Odświeżanie japońskiego klasyka :)

[Buber]

Nie, normalny jesteś... ale nie do końca. Poczekaj aż wsiąkniesz w rodzinę/dzieci/etc. Jak wtedy coś takiego zrobisz, to wielki szacun.

 

A propos rodziny i szopki - kupiłem żonie XJ600 i muszę przeczyścić tłoczki w hamulcu z tyłu - nie pozwoliła! Powiedziała że sama chce spróbować, także dziś sytuacja idealna - obydwoje idziemy do szopki.... :) :)

[Luca]

Myślicie że powinienem się leczyć?

No :bigrazz:

[Rafciu]

Wydaje mi się że jestem tak po**bany jak qurim :crossy: Właśnie wróciłem z garażu, wypolerowałem jedną pierdółkę, wkręciłem śrubki od klap przepustnic na loctite'a (co wiązało się oczywiście z wyjęciem gaźników), poprawiłem linki i usiadłem z piwkiem delektując się widokiem mojego pięknego motocykla. Myślicie że powinienem się leczyć? ;)

 

Też chce taką żonę!!!:icon_razz: Zamiast do łóżeczka to do szopki lol szacun:P

 

 

A propos rodziny i szopki - kupiłem żonie XJ600 i muszę przeczyścić tłoczki w hamulcu z tyłu - nie pozwoliła! Powiedziała że sama chce spróbować, także dziś sytuacja idealna - obydwoje idziemy do szopki.... :icon_mrgreen: :icon_razz:

 

ten cytat miał być;)

[foxriver]

Mam to samo...

na to chyba nie ma lekarstwa. Być może przechodzi z wiekiem... :smile:

U mnie to postępuje - mam nieogrzewany garaż....

[Rafciu]

Ale co też z żoną????

[wieczny student]

Myślicie że powinienem się leczyć? D.gif

Zależy czym polerowałeś tę pierdółkę :icon_biggrin:

[Rafciu]

Postanowiłem dzisiaj rozebrać głowice żeby zobaczyc stan zaworów, prowadnic i gniazd. Jestem miło zaskoczony ponieważ zawory nie maja dużego luzu jak mi sie wydawało i nie są mocno wyklepane. Szlifowanie zaworów, docieranie do gniazd, wymiana uszczelniaczy i będzie ok. Dodatkowo żeby nie być próżnym postanowiłem przeszlifować kanały. Ku mojemu zdziwieniu można zebrać z pewnych miejsc bardzo dużo materiału umożliwiając lepszą wymiane ładunku. Oczywiście trzeba uważać na kanały wodne żeby sie do nich nie "przebić". Komora spalania również zostanie szlifowana. Głównie wokół zaworów i wyoblenie całości. O ciśnienie sprężania sie nie boje ponieważ z komory spalania mało materiału ubędzie. Poza tym mam kuty tłok wosnera który podnosi kompresje. Tak więc kłopotem pozostaje panewka, chociaż z drugiej strony w niektórych silnikach seryjnie je stosowano. Mam nadzieje że nie będzie sprawiała kłopotów:)

[Buber]

No to siem pochwalę.

 

Moja pani rozebrala zacisk, ja tylko wyciągałem tłoczki, bo france mocno siedziały a trzeba było uważać żeby nie pokancerować, złozyła do kupy (SAMA!!!) i wszysto git.

A teraz najlepsze - składamy tłoczki, mówię "posmaruj troszke płynu na uszczelki, żeby tłoczek dobrze wszedł, o, tu masz śrubokręt to sobie końcówką zaczerpnij" a moja luba na to przyniosła waciki z lazienki (do uszu), i co? No miała rację, lepiej się smarowało niż srubokrętem. Poważnie - w życiu bym na to nie wpadł.

 

Koniec :clap:

[wueska]

zostaw kanały w spokoju to nie maluch ! ten kanał jest bdb ukształtowany.

[Rafciu]

Myśle że nie widziałeś tych kanałów.

 

Bardzo dobrze ukształtowany kanał jest w supersporcie a nie tutaj skoro średnica zaworu jest dużo większa niż okno kanału.

[qba]

pewnie jest z jakiegoś powodu takie a nie inne! ale Wy właściciele klr lubicie kombinować! ;]

[Adam M.]

Myśle że nie widziałeś tych kanałów.

 

Bardzo dobrze ukształtowany kanał jest w supersporcie a nie tutaj skoro średnica zaworu jest dużo większa niż okno kanału.

 

A czy to jest supersport ??? Czy ganiasz tym caly czas na max otwarciu przepusnicy ?

Pamietaj ze mniejsza srednica kanalu zwieksza szybkosc przeplywu gazow, czyli nie zawsze czym wieksza srednica tym lepiej. Jedyne co mozna zrobic bez obawy spieprzenia czegos to usuniecie niedokladnosci odlewu, jezeli jakies sa i to wszystko.

 

Adam M.

[Rafciu]

Zdolność silnika do zassania większej ilości mieszanki wiąże sie bezpośrednio ze średnicą i dokładnościa wykonania kanału. Jeżeli odlew głowicy zachodzi na gniazdo zaworowe to chyba coś tu jest nie halo? Wszystkie niedokładności również starannie usunąłem dbając aby nie narobić nowych. Kanały są teraz gładkie i "przejrzyste". Dodatkowo zauważyłem że uszczelniacze zaworowe pasują od... Tico. Średnica trzonka zaworu jest identyczna podobnie jak średnica prowadnicy zaworowej. Jedyną różnicą jest to że uszczelniacze od tico są zalane w brązowej tulejce, są nieco twardsze, mają wiekszą i sztywniejszą sprężynke i bardzo ścisło oplatają zawór. Myśle że spełnią tutaj swoją role znakomicie.

 

Dodam jeszcze że nie rozpruwałem kanałów niewiadomo jak. Z umiarem ale zmiany są widoczne.

[wueska]

ja tam niewierze w moc polerki czy wygładzania daje to tyle co umarłemu kadzidło;]

[Adam M.]

Rafciu, chyba twoje wiadomosci pochodza z epoki kiedy uwazano ze co wieksze to musi byc lepsze.

Niestety mechanika gazow silnika dziala troche inaczej niz prosta logika by wskazywala, o czym od jakichs 10 lat dosc czesto sie pisze i mowi.

W zwiazku z tym ze nie masz dostepu do maszyny badajacej przeplyw gazow przez zmodyfikowana przez siebie glowice, jak rowniez nie sadze zebys chcial wydac pieniadze na hamownie to takie poprawianie fabryki z powodu wlasnego widzi misie wydaje sie troche ryzykowne.

Ale oczywiscie twoj motocykl i zrobisz co chcesz.

 

Adam M.