Ubiór na pierwszy motocykl

[mlubon]

Jak dla mnie modeka jest najlepszą opcją z tych tanich marek - wszystko zależy od budżetu jakim dysponujesz.Ja już modeki więcej nie kupię i tyle w temacie.

Edytowane 17 Czerwca 2012 przez mlubon

[Lucyfer78]

Zawsze można wydać i z 10 tyś a ktoś Ci powie, żeś badziew kupił. Jak dobrze pogrzebiesz to za 2 tyś kupisz przyzwoity zestaw.

Moja rada jest taka:

pierwsze kask - patrz żeby był z włókien szklanych a nie polikarbonatu i innych dziwnych rzeczy. to daje gwarancję, że skorupa jest w miarę dobra. Niech będzie jak najwięcej wlotów to łeb ci sie może nie zagotuje. O rewelacjach z antyfogiem możesz zapomnieć ale na potem wklejka fog city załatwi sprawę. Zajrzyj np. na Ozona A501

drugie kurtka - jest niemiecki solidny Held devil. Dobrze leży, solidnie wykonany ale z tyłu ma jakiś rysunek i przez to jest za czapkę drobnych gruszek (chyba w moto-akcesoriach to widziałem po 399). W każdym razie szukaj czegoś co ma podpinkę siatkową bo inaczej się ugotujesz. Jak się da to z membraną. Dosyć dobry jest też Ozone.Może nie cuda ale z reguły ludzie są zadowoleni. Nie polecam adrenaliny bo za często słyszałem klęcie pod ich adresem choć nikt nie nastawiał sie na cuda. Czasem moze trafić na RST jakis model wyprz. to naprawdę warto kupić. Solidne i wygodne. Jak masz kupić jakąś skórę eko to lepiej kup tekstyl bo eko to z reguły mielonka odpadów ze zwykłej skóry. Z mielonego już steka nigdy nie zrobisz :)

Rękawice kup motocyklowe. Jak ktoś już pisał, zyskasz nie tylko na wygodzie ale i bezpieczeństwie. Są one zupełnie inaczej szyte

Buty kup nawet najtańsze ale motocyklowe za kostkę

Pewnie za rok może dwa będziesz po kolei zmieniał ciuszki jak trochę dojdziesz do kasy.

[Przemeczek]

Cześć,

Przeglądam forum już jakiś czas i tematy podobne znalazłem, ale w sumie nie znalazłem dokładnej odpowiedzi na moje pytanie - jakby co, proszę nie bić, a temat wykasować;)

 

Zapisałem się na kurs - i tyle. Nie mam nic, od motoru, przez kombinezon, aż po kask. W jakiej kolejności najlepiej kupować poszczególne rzeczy? Uwzględniając np. to, że kask ma swoją "datę ważności", jak czytałem, albo że motocykl będzie stał czekając, aż ja uzbieram pełny kombinezon. Budżet skromny, więc nie mogę kupić wszystkiego naraz.

 

Pozdrawiam

P.

[Cosmoss]

Co znaczy "data ważności" kasku? Kask nowy i używaną kurtkę na początek..gacie też szukaj używek w dobrym stanie..

[Przemeczek]

Co znaczy "data ważności" kasku? Kask nowy i używaną kurtkę na początek..gacie też szukaj używek w dobrym stanie..

 

No czytałem, że te z tworzyw sztucznych się jakoś "starzeją" co powoduje, że potem nie chronią już tak dobrze jak na poczatku.

[Przemeczek]

No czytałem, że te z tworzyw sztucznych się jakoś "starzeją" co powoduje, że potem nie chronią już tak dobrze jak na poczatku.

 

W sumie to chciałbym się dopytać, czy to prawda? Bo w perspektywie motocykl z pełnym kombiakiem itp. miałbym za około 2-3 lata, ale kask to już bym sobie na kurs kupił, o ile za te 2-3 lata będzie jeszcze bezpieczny do użytkowania. I nie mówię tu o kaskach za 2,5 tysia z karbonu :), tylko raczej 500-800 z tworzyw sztucznych właśnie.

[Kadzio]

Tak kaski mają date ważności i to w 100% prawda ;)

Gdybyś trzymał kask przez cały sezon na balkonie gdzie temperatura wachała by się między 35/-20*C dodając do tego działanie promieniowania uv srtuktura polimerów mogła by się zmienić i po 2 latach takiego sezonowania wolałbym nie nosić tego na głowie

Kaski trzymamy zazwyczaj w domu gdzie jest ciepło i ciemno nawet po 5 czy 10 latach kask powinien być jak nowy o ile nie trafi na mole ;)

 

Moja kolejnośc zakupów była dość prosta trafi się okazja to kupuje

prawojazdy bylo w trakcie więc szukałem juz moto po 3 miesiącach trafiłem na motocykl z kaskiem i pasującym na mnie kombinezonem w atrakcyjnej cene ;) teraz już z prawkiem czekam na kolejną wypłate i kupuje porządne rękawice, buty dopiero za miesiąc

 

Jeżeli chcesz nowy kombinezon warto poczekać do zimy sporo sklepów schodzi z ceny w tym okresie

Najpierw oczywiście kupujesz ciuszki potem moto ja uznałem że dodatki typu mocniejsze rękawice i buty mogą chwile poczekać

[Przemeczek]

Super, dzięki za odpowiedź:)

 

Notabene:

 

 

Moja kolejnośc zakupów była dość prosta trafi się okazja to kupuje

prawojazdy

 

fajnie to wygląda wyjęte z kontekstu :P

[marcin700]

Gleba na pierwszym moto jest bardzo prawdopodobna, więc strój jest koniecznością. Sam się boleśnie przekonałem, że żałowanie 500 zł na spodnie to zły pomysł.

Przyspamuję trochę...

Moja oferta sprzedaży ciuchów Tarbor (spodnie + kurtka) za 1/2 ceny jest nadal aktualna ;)

Edytowane 22 Lipca 2012 przez marcin700

[Przemeczek]

http://www.motocykl-online.pl/testy/przeglad-dzinsow-motocyklowych a takie coś jest rozsądne, czy to raczej półśrodek w który nie warto iść?

[jeszua]

a takie coś jest rozsądne, czy to raczej półśrodek w który nie warto iść?

 

a to zależy do czego. na miasto ok, na trasy nie pojechałbym: w żadnym stopniu nie zabezpiecza przed przewianiem, a to może prowadzić na dłuższą metę do poważnych problemów ruchowych

jsz

[Motomaniac]

a to zależy do czego. na miasto ok, na trasy nie pojechałbym: w żadnym stopniu nie zabezpiecza przed przewianiem, a to może prowadzić na dłuższą metę do poważnych problemów ruchowych

jsz

Takie jeansy mają ochraniacze na kolana i chronią przed przewianiem. Sam się zastanawiam nad zakupem takich spodni. Na wypad po mieście czy krótsze trasy się sprawdzą. Zwłaszcza gdy trzeba zejść z moto i ma się więcej spraw do załatwienia pieszo. Wtedy wygląda się bardziej luźno a nie jak na tor. A ochronę mają prawie jak skóra np model Mottowear Espada CT.

[Gość nem tudom]

Do chodzenia aż taka rewelacja to nie jest. Zwykle kupujemy je trochę dłuższe od normalnych z racji tego, że przy mocno zgiętej nodze w kolanie podnoszą się trochę na ochraniaczu kolanowym i musi ich starczyć na przykrycie kostki. Chyba że chcemy wyglądać na moto jak Michael Jackson na scenie.

Drugą upierdliwością jest obecność samych protektorów i tych wszystkich szmacianych uszczelek w środku. Chodząc w tym cały czas czuje się na kolanach takie duże buły z protektora - raczej komfortu to nie zwiększa. O siedzeniu w tym 8h w pracy raczej można zapomnieć.

Ale potwierdzam: chronią przed przewianiem: Po pierwsze ochraniaczami na kolanach, po drugie zwykle mają wszyte jakieś rękawy z gumką w środku, więc od spodu też nic nie podwiewa.

Edytowane 13 Sierpnia 2012 przez nem tudom

[Juwi]

To może jeszcze mi pomożecie? :)

Jestem na etapie wyboru kasku, chcę na niego przeznaczyć około 800 do 1000zł, bardzo spodobały mi się kaski x-lite, mierzyłam różne modele wielu marek i w sumie w x-lite'ach było mi najwygodniej, natomiast mało znalazłam o nich opinii. Śmiga ktoś w tym? A może w tym przedziale cenowym lepiej szukac czegoś innego?

[konrad1f]

marka klasy premium grupy nolana

w nolanach sporo ludzi jeździ lecz czapki x-lite są raczej słabo promowane w Polsce

 

do 1kzł z x-lite'a to chyba tylko jet-a można kupić

Edytowane 10 Września 2012 przez konrad1f