Skocz do zawartości

Triumph 1050 Sprint ST


Rekomendowane odpowiedzi

cześć Vlaad,

Rzeczywiście to jakaś paranoja się robi z tymi awariami... Trzymam kciuki, by koledzy z serwisu szybko wyeliminowali te choroby wieku dziecięcego (można to tak nazwać? bo w końcu twoja maszyna to po liftingu jest...). A jeśli chodzi o zwrot moto na gwarancji to sceptyczny jestem - nie będzie to takie łatwe bo pewnie będą argumentować, że mają ileś tam czasu wg warunków gwarancji na naprawienie usterek, a nawet jak się nie wyrobią to wymysla cos jeszcze by Cię przetrzymać.... Może jeśli już będziesz chciał iść w tą stronę to warto pogadac z Damianem B. który swoją Aprilie oddawał "jakoś" do dilera...

 

Trzymaj się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ze zwrotem pewnie będzie problem.

Nie jest tak łatwo. Prawo niby chroni konsumenta, ale... nawet taka marka jak SONY w przypadku nawigacji stiwerdziła, że nie ma żadnej możliwości wymiany (lub zwrotu kasy).

Po prostu twierdzą. że tą samą usterkę mogą naprawiać nawet 100 razy w trakcie gwarancji aż ta nie dobiegnie końca.

Dla mnie totalna bzdura, ale osobiście to usłyszałem.

A z kolei panasonic oddał kasę za TV kupiony prawie 2 lata wcześniej bez szemrania.

Widać więc, że producenci traktują gwarancję jak im wygodnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu twierdzą. że tą samą usterkę mogą naprawiać nawet 100 razy w trakcie gwarancji aż ta nie dobiegnie końca.

 

po prostu trzeba w takim przypadku przyjść z wydrukowaną ustawą, odczytać na głos, przygotowanym pismem do rzecznika praw konsumentów i w razie odmowy wymiany/ zwrotu pieniędzy poprosić kierownika o potwierdzenie przyjęcia do wiadomości pisemka oraz na jego oczach spakować w kopertę i iść wysłać. musiałby mieć solidne jaja, żeby nie zmięknąć po takiej demonstracji - bo że głupi, bez znajomości prawa to nie ulega wątpliwości :)

akurat prawa konsumenta są u nas pod tym względem nie najgorzej uregulowane

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ze zwrotem pewnie będzie problem.

Nie jest tak łatwo. Prawo niby chroni konsumenta, ale... nawet taka marka jak SONY w przypadku nawigacji stiwerdziła, że nie ma żadnej możliwości wymiany (lub zwrotu kasy).

Po prostu twierdzą. że tą samą usterkę mogą naprawiać nawet 100 razy w trakcie gwarancji aż ta nie dobiegnie końca.

Dla mnie totalna bzdura, ale osobiście to usłyszałem.

A z kolei panasonic oddał kasę za TV kupiony prawie 2 lata wcześniej bez szemrania.

Widać więc, że producenci traktują gwarancję jak im wygodnie....

 

Tia ...., tak jest wszędzie. Triumph na swojej stronie pisze :

Filozofia.

Intencją firmy Triumph Motorcycles Limited (zwanej dalej TML) jest wypełnienie zobowiązań wobec właścicieli jej produktów w taki sposób, aby wszelkie usterki wynikające z wad materiałowych lub niewłaściwego wykonania zostały szybko i efektywnie usunięte przy minimum niewygody oraz bez ponoszenia kosztów materiałów i robocizny przez właścicieli w terminie gwarancji.

A potem następuje standard, jak zwykle zresztą. http://www.triumph.net.pl/Terms_&_Conditions.php Ale - Do tego jest polskie prawo, jakieś tam prawa konsumenckie - tak, że sprawa nie jest z góry przegrana. Tyle tylko, że przejść przez to wszystko nie każdy ma zdrowie i nerwy. Szkoda, bo marka jest dobra, motocykle w zasadzie robią lepsze od japończyków (ups !), szkoda tylko, że nie szanują klienta. Nie wiem ile trzeba napraw, jakie są terminy, jakie są skutki niedotrzymania terminu naprawy ale w pewnym momencie człowiek ma dość. Ja na miejscu Vlaada bym nie odpuścił. :)

Edytowane przez amdia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, z oddaniem motocykla sprawa nie jest prosta - kredyt. Póki co biorę baaaaardzo głęboki oddech, a z drugiej strony sprawdzam możliwe rozwiązania (w banku, u rzecznika praw konsumenta itp.). Byłoby mi dużo łatwiej, gdyby motocykl pod jakimś względem miał słabości (typu prowadzenie, charakterstyka silnika czy komfort jazdy itp.). Problem polega na tym, że ten motocykl jest na prawdę bardzo fajny. Powiem więcej, nie widzę dla niego alternatywy... To co piszę może się wydać nieco dziwne, ale tak właśnie jest. Zanim podjąłem decyzję, objeździłem wiele motocykli i wybór był naprawdę świadomy. Jeżeli nie puszczą mi nerwy, to dam mu szansę na przyszły sezon, chociaż niewiele mi już brakuje :) .

 

Z ostaniej chwili. Jest duża szansa na pozytywne zakończenie w ciągu tygodnia. Co więcej, jest szansa że w przyszłym sezonie zaopatrzenie w części się poprawi. Mam temat do przemyślenia.

Edytowane przez Vlaad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, z oddaniem motocykla sprawa nie jest prosta - kredyt. Póki co biorę baaaaardzo głęboki oddech, a z drugiej strony sprawdzam możliwe rozwiązania (w banku, u rzecznika praw konsumenta itp.). Byłoby mi dużo łatwiej, gdyby motocykl pod jakimś względem miał słabości (typu prowadzenie, charakterstyka silnika czy komfort jazdy itp.). Problem polega na tym, że ten motocykl jest na prawdę bardzo fajny. Powiem więcej, nie widzę dla niego alternatywy... To co piszę może się wydać nieco dziwne, ale tak właśnie jest. Zanim podjąłem decyzję, objeździłem wiele motocykli i wybór był naprawdę świadomy. Jeżeli nie puszczą mi nerwy, to dam mu szansę na przyszły sezon, chociaż niewiele mi już brakuje :biggrin: .

 

Z ostaniej chwili. Jest duża szansa na pozytywne zakończenie w ciągu tygodnia. Co więcej, jest szansa że w przyszłym sezonie zaopatrzenie w części się poprawi. Mam temat do przemyślenia.

 

Tak trzymać :buttrock:

W przyszłym roku ma się niby pojawić VFR1000 tak? To chyba jedyna alternatywa... chociaż dla mnie nie:)

Zwróć uwagę na jeden plus tego zamieszania z Twoim sprzętem; mianowicie jak już przejdziesz to wszystko to będziesz go pewien no i będziesz miał więcej nowych części zamontowanych.

b.t.w. - nie odpowiedziałeś na czym polega wspomniana przez Ciebie akcja serwisowa. Czy dotyczy to wszystkich ST z 2008 roku? Czy mam się sam zgłosić do serwisu?

 

Pozdrawiam

Filip

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, z oddaniem motocykla sprawa nie jest prosta - kredyt. Póki co biorę baaaaardzo głęboki oddech, a z drugiej strony sprawdzam możliwe rozwiązania (w banku, u rzecznika praw konsumenta itp.). Byłoby mi dużo łatwiej, gdyby motocykl pod jakimś względem miał słabości (typu prowadzenie, charakterstyka silnika czy komfort jazdy itp.). Problem polega na tym, że ten motocykl jest na prawdę bardzo fajny. Powiem więcej, nie widzę dla niego alternatywy... To co piszę może się wydać nieco dziwne, ale tak właśnie jest. Zanim podjąłem decyzję, objeździłem wiele motocykli i wybór był naprawdę świadomy. Jeżeli nie puszczą mi nerwy, to dam mu szansę na przyszły sezon, chociaż niewiele mi już brakuje :biggrin: .

 

Z ostaniej chwili. Jest duża szansa na pozytywne zakończenie w ciągu tygodnia. Co więcej, jest szansa że w przyszłym sezonie zaopatrzenie w części się poprawi. Mam temat do przemyślenia.

Wytrzymaj jeszcze trochę jak już tyle wytrzymałeś. Może ( a raczej napewno ) będzie wszystko OK. Teraz i tak jest końcówka to wiele nie pojeździsz. Powodzenia. :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W przyszłym roku ma się niby pojawić VFR1000

 

 

 

Nie będzie jej jeszcze długo, więc VFR 800 vtec i Triump ST jeszcze jakiś czas będą miedzy siebie dzielić rynek sport turystyków za mniej niż 70 000 zł (powyżej tej kwoty jest BMW :icon_razz: )

BTW - nie dziwię się wyborowi Vlaada - VFRka ma już konstrukcyjnie z 6 lat. Też bym wybrał STeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b.t.w. - nie odpowiedziałeś na czym polega wspomniana przez Ciebie akcja serwisowa. Czy dotyczy to wszystkich ST z 2008 roku? Czy mam się sam zgłosić do serwisu?

 

Pozdrawiam

Filip

Akcja serwisowa polega na wymianie śruby i tulei mocowania amortyzarora do systemu dźwigni. Czy dotyczy to twojego motocykla? Musisz zapytać w serwisie, bo nie wiem czy objęte są wszystkie motocykle '08. W moim motocyklu będzie jeszcze wymieniony termostat - następna akcja serwisowa, o to też możesz zapytać.

 

Evergreen - rozważałem zakup K1200S, ale po jeździe testowej na K1200R (klon S-ki typu naked) stwierdziłem że cena jest rzeczywiście za wysoka, albo jeszcze inaczej, różnica w cenie pomiędzy eSTkiem a K1200S była dla mnie nie do zaakceptowania.

VFR1000? Kusząca perspektywa... tylko kiedy :notworthy: . No i pytanie czy będzie tak dobrze wyważonym połączeniem sport-turysty? Poza tym cena... kto wie, może 50 tys, a może 65 tys. Wielka niewiadoma, a przecież silnik V4 (lub jak twierdzą niektórzy V5) tani nie będzie. Same znaki zapytania, nie miałem ochoty czekać nie wiadomo na co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to akcje serwisowe dotyczą przeważnie całej serii pojazdów, które mają wadliwy jakiś element, lub partii której części dostraczone np. przez poddostawców są wadlliwe. Więc faktycznie muszę się dowiedzieć.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evergreen - rozważałem zakup K1200S, ale po jeździe testowej na K1200R (klon S-ki typu naked) stwierdziłem że cena jest rzeczywiście za wysoka, albo jeszcze inaczej, różnica w cenie pomiędzy eSTkiem a K1200S była dla mnie nie do zaakceptowania.

 

Kolega sobie sprawił nowe BMW XCountry i przy tej okazji parę razy odwiedzałem salon BMW. Te ceny są po prostu niewiarygodne i szczerze mówiąc nie wydaję mi się aby różnica techniczna pomiędzy BMW a innymi markami uzasadniała aż taką ich dysproporcję. Przecież ten K1200S z paroma dodatkami kosztuje coś koło 75 - 80 tys zł...

 

VFR1000? Kusząca perspektywa... tylko kiedy :icon_evil: . No i pytanie czy będzie tak dobrze wyważonym połączeniem sport-turysty? Poza tym cena... kto wie, może 50 tys, a może 65 tys. Wielka niewiadoma, a przecież silnik V4 (lub jak twierdzą niektórzy V5) tani nie będzie. Same znaki zapytania, nie miałem ochoty czekać nie wiadomo na co.

 

Też się napalałem na nową VFRkę, ale po rozmowie w Hondzie (już o tym pisałem w innym temacie) sprowadzony zostałem na ziemię. W 2009 to na pewno jej nie będzie (Honda pokazała już nowe cebry, małą cebeefkę i nowe crossy, więc jakby miała być nowa VFRka to już też ujrzałaby światło dzienne) i tak naprawdę to co się pokazuje w necie to grafiki, polegające na przerobieniu VFR 800...

Przy tym ta wkurzająca polityka cenowa Hondy - VFR mający już 6 lat kosztuje 40 tysięcy. Busa - konstrukcja z 2008 - 38 tysięcy... Pomimo, że jestem posiadaczem Hondy, to nie trafia do mnie hasło "Honda to Honda". I dlatego kupiłem ostatnio z wyprzedaży Giksera 750 - najwygodniejszego supersporta :icon_razz: Podzielę się z Wami moimi refleksjami jak on się sprawdza na dłuższych trasach (bo też m.in. z takim przeznaczeniem go kupiłem, po tym jak się dowiedziałem w salonie Hondy, że VFRki rocznik 2008 to nie ma szans nabyć nowej za 35 tysi)

Sorry, miało być o Triumphie a ja tak o Japończykach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o japońcach bo stanowią konkurencję. Moim zdaniem, jeżeli Triumph poważniej potraktuje polski rynek to ma duże szanse ugryźć spory kawałek tortu, bo ma na prawdę fajne pomysły na motocykle. W najbliższym Motocyklu będzie porównanie eSTeka z BMW R1200RT (porażką stylistyczną) i Yamahą FJR. Zobaczymy jak wypadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym Motocyklu będzie porównanie eSTeka z BMW R1200RT (porażką stylistyczną) i Yamahą FJR. Zobaczymy jak wypadnie.

 

 

No skoro porównanie ma być w Motocyklu to najlepiej wypadnie BMW :crossy:

 

Co do przyszłości rynkowej Triumpha to się zgadzam. Tylko nie mogą mieć takich wpadek jak z Twoim egzemplarzem. ST jest całkiem fajnym motocyklem, ale to co spowodowało, że wykreśliłem go z mojej listy zakupów, to właśnie obawa przed "wynalazkiem" rzadko kupowanym w Polsce. Co do jakość to kiedyś było hasło "chcesz mieć stuki kup Suzuki", a dziś widać, że ta marka wykonała w ciągu ostatniej dekady gigantyczną pracę nad poprawą jakości. Myślę, że podobnie może być z Triumphem. To nie chodzi o to, żeby na 100 sztuk mieć "tylko" np. 7 wpadek. Chodzi o to, żeby 100/100 było ok (choć wiem, że tak to nawet z Japończykami nie jest).

Edytowane przez Evergreen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro porównanie ma być w Motocyklu to najlepiej wypadnie BMW :crossy:

 

To nie chodzi o to, żeby na 100 sztuk mieć "tylko" np. 7 wpadek. Chodzi o to, żeby 100/100 było ok (choć wiem, że tak to nawet z Japończykami nie jest).

 

Ano nie jest. Zwłaszcza w przypadku aut... Jedno trzeba oddać skośnookim kolegom. Jak coś robią w swoim kraju to jest to lepiej wykonane niż w Europie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...