Skocz do zawartości

Zagadka - nikt nie wie o co chodzi...


mrjack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Yamaha Thundercat '97, 60.000 przebiegu.

 

Objawy wystepuja przede wszystkim na rozgrzanym silniku (po przejechania kilometra, dwoch). Do 4500 obrotow motocykl pracuje masakrycznie - szarpie, prycha, strzela w wydech, pracuje jak skuter, rwie, jak by mial 2 cylindry a nie 4. Przy przyspieszaniu nie ma mocy, przerywa, za chwile jedzie normalnie, po zejsciu z gazu znowu to samo + strzelanie. Po przekroczeniu ~4500 obrotow wszystko znika.

 

Calosc wyglada tak, jak by motocykl sie dlawil, zatykal, odnosze wrazenie jakby 1, 2 cylindry nie pracowaly do pewnych obrotow. Na jałowych pracuje bardzo nierowno, przyspiesza, zwalnia, chodzi jak czoper, by okresowo przyspieszyc jak u normalnych 4-cylindrowcow. Inaczej mowiac - jakby chodzil na 2-3 cylindrach i tylko okresowo na sekunde, dwie zalaczal sie trzeci/czwarty, dzieki czemu slychac normalny rytm, a nie terkotanie.

 

Objawy pojawily sie wstepnie w zeszlym roku, byly to sporadyczne przypadki, ktore jednak z czasem pojawialy sie coraz czesciej. Jednego dnia motocykl przez cala droge pracowal jak by na 2 cylindrach, ledwo dojechalem do Motostore i z Tadkiem wymienialismy 4 swiece. Wtedy sie jakby poprawilo, ale generalnie i tak motocykl nie pracowal rowno. Udalem sie wiec w tym roku na przelomie lutego i marca do serwisu MotoPasja, gdzie szybki podobno sprawdzal wszystko - rozkrecal, czyscil, skladal, ustawial gazniki, sprawdzal zawory, sprawdzal cewki i swiece, filtr paliwa zostal wymieniony, filtr powietrza wyczyszczony i nasaczony. Akumulator tez byl czyszczony i sprawdzany. Niestety, nic z tego nie wyszlo, po 2 tygodniowej wizycie w serwisie nadal jest bardzo zle, a wrecz jeszcze gorzej, bo wczesniej nie strzelal w wydech (a jesli juz to sporadycznie), natomiast obecnie podczas stalej jazdy 3-4 tys obrotow potrafi strzelac co kilkanascie sekund.

 

 

Calosc wyglada mi na problem z zaplonem, ale nie mam juz pomyslu co to moze byc, skoro to nie swiece, nie cewki i nie gazniki. Szybki sprawdzal takze czy w okolicach kroccy nie lapia gazniki jakiegos lewego powietrza, ale nic nie wyszlo.

 

W dodatku podczas jazdy i postoju potrafi ostro zajechac benzyna.

 

Drobna uwaga: wczoraj zatankowalem na probe benzyne 98 zamiast 95 i jakby sie troche poprawilo, ale glowy sobie uciac nie dam.

 

Ktos ma jakis pomysl? Rece mi juz opadaja, tym sie nie da jezdzic :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie leja ci czasem zaworki / ek iglicowy komor plywakowych gaznikow ???

Zalewa ci bena na wolnych i srednich obrotach, a na wyzszych i wysokich juz wszystko przepala i problem znika.

Jeszcze raz gazniki na stol i obejrzec zaworki pod szklem powiekszajacym - jak wystukane to wymienic.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jezeli Adam ma rację ( a ma) to po takim strzelaniu obejrzyj świece. W takim układzie powinny być zasyfione.

A wtedy gaźniki na stół i......

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz swiece zobacz jakwyglądają. Gazniki i tak bym wyczyscil do tego najlepiej kranik itp (ukłąd paliwowy) Mialem identyczny problem swego czasu ze swoim... Najlepiej po tym od razu synchornizacja gazników zeby ci nie spalil wiecej niz przedtem :buttrock:

Mi to pomogło i moto jest bardziej dynamiczne i "zywsze"

Na moje to żadna zagadka.. Tez sie wystraszyłem na poczatku na szczescie to drobiazg

Edytowane przez adrian44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, sek w tym, ze gazniki byly wielokrotnie sprawdzane przez Szybkiego. Z tego co ludzie gadaja, to calkiem do rzeczy spec, Paweł Boruta tez zdaje sie po zmianie pracy kierowal ludzi do niego. No i slyszalem tez, ze to wlasnie gazniki sa jego mocna strona...

 

Sam juz nie wiem, 6 maja jestem umowiony jeszcze raz w serwisie w Konstancinie, tylko szkoda, ze na poprzednim zostawilem 1600 zl (bylo robionych wiele rzeczy)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się znam, to objawy które występują w twoim motocyklu, mogą być dwojakiej przyczyny:

1. Gaźniki nie podają włąściwej mieszanki i tu możliwe, że powodem są wypracowane zaworki pływaka lub niewłąściwie wyregulowany poziom paliwa (bo jak rozumiem, dysze zostały wyczyszczone wcześniej, więc to można sobie darować). Możliwe też, że kraniki nie podają paliwa ciągle, tylko porcjami (bo są zapchane lub niewłąściwiue działąją).

2. Występuje przerwa w układzie zapłonowym, która powoduje zanik iskry, tu przyczyna może być banalna (niesprawna świeca, złamany przewód zapłonowy, obluzowany przewód podający napięcie do cewki lub modułu zapłonowego) lub po prostu padł ci modół.

Jeśli nie potrafisz sam wyeliminować poszczególnych przyczyn to niestety trzeba szukać pomocy u dobrych fachowców. A to boli poprzez portwel. :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy masz gazniki Mikuni, ale np tam zaworek iglicowy to odzielny zespol ze swoim wlasnym filtrem. Mozna po prostu odkrecic z gaznika i nie sprawdzic dokladnie samego zaworka, bo bedzie na stole przepuszczal w jedna a trzymal w druga strone.

Tymczasem w rzeczywistosci moze przez niego lekko ciec paliwo, nie na tyle zeby wyciekac na zewnatrz, ale na tyle zeby ktorys z cylindrow nie mogl go przepalic na srednich obrotach. Mialem identyczny przypadek w swoim Suzuki - wymienilem zaworek ( $70 ) i moto jak nowe :lapad:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>2. Występuje przerwa w układzie zapłonowym, która powoduje zanik iskry, tu przyczyna może być banalna (niesprawna świeca, złamany przewód zapłonowy,

> obluzowany przewód podający napięcie do cewki lub modułu zapłonowego

 

Czy gdyby tak bylo, motocykl zaczynalby pracowac gorzej po rozgrzaniu i pracowalby zle tylko do pewnego zakresu obrotow?

 

>lub po prostu padł ci modół.

 

Czy padniety modul moze dawac w/w objawy? Bo imvho jesli cos pada, to pada w calym zakresie obrotow i bez wzgledu na temperature silnika.

 

 

 

Z tego co sie orientuje, to w tcacie sa gazniki Keihin CKVD 34/4. Same zaworki iglicowe nie sa drogie, moze sie skusze na wymiane.

 

Najgorsze jest to, ze nie mam jak tych rzeczy sprawdzic samemu - zero dostepu do garazu i narzedzi. O 2 lewych rekach lepiej nie wspominac :icon_exclaim:

 

Wkurza mnie, ze zostawilem kupe kasy w serwisie i za chwile znowu bede musial 500-600 zl wylozyc...

Edytowane przez mrjack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w Suzuki GS miałem cos podobnego zapachu beznyny na postoju. Okazało się że moduł. Jak się rozgrzał to świrował, czasem było git a zasem nie. Jak sie silnik wkręcił na obroty to było ok. Możliwe że cos nie styka a pod wpływem wibracji przy dużych obrotach jednak łączy. Zmieniłem moduł i było ok.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzony modul mozesz naprawic - na forum jest adres.

Jednak w mojej praktyce nigdy nie bylo tak zeby padniety modul dobrze dzialal na wysokich obrotach, odwrotnie zwykle byly klopoty z wysokimi obrotami. Jednak wiem zeby nigdy nie mowic "nigdy" , wiec cien szansy na pad modulu jest. Ja jednak zdecydowanie obstawiam zaworki iglicowe, i jezeli nie sa drogie to bym je przede wszystkim wymienil.

Na twoim miejscu po zapaleniu moto sprawdzilbym jak sie nagrzewa dotykajac palcem rur wydechowych gdy nie sa jeszcze gorace - powinienes wylapac roznice w szybkosci nagrzewania sie poszczegolnych cylindrow i to by dalo jakas wskazowke co moze byc nie tak.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do modulu to pasowalo by sprawdzic czy wychodza impulsy na cewki,ale do tego potrebny jest oscyloskop.A po domowemu to pomacac czy sie grzeje,jak tak to schlodzic powietrzem ze sprezarki czy czegos tam innego,ale to metoda nie 100%.Mialem podobnie w swojej padlince:),swiece funkiel nowki,a chodzil tak jakby mu paliwa brakowalo na wolnych (prychal,chodzil na 3 cyl) i tak do 3000,jak sie wkrecil wyzej to jechal jak trzeba i powodem byly swiece (ngk oczywiscie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...