Skocz do zawartości

Kilka refleksji motocyklowo-skuterowych...


komalo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrałem się z żoną na parę dni do Paryża. Podróż zupełnie nie-motocykowa (samolot). Dobra okazja żeby pozwiedzać. Wszędzie tłumy, wszystkie języki świata, wszystkie kolory skóry. Piękne miejsca, warte zobaczenia. Polecam.

 

Na ulicach mnóstwo motocykli i skuterów, różnej maści, w różnym wieku. Dosiadają ich kobiety i mężczyźni... młodzież, dorośli i starsi... biali, źółci, czerwoni i murzyni (ciekawie wyglądał jeden czarnoskóry na CBR w przyciemnianym kasku - nawet jak odsłonił, dalej wyglądał tak samo ;) ).

 

Wszędzie rzędy motocykli i skuterów, zmieszanych na parkingach z rowerami. Niektóre skutery były chyba użytkowane przez pokolenia - najpierw dziadek pędził w latach 60-tych... potem ojciec w latach 80-tych... a teraz syn w nowym wieku czaruje dziewczyny na styl retro...

 

Widziałem skuter jakby wyjęty z muzeum, kolor chyba czerwony (tak kiedyś wyglądał) przebijał się ledwo zza otarć i rdzy. Skuter nie miał żadnego licznika, obrotomierza, wskaźnika. Zupełnie nic. Tylko otwór na kluczyk i rączkę do przyspieszania. I jeździł.

 

Widziałem motocykle, na których bak owinięty był skórą czy skajem tak jak tutaj. Czy po to aby go nie zniszczyć, nie porysować? Czy po to aby łatwiej przyczepiać tank-bag? Odpowiedzi jeszcze nie znam...

 

Widziałem skutery owinięte w płachty z materiału przeciwdeszczowego. Ludzie jeźdżą nimi, przykryci tymi płachtami od rąk, przez nogi aż do tułowia. Jak ktoś ma dobrą, nieprzemakalną kurtkę to właściwie nie moknie. Płachty służą również za ochronę dla skutera w trakcie postoju na parkingu w deszczu (nie moknie siedzenie) lub w słońcu (łatwiej usiąść bo nie nagrzane). Większość skuterów ma takie płachty. Widać są bardzo praktyczne. I nikt ich nie chowa przed złodziejami.

 

Nikt nie robi problemu, kiedy motocykl lub skuter przemyka się między samochodami - jest to zupełnie normalne i akceptowalne. Właściwie zaryzykowałbym stwierdzenie, że mniej więcej 1/3 wszystkich pojazdów poruszających się po Paryżu to motocykle i skutery. Nawet w deszczu ich ilość bardzo się nie zmniejsza - jest to po prostu normalny środek transportu, tak jak samochód czy autobus.

 

Warto było to wszystko zobaczyć.

 

Kiedy tak będzie u nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...)

 

Widziałem motocykle, na których bak owinięty był skórą czy skajem tak jak tutaj. Czy po to aby go nie zniszczyć, nie porysować? Czy po to aby łatwiej przyczepiać tank-bag? Odpowiedzi jeszcze nie znam...

(...)

 

 

To jest mocowanie na specjalny tank-bag... :buttrock:

Edytowane przez Engels
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy tak bedzie u nas??Zapewne za jakis czas gdy ludzie "przyzwyczaja" sie do rosnacej ilosci pojazdow dwukolowych...nie wazne czy to skuter,scigacz,armatura czy enduro.Nie wazne jest rowniez kto owego pojazdu bedzie dosiadal.Moim zdaniem z uplywem czasu bedzie coraz lepiej i ludzie nie beda mysleli o motocyklistach jak o "pszczolach i innych bzykach" denerwujacych ich letnia pora :crossy:

 

Tak mi sie wydaje :buttrock:

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

. I nikt ich nie chowa przed złodziejami.

 

Kiedy tak będzie u nas?

 

 

no własnie to mnie dużo bardziej zastanawia - kiedy będzie u nas tak ze da sie zostawic cokolwiek na ulicy i przyjść rano a tu ZONK - jest nikt nie ukradł :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest mocowanie na specjalny tank-bag... :icon_razz:

 

Ta skóra nazywa się bagster i ma również chronić bak przed otarciami, mozna ją kupić w PL i widziałem już kilka maszyn tak ubranych, fajna sprawa.

 

Pozdrawiam

Januszm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie jak już ktoś wspomniał żeby z 2 pokolenia wymarły, żeby nareszcie skończyło sie to głupie mszufladkowanie - dawcy organów.

 

Żeby napotkany człowiek nie pi**rdolił mi że motocykl na który wsiadam, enduro 600cc o mocy zawrotnych 45km wyciska napewno min. 200 no bo przecież to motocykl itd. Czasy lepsze nastaną jak ten głupi osąd że motocyklem trzeba zapi***alać zniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiscie ciekawe kiedy Polacy dorosna do tego, aby ten stereotyp motocyklisty nie mial racji bytu, i aby niektorzy motocyklisci nie dawali podstaw do takego sadzenia.

A taki maly ot. Czy Twoja zona tez byla taj podekscytowana ?? :buttrock: "Paryzem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie jak już ktoś wspomniał żeby z 2 pokolenia wymarły, żeby nareszcie skończyło sie to głupie mszufladkowanie - dawcy organów.

 

Nie. Musi być tak, że normalni motocykliści zaczną stanowić przeważającą więszkość. By wariaci na dwóch kołach przestali być zauważalni.

 

A dopóki jest tak, że co drugi przejeżdżający osiedlową uliczką robi to na jednym kole, normą jest śmiganie 180 w mieście to ... to tak bedziemy postrzegani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas pewnie nie prędko tak będzie.

2 lata temu byłem we Włoszech, jest tam podobnie jak mówisz w Paryżu.Byłem normalnie zszokowany kulturą na drodze jaka tam panuje, jak wszędzie przeciskają się 2oo i nikt nie narzeka. Też marzyłem o czasach kiedy na polskich drogach będzie to samo :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kradzieże, to super fotkę dałeś: http://w3.bikepics.com/pics/2008/05/26/bik...301164-full.jpg

 

Faktycznie, nikt nie boi się o to, że zostanie skradzione, wystarczy się dokładnie przyjrzeć :-D

 

Jeśli chodzi o skórę na baku to myślę, że chodzi tutaj o to, że motocykl dużo stoi na słońcu, a jak wiadomo promienie słoneczne + bak pełen paliwa to nic dobrego. Skóra po prostu robi za izolację.

 

PS., myślę, że niedługo zmieni się w Polsce nastawienie do skuterów/motocykli, wszystko zacznie się od Warszawki i innych zatłoczonych miast, gdy tępe ludzie podliczą sobie ile życia tracą tkwiąc w korkach każdego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Musi być tak, że normalni motocykliści zaczną stanowić przeważającą więszkość. By wariaci na dwóch kołach przestali być zauważalni.

 

A dopóki jest tak, że co drugi przejeżdżający osiedlową uliczką robi to na jednym kole, normą jest śmiganie 180 w mieście to ... to tak bedziemy postrzegani.

 

Coś w tym jest. Byliśmy w Karpaczu w tą niedziele i jakiś inteligent chciał gumować bladym na wąskiej uliczce z takim efektem ze malo nie wjechal w dupe jakiemuś katamarynarzowi. Żenuaa. Sam lubię poświrować ,ale tam gdzie ewentualnie sam sie rozpierdole, a przynajmniej nikogo nie bede wkurwial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kradzieże, to super fotkę dałeś: http://w3.bikepics.com/pics/2008/05/26/bik...301164-full.jpg

 

Faktycznie, nikt nie boi się o to, że zostanie skradzione, wystarczy się dokładnie przyjrzeć :-D

 

Oczywiście, każdy motocykl, skuter czy rower ma jakieś zabezpieczenie. Mi chodziło o kradzież osłony przeciwdeszczowej.

 

Żeby jednak nie było tak pięknie to oto jeszcze inne ciekawe zdjęcie :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...