Glany alternatywą dla butów?

[Szafir]

zapodaję alternatywę glanów - czyli glany zapinane (z przodu nie wieje), oraz bikers boots z blachą z przodu. Dosyć dobra oferta w tym sklepie - zobaczcie na glany zapinane.

>>link<<

[Beti]

Ja jezdze w glanach od kiedy zaczelam jezdzic w ogole na motocyklu. No coz...nie powiem, ze nie zamienilabym ich na nic innego ;p Po pierwsze przy moim dziwnym stylu jazdy, chyba hamuje nogami, hehe...to podeszwy po dwoch latach nie ma. Przemakaja, ale do tego idzie sie przyzwyczaic w ktoryms momencie. Dla mnie niestety najwiekszym problemem jest blacha. Jak jezdzi sie w niskiej temperaturze (ale jeszcze powyzej zera - nie wyobrazam sobie jak to jets ponizej;p) i blacha zmarznie, to momentalnie zimno ciagnie od nog na cale cialo. Rezultat - nastepne dwa tygodnie w lozku. Wiec jezeli ma sie mozliwosc kupienia porzadnych butow motocyklowych, to lepiej nie bawic sie z glanami.

[Unix]

ja mam glany ale firmy Caterpillar, jakosc niesamowita... od wielu lat w nich chodze a od 2 jezdze na moto. Wiadomo, gdy zacznie padac to przemakaja szybko, ale sa niewiarygodnie cieple i nigdy noga w nich nie marznie (dopiero ponizej 5 C) nawet kiedy sa mokre! Niestety troche juz sie zuzyly, i wlasnie zastanawiam sie czy kupic nowe za 300zl czy zainwestowac w motocyklowe - ale w tej cenie zadnych dobrych motocyklowych na pewno nie znajde, wiec raczej obstawiam Caterpillar'y.

[Leszek Karlik]

Są glany i są glany, ja jeżdżę w butach Bundeswehry, jeździłem już w niezłym deszczu, skórzane spodnie mi przemakały, kurtka z membraną mi przemakała, a w butach sucho. :-) I nie mają blachy, tylko ochraniacz palców jest z lakierowanej skóry. Naprawdę niezła inwestycja. :-)

[konrad1f]

kiedyś jeździłem w polskich butach wojskowych, były OK ale ich wada była potrzeba docierania (przez kilka tygodni były niewygodne)

teraz latam, jak koledzy powyżej, w papciach bundeswehry i jestem naprawdę zadowolony

wygodne, mocne (już dwa konkret szlify, jeden przy ok 130km/h i drugi przy ok 100km/h) i uniwersalne

z ta nieprzemakalnością to troszkę przesadzone, przy dłuższym deszczu, niezależnie od tego jak buty będą wypastowane, i tak przemokną w miejscu styku palców z dzwigienką zmiany biegów

[EDi]

możecie zapodać jakąś linke lub namiary na jakiś sklepik z owymi germańskimi papciami ... dzięki z góry

 

ja śmigam w kawaleryjkach i jakoś mi służą, są troche śliskie (podeszwa ze skóry) ale nie przemokły mi jeszcze ani razu, co do ciepełka w nogi przy niskich temp. to jest tak sobie, poniżej 5 st.C trzeba założyć druga parę skarpetek