rebel Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 To fakt. Okolice Rzeszowa i w ogóle tamten obszar aż po Bieszczady obfituje w fajne traski z dobrą nawierzchnią. Pozazdrościć :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil11 Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 MichaleWariacie a czy sprawdziles wszystkie srubki czy sa dokrecone?:crossy: W poprzednim sezonie na wybojach tez mi cala owiewka lacznie z zegarami latala ale wystarczylo dokrecic 2 srubki stelaza owiewki i przestaly. Co do stanu drog to zgodze sie - sa w kiepskim stanie choc powoli cos zaczyna sie dziac.Pzdr:) Cytuj Fotograf ślubny WarszawaZdjęcia ślubne Ostrów Mazowiecka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Wymieniałeś sprężyny sam, czy kupiłeś już z takimi? Pytam, bo ciekaw jestem porównania fabryki z akcesoryjnymi. Zauważ natomiast, że bardzo wiele osób modyfikuje zawiechy w Vstromach/KLV. O czym to świadczy?Oczywiste jest, że większy skok zawieszeń, miękkie ich zestrojenie i większe koła to czynniki poprawiające wybieranie nierówności. Zwróciłem natomiast uwagę na fakt, że przez samo nazywanie się turystycznym enduro moto nie staje się bardziej komfortowe. I jak pisałem wcześniej - IMO kluczową rolę odgrywa jakość elementów wykorzystanych w zawieszeniu, jak i jakość jego zestrojenia. Sprężyny wymieniłem sam... olej był w komplecie ze sprężynami 10W .. poziom w ladze 180mm.. poprawa w działaniu jest znaczna... bo widelec w stanie jakim opuszcza fabrykę to kpina... nadaje się tylko do podpierania drzwi w stodole... przez ten beznadziejny widelec DL przegrywa wszystkie porównania z konkurencją... inżynierkom od zawieszeń w Suzuki przydałby się porządny kop w dupę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A mnie w temacie zastanawia co innego - nie ma co dyskutować o stanie polskich dróg, bo jakie są to wszyscy wiemy. Ale praktycznie kazdy kto wsiad ana ściga, z miejsca łamie masę przepisów, a wielu naprawdę powoduej niebezpieczne sytuacja, bo "są na ścigu, a on się na niskich prędkościach męczy".. Tu jest większy problem, bo żeby odciążyć nadgarstki za owiewką, to przecież powyżej setki trzeba..... Wg. mnie to tutaj jest o wiele poważniejszy problem "kompatybilności" ścigów z realiami naszych dróg.... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A mnie w temacie zastanawia co innego - nie ma co dyskutować o stanie polskich dróg, bo jakie są to wszyscy wiemy. Ale praktycznie kazdy kto wsiad ana ściga, z miejsca łamie masę przepisów, a wielu naprawdę powoduej niebezpieczne sytuacja, bo "są na ścigu, a on się na niskich prędkościach męczy".. Tu jest większy problem, bo żeby odciążyć nadgarstki za owiewką, to przecież powyżej setki trzeba..... Wg. mnie to tutaj jest o wiele poważniejszy problem "kompatybilności" ścigów z realiami naszych dróg.... Do ściga trzeba się przyzwyczaić właściwie do pozycji.... przez pierwsze 2-3 tygodnie jazdy będą bolały nadgarstki i stawy w nogach (od mocno podkurczonych nóg) ale jak się organizm przyzwyczai to żadnego dyskomfortu się nie czuje... prawie 2 sezony przelatałem TLem w Anglii i jeździło się naprawdę przyjemnie, nie wyobrażałem sobie żebym miał mieć inny motocykl niż sportowy... a ograniczenia prędkości też tam są a fotoradarów nigdzie indziej tyle nie znajdziesz... i nawet wpadając od czasu do czasu do Londynu nie było problemu z komfortem jazdy... ale tam nie ma zapadniętych studzienek, kostki, przejazdów kolejowych przypominających wały przeciwczołgowe i kraterów wielkości leja po bombie... Swego czasu jeździłem do Bedford do roboty dzień w dzień...i na trasie w jednym miejscu zobaczyłem kilka dziur w nawierzchni....a to był koniec zimy ...kilka dni z rzędu i wciąż mijałem te dziury... ale 2 tygodnie później, już nie było po nich śladu.... jeżdżąc teraz po mieście (Białystok) to się nóż w kieszeni otwiera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 wiac zapraszam do glogowa :buttrock: powiem Ci ze sieczka jakich mało - w niektorych miejscach wole jechac po polnej niz na takim asfalcie i bywaja tez kanalizacje bez studzienek :icon_mrgreen: Jak jedzie sie głownymi i obwodnica to niby ok ale kazdy zjazd w boczne = :icon_mrgreen: chyba wiadomo o co chodzi :clap: Ale za miastem jest ok i wlasnie tam bede wyprowadzac moto na spacerki :icon_mrgreen: pozdrawiamE no stary, jak wybrałem się na motocross to jadąc dwunastką od Głogowa do trasy Zielona G.- Szczecin to przez chwilę napadło uczucie zazdrości, fajny ten kawałek asfaltu. Przy niektórych miastach trudno znaleźć takie kawałki. Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazan Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 nie wiem gdzie niektórzy jeżdżą, ale tak żeby plastiki odpadały to chyba lekka przesada, ja na drogi jakoś specjalnie nie narzekam, mogłoby być lepiej ale nie jest źle może niektórzy mają tak sztywno ustawione amorki jakby na desce jechali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 E no stary, jak wybrałem się na motocross to jadąc dwunastką od Głogowa do trasy Zielona G.- Szczecin to przez chwilę napadło uczucie zazdrości, fajny ten kawałek asfaltu. Przy niektórych miastach trudno znaleźć takie kawałki. Wiesz u nas w Białymstoku też chłopaki mają gładką i szeroką obowodówkę...no może jeszcze ze dwie dobre ulice w mieście się znajdą ... i tak bidulki jeżdżą w tą i spowrotem po tej jednej dobrej drodze... ale za którymś tam razem to się może stać nudne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 (edytowane) Wiesz u nas w Białymstoku też chłopaki mają gładką i szeroką obowodówkę...no może jeszcze ze dwie dobre ulice w mieście się znajdą ... i tak bidulki jeżdżą w tą i spowrotem po tej jednej dobrej drodze... ale za którymś tam razem to się może stać nudne... Znam ten ból. Szkoda, że nie można moto wrzucić do pociągu,samemu do przedziału w kimę i wylądować gdzieś na Bieszczadach/Mazurach czy innych Czechach, a tak to trzeba się "katować" na dojazdach. A tak typowo na miasto to faktycznie chyba najlepsze byłoby supermoto. Edytowane 3 Marca 2008 przez spiwor Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 u mnie w okolicy stan dróg w ciągu kilku ostatnich lat znacznie się poprawił :D tylko trochę zakrętasów mało :) ...odcinki nawierzchni które nie zostały wymienione biegną jedynie przez małe miejscowości i działają jak progi zwalniające :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stazi na Janku Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Nie dawno poszukiwałem następcy mojej XJ Maxi. Jeździłem paroma moto po Wrocku i okolicy, szczególnie upodobałem sobie SRAD-ziki wszystko było okejaśnie z tym że strasznie trzęsło i na 600-tce i 750-tce. Bardzo miłe zaskoczenie zrobił na mnie Bandit na tyle że stałem się posiadaczem B 12 S i tam gdzie SRAD-em musiałem się pilnować latam teraz bez konsekwencji dla układu kostnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GT 80 Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 o jakich dziurach mówicie? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalwariat Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 o jakich dziurach mówicie? :crossy: sa bardzo glebokie i nietrudno o awarie sprzetu... :icon_mrgreen: PS mowilem ze Głogów jest fajny z obwodnicy i głównej ulicy ktora leci przez srodek, a na reszcie mozna sie czasami troche zaskoczyc ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Bardzo miłe zaskoczenie zrobił na mnie Bandit na tyle że stałem się posiadaczem B 12 S i tam gdzieSRAD-em musiałem się pilnować latam teraz bez konsekwencji dla układu kostnego.Dla mnie to nie jest żadne zaskoczenie, to po prostu jest Bandit :crossy: Znakomity wybór tak wg. mnie :icon_mrgreen:Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lombardo Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) Dla mnie to nie jest żadne zaskoczenie, to po prostu jest Bandit :biggrin: Znakomity wybór tak wg. mnie :buttrock:Pozdrawiam Dla tego powoli skłaniam się ku niemu,jedynym problemem jest tylko to który rocznik kupić :smile: Edytowane 22 Marca 2008 przez lombardo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.