Honda CBR 1100 XX i wszystko co z nim związane

[FRIDGE]

A oto nowy model HONDA CBR 1100 XX na rok 2008 :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:icon_mrgreen: :buttrock: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:

[Smoku]

:icon_mrgreen: :buttrock:

 

Nawet w słusznym kolorze ten model :biggrin:

 

Smoku

[ralforlik]

Dzięki Paweł płyn już wymieniony a przy okazji i w sprzęgle :banghead: tylko że w pcv nie ma żadnego odpowietrznika więc nie odpowietrzałem tylko zaciski.

pozdrawiam

[Pawel]

Spoko, musiałem pokręcić z VFR gdzie odpowietrzniki są, nieważne :). Konstrukcje Duala w różnych modelach się nienzacznie różnią, dochodzi do tego ABS i inne tego typu dodatki. W XX jest jego najprostsza odmiana. Dobrze że wymieiłeś w sprzęgle też - powinno się to robić nawet częsciej. Nie ze względu na starzenie się płynu, tylko na długi skok i częstotliwość pracy pompki. Często nawet po roku jest masa opiłków. Nie ma sensu, by orały one powierzchnię pompy i wysprzęglika, czasami warto jest to przepłukać.

 

Pawel

 

PS. A ten model na 2008 to ma Dual ? :biggrin: :biggrin:

Edytowane 5 Marca 2008 przez Pawel

[mlodziak81]

Witam wszystkich posiadaczy XX-a.

 

Dobrze się składa bo na pare pytań znalazłem tutaj odpowiedz.

 

Właśnie jestem na etapie moderniazacji mojego X-a ( 97' ). Założyłem kompletny wydech 4w1 Arrow-a ( kolektory + końcówka ) i czeka mnie reg. gaźników bo wyraźnie się rozregulował. Wizualnie dużo lepiej prezentował się z dwoma rurkami, ale cóż ..... Sam wydech jest ok bo nie "ryje bani" na trasie. Włożę jeszcze do niego filtr K&N i zobaczymy jak bedzie. Dopchałem się do serwisu za 2 tyg :icon_rolleyes:

 

Widziałem też ze był poruszany temat crash padów. Do swojego założyłem R&G mocowane pod śruby silnika. Jeśli macie dostęp do materiału i tokarki to moge przesłac rys. techn. do zrobienia takowych.

 

Generalnie z moim sprzętem było (jest ) tak, że nie wchodził na koło. Wiem, że nie jest to sprzęt do gumowania i jakoś nie palę sie do tego, ale wszędzie czytam (m.in. w opisie ze ŚWIATA MOTOCYKLI ) że XX ma to miejsce.

Słyszałem, że są wersje dławione ( moj jest sprowadzony z niemiec ) i może to jest przyczyną.

 

A jak jest u Was?

I czy wiecie jak były dławione wersje gaźnikowe?

 

Z góry dzięki za wszelkie podpowieedzi.

 

 

Pozdrawiam - mlodziak

[njoyXX]

Siema!

Co do dlawionych modeli XX na gaznkach to nic nie wiem.Ale moj nawet po przestawionych gaznikach(co by mniej palil a za razem i bardziej mulowaty) idzie na gume bez wiekszego problemu.

Pozdrawiam,Michal

[Machoney]

Witam wszystkich posiadaczy xx-a .

:)

Ja zakupiłem swojego pod koniec reszłego sezonu

tylko po małej stłuczce .Jest on z 97r. Dokupiłem lampę czasze i troche

klamotów i staram się go poskładać .Slinik jest w bardzo dobrym stanie

chodzi pięknie nawet jeszcze nie słychać koszy sprzęgłowych a wydechy

nie są pookapcane tak że myśle że nie ma dużego przebiegu .

Co wy na to ??

oto fota takiego jakiego kupiłem:

 

--------zdjęcie----------

[mlodziak81]

Cześć

 

To ja kupilem swojego w identycznym stanie. Ten sam rocznik, tyle że czerwony. Czacha koło 1000 PLN a stelaż kupiłem nowy w stanach bo tam jest o połowe taniej. Myślałem ze pomaluje czachę ale niestety to nie takie łatwe. Byłem u paru lakierników i żaden nie chciał się tego podjąć bo nie sposób się wstrzelić w ten lakier ( malowanie trójwarstwowe ) i skończyło się że pomalowałem całego na czarno.

Grunt żeby jeździł prosto a mój idzie jak po szynach.

A ile ,jeśli to nie tajemnica :) to ile kosztował ?

 

Gratuluję zakupu.Strzał w dziesiątkę :icon_twisted: Myślę ze wszystko bedzie ok, ale jak jest naprawdę to przekonasz się jak pojeździsz.

 

PS. W dalszym ciągu ponawiam swoje pytanie do posiadaczy. W jaki sposób dławili gaźnikowe XXy?

 

AVE

mlodziak

[Machoney]

Witam.

Z malowaniem tych moto to żeczywiście jest problem.

Ja do swojego dokupiłem farbę i dałem do lakiernika

ale nie obiecał mi że wyjdzie idealnie . A co do

ceny to kosztował mnie on 7 tyś. zł + koszty rejestracji

bo był na angielskich numerach .

Pozdr.

[Gość Niecne Zielone Oczy]

XX idzie spokojnie na gumę, może kierowca nie ogarnia? Tak sie tylko pytam. Aaaaaa. Szybko sprawdzisz ile ma koni, test prędkości maksymalnej i przyspieszenia odpowie na Twoje pytania. Odblokowany XX gładko, niejako z ręki się rozpędza do 250 - 260 kmh, potem traci animusz, ale nadal przyspiesza. Wersja zdławiona będzie dogorywać już w granicach 220.

[Miklas]

Paweł, a wiesz może jak oddławić Xa na gaźnikach??

[mlodziak81]

Nawiązując do gumy na XX-ie

....to wygląda na to że u mnie wszystko jest OK. XX idzie jak burza .Raz rozbujałem go do 280 (może wiecej) i jeszcze przyspieszał. Może za gruby jestem :icon_razz: albo trzeba chłopa nie kaleson :) . Na jedynce próbowałem przy około 7 tys.obr. - lekko zamykałem manetkę a później odkręcałem zdrowo- lagi się wyciągają ale cały czas moto ma kontakt z ziemią. Może macie jakieś wskazówki dla mlodziaka :crossy: ?

Ale wielkie dzięki za podpowiedz bo rzeczywiście moc odpowiada za v-max a tu wygląda na to, że wszystko jest OK .

 

Ave

mlodziak

[Pawel]

Musisz mieć ładną pasażerkę żeby stanął :icon_razz: ... na koło.

 

Żartuje. Gwałtowniej zamnknij i otwórz gaz, albo spróbuj ze sprzęgła. Naprawdę nie ma problemów z gumą na XX. Tylko po co? Motocykl ciężki, nie jest do tego stworzony. Mocy ma pod dostatkiem, tak samo jak kilka kg za dużo. Lepiej nawijać na nim kilometry na autostradzie, a na gumie latajmy na CBR 900 RR :crossy:

 

Miklas - muszę poszukać o dławieniu XX, nie podam Ci konkretów teraz bo nie wnikałem w tematykę :). Sam kupując XX w miemczech unikałem wersji zdławionej. Mam odrobinę ograniczoną moc, przez katalizator, ale 160 KM zamiast 164 to nie problem. Jak się coś dowiem to dam znać.

 

Pawel

Edytowane 6 Marca 2008 przez Pawel

[MTBlackbird]

Ja swojego blackbirda stawiam w ten sposób że ruszam sobie na 1 i po prostu odkręcam od razu do końca gaz no i przy około 7-8 tys obrotów sam się podnosi. Nie wciskam żadnego sprzęgła ani nie odejmuje gazu, nic nie szarpie. Po prostu jadę a on się podnosi. Spróbuj może tak.

Tylko nie pochylam się na zbiorniku, cały czas jadę wyprostowany, bo jak się mocno pochylę to wtedy się nie podnosi.

Edytowane 7 Marca 2008 przez MTBlackbird

[Pawel]

Tak też można :D, wychodzi niejako samo. trudno to gumą nazwać, ale przednie koło się podnosi.

 

Paweł