Wskazówki zegarów

[ventura]

Zabijcie mnie ale wyszukiwarka nie działa. Mam do wymiany tablice zegarów z mil na km i nie wiem jak zdjąć wskazówki żeby nie popindolić sprawy.Srad 600 98 rok wersjaUSA. Byłem u jednego zegarmistrza i coś tam próbował ale mocniej się bał żeby czegoś nie ułamać.Ma ktoś patent na taki zabieg???I jeszcze jedno, czy po zdjęciu wskazówka trafi na swoje miejsce czy ten stożek nie ma żadnego nacięcia i trzeba kombinować z ustawieniem??

[MłodyVFR]

dobrze, ze pytasz. pierwsza rzecza jaka musisz zrobic, to podniesc wskazowke i przeniesc poza kolek hamujacy, tam gdzie wskazowka stoi jak nie ma obrotow. tam jak ja przeniesiesz to pokaze zerowe napiecie wstepne sprezyny. zrob sobie jakis znaczek, foto, cokolwiek. jak w koncuzdejmiesz - mi sie roznie udawalo - najczesciej kombinerki i szmatka zeby nie porysowac. po zmianie tarczy wskazowke zakladasz idealnie tam, gdzie byla. nastepnie przenosisz ponad kolkiem na swoje miejsce. i po sprawie. jakbys zalozyl sobie gdzie chcial, to mialbys blad wskazan.

[Leon84]

W samochodzie pomagałem sobie widelcem - pod to szmatka. Wsadziłem wskazówkę pomiędzy zęby widelca i podważałem delikatnie na zasadzie dżwigni. Zeszło bez problemów. Kombinerami można potarmosić wskazówke albo tarcze jak się zeslizgną.

Edytowane 9 Lutego 2008 przez Leon84

[ventura]

A więc tak to wyszło. Od spodu przytrzymywałem oś szczypcami a z zewnątrz dorobiłem coś właśnie na zasadzie mini widelca z blachy. Wskazówka była mocno nabita, bo dość opornie schodziła do samego końca. Pierwsza kicha jaka wyszła to właśnie ustawienie wskazówki, przegapiłem sprawe z ogranicznikiem i pewnie dopiero na wiosne się dowiem czy dobrze pokazuje :crossy: . Sprawdziłem po fakcie jak jest ustawione w obrotomierzu i ustawiłem tak samo.A punkt neutralny wypadał prawie idealnie na dole zegara więc tak też zrobiłem. Ale kij z tym, bo zaraz będzie najlepsze.

Zrobiłem dla pewności najpierw prędkościomierz, bo mówie sprawdze te podświetlenie. I chyba opaczność nademną czuwała bo jak pojechałem do garażu i podłączyłem to mało na dupsko nie usiadłem z wrażenia jak ujrzałem tą jasność. Licznik świeci praktycznie w jednym miejscu tam gdzie jest żarówka u góry a reszta praktycznie ciemna jak u murzyna w garażu.Poza tym dziura na ogranicznik wielkości gwoździa calowego i stary ogranicznik musiałem przykleić bo inaczej nie szło. Chyba z dwojga złego lepsze są te mile niż ten pseudo zamiennik. Podam ku przestrodze aukcje na której typ sprzedaje ten chłam.

http://www.allegro.pl/item307378189_biale_...ele_modeli.html

[krawcu2]

ventura dzięki za przestroge chciałem własnie coś takiego kupic właśnie u tego gościa i przypadkiem natknołem się na twojego posta (zaoszczędzona kasa czas i nerwy) jeszcze raz wielkie dzięki

[Adam M.]

Ventura, po co te zmiany, przeciez to banalnie proste - 40 mil = 60 km, 60 = 100, 70 = 115, 80 = 130 i tak dalej :icon_mrgreen:

 

Adam M.

[ANDY]

HA HA HA. A ne rękawie napisz ile to będzie w węzłach. To żart oczywiście.

Sama zmiana tarczy to tylko częśc sukcesu. Pozostaje jeszcze licznik dzienny. I pytanie. Pewny jesteś że po zmianie tarczy wskazania będą własciwe ? Ja mam pewnośc że nie. Trzeba wymienić cały mechanizm lub przynajmiej przekładnię wewnątrz licznika. Jest tam taka przekładnia ślimakowa i ona różni się na oko od tej co jest w liczniku w kilometrach. A co do ustawienia wskazówki, to na tarczy w miejscu niewidocznum po zmontowaniu licznika jest kropka. I to na nią ustawiasz wskazówkę. Kołek oporowy musi być wyjęty. Zakładasz go na koniec po przesunięciu wskazówki do góry.

[Adam M.]

Andy, od 8 lat jezdze amerykanskim Subaru ze skala w milach, nie mowiac o BSA. Po pewnym czasie nie wiesz jak mogles liczyc szybkosc w km :cool:

 

Adam M.

[JanuszK30]

... I pytanie. Pewny jesteś że po zmianie tarczy wskazania będą własciwe ? Ja mam pewnośc że nie...

 

 

Witam a ja mam raczej pewnosc, że tak. Jesli juz to mala korekcja samej wskazowki w stosunku do tarczy, co moze wynikac z przesuniecia wyskalowania na innej tarczy... Mechanizmu ruszac z pewnoscia nie trzeba. Ogromna wiekszosc licznikow w UK posiada podwojne skalowanie mile i kilometry czyli wskazowka jednoczesnie pokazuje jedno i drugie a nie wystepuja tu 2 mechanizmy i 2 wskazowki :crossy:

 

pozdrawiam

[HD1940]

HA HA HA. A ne rękawie napisz ile to będzie w węzłach. To żart oczywiście.

Sama zmiana tarczy to tylko częśc sukcesu. Pozostaje jeszcze licznik dzienny. I pytanie. Pewny jesteś że po zmianie tarczy wskazania będą własciwe ? Ja mam pewnośc że nie. Trzeba wymienić cały mechanizm lub przynajmiej przekładnię wewnątrz licznika. Jest tam taka przekładnia ślimakowa i ona różni się na oko od tej co jest w liczniku w kilometrach. A co do ustawienia wskazówki, to na tarczy w miejscu niewidocznum po zmontowaniu licznika jest kropka. I to na nią ustawiasz wskazówkę. Kołek oporowy musi być wyjęty. Zakładasz go na koniec po przesunięciu wskazówki do góry.

Jeśli koledze zależy tylko na prędkości to nie ma potrzeby wymiany całego mechanizmu, bo to tylko kwestia przeskalowania cyferblatu. W wielu sprzetach pod cyferkami milowymi są kilometrowe, jedyna trudność to taka, że "nowa" skala będzie gęściejsza więc odczyt jest utrudniony. Natomiast jeśli kierowca chce mieć i pomiar drogi w kilometrach to oczywiście przełożenie drogomierza musi być inne. Ja w swojej BMW R80RT mam też licznik w milach i nigdy bym się nie pokusił o wymianę, bo po co. A pozatym jakie wrażenie robi na kimś, kogo się przewozi, widok wskazówki na 100 gdy potem dowiaduje się, że to tak na prawdę 160 km/h :crossy:

[piterro]

Jeśli koledze zależy tylko na prędkości to nie ma potrzeby wymiany całego mechanizmu, bo to tylko kwestia przeskalowania cyferblatu. W wielu sprzetach pod cyferkami milowymi są kilometrowe, jedyna trudność to taka, że "nowa" skala będzie gęściejsza więc odczyt jest utrudniony. Natomiast jeśli kierowca chce mieć i pomiar drogi w kilometrach to oczywiście przełożenie drogomierza musi być inne. Ja w swojej BMW R80RT mam też licznik w milach i nigdy bym się nie pokusił o wymianę, bo po co. A pozatym jakie wrażenie robi na kimś, kogo się przewozi, widok wskazówki na 100 gdy potem dowiaduje się, że to tak na prawdę 160 km/h :smile:

No tak,robi wrazenie :cool: Ale jego wkurza gdy dzieciaki na osiedlu smieja sie z niego ze ma motor ktory wyciaga 120 (bo dzieciaki juz nie czytaja na cyferblacie ze to w milach) :icon_mrgreen:

[JanuszK30]

No tak,robi wrazenie ;) Ale jego wkurza gdy dzieciaki na osiedlu smieja sie z niego ze ma motor ktory wyciaga 120 (bo dzieciaki juz nie czytaja na cyferblacie ze to w milach) ;)

 

 

to gosc zamontuje sobie taki z wyskalowaniem do czterech stow bedzie wielki w oczach malych :clap:

 

pozdrawiam

[ventura]

Właśnie jak koledzy wyżej ujeli, mechanizmu zmieniać nie trzeba, w dodatku pod milami jest odpowiednik w kilometrach tyle że wypisany drobnym maczkiem. A Czemu zmieniałem? ;) Wychodzi na to że chyba z sentmentów do kilometrów ;)