Skocz do zawartości

Piski z przodu


Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniłem ostatnio klocki hamulcowe z przodu na nowe Siefferta, i zauważyłem że przy wolnej jeździe z przodu coś mi lekko popiskuje. Założyłbym, że to klocki, ale piski pojawiają się głównie przy jeździe na nierównej powierzchni, kiedy przód wybiera nierówności (np. jak jechałem po bruku to mi cały czas popiskiwało praktycznie), bardziej kiedy przód jest obciążony (jak hamuję, czy to hamulcami czy silnikiem), a jak przyśpieszam i odciążam przód to zwykle przestaje. Jak mocniej ścisnę klamkę (czego raczej nie robię, przejechałem dopiero jakieś 50 km od zmiany więc zakładam że mi się jeszcze nie ułożyły do tarczy) to nie piszczy.

 

Z drugiej strony, nie udało mi się powtórzyć tego obciażając przedni widelec, więc może to nie lagi. Czy takie piski mogą być objawem czegoś nienasmarowanego czy to po prostu klocki się układają do tarczy raczej? Z początku jak mi zaczęło piszczeć to byłem pewien, że to amortyzator i chciałem oddać motocykl do warsztatu żeby mi wymienili olej i uszczelniacze z przodu, ale teraz nie jestem już przekonany czy to to, klocki wydają się równie prawdopodobnym kandydatem...

 

Czy za bardzo się przejmuję i powinienem poczekać aż mi się klocki ułożą, czy oddawać go do warsztatu bo może mi się właśnie amortyzacja z przodu rozlatywać? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź wd40 i popsikaj lagi w okolicach uszczelniaczy - wyeliminujesz uszczelniacze

 

 

broń boshe wd40 na gume, w ten sposób uszczelniacze dosłownie wyeliminujesz .

Jak już to smarem sylikonowym.

 

po własnych doświadczeniach z piskiem z przodu to :

coś nie tak z uszczelnieniem piasty/dokręceniem koła

niedokręcone zaciski

łożysko główki ramy odchodzi na emeryturę

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwa sprawa żeby to było łożysko główki ramy ponieważ były by luzy na przednim widelcu :biggrin:

 

Sprawdź czy to napewno są lagi. Jeśli tak to myślę że któraś ze sprężyn w lagach obciera się o obudowę lag lub o rurę.

 

pzdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w żadnym wypadku nie mogą być lagi - jakby ci simmeringi piszczały to byś wióry z lagi widział, jak również musiałbyś wcześniej wszystkie elementy suszarką wysuszyć. Stąd też teoria o piszczących sprężynach jest raczej z Marsa - resztki oleju jakieś są, a do piszczenia musi byc sucho.

Albo coś w główce ramy, albo jak wueska pisze - obejrzyj jak wstawione są klocki.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwa sprawa żeby to było łożysko główki ramy ponieważ były by luzy na przednim widelcu :P

 

 

 

najpierw jest skrzypienie, dopiero później odczuwalne luzy wychodzą

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko główki ramki jest OK. Zacisk jest mocno przykręcony a prowadnice są nasmarowane.

 

A pisk zlokalizowałem, i wcale nie pochodzą z przodu, jak się okazuje. ;-))) Piszczało dokładnie za mną - stelaż od kufrów zaczął piszczeć, przy nierównościach chodził w górę i w dół i się o coś ocierał.

 

Wniosek jest taki, że jak coś piszczy to trzeba pokręcić głową, bo ludzki słuch nie rozróżnia zbyt dobrze czy jakiś dźwięk pochodzi prosto z przodu czy prosto z tyłu :->

 

Ale olej w lagach pewnie i tak wymienię, bo cholera wie kiedy to było robione po raz ostatni. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko główki ramki jest OK. Zacisk jest mocno przykręcony a prowadnice są nasmarowane.

 

A pisk zlokalizowałem, i wcale nie pochodzą z przodu, jak się okazuje. ;-))) Piszczało dokładnie za mną - stelaż od kufrów zaczął piszczeć, przy nierównościach chodził w górę i w dół i się o coś ocierał.

 

Wniosek jest taki, że jak coś piszczy to trzeba pokręcić głową, bo ludzki słuch nie rozróżnia zbyt dobrze czy jakiś dźwięk pochodzi prosto z przodu czy prosto z tyłu :->

 

Ale olej w lagach pewnie i tak wymienię, bo cholera wie kiedy to było robione po raz ostatni. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko główki ramki jest OK. Zacisk jest mocno przykręcony a prowadnice są nasmarowane.

 

A pisk zlokalizowałem, i wcale nie pochodzą z przodu, jak się okazuje. ;-))) Piszczało dokładnie za mną - stelaż od kufrów zaczął piszczeć, przy nierównościach chodził w górę i w dół i się o coś ocierał.

 

Wniosek jest taki, że jak coś piszczy to trzeba pokręcić głową, bo ludzki słuch nie rozróżnia zbyt dobrze czy jakiś dźwięk pochodzi prosto z przodu czy prosto z tyłu :->

 

Ale olej w lagach pewnie i tak wymienię, bo cholera wie kiedy to było robione po raz ostatni. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...