]

Czolem!

 

Jezdzilem ostatnio na jazdach testowych Fazerem 600 i bylem pod dosyc silnym wrazeniem tej maszyny. Bardzo podobal mi sie wyswietlacz, czujnik temperatury na nim, a teraz piszesz o liczniku km na rezerwie. Super sprawa!

Testowy egzemplarz tez mial tak ciezko pracujacy gaz - tez na to uwage zwrocilem. Pierwsze ruszenie - uleglem zludzeniu, ze to jakas turbina odkurzacza nie silnik :P.

Generalnie moje spostrzezenia sa podobne do Twoich :). Ale sa bogatsze o to, ze moglem odkrecic do konca :). I na gorze naprawde jest czym pojechac :flesje:. Pierwszy raz w zyciu jechalem na 14tys.obr :D.

Fazer - naprawde przyjemne moto... Nie sadzilem, ze 600 zrobi na mnie takie wrazenie, gdy pod dupa na codzien mam litra.

Gratuluje trafnego wyboru!

 

Pozdro

[zakwas]

A myślałem że tylko dla mnie te oryginalne siedzenie jest niewygodne, ale zawsze można kupić akcesoryjne .

[pack84]

ja też jeździłem nowym fazerem na jazdach testowych i wg kompletne dno porównując go np do speed tripla któym jezdziłem nieco wcześniej. tylko hamulce mnie pozytywnie przekonały natomiast silnik nie ma tego wigoru co starsze fazery, t-caty i inne. taki muł że hej. może komuś to odpowiada że do połowy zakresu nic się niedzieje i nawet nie czuć przyspieszenia no ale... własnie turystyczny motocykl powinien lepiej ciągnąć z dołu oraz w średnim zakresie.

Gratki funkiel nówki!

[samolot]

Ja to bym sie nigdy nie przesiadł z sport-turystyka na nakeda z owiewką.

To ze nowy fazer jest słaby w dolnym zakresie obrotów można było wyczytać w każdym z testów.

Twoja kasa - twój motor, ale osobiście nie widzę specjalnej różnicy miedzy zadbanym 4 letnim fazerem a nówką z salonu. W kieszeni zostało by Ci ponad 8 tys zł!

Nie wiem skąd często błędne przekonanie ze nówki sprzęty są zajefajne, a juz używane to często mina. Brak totalnej wiedzy technicznej czy jak?!

Osobiście nie miałbym blokad przed kupnem czterocylindrowej hondy nawet z przebiegiem ponad 100tys km pod warunkiem ze poprzedni właściciel odpowiednio o nią dbał... tylko że często właściciele nabywając moto chcą pokryć jedynie koszty kupna a na resztę wydatków nie chcą sie godzić...

[Staszek_s]

"ja to bym się nigdy" - chyba błąd logiczny w tym zdaniu - pewnik odnośnie zachowań np. w przyszłości...

 

Co do nówki vice używka - różnice są, nawet przy zadbanym egzemplarzu, choćby z tytułu starzenia się pewnych elementów, np. gumowych. Zawsze to kwestia rachunku ekonomicznego i priorytetów typu: gwarancja, tańsza stawka ubezpieczenie nowego egzemplarza itp.

 

P.S. Wg mojego subiektywnego odczucia popartego dość krótką niestety jazdą - świetny, uniwersalny motocykl. Decydującym mankamentem okazały sie te dziwne tylnie owiewki, Pasażerka narzekała na to "wpijanie" się w nogi...

 

pzdr i gratuluję nabytku!

[zibik]

Samolot mam pytanie do Ciebie,kupiłeś jakieś moto w końcu?jeździsz czymś?

[Peet]

Na wstępie zaznaczam, ze przejechałem dopiero niecale 300km...

Nawiń 3000 albo 5000 km to pogadamy. 300 km to się robi w jeden dzień. Jeszcze się nie wjeździłeś nawet w nowego sprzęta, że nie wspomnę o tym, że nie dotarty jeszcze i już piszesz elaborat :icon_mrgreen: Kaman :(

[lukimaster]

Gratulacje :)

Mysle ze po prostu rozlaczyl sie/uszkodzil czujnik przy klamce sprzegla. Nie wierze zeby nowy Fazi tak mial.

Ja mogę włączyć motocykl przy zapiętym biegu i wciśniętym sprzęgle (mam model 2004). Może modele USA mają inną specyfikacje?

Ps. gaz pracuje bardzo lekko i płynnie.

Ps.2. gratulacje nowego sprzętu i przyjemnego śmigania, bo Fazer to naprawdę wdzięczny motocykl !

:)

[zibik]

Samolot,i jak tam,odpowiesz na moje pytanie?

[samolot]

Dwa sezony przelatałem Cbr 600 F2, a teraz to szczerze mówiąc nie moge sie zdecydować co zakupić...

Edytowane 15 Czerwca 2008 przez samolot

[foks]

Bierz f16 to Ci mocy nie zabraknie szybko :)

[zibik]

Dwa sezony przelatałem Cbr 600 F2, a teraz to szczerze mówiąc nie moge sie zdecydować co zakupić...

 

Jak rozumiem miałeś używany motocykl i to JEDEN.Nie wiem skąd ci się biora takie opinie ale forum służy do tego ,żeby udzielać porad mniej doświadczonym motocyklistom.Powiem tak,nie mów czegoś co nie zostało przez Ciebie przemyślane,i nie gadaj że nie ma róznicy miedzy używanym moto a nowym.Przed zakupem swojej hayki oblukałem 8 używanych sprzętów (robiąc przy tym dużo kilometrów) i powiem jedno- żadna z nich nie nadawała się do zakupu.W jednym przypadku było tak ,że trudno było się czegoś doszukać a okazało się ,że moto było poskładane z dwóch.Więc moja decyzja była jedna-nowe moto i koniec.