BANDIT

[jokoko]

A kto z Bandytów oprócz mnie, Rebela i Berna będzie w Borkach?

 

Oczywiście wstawie się wraz z moim Bandziorem! :icon_twisted:

[gumbej]

A kto z Bandytów oprócz mnie, Rebela i Berna będzie w Borkach? :biggrin:

 

 

 

qurde ja chetnie tylko, że ja niestety mam wszędzie daleko zobaczymy czy czas pozwoli :icon_mrgreen:

Ja będę również, posiadam B 1200 S.

Dziś pierwszy dzień nim jeździłem, naczytałem się co, to on nie potrafi, że ciężki itp., nastawienie miałem więc, że koń będzie narwisty, niestety rozczarowałem się, jest potulny niczym owieczka :icon_razz: Ma jednak same zalety: wygodna pozycja, przyjemne miękkie zawieszenie, dobra poręczność w mieście, łatwe pokonywanie zakrętów przeciwskrętem, bardzo duży przedział użytecznych obrotów, ogólnie jestem zadowolony, takiego motocykla mi było potrzeba :biggrin:

 

Pozdrawiam

Januszm

 

PS przyjmiecie do klubu Banditowców? :bigrazz:

 

 

Witaj compadre, baw sie dobrze :bigrazz:

[mikolol]

A kto z Bandytów oprócz mnie, Rebela i Berna będzie w Borkach? :biggrin:

 

 

Ja bym się chętnie wybrał i poznał Was osobiście i nawet mogę wtedy jechać :biggrin: . Tylko chętnie po pierwsze się zabiorę razem z kimś a po drugie pytanie co z miejscówką do spania? Jeszcze się nigdzie nie zapisywałem i nie jestem pewny czy zostało gdzieś jeszcze jakieś miejsce w domku. Pytanie czy przygarniecie samotnego Bandziora gdzieś niedaleko Was :icon_razz: . Forum jest fajne jednak najbliżej mi zawsze do Banditowców.

 

Generalnie jestem mało upierdliwym lokatorem - bo nie palę i nie piję ...... (na krzywy ryj) :icon_mrgreen: . Mogę też kimnąć na jakiejś podłodze z karimatą.

[600bandytowmnienosi]

(...)

PS przyjmiecie do klubu Banditowców? :biggrin:

 

 

Witaj w klubie :notworthy:

[Adam]

Klaudiuszu nie zapominaj o mnie :notworthy: Też będę z moją lokomotywą. Mikolol zgłoś się do mnie w sprawie domku to coś pomyślimy. Narazie jest wystarczająco wcześnie i nie ma problemu.

[Marcin SF]

Bandziorno

 

też będę w borkach bandziorkiem

[rebel]

Januszm...witaj witaj.

Bandit22...witaj witaj.

No to siła nas w Borkach będzie. Może nawet najliczniejsza grupa !! Oby.

Pozdrawiam.

[Lukasz89]

Ja też bym się chetnie zjawił ale mam problemy z palącym sie bezpiecznikiem :biggrin: Nie mam kiedy tego zrobić mam nadzieje ze sie wyrobie...

Pozdro600 :flesje:

[rebel]

mam problemy z palącym sie bezpiecznikiem

Tzn. z przepalającym się bezpiecznikiem? Jak dasz rade dojechać to zrobimy na miejscu. 6pack browarków i sprawa do załatwienia:D

Pozdro

[KLAUDIUSZ]

Tzn. z przepalającym się bezpiecznikiem? Jak dasz rade dojechać to zrobimy na miejscu. 6pack browarków i sprawa do załatwienia:D

Pozdro

Łukasz, broń boże, Rebel ci pół Motocykla upierdzieli, śrubki, zatrzaski i inne ukręci i połamie :buttrock:

[Olsen]

Ja będę również, posiadam B 1200 S.

Dziś pierwszy dzień nim jeździłem, naczytałem się co, to on nie potrafi, że ciężki itp., nastawienie miałem więc, że koń będzie narwisty, niestety rozczarowałem się, jest potulny niczym owieczka :( Ma jednak same zalety: wygodna pozycja, przyjemne miękkie zawieszenie, dobra poręczność w mieście, łatwe pokonywanie zakrętów przeciwskrętem, bardzo duży przedział użytecznych obrotów, ogólnie jestem zadowolony, takiego motocykla mi było potrzeba :bigrazz:

 

Pozdrawiam

Januszm

 

PS przyjmiecie do klubu Banditowców? :wink:

Witaj w klubie posiadaczy jedynie słusznego modelu jedynie słusznej marki! :clap:

[Lukasz89]

Łukasz, broń boże, Rebel ci pół Motocykla upierdzieli, śrubki, zatrzaski i inne ukręci i połamie :crossy:

 

 

 

A to dziękuje bardzo :cool: Możecie ewentualnie wyjechać dzień wcześniej, wpaśc do mnie zrobimy bandyte i pojedziemy :buttrock: Oczywiście zapewniam browar i nocleg :icon_eek:

[kurbat]

Siema,

aja mam chwile zwątpienia, znowu coś...zaczął gadać "nie na wszystkie gary", chodzi jak traktor i ledwo ruszyć można.

Powyżej 3.000rpm wydaje się ok ale i tak widzę, że obroty wzrosły o ok. 1.000 przy każdej prędkości w porównaniu do tego co było przed.

A wszystko w połowie niedzielnej wycieczki do pobliskich ruin, z żoną na plecach.

 

Sam już nie wiem co robić z Bandziorem :crossy:

[Adam]

Co do powyższej wypowiedzi to ktoś mnie ostatnio oświecił, że po zalaniu się silnika w B6/B12 świece są do wymiany. Ile w tym prawdy? Raz udało mi sie lekko zalać, ale żadnych niedogodności od tamtej pory nie stwierdziłem.

[600bandytowmnienosi]

Co do powyższej wypowiedzi to ktoś mnie ostatnio oświecił, że po zalaniu się silnika w B6/B12 świece są do wymiany. Ile w tym prawdy? Raz udało mi sie lekko zalać, ale żadnych niedogodności od tamtej pory nie stwierdziłem.

 

 

eeee... lipa jakaś.

Wykręcasz świece i nad kuchenką normalnie nad gazem opalasz kilka minut aż będzie kolor.. nie pamiętam jaki, ale nie taki zalany tylko metaliczny. Więcej szczegółów nie powiem bo nie pamiętam.