Skocz do zawartości

wideorejestratory w cywilnych samochodach


aker
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a ja spotkalem sie dzisiaj z ciekawym zjawiskiem...

 

Jadac do Łodzi minąłem przenośny fotoradar, nie jechalem szybko wiec nie mialem sie czym przejmowac, ale gdybym jechal - mialbym problemik , bo brak przedniej rejestracji nie pomógłby mi... 500m dalej stal radiowoz i wylapywal tych ktorym cyknieto zdjecia... wycwanili sie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) BTW osobiście wolałbym częściej czytać wątki w stylu "dostałem 500 i 10 pkt" niż te w "Smutne, ale prawdziwe.."

 

a więc aby trochę rozweselić temat, dwa lata temu miałem fajny przypadek na wisłotradzie warszawskiej, wjeżdżając do tunelu orkęciłem "troszkę" Hornecikiem, a że miałem puszke przelotową, to dźwięk startujacego odrzutowca niósł się na żoliborz :)

w tej esktazie nie zauważyłem, jak za mną wjechał radiowóz, i co :icon_rolleyes: na najbliższych światłach miałem przymusowego stopa, rwanie kluczyków ze stacyjki bo "pan policjant" twierdził że pędził za mną 180km/h i nie mógł mnie złapać, a ja przecież przepisowe 60km/h jechałem ;)

 

I co :D

500pln i 10pkt :)

 

pozdr 4 all

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, że tak zapytam nieśmiało... podczas egzaminu na prawko kat. A używa się CB radia - czy ktoś z Was stosuje ten wynalazek w sytuacjach, hmm.. pozaegzaminacyjnych? :crossy: To by mogło nieco ułatwić życie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Łodzi, ale ja zdawałem egzamin z "łoki toki", czyli krótkofalówką, a nie z CB radiem.

 

Co do videłoradarów, metoda jest jedna - zapie**alać :D

 

Mnie pan na BMW zobaczył na Czerniakowskiej, ale mandat mógł wlepić dopiero za przekroczenie prędkości na pustym Wale Miedzeszyńskim. Dlaczego? Bo na Siekierach leciałem slalomem, ciągle zmieniając pasy i nie miał szans na 100 metrów do mierzenia prędkości

 

Taka smutna rzeczywistość. Jak masz jechać 90-100 km/h po mieście to sobie odpuść - masz do wyboru albo 50 km/h, jak nakazane albo 150 na granicy ryzyka tak żeby videoradar nie miał podejścia.

I tu nie chodzi o to, że chce być piratem i dawcą organów. Po prostu nie wyobrażam sobie jazdy po wisłostradzie 50 km/h - uważam, że 100 km/h w tym miejscu to bezpieczna prędkość, ale tyle jechać nie mogę, bo staje się łatwym celem. Jedynym wyjściem jest walenie do odcinki między puchami, bo wtedy Mondeo na dupe nie siada.

 

A i jeszcze dodam, że nie szanuję prawa, które jest bezsensowne, nieadekwatne do rzeczywistości i nierespektowane nawet przez samych stróżów prawa.

Edytowane przez karol1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że przyjąłem, bo i tak utargowałem pare "centów"....

 

a że byłem tydzień przed ślubem, to mi dodatkowe "stresy" nie były potrzebne...

 

:biggrin:

Policja nie miała podstawy do ukarania Cię za przekroczenie prędkości jeśli nie dysponowała zapisem z wideorejestratora lub wydrukiem z homologowanego urządzenia do pomiaru prędkości innych pojazdów. Na nic odczyt z prędkościomierza radiowozu i potwierdzenie kolego. Trzeba było wnioskować o skierowanie sprawy do sądu grodzkiego. Na 99% by sobie darowali, bo nie mieliby jak udowodnić Twojego rzekomego wykroczenia.

Zresztą piszesz, że jechałeś 60km/h i zapłaciłeś im 500 zł? No stary...

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by nie powiedziec statystyka podsumowuje ten temat bez emocji ,w ciągu roku na polskich drogach ginie ponad 5000 osób. Kiedyś dziennikarz radiowy kończąc audycję piątkową powiedział " do usłyszenia o przepraszam z 50-cioma osobami sie żegnam, ponieważ tyle zginie w najbliższy łikend" .To tyle co w takiej np Szwecji w ciągu całego roku :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba się? Znajdź państwo gdzie nie ma ograniczeń (nie znajdziesz, więc może coś w tym jest) i wyemigruj.

Jak to już było pisane - nie masz racji - fakt że JEDEN (ew. wyspa Man :icon_biggrin: kraj na świecie gdzie nie ma ograniczeń wiosny nie czyni a ja nie znam niemieckiego więc tam akurat nie chciałbym ieszkać - niemniej taki kraj jest, dzielnie się broni przed zakusami ograniczeń przez UE i jak na razie wygrywa. Do tego stopnia że już nie tylko Szwedzi i Francuzi przyjeżdżają do Niemiec polatać na autobahnah ale i nasi również :wink:

Y.

PS: jeszcze doczytałem:

A co do Austrii i Niemiec - chcesz powiedzieć że w tam nie ma ograniczeń prędkości? (nie mówimy o NIEKTÓRYCH kawałkach autostrad)

Nie mówimy o przejeżdżaniu koło szkoły podstawowej 150 na gumie. Mówimy właśnie o autostradach i zapewniam Cię, że nie sa to "niektóre kawałki" tylko generalnie na autostradach nie ma ograniczeń - oprócz miejsc gdzie są one po prostu potrzebne/uzasadnione. Zachęcam do samodzielnych odwiedzin - tyle ze nie w tzw. de-de-erówku tylko w normalnych Niemczech (Frankfurt, Kolonia, Sztutgart itd.)

Y.

Edytowane przez Yarp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie mi Gwiazda Filmowa..! Właśnie zostałem sfilmowany... I to na Wisłostradzie... I to żebym moto jechał... Gdzie tam ! Moja poczciwą Skodzina... Zły jestem na siebie... Bo dziś miałem sporo znaków żeby tam nie szaleć, ale... Nie wytrzymałem... Sucha droga, ciepło... I nawet ze Skody wydusiłem paręset pln mandatu... Zwykle tam uważam i lookam czy jakiś Passat, Mondeo albo inny podejrzany pojazd z DWOMA osobami za nie jedzie za mną i to tak jak ja... ale ciemno już było i nie rozróżniałem po reflektorach czy to nie inny czy ten sam się za mną pałęta...

Jak mi pokazali jedno ujęcie, to im powiedziałem że tyle to na pewno JA nie jechałem bo tyle Skoda na gazie nie pojedzie :buttrock: To przewinęli troszkę i pokazali mi o 10 km/h mniejsza prędkość i powiedzieli że to już jest ta moja prędkość...

 

Niemniej idiotyczne ograniczenie prędkości i się nie można kłócić... A jechali za mną parę kilometrów (przed Poniatowskiego, a capneli dopiero przy Grota...)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Taka smutna rzeczywistość. Jak masz jechać 90-100 km/h po mieście to sobie odpuść - masz do wyboru albo 50 km/h, jak nakazane albo 150 na granicy ryzyka tak żeby videoradar nie miał podejścia.

 

Wychodzę z tego samego założenia, tylko jak już się człowiek rozpędzi, to trzeba konsekwentnie zasuwać i nie pękać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o ucieczce? Przed furą? Okej, jest to wykonalne. Przed BMW? No way :icon_mrgreen: Nie da rady moim zdaniem.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Fury jeżdżą max około 200 i to raczej nie w mieście, więc to nie jest problem (sprawdzone ) Raz miałem przyjemność z BM-ką i też uważam że to jest raczej zadanie dla kamikadze. Raz że jechałem podobną BM-ką i wiem że to jest potwór, dwa to goście na tych sprzętach naprawdę dobrze jeżdżą (też sprawdzone )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...