Niespodzianka w gazniku :))))))

[janciownik]

Witam, ostatnio na przejazdzce, przy dosc mocno odkreconej 2 zanikl jeden cylinder... na pczatku obstawiam - swieca ... ale kolega mechanior gada - na wolnych obrotach gadaja 4 cycki - raczej nie swieca - zreszta nimozliwe zeby swieca padla w olejaku...

dumamy dalej - na wolnych 4 - od 3 tys rpm 3 ... - bez rozkrecania werdykt - membranka w gazniku pekla i nie otwiera do konca przepustnic !!

dojechalismy spokojnie, rozbieranko ...

 

.... a w gazniku, centralnie w dyszy wielki zielony liszaj (takie cus co potem sie motyl robi) - lekko zmielony, ale dosc kompletny idealnie przyblokowal dysze glowna ...

 

zastanawialismy sie jak sie dostal... przejzelismy filtr, gumu miedzy gaznikami - air boxem, caly airbox - nie ma dziur... najprawdopodobniej, jak zdjalem zbiornik zeby wymienic kranik, moto stalo u rodzicow pod drzewkie, i jedyna droga to przewod paliwowy ktorego nie zatkalem, ewentualnie podcisnieni ale tam by sie raczej nie zmiescil...

 

liszaj wyjety, gazniory przeczyszczone, przy okazji synchro - gixerka dziala jak zloto :)

[InfernoRider]

No ładnie :icon_mrgreen:

 

Kiedyś był atak pajączków - teraz motyle atakują :biggrin:

[Cerb]

Dobre, teraz juz po inwazji pajakow na moto i w kaskach, myszy w koszach do ruskow dolaczamy jeszcze liszaje w gaznikach, jak juz tak chca pojezdzic to niech sie chociaz na benzyne zrzuca :icon_mrgreen: .

[kiler]

Dobre, teraz juz po inwazji pajakow na moto i w kaskach, myszy w koszach do ruskow dolaczamy jeszcze liszaje w gaznikach, jak juz tak chca pojezdzic to niech sie chociaz na benzyne zrzuca :crossy: .

kiedyś tu na forum ktoś pisał że w czasie jazdy mu jaszczurka biegała w środku kasku i "dosyć szybko i nerwowo " :icon_mrgreen: zatrzymywał się i zdejmował kask :biggrin: :flesje:

[moonraker]

 

 

.... a w gazniku, centralnie w dyszy wielki zielony liszaj (takie cus co potem sie motyl robi) - lekko zmielony, ale dosc kompletny idealnie przyblokowal dysze glowna ...

 

 

Miałeś szczęście że nie zaczął się rozmnażać :biggrin:

[Buber]

Ja czytałem o moto w których po postojach myszy się w airboxach lęgły...

 

Widzisz, natura nie znosi próżni..... :icon_twisted:

[pikus91]

eee myszy to normalka:D u kumpla byly jak dlugo nie jezdzil w airboxie filtr byl caly zmielony:D

[Luca]

.... a w gazniku, centralnie w dyszy wielki zielony liszaj (takie cus co potem sie motyl robi) - lekko zmielony, ale dosc kompletny idealnie przyblokowal dysze glowna ...

Pytanie tylko ile paliwa ci wyżłopał zanim go znalazłeś :)

[Lysy5g1]

kiedyś tu na forum ktoś pisał że w czasie jazdy mu jaszczurka biegała w środku kasku i "dosyć szybko i nerwowo " ;) zatrzymywał się i zdejmował kask :icon_mrgreen: :)

 

heh, miałem kiedyś podobnie, ale ze szpakiem w kasku crossowym jak jechałem bez gogli... niestety, w tym pojedynku szpak poległ po tym jak dostał z daszka a potem z czoła :)

Edytowane 11 Czerwca 2008 przez Lysy5g1

[mati_mot]

To widze taka nowa wersja ogranicznika na moto

Edytowane 11 Czerwca 2008 przez mati_mot

[kornol]

hehehe, to są nowe rodzaje blokad :wink:

 

Hehe, ale że kokon/poczwarke ci zrobił to bym sie nie spodziewał.

[janciownik]

Hehe, ale że kokon/poczwarke ci zrobił to bym sie nie spodziewał.

 

heh, na biologii to ja sie nie znaju - ale to takie raczej nie kokon tylko jeszcze robal - takie ze 2-2,5 cm,jakie 5 mm srednicy, zielone bardzo, wlochate i duzo nog ... to chiba liszaj ??

 

tak czy siak po usunieciu ciala gixerka zagadala :))))))))))))))))

[mati27d]

u kolegi w airboxie znaleźliśmy ostatnio przy okazji serwisu wiosennego ogromnego pająka zapewne wlazł tam podczas zimy i nawet przeżył kilkaset kilometrów jazdy :banghead:

[JanuszK30]

heh, na biologii to ja sie nie znaju - ale to takie raczej nie kokon tylko jeszcze robal - takie ze 2-2,5 cm,jakie 5 mm srednicy, zielone bardzo, wlochate i duzo nog ... to chiba liszaj ??

 

tak czy siak po usunieciu ciala gixerka zagadala :))))))))))))))))

 

 

gasienica "liszka" :bigrazz: , jakby zrobila wedrowke przez caly silnik to po wypluciu z wydechow jakis szpak mialby liszke z piekarnika :banghead: