Skocz do zawartości

Triumph 1050 Sprint ST


Rekomendowane odpowiedzi

Pasującą wtyczkę dostaniesz oczywiście w salonie Triumph'a. Nawet nie przyszło mi do głowy zapytać ile to kosztuje, bo myślę że jakieś chore pieniądze. Przy najbliższej wizycie zapytam. Przerabianie chyba nie ma sensu, bo po pierwsze musiało by być zabezpieczone przed wodą, a po drugie, nie jestem pewien czy większe zmieści się za owiewką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam taką mniejszą w kanapie, ale póki co nic nie podłączałem, więc nie było z tym problemu. może to jakiś "standard motocyklowy"? najpewniej się okaże, że za góra dychę w każdym sklepie z częściami do wski jest :D

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam taką mniejszą w kanapie, ale póki co nic nie podłączałem, więc nie było z tym problemu. może to jakiś "standard motocyklowy"? najpewniej się okaże, że za góra dychę w każdym sklepie z częściami do wski jest :D

jsz

Obyś miał rację, bo jeżeli jest to standard tylko "made by Triumph", to wiadomo że służy jedynie wyciąganiu kasy :icon_mrgreen: . Muszę zrobić rozeznanie w temacie, bo patent może być przydatny. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać trochę prądu.

 

PeeS

filipr, zmalazłem coś takiego:

http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....roducts_id=8057

może się nada?

Edytowane przez Vlaad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PeeS

filipr, zmalazłem coś takiego:

http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....roducts_id=8057

może się nada?

 

Pytanie tylko czy to ma średnicę normalnego gniazda zapalniczki czy taką jak jest w triumph.

Aż chyba pójdę i zmierzę te średnice i je porównam.

Może w motocyklach jest ciaśniejsza żeby wtyczka nie wypadła i trzeba na siłę wcisnąć? ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gniazdo które mamy pod lewą osłoną to gniazdo zgodne ze standardem DIN 4165, czyli mniejsze od samochodowego. Znalazłem przejściówkę: http://www.boxer-parts.eu/wtyk_din_z_przed...ki,59,3821.html ... ale niestety trochę drogo (40 pln), jest też do kupienia sama wtyczka(15 pln), jeśli będziemy używać tylko jednego urządzenia np.GPS to będzie taniej :)

Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A nie mówiłem, że się przyda ?:)

 

Taak :). Swoją drogą to byłoby straszne gdyby tak zaawansowanego komputera nie dało się przestawić na normalne jednostki.

 

 

Z USA, w miarę dobry stan, po uślizgu ale z 1900 mil na liczniku plus kwity więc decyzja i zrobiony na miejscu a śmigam rok 3 bez przygód (raptem 14 tysiów ale czasu brak ;( ).

Raz jeszcze dzieki za podpowiedź! Ja na Jagielońską to raczej się nie wybieraj chyba, że masz układy lub się coś zmieniło. Robię sprzęta prywatnie w okolicy i jest OK. Do zo na trasie ;-) !

 

Ja mojej maszynki nie oddam żadnemu mechanikowi w ręce, chyba że będę musiał (rzeczy których we własnym zakresie nie wykonam np.regulacja zaworów). Czynności takie jak wymiana oleju czy płynu hamulcowego robię sam i wiem że robię dobrze (zgodnie z serwisówką). Nie miałeś problemów z pierwszym przeglądem? chodzi mi o lampę przednią (wersje USA świecą centrycznie).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Czytałem sobie cały wątek dotyczący sprinta 1050. Trochę to niepokojące co piszę Vlaad. Ja od niedawna jestem zafascynowany Tigerem 1050 a serce tych motocykli jest jednakowe. Nawet nie biorąc pod uwagę czy są jednakowe czy nie to taka historia negatywnie rzutuje na każdy motocykl tej marki. Mam nadzieje że inni użytkownicy nie potwierdzają tego. Ktoś pisał że nie oddaje mechanikom swojego motocykla. Ja swoją Xj starusze tylko swojemu koledze daje do serwisu i nigdy nie boję się że coś będzie niedokręcone. Niepokojące jest to co tu przeczytałem. Używając swój 13 letni motocykl z przebiegiem 50tys km ( i tak niewielki jak na te lata) po prostu siadam na niego nie patrzę nawet na olej. Po prostu siadam jadę wracam, czasami go umyję, regularnie wdg instrukcji robię wszelkie czynności serwisowe. Jest to motocykl jak by nie patrzeć 13 letni. Nigdy nie miałem nowego motocykla i nie wyobrażam sobie tak się "wozić" z motocyklem, który kosztuje 50tys złotych. Mój wart jest 1/5 ceny w porywach i mam pełne zaufanie do niego. W każdej chwili siadam i jadę choć by do Lizbony i jedyne czym się przejmuje to tym aby tyłek nie bolał. Jeżeli inni użytkownicy mają lepsze doświadczenia to dobrze by było aby coś napisali, zanegowali Vlaada doświadczenia i napisali że widocznie felerny egzemplarz że coś bo oni mają 80tys i nic nie psuje się czy coś. Jest ktoś taki tutaj? Z innej beczki. Jak nie wiem jak u Was ale u mnie forum chodzi dość powoli i czasami zniechęcam się do napisania czegokolwiek :).

 

pozdrawiam i jak najmniej awarii i usterek na czymkolwiek śmigacie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Czytałem sobie cały wątek dotyczący sprinta 1050. Trochę to niepokojące co piszę Vlaad. Ja od niedawna jestem zafascynowany Tigerem 1050 a serce tych motocykli jest jednakowe. Nawet nie biorąc pod uwagę czy są jednakowe czy nie to taka historia negatywnie rzutuje na każdy motocykl tej marki. Mam nadzieje że inni użytkownicy nie potwierdzają tego. Ktoś pisał że nie oddaje mechanikom swojego motocykla. Ja swoją Xj starusze tylko swojemu koledze daje do serwisu i nigdy nie boję się że coś będzie niedokręcone. Niepokojące jest to co tu przeczytałem. Używając swój 13 letni motocykl z przebiegiem 50tys km ( i tak niewielki jak na te lata) po prostu siadam na niego nie patrzę nawet na olej. Po prostu siadam jadę wracam, czasami go umyję, regularnie wdg instrukcji robię wszelkie czynności serwisowe. Jest to motocykl jak by nie patrzeć 13 letni. Nigdy nie miałem nowego motocykla i nie wyobrażam sobie tak się "wozić" z motocyklem, który kosztuje 50tys złotych. Mój wart jest 1/5 ceny w porywach i mam pełne zaufanie do niego. W każdej chwili siadam i jadę choć by do Lizbony i jedyne czym się przejmuje to tym aby tyłek nie bolał. Jeżeli inni użytkownicy mają lepsze doświadczenia to dobrze by było aby coś napisali, zanegowali Vlaada doświadczenia i napisali że widocznie felerny egzemplarz że coś bo oni mają 80tys i nic nie psuje się czy coś. Jest ktoś taki tutaj? Z innej beczki. Jak nie wiem jak u Was ale u mnie forum chodzi dość powoli i czasami zniechęcam się do napisania czegokolwiek :).

 

pozdrawiam i jak najmniej awarii i usterek na czymkolwiek śmigacie :)

 

Ja mam mojego sprinta dopiero od ok.miesiąca i zrobiłem dopiero ok.300km więc o awaryjności nic ci nie powiem bo na razie jest ok (moto ma dopiero niecałe 7000km). Gdy szukałem po całej Polsce moto natknąłem się na sprinta z 2005 który miał przebieg ponad 76000km, więc całkiem sporo i właściciel (pierwszy właściciel w Polsce) zarzekał się że nigdy nie miał z nim żadnych problemów.

 

Forum wolno chodzi wszystkim :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mojego sprinta dopiero od ok.miesiąca i zrobiłem dopiero ok.300km więc o awaryjności nic ci nie powiem bo na razie jest ok (moto ma dopiero niecałe 7000km). Gdy szukałem po całej Polsce moto natknąłem się na sprinta z 2005 który miał przebieg ponad 76000km, więc całkiem sporo i właściciel (pierwszy właściciel w Polsce) zarzekał się że nigdy nie miał z nim żadnych problemów.

 

Forum wolno chodzi wszystkim :(

 

Hehe przebieg 70tys to już konkret. Popsutym wiecznie by tyle nie zrobił to fakt. Co do zarzekania się to co miał mówić potencjalnemu nabywcy? :). A twój z przebiegiem 7tys to jeszcze pewnie nowością pachnie :), ledwo dotarty :)

Najgorsze w tych motocyklach to że trzeba je myć. Ogólnie w każdych. Mój taki brudny przez te deszcze że patrzeć nie mogę. No i ostatnio mi paliwa zabrakło. Niby wskazówka wielka do tego lampka rezerwy ale lało i nie chciało mi się na stacje więc musiałem potem kombinować. Szerokiej drogi wszystkim :)

 

pozdrawiam

Maciek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie się odkręciły jak na razie dwie rzeczy;) a przynajmniej te zauważyłem. Zbiorniczek płynu hamulcowego oraz centralny podnóżek.

Poza tym wspomniany wcześniej wskaźnik poziomu paliwa nie wiedząc czemu od niedawna pracuje poprawnie :) Ciekawe jak długo... :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...