ventura Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Ja mam załadowany przelotowy wydech DiD podobno przeznaczony do tego modelu i przyznam szczerze że nie występują takie zjawiska jak branie oleju, dziura w obrotach, niemoc w dolnym zakresie obrotów itp.. Jest wręcz przeciwnie, moto ciągnie od samego dołu i wykazuje przyzwoity potencjał dynamiczny. Może i jest coś w plotkach ale tylko jeżeli robimy wynalazki typu wydech od litra do 600-tki itp... Wówczas mimo nierównej pracy w niektórych zakresach obrotów może być coś takiego że nawet rozgrzanego motoru poprostu nie można odpalić bez ssania. W innych przypadkach nie ma co sobie brać do bani :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niki_lauda Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 co do glosniejszych wydechow to jedno jest faktem niezbitym, im glosniej tym bardziej cie slychac, co w konsekwencji daje pewien wzrost bezpieczenstwa na drodze. Przynajmniej tak mozna sprowokowac puszkarzy do zagladania w lustereczka... gdyby jeszcze tak chcieli bez bylo by pieknie.... ach. rozmarzylem sie. Aktualnie zastanawiam sie na wydechem w zzr bo strasznie cichutki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Z budowy komory spalania wynika ze najwyzsza temperatura jest kolo zaworu wylotowego i ten najczesciej dostaje po kosciach. Super :icon_mrgreen: W takim razie chce ktoś kupić wydechy MICRON dedykowane do hayabusy z 2006r. :crossy: Kupiłem ale nawet ich nie zakładam :icon_mrgreen: Bo za bardzo lubie swoją Buse :) Adam M. tylko potwierdził mnie w tym przekonaniu :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 Bez paniki, dedykowane Microny nie spowoduja ci wypalenia zaworow.Co innego wypatroszenie oryginalnych tlumikow bez zmiany nastawow gaznika + dodanie do tego rzemieslniczych stozkow.Jak juz je kupiles to wyprobuj i zdecyduj sam co ci bardziej odpowiada, sprzedac zawsze zdazysz.Moj post dotyczyl wyjasnienia ze wypalenie zaworow nie jest bzdura i teoretycznie w skrajnych wypadkach moze nastapic, tyle ze trzeba nad tym troche samemu popracowac ;) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 15 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 Tak jak Adam powiedział... nie musisz zaraz sprzedaewać.. Buza jest na wtrysku... który w pewnym tylko stopniu dostosowuje się do innych warunków...pracy...i nic nie stanie się z silnikiem...ponadto dzisiejsze silniki są zbudowane z o wiele lepszych materiałów niż kiedyś i takie wypalenie zaworów już raczej nie grozi z powodu zmiany wydechu... jeśli chcesz być pewny na tip top.. to wpadnij gdzieś na hamownie .. a jeśli chcesz poprawić osiągi Buzy (co nie wiem czy ma sens ) no to zainwestuj w Power Commander i filtr K&N i na hamowni ustawią idealną mapę... do Suzuki można jeszcze zamiast power Commandera zastosować takie ustrojstwo jak Yoshi Box albo Teka ... pozwalają one zmodyfikować oryginalne mapy wtrysku...podłańczasz poprostu ... ustawiasz sobie na bogatszą mieszankę wypinasz .. i jeździsz... takim jednym ustrojstwem można podrkrecić prawie każdy model Suzuki na wtrysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 15 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 Ja mam Leo Vinca dedykowanego do swojego Bandyty i nic negatywnego nie zauważyłem. Wręcz przeciwnie, ciągnie od samego dołu jeszcze bardziej :icon_mrgreen: Dziur żadnych nie ma :crossy: ................. i pęknie strzela przy redukcji i odpuszczaniu gazu :bigrazz: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandek cbr f1 Opublikowano 15 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 witam teraz moje spostrzezeniaw swojej cebrze wymienilem tłumik na wypruty1 dziura w obrotach w okolicy 7 tysi potem idzie jak szalony2 końcowka tlumika teraz jest non stop czarna wczesniej tego nie było3 wiecej bierze oleju, paliwka tez troche wiecej4 czesciej trzeba regulowac zawory no i przy okazji silnik5 teraz ma jadniejszy dzwiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mausser Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 witam!!Widzę, że wypowiadają się bajkerzy, którzy śmigają na sportowych, lub na "usportowionych" maszynach. Jednak muszę powiedzieć, że dla czopka to fabryczne wydechy to raczej kapa. Wiadomo, że jest rzesza ludzi, którzy powiedzą, że im to przeszkadza. Jednak czopek to czopek, pomijając wygodę i możliwości jezdne to ma wyglądać i co lepsze powinno go słychać. A nie ma lepszej muzyki jak puste pipy :D jeszcze jedna sprawa, czy mieliście kiedyś problemy (chodzi o niebieskich) za posiadanie głośnych wydechów?? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nufry Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 ................ i pęknie strzela przy redukcji i odpuszczaniu gazu na każdym pustym wydechu tak strzela ? czy problem tkwi w jakichś ustawieniach ? w mojej jakie właśnie tak strzela w wydech na odjęciu maksymalnym gazu... to normalne ? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Dla mnie jest jeden bardzo duzy PLUS.Poza tym ze dzwięk moto jest niebiański to do tego jazda stała sie bezpieczniejsza- jesli mozna tak powiedizć. Od kiedy załozyłem sportowy wydech miałem tylko ok 3-5 wymuszeń przez wyjezdzających z boczych dróg.Dlaczego pisze TYLKO 3-5 , bo przed sportowym kominem to miałem srednio ze 3 w tyg. Komin mam juz z 6 miechów wiec srednia wypada całkiem całkiem. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomba7 Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 (edytowane) Też nie zauważyłem negatywnych skutków zmienionego wydechu. Może dlatego, że mam dedykowany do posiadanego modelu. Plusy:1) mniejsza waga (lepsze przyśpieszanie/hamowanie)2) większa słyszalność (lepsze bezpieczeństwo)3) plecaczek nie powinien się poparzyć (tytan)4) moje dobre samopoczucie :icon_razz: Minusów nie dostrzegłem, no może poza zajętą półką w piwnicy, na której leży oryginalny tłumik. Edytowane 2 Listopada 2007 przez tomba7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek1 Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 ;) Głośny wydech, dla mnie +++Puszkarz cię widzą i słyszą. Co do wypalania zaworów i innych pierdół u mnie się nie sprawdza. ( mam już 6 lat, przebieg na pustym 40 000 ) Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Powielacie panowie mity jeśli chodzi o głośne wydech i bezpieczeństwo. Gwarantuję wam, że w normalnym ruchu (V > 50 km/h), zamkniętych oknach, włączonym radyjku (nawet niezbyt głośno) itp., nie jesteście bardziej słyszalni. Niedowiarkom i przeświadczonym o super wpływie głośnej rury na bezpieczeństwo polecam sprawdzić organoleptycznie, jadąc autem oczywiście. Motocykl nawet z bardzo głośnym wydechem, jeśli w ogóle słychać, to w ostatnim momencie, gdy już jest bardzo blisko auta (zdecydowanie za blisko, aby czegoś uniknąć). Za to głośny komin pomaga zdecydowanie w korkach lub w przypadku zagapionych i zamyślonych pieszych. Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 moze i racja, ale jak podjezdzasz od tyłu to widac reakcje kierowcy,ze patrzy w lusterko co to buczy.Jak miałem orginała to mnie topiero widzieli jak ich wyprzedzałem.Noi tez jest reakcja pieszych, bo nie właza juz tak pod moto tylko czekaja az przejedzie.??? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niki_lauda Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 witam!!Widzę, że wypowiadają się bajkerzy, którzy śmigają na sportowych, lub na "usportowionych" maszynach. Jednak muszę powiedzieć, że dla czopka to fabryczne wydechy to raczej kapa. Wiadomo, że jest rzesza ludzi, którzy powiedzą, że im to przeszkadza. Jednak czopek to czopek, pomijając wygodę i możliwości jezdne to ma wyglądać i co lepsze powinno go słychać. A nie ma lepszej muzyki jak puste pipy :banghead: jeszcze jedna sprawa, czy mieliście kiedyś problemy (chodzi o niebieskich) za posiadanie głośnych wydechów?? pozdrawiam tak. znam przypadek znajomego który mial strasznie "wypatroszony" tlumik w gs 500. Troche swirowal az w koncu drogówka zaczaiła się i na niego...na słuch stwierdzili ze zapewne przekroczyl normy glosnosci i... Zabrali dowod, dali karteczke uprawnijaca do jazdy bez dowodu na 24 h i skierowanie na badanie techniczne celem ustalenia głosnosci wydechu ( kodeks drogowy dopuszcza bodajze 86 Db dla motocykli powyzej 125ccm. ). badnie 20 zł wiec grosze... wykazlo 103 Db. Trzeba bylo wyciszyc ten wielki otwór który nota bede brzmial okropnie. potem znow 20 zł za badanie i juz mozna sie udac po odbiór zatrzymanego dowodu rej. Nie ma tym bardziej bólu gdy masz oryginalną puszke w garazu. przekladka jeszcze przed pierwszym badaniem. 20 zl placisz, pokazujesz na komendzie ze policjant zapewne sie pomylil, pokazujemy prawidlowy wydruk od diagnosty i policja oddaje 20 zl. a wiec procz roboty z przekladaniem puchy i odrobina stresu wynikajacą ze bliskiego spotkania 3 stopnia z drogówką nic to nas nie kosztuje. Moja byla cb 500 tez z kombinowanym wydechem, mysle ze nie przekraczajacym 100 Db brzmiala po prostu pieknie, co najmniej jak VTR 1000. za to GS 500 tragedia, tym samym odwodze od tego entuzjastów glosnego wydechu przy popularnym suzuki. pzdr. sz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.