Skocz do zawartości

Konkurs z Nagroda


Janusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moje SWB jest znacznie wyższe od twojego kanadyjskiego, a wynika to z tego, że w tej w Polsce nie mamy tylu fotoradarów (zwałszcza tych obrotowych) i za mało policjantów - w związku z tym możemy sobie zapie**alać do woli, a nie preclować :biggrin:

 

Nikt nie pluje na zachód, niektórzy poprostu nie chcieliby tam mieszkać, i tyle :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz,

 

Twoje wypowiedzi po raz kolejny utwierdzają minie w przekonaniu, że najwięksi patrioci polscy mieszkają za granicą, a miarą ich przywiązania do kraju przodków/urodzenia jest udowadnianie, że Polska jest BE :bigrazz:

 

Jest mi przykro gdy czytam takie opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kula w plot Klaudiusz.

 

Celem mojego postu bylo nie tyle testowanie umiejetnosci rozwiazywania sztuczek umyslowych forumowiczow (mozesz mi wierzyc ze potrafie to tez dobrze zrobic) ale raczej danie okazji do refleksji tym zakompleksionym forumowiczom ktorzy pluja na Zachod http://forum.motocyklistow.pl/MUSZE-WAS-ZD...WAC-t88736.html a szczegolnie US.

 

A jesli chodzi o "Wiesz Janusz, Intelektualnie POLSKA 200 a za "wielką wodą" może z max. 25" to twoja wypowiedz jest po prostu takze zenujaca, chyba ze znajdziesz na tej liscie chociaz jedna polska insytucje naukowa:

 

Drugim, wazniejszym celem Konkursu byla proba podzielenia sie z bratnia dusza z kraju mojej mlodosci, chocby w minimalym stopniu, tym ogromnym zasobem nie majacych rownych sobie na Swiecie dziewiczych terenow Zachodniej Kanady ktorymi los pozwala mi zachwycac sie na codzien.

 

 

O, te bary z kiszkami na Podlasiu....!!

 

Niewatpliwe marzenie swiatowych globtrotterow i koneserow haute cuisine.

A to wklej chociaz jeden wykazujacy wyzszosc polskich instytucji naukowych nad kanadyjskimi czy chociaz amerykanskimi.

 

Udawadniaja one ze tobie i wielu innym fakty nie sa w stanie stanac na przeszkodzie wyrazaniu bzdurnych lub obrazliwych opinii.

 

 

Chetnie udziele pomocy zagubionej kobiecie nie potrafiacej znalezc prostej i rzetelnej informacji:

 

http://www.timeshighereducation.co.uk/hybr...e=1&navcode=105

 

Jest to jedna z najbardziej uznanych w swiecie obiektywnych list 200 najlepszych uczelni. Warto ta strone przestudiowac.

 

Wyniki byly kalkulowane na podstawie 5-ciu skal o roznych stopniach waznosci (weighting):

 

Najwazniejsze kryterium byly wyniki ankiet w srodowiskach naukowych calego swiata (wlacznie z Polska, Zosiu) ktore byly odpowiedzialne za 50% koncowej oceny.

 

Nastepnym kryterium byl wplyw badan naukowych danej uczelni na rozwoj Nauki Swiata. Mierzono tu stosunek cytowanych publikacji na wydzial (faculty). 20% calkowitej oceny.

 

Ilosc studentow na wydzial - 20%

 

Udzial miedzynarodowej wspolpracy miedzy wydzialami (5% wagi) i ilosci zagranicznych studentow (5% wagi)

 

Czy to cie zadowala Zosiu? jesli nie to przeczytaj dokladnie cytowana 6 paragrafow powyzej strone, zastanow sie i przemysl co chcesz sie jeszcze zapytac, i dopiero wtedy zabierz glos.

 

Jesli chodzi o twoj drugi paragraf to jestem zaintrygowany w najwyzszym stopniu. Tak, bardzo chcialbym zebys podala jakies wiarygodne zrodla lub, jak mowisz, publikacje na ten temat. mnie sie nie udalo ich odszukac.

 

:bigrazz: :( :icon_mrgreen:

Nie będę komentował tych wywodów, bo brak mi słów.... Pewnie przez moje kompleksy i wąski umysł.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra panie i panowie. Odwieczny spór o jakość systemu nauczania tu i tam jest kompletnie bezzasadny. Prawda jest taka, że w obecnej nauce liczy się specjalizacja a nie wszechstronna płytka wiedza. Polacy generalnie mają wiedzę wszechstronną - każdy z nas zna nazwy znacznej większości stolic krajów świata, wie mniej więcej, gdzie leżą jakie góry, jakie są gwiazdozbiory na niebie, zna mechanizmy działania różnych urządzeń technicznych typu mikrofalówka, radio, GPS itp... To jest piękne, ale nie jest to zasługa systemu edukacji na poziomie akademickim (a o to się spieramy)

Prawda jest taka, że to właśnie uczelnie amerykańskie maja największy wkład w pchanie technologii świata do przodu bo są to wielkie korporacje i jeśli dana katedra nie przynosi zysków jest likwidowana ot i cała tajemnica. Znam te sprawy dość dobrze, bo moja żona pracowała w PAN i to, co mi opowiadała przechodzi ludzkie pojęcie - np. aby kontynuowac badania i prace nad doktoratami pracownicy labu rezygnowali z premii aby kupić na własna rękę odczynniki. To było raptem 2 lata temu. To faktycznie czad, nie? Rozstała się nauką zaraz po zrobieniu doktoratu. A jej koledzy wyjechali do USA i dalej rozwijają swe pasje, ale.... juz nie dla Polski tylko dla innego kraju. Dlaczego? Ano dlatego, że po doktoracie musisz wyjechać, bo Cię zwolnią po prostu, albo jak Ci się cudem uda zostać, to Twoje uposażenie leci 30% w dół. (Mówię o P.A.N.) Ja rozumiem, że w naszej nauce pracują sami zapaleńcy i pasjonaci a nie jak w USA karierowicze, ale tam gdzie nie ma kasy, tam nie będzie postępu taki lajf. Miarą jakości uczelni jest ilość publikacji w międzynarodowych wiodących periodykach naukowych a nie IQ studentów. Gadamy o dwóch różnych rzeczach.

 

pozdr

 

Skoro już jesteśmy przy uniwersytetach, warto też zauważyć, że wyróżniająca się grupa polskich studentów bardzo często kontynuuje swoją naukę za granicą. Bywa tak, że już w 3 roku przenoszą się na uczelnie w Stanach czy Wielkiej Brytanii. I nie sądzę, żeby to było spowodowane wyższym poziomem nauczania. Po prostu papier z renomowanych szkół otwiera drogę do lepszej pracy, a ta z kolei do znacznie wyższych zarobków.

Tak, przenoszą się na zagraniczne uczelnie, żeby się móc opier*alać, bo wszystko już umieja z polskeij szkoły :bigrazz: dobre.

Ciekawe zatem dlaczego papier z renomowanej szkoły otwiera drogę do lepszej pracy. Bardzo ciekawa logika

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chetnie udziele pomocy zagubionej kobiecie nie potrafiacej znalezc prostej i rzetelnej informacji:

 

http://www.timeshighereducation.co.uk/hybr...e=1&navcode=105

 

Jest to jedna z najbardziej uznanych w swiecie obiektywnych list 200 najlepszych uczelni. Warto ta strone przestudiowac.

 

Wyniki byly kalkulowane na podstawie 5-ciu skal o roznych stopniach waznosci (weighting):

 

Najwazniejsze kryterium byly wyniki ankiet w srodowiskach naukowych calego swiata (wlacznie z Polska, Zosiu) ktore byly odpowiedzialne za 50% koncowej oceny.

 

Nastepnym kryterium byl wplyw badan naukowych danej uczelni na rozwoj Nauki Swiata. Mierzono tu stosunek cytowanych publikacji na wydzial (faculty). 20% calkowitej oceny.

 

Ilosc studentow na wydzial - 20%

 

Udzial miedzynarodowej wspolpracy miedzy wydzialami (5% wagi) i ilosci zagranicznych studentow (5% wagi)

 

Czy to cie zadowala Zosiu? jesli nie to przeczytaj dokladnie cytowana 6 paragrafow powyzej strone, zastanow sie i przemysl co chcesz sie jeszcze zapytac, i dopiero wtedy zabierz glos.

 

Jesli chodzi o twoj drugi paragraf to jestem zaintrygowany w najwyzszym stopniu. Tak, bardzo chcialbym zebys podala jakies wiarygodne zrodla lub, jak mowisz, publikacje na ten temat. mnie sie nie udalo ich odszukac.

 

 

No i co się tak nadymasz ? Emotek w moim poscie nie widzisz, nie znasz czy Twój męski komputer ich nie obsługuje ? ;)

 

 

Nawet zagubiona kobieta potrafi w internecie znależć prostą informację, z rzetelna byłoby juz gorzej.

I tak dla poprawienia kontaktu z rzeczywistością - internet to nie wszystko, poza nim istnieje całkiem realny świat. Jesli nie znajdziesz na ten temat żadnych linków - to nie znaczy, że przestał istniec ;)

 

Jest małe kłamstwo, wielkie kłamstwo i statystyka. To w nawiązaniu do rzetelności informacji.

 

Również w nawiązaniu do uczelni radzieckich o których pisałam z lekką ironią. Jesli nie jesteś w stanie odróżnić ich od uczelni rosyjskich... no cóż

 

Dla pełniejszej informacji warto poczytać również statystyki rosyjskie (radzieckie raczej nie były zamieszczane w internecie)), arabskie, azjatyckie... no chyba, że przeszkadza wtym cyrylica, robale czy krzaczki ;) Jesli coś nie jest po angielsku - to tez nie znaczy, ze tego nie ma.

Jak nie możesz znależć... to może komputer też masz malutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przenoszą się na zagraniczne uczelnie, żeby się móc opier*alać, bo wszystko już umieja z polskeij szkoły icon_mrgreen.gif dobre.

Ciekawe zatem dlaczego papier z renomowanej szkoły otwiera drogę do lepszej pracy. Bardzo ciekawa logika

 

Problem w tym, że nie wszystko da się podporządkować pod logikę. Weź pod uwagę, że zachodnie uczelnie z otwartymi ramionami witają w swoich progach polskich studentów. To o czymś świadczy. A to, że uczeń Harvardu ma przed sobą znacznie bardziej świetlistą przyszłość niż jego kolega z UJ uwarunkowane jest wyłącznie gospodarką i, co tu dużo mówić, barierą, która wciąż dzieli kraje kapitalistyczne i postkomunistyczne.

Swoją drogą, paradoksalnie w Twojej wypowiedzi jest sporo prawdy :icon_mrgreen: Znajomi chwalą sobie studia zagranicą, bo są przyjaźniejsze i pozwalają szybciej osiągnąć karierę.

 

PS: Zosia, nie burz się tak, dyskusja jest po to, żeby w cywilizowany sposób wyjaśnić budzące sprzeczności rzeczy. Kombinowanie, jak by tu dopiec rozmówcy, można śmiało zostawić tym mniej rozgarniętym :)

Edytowane przez czupryna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS: Zosia, nie burz się tak, dyskusja jest po to, żeby w cywilizowany sposób wyjaśnić budzące sprzeczności rzeczy. Kombinowanie, jak by tu dopiec rozmówcy, można śmiało zostawić tym mniej rozgarniętym :buttrock:

 

Moim zdaniem Zosia napewno ma kompleksy i dlatego tak sie burzy. :bigrazz:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zakompleksionym, szarym polaczkiem, który skończył polską uczelnię. Może dlatego spokoju nie dają mi dwa pytania:

 

1) Co ten wątek ma wspólnego z motocyklami i działem "Szkoła jazdy..."?

2) Gdzie są nasi ukochani stróże porządku i odsyłacze do archiwum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

PS: Zosia, nie burz się tak, dyskusja jest po to, żeby w cywilizowany sposób wyjaśnić budzące sprzeczności rzeczy. Kombinowanie, jak by tu dopiec rozmówcy, można śmiało zostawić tym mniej rozgarniętym :icon_mrgreen:

 

 

Nie burzę się, lekko się dąsam :wink:

 

Fakt, dyskusja wtym temacie w ogóle jest bez sensu.

Temat zawierał strasznie trudne pytanie i niesamowicie atrakcyjną nagrodę w pozazdroszczenia godnym towarzystwie. Pewnie dlatego w dziale Szkoła.... bo miał nauczać niedouczonych i pobudzać do myślenia bezmyślnych.

 

Temat dawno powinien wyladować w oczyszczalni albo chociaz do Piwa.

Edytowane przez zosia_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zakompleksionym, szarym polaczkiem, który skończył polską uczelnię. Może dlatego spokoju nie dają mi dwa pytania:

 

1) Co ten wątek ma wspólnego z motocyklami i działem "Szkoła jazdy..."?

2) Gdzie są nasi ukochani stróże porządku i odsyłacze do archiwum?

Hehe.... Teraz to zauważyłem. Myślałem, że jestem w "piwie" :biggrin:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...