Skocz do zawartości

Gaźnik vs Wtrysk


kamil253
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wtrysk nie byl w moto stosowany przez dlugi czas, a teraz niestety jest juz dosc rozpowszechniony. Poki co ma na jego temat bardzo mieszane uczucia, widze bardzo niewiele zalet w porownaniu z gaznikami a bardzo duze skomplikowanie ukladu sterujacego i w przyszlosci duze rki do zaplacenia za naprawe tego ustrojstwa.

Mialem to na codzien, w starym Subaru i Maximie syna, gdzie starzejaca sie po 10 latach elektronika dawala nam niezle w tylek i po kieszeni.

Specjalnie Maxima ze swoim 6 cyl silnikiowem i wtryskiem wielopunktowym sterowanym przez komputer z obledna iloscia czujnikow psula sie doslownie co 2 tygodnie, a znalezienie i prawidlowe zdiagnozowanie usterki nie bylo wcale bulka z maslem.

Ciekawe tez czy orientujecie sie jakie sa ceny czesci zamiennych do ukladow wtryskowych, niektore czujniki do Subaru kosztuja po $700 z groszem :)

Tak ze poczekajmy jeszcze kilka lat i zobaczmy czy nie zacznie sie placz za prostymi i latwymi w obsludze i naprawie gaznikami :)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą - sami spójrzcie jakei motocykle dziś sprzedawane są BEZ wtrysku.... Mówi samo za siebie.

 

No właśnie:

 

wszelakiej maści cross'ówki oprócz nowej rmz 450

 

Dla porównania

 

huska smr 450 (możliwość zarejestrowania) wtrysk

 

huska smrr 450 ( wyczyn na tor) gaźnior. Czytałem to w gazecie- dość dawno. Możliwa pomyłka

 

W tego typu dyscyplinach gaźnik jeszcze troszkę paliwa przetrawi.

 

Ciekawe jak wtrysk by się zachował w przypadku długiego zaniedbania filtra powietrza i ew. dostaniem się syfu do silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zuzycia paliwa na wtrysku :crossy: - to jest róznie ;)

VFR rc36II pali znacznie mniej aniżeli VFr rc 46 na wtrysku ;).

W zupełności tutaj zgadzam sie z Adamem, dobrze zadbane gaźniki są wg mnie lepsze niz wtrysk i mniej kłopotliwe, ale że w moim sprzecie mam wtryski to nie moge juz tak narzekać :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mialem to na codzien, w starym Subaru i Maximie syna, gdzie starzejaca sie po 10 latach elektronika dawala nam niezle w tylek i po kieszeni.

Specjalnie Maxima ze swoim 6 cyl silnikiowem i wtryskiem wielopunktowym sterowanym przez komputer z obledna iloscia czujnikow psula sie doslownie co 2 tygodnie, a znalezienie i prawidlowe zdiagnozowanie usterki nie bylo wcale bulka z maslem.

Ciekawe tez czy orientujecie sie jakie sa ceny czesci zamiennych do ukladow wtryskowych, niektore czujniki do Subaru kosztuja po $700 z groszem :)

 

 

no niestety cały świat dąży do "jednorazówek na krótko" czyli z założenia sprzęt (obojętnie czy motocykl , samochód czy nawet radio czy telewizor) ma działać w miarę bezawaryjnie przez kilka powinniśmy go wymienić na nowy

to już nie są czasy kiedy wszystko budowało się solidnie bo miało służyć wiele lat . Silniki można było (i było to opłacalne :crossy: ) remontować szlifować itp samochód po wypadku chociażby go czołg przejechał każdy blacharz "wskrzesił" :clap: itd a każdy mechanik robił remonty silników . Dzisiaj (tak by chcieli producenci i pomału do tego dochodzą ) masz kupić pojeździć ew po 2-3 latach sprzedać (bo wyszedł nowszy model co prawda niewiele różniący się od starszego ale zawsze to nowszy :wink: ) następny właściciel też 2-3 lata i koniec - cały proces od nowa :crossy: (kurcze ciekawe czy dożyje że tak będzie w Polsce i ludzi będzie na to stać ;) ;) ) :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage wszystkie zalety wtrysku wcale nie ciesze sie ze nieublaganie wypiera on gazniki. Lubie pogrzebac przy swoim sprzecie i dlatego bede z melancholia wspominal gazniki w szczegolnosci przeprowadzanie synchronizacji. Moze to smieszne ale moto na wtrysku wydaje mi sie "bezduszne" :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze ja coś dopowiem :icon_mrgreen:

 

Wtrysk bardziej mi podchodzi bo nie ma tam czyszcenia gaźników, ustawiania poziomu paliwa w komorach pływakowych, regulacji mieszanki i innych dupereli na których się poprostu nie znam :icon_eek:

 

We wtrysku również trzeba synchronizowac ale nie wtryski tylko same przepustnice. Zaleta tego jest taka, ze w przypadku wtrysków synchornizacja jest mało istotna i mało odczuwalna. Komputer po przez wtrysk i tak wtrysnie rządaną dawkę paliwa, natomiast w gaźnikach zassana dawka paliwa zależy także od zassania okreslonej ilosci paliwa. Rozregulowane gaźniki niestety czuć na silniku, szczególnie podczas pracy na biegu jałowym natomiast rozregulowane przpustnice przy wtryskach praktycznie są nie do wyczucia :biggrin: Mówie tu o rozregulowaniach przy których silnik na gaźnikach nieźle faluje. U mnie po synchro przepustnic w busie silnik jak równiutko pracował tak pracuje, a przpustnice przed synchro był rozjechane...

 

Pamietam jak kupowałem R6 to wszyscy polecali mi wersję na gaźnikach bo była bardziej nerwowa, a ten sam silniczek na wtrysku był ponoć nudny :bigrazz:

 

Także ja cenie wtrysk za bezobsługowość :icon_razz:

 

Natomiast tak jak pisał Adam - wizja może sie zmienić jak niestety bedzie trzeba ten wtrysk obsłużyć... :icon_mrgreen:

 

Miejmy nadzieje, ze skośnookie w swej doskonałości także i elektronicznej sa nieomylni i doskonali a maszynki beda nam dłuuuugo służyły.

 

Mam nadzieje, ze wtrysk w benzynie jest dużo mniej wrazliwy od wtrysku w dieslu na jakośc naszego marnego paliwa, bo inaczej długo to sie nimi nie nacieszymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrysk nie byl w moto stosowany przez dlugi czas, a teraz niestety jest juz dosc rozpowszechniony. Poki co ma na jego temat bardzo mieszane uczucia, widze bardzo niewiele zalet w porownaniu z gaznikami a bardzo duze skomplikowanie ukladu sterujacego i w przyszlosci duze rki do zaplacenia za naprawe tego ustrojstwa.

Mialem to na codzien, w starym Subaru i Maximie syna, gdzie starzejaca sie po 10 latach elektronika dawala nam niezle w tylek i po kieszeni.

Specjalnie Maxima ze swoim 6 cyl silnikiowem i wtryskiem wielopunktowym sterowanym przez komputer z obledna iloscia czujnikow psula sie doslownie co 2 tygodnie, a znalezienie i prawidlowe zdiagnozowanie usterki nie bylo wcale bulka z maslem.

Ciekawe tez czy orientujecie sie jakie sa ceny czesci zamiennych do ukladow wtryskowych, niektore czujniki do Subaru kosztuja po $700 z groszem :lalag:

Tak ze poczekajmy jeszcze kilka lat i zobaczmy czy nie zacznie sie placz za prostymi i latwymi w obsludze i naprawie gaznikami :icon_mrgreen:

 

Adam M.

 

 

Adam, nie zgodze sie z Toba, przyszlosc bezwzglednie nalezy do wtrysku i to dobrze obrana droga moim zdaniem, co do zalet to niemal pod kazdym wzgledem wtrysk nowej generacji plus sterowanie mapa zaplonu bije gaznik na glowe, elektronika jest wysoce niezawodna i nie nalezy tutaj budowac opini o elektronice na przykladzie obciazonych regulatorow napiecia, ktorym zdarzy sie pasc, modul pada bardzo rzadko i to z reguly z winy uzytkownika, zreszta mamy juz cala game dziesieciolatkow i nie obserwuje sie wiekszych problemow po przejsciu na wtryski, wrecz przeciwnie. Z Subaru miales pecha, mnostwo aut na wtrysku pracuje znakomicie, nieporownywalnie lepiej niz na gazniku i bezawaryjnie.

Poza tym elektronika w motocyklach stanie sie powszechna to i stanieje...

Co wiecej rozrzad czeka ten sam los...

 

no i na koniec...

powiedzmy ze w swoim harleyu nie zamienilbym gaznika na wtrysk mimo, ze roznica jest ogromna, ale to ma byc takie jakie jest, czasami strzeli w rure czasami zgasnie hehe, to jego urok i o tym sie nie dyskutuje;)

 

pozdrawiam

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No troche Adam ma racje- dopoki w autach czujniki i rozne takie smiczki elektroniczne byly wysokiej jakosci- czyli naprawde Bocha, lub naprawde Made in Japan- nie ma wiekszego problemu, jednak mniej wiecej od kilkunastu lat w autach stosuje sie bosch made in korea/ taiwan a niedlugo china, tak samo z Nippodenso- juz widzialem made in korea... a pamietajcie ze to samo bedzie dotyczyc motocykli- mimo swej exkluzywnosci(moto przedmiotem zbytku) , producenci w pogoni za ekonomia i zyskami beda stosowac te czujniki japonskie(ale niejaponskie) i zaczna sie problemy jak w autach...

I gazniki( Adam a co Ci mowia gazniki Hitachi?? hehehe) maja + i - , rowniez wtrysk ma swoje - i +...

Wem jak pracuje H-D na wtryskach i na gaznikach- i naprawde ktos tam wczesniej napisal- czuc ta bezdusznosc we wtryskach...

...jednak co innego w Ducati :lalag: :crossy: Pozdr. Janek Klekot 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No troche Adam ma racje- dopoki w autach czujniki i rozne takie smiczki elektroniczne byly wysokiej jakosci

 

Tu racja... wystarczy kupić swiece NGK made in korea i porządny motocykl staje się kupa złomu. Nie chce palić, tarci moc i moment... Nie wspomne o urywaniu sie siwecy przy wkrecaniu czy wykrecaniu :flesje:

 

Także jednak coś w tym jest - motocykle jak wino, im starsze tym lepsze :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz, nie mialem pecha z Subaru, po prostu po 14 latach jeden czujnik szlag trafil i to z tych tanich ($ 100 ), ale Maxima uswiadomila mi co sie moze dziac ze starym ukladem wtryskowym.

Rowniez zalety wtryskow widze na przykladzie samochodow, w motocyklach ani nie daja oszczednosci paliwowych, ani lepszej kultury pracy niz stojace na bardzo wysokim poziomie gazniki.

Mam porownanie jako ze w BSA jezdze na Amalach z okresu junakowskiego Pegaza i ciezko je porownac do japonskiej produkcji :D

Ale i tak daja rade.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może troche teori. Wtrys tworzy ubogą mieszanke warstwową dzieki czemu własnie motocykle turystyczne bedą oszczedniejsze jazda na stałych obrotach w przypadku wtrysku jest wskazana. Tak wyglada to w przypadku wtrysku bezpośredniego. Inne wtryski można nazwać deczko zmodyfikowanym gaźnikiem.

 

Gaźnik zawsze bedzie lepszy przy wyższych obrotach w przypadku silnikó wysilonych stała mieszanina powstajaca w gaźniku i dobrze zmieszana bedzie lepiej zasilać silnik. Największa wada gaźników jest ich skomplikowana budowa to własnie dzieki niej trzeba gaxniki regulować co pewien czas.

 

Burzliwy rozwój wtrysków zawdzieczamy surowym normą spalin. To co dla was jest szczytem technologi czyli mapa wtrysku w gaźniku gdyż korekcja zachodzi samoczynnie przez zmiane podciśnienia.

 

 

Dlaczego silniki wtryskowe maja wyższa moc? Czujniki dostosowuja najwyzsze mozliwe wyprzedzenie zapłonu, silniki wyposazone we wtrysk pracja też przy wyższej temperaturze spalania itp.

 

 

Czy należy sie bać silników z wtryskiem po upływie 10 lat ? Tak wszystko co dziś sie produkuje jest zaprojektowane w sposób specyficzny, czas urzywania takiej maszyny liczy sie na około 7-9 lat. Potym czasie silnik jest wyeksploatowany, zresztą same wtryski też wieczne nie sa, do tego dochodzi przegrzanie czujników itp;] Wszystko to składa sie na to ze motocykle na wtrysku po upływie 10 lat wymagaja powarznego i kosztownego remontu układu zasilania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...