Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Ostatnio zaraziłem się tematyką motorową i szukam sobie możliwie najlepszego i najszybszego motorku enduro do jazdy terenowej i ulicznej.

Czytałem że taki uniwersalny motor to jedynie DRZ 400 ale w ogłoszeniach jest zaledwie kilka starych używanych na sprzedaż. A tych modeli już ponoć nie produkują.

 

Chciałbym coś szybkiego, mocnego do jazdy ulicznej i terenowej. Napewno będe musiał kupić 2 pary opon, jedne do terenu a drugie na ulice ale to nie problem, byle by tylko znalazł się odpowiedni sprzęt.

 

125cc nawet nie szukam bo za słabe i za małe.

Co polecacie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panie kup pan ktm 625 super competition ,dorzucę ci książkę motocyklista doskonały :biggrin:

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

nie robcie sobie zartow ;)

wiem ze jestem zielony ale na rower nie dam sie nabrac.

ten 625 comp bardzo fajny. poczytam sobie o nim. dzieki.

co jeszcze polecacie z enduro lub super moto co spelnialo by moje wymagania ?

Edytowane przez FoudraX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xr650R +big bore+mikuni TM+hot cams =absolutny mistrz prostej możliwe że i bergi i huski będą ci z rąk jadły :D sporo wagą i zawiasem odstaje od hardziaków typu exc, ale mocą w serii seryjnego 625 bije na łeb.....

 

ogólnie nie chce mi się tego samego pisać ale poczytaj-największy minus w stosunku do 625 to tylko kopniak i olej co 1000km.......

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xr650R +big bore+mikuni TM+hot cams =absolutny mistrz prostej możliwe że i bergi i huski będą ci z rąk jadły :D sporo wagą i zawiasem odstaje od hardziaków typu exc, ale mocą w serii seryjnego 625 bije na łeb.....

 

ogólnie nie chce mi się tego samego pisać ale poczytaj-największy minus w stosunku do 625 to tylko kopniak i olej co 1000km.......

 

xr650r nie potrzebuje tuningu jeśli ma być używana w terenie, odblokowana ma nadiar mocy i faktycznie nawet w standardzie po odkorkowaniu ma więcej jadu niż sxc 625.

 

wady w stosunku do nowoczesniejszego 625.

kopniak

olej

zawias

spalanie (xr 10l sxc 8l - ten sam przejazd- taki sam styl jazdy, za jad się płaci ;-)

 

zalety

wiecej jadu

w odczuciu lżejsza niż sxc 625

dla miłośnika brb i tak najlepszy prawiehard enduro na świecie :-)

EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

przymierzam sie do motocykla terenowego zeby polatac sobie grubiej w terenie ale nie mam za bardzo dowiadczenia a wiem ze to nie przelewki :) jezdzilem na cr125 od kumpla po torze i jest to cos niesamowitego jakie trzeba posiadac umiejetnosci zeby jakos to wygladalo :)

ale mam pewien problem bo chcialbym tez tym motocyklem pojedzic troche po ulicach,po lasach polatac blotko i te sprawy. Problem polega na tym ze na ulice ktm 525 exc kola SM i problem z glowy ale w terenie nie ogarne ktm od razu i boje sie ze nie dam rady sie z nia silowac na dluzsza mete

prosze o jakies porady bede wdzieczny,jak bedzie trzeba zaloze temat i tam bedziecie doradzac tylko powiedzcie w jakim dziale bo nie chce syfu robic

PS. Moze cos takiego ponad 40 PSów i kola sm dokupic a do hardcorowego latania w terenie da rade?

Edytowane przez Luki888888
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

przymierzam sie do motocykla terenowego zeby polatac sobie grubiej w terenie ale nie mam za bardzo dowiadczenia a wiem ze to nie przelewki :) jezdzilem na cr125 od kumpla po torze i jest to cos niesamowitego jakie trzeba posiadac umiejetnosci zeby jakos to wygladalo :)

ale mam pewien problem bo chcialbym tez tym motocyklem pojedzic troche po ulicach,po lasach polatac blotko i te sprawy. Problem polega na tym ze na ulice ktm 525 exc kola SM i problem z glowy ale w terenie nie ogarne ktm od razu i boje sie ze nie dam rady sie z nia silowac na dluzsza mete

prosze o jakies porady bede wdzieczny,jak bedzie trzeba zaloze temat i tam bedziecie doradzac tylko powiedzcie w jakim dziale bo nie chce syfu robic

PS. Moze cos takiego ponad 40 PSów i kola sm dokupic a do hardcorowego latania w terenie da rade?

z doswiadczenia wiem, ze zmiana kół nie działa, nie chce sie tego robic ;-) ale spróbuj

 

ale jeśli już to kup drz w wersji S, jest ich sporo, trwały silnik, na drodze polatasz i w terenie całkiem dzielnie przy tym nie urwie głowy jak 525.

EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki cycu ale z tego co wiem to własnie silniki w drz nie za bardzo lubia jak się je piłuje a tym bardziej dla mnie bedzię już za słaby na asfalt bo mam Honde NX500 i taka drz to bedzie to samo :( nie wiem juz co wymyslic a zalezy bardzo mi i na terenie i na asfalcie a kola bede zmieniał tylko weekendowo zazwyczaj :)

PS,a Coś takiego? Mój dominator ma ponizej 40PSów a tu są 42 i o wiele mniejsza masa. To mogłoby być dobre

Edytowane przez Luki888888
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki cycu ale z tego co wiem to własnie silniki w drz nie za bardzo lubia jak się je piłuje a tym bardziej dla mnie bedzię już za słaby na asfalt bo mam Honde NX500 i taka drz to bedzie to samo :( nie wiem juz co wymyslic a zalezy bardzo mi i na terenie i na asfalcie a kola bede zmieniał tylko weekendowo zazwyczaj :)

PS,a Coś takiego? Mój dominator ma ponizej 40PSów a tu są 42 i o wiele mniejsza masa. To mogłoby być dobre

 

troche sobie zaprzeczasz, chcesz mocny na asfalt i nie za mocny w teren zeby cie nie sponiewieral ....

Taki 525 na asfalcie między remontami przelata kolo 300-400 mth czyli z 10 tyś km a to jest mniej niz drz.

 

Wagowo drz będzie owszem cięższa niż exc ale lżejsza niż xr650r czy sxc 625.

 

Wg mnie wybór uniwersalny choć jak to niektórzy mówią drz jest średnia we wszystkim a w niczym naprawdę dobra.

 

Ja się drz w wersji S przejechałem w terenie i byłem jednak pozytywnie zaskoczony (a miałem wczesniej xr650r i 520) myślę że moto może dawać dużo frajdy przy znośnej masie i sporej trwałości.

 

Jak chcesz naprawdę czuć wiatr we włosach na asfalcie to bierz legendę dualsportów czyli honda BRP, tyle, że w terenie to trudniejsze do opanowania niż 525. Cięższa czyli trudniejsza w manewrowaniu i do tego tak mocna, że często przy manecie zamiast podnieść (cięzki) przód mieli tyłem.

Ona nie przelatuje nad przeszkodami ona je taranuje...

EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ok to dzieki jak na razie,chyba trzeba kupic dwa motorki :) bo nie da sie ogarnac chyba tego,nie wiem bede jeszcze myslal jeszcze mam troche czasu,albo ogarne typowego wariata zeby sie nauczyc dobrze jezdzic a potem ktm i problem rozwiazany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat mialem kontak z dwiema XR 650R i zupelnie nie wiem, czym ludzie sie podniecaja ...Kierownica nawet po podniesieniu niska , jazda na stojaco jest niewygodna , wieksze podwyzszenie kiery to juz samoroba i przerabianie linek, kabli itp. Moc - moze nie byly to wersje odblokowane , ale zupelnie nie powalala , moje stare LC4 byla mocniejsza i zrywniejsza., Zawieszenie tragedia, jak stary tapczan .Prowadzenie - mialem wrazenie ze na kazdym zakrecie polozy sie na glebe , wali sie w zakrecie - moze to takie doczucia poczatkowe bo przesiadce z inaczej wywazonego LC4 , Niewygoda , krotka kopka i lubiacy zalewac gaznik PD - czasem wylejesz wiadro potu na odpalenie. Hamulce tragedia. A sam tarwaly silnik to tylko pol motocykla. Najwiekszy + daje jej za alurame i mimo duzego silnika calosc nawet lekka. Co do spalania, to wychodzil podobnie 7/100 w terenie i 5 na szosie..

 

Jaka masz kase szukaj dwoch motocykli , nie ma polsrodkow :)

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany, ale o jakim tu mowa terenie? Jeśli Luki mieszka w tych Łodygowicach koło Żywca to tam żadne lc4 ani xr nie mają racji bytu. Właśnie wróciłem z tych okolic po 3 dniach upalania i powiem wam, ze najcieższe 4T co tu pojedzie to exc, od bidy drz, a najlepiej lzejsze husabergi czy nawet crossy 4t po małych przeróbkach, czasami szlaki prowadzą po tak stromych zboczach ze turyści schodzą jak po drabinie (tyłkiem do przodu). Na nowym michelinie enduro-comp 3, dwóch trzymakach i cisnieniu ok 0,4bara (prawie flak) wjechałem na szczyt Świtkowa po granicy, a gdy juz wjechałem i spojrzałem w dół to żałowałem ze się udało, bo strach było zjechac ( na wcisniętych heblach nie ma skręcania, a puszczenie nawet na chwilę to kiepski pomysł) i musiałem sciągac moto na wbitej jedynce i wcisniętym przednim heblu ze 100m w dół, zmęczenie straszne. Zyczę powodzenia w takiej zabawie z lc4 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moc - moze nie byly to wersje odblokowane , ale zupelnie nie powalala , moje stare LC4 byla mocniejsza i zrywniejsza.

 

naprawdę nie wiem -te twoje xr 650r chyba były w takim stanie jak moja 600 :D ja jechałem 620SC i 650R (odblokowana ale zero tuningu) i lc4 to przy tym pierdzikółko co nie zmienia faktu że oba cholernie mocne :D zresztą marcel111 miał oba i z tego co kojarze podziela moje zdanie-fakt że moc 650R w nawet terenie pokroju żwirowni/kamieniołomu jest trudna do wykorzystania ale chodzi o fakt.....

 

zablokowana xr650R ma ok 40KM i jedzie jak stara 600 i od 620Sc jest słabsza....

 

 

 

 

Pany, ale o jakim tu mowa terenie? Jeśli Luki mieszka w tych Łodygowicach koło Żywca to tam żadne lc4 ani xr nie mają racji bytu

 

ja okolicy nie znam ale z jutuba chyba że to nie te łodygowice :D

 

teren dla xr 650r jak znalazł długie strome , wysokie podjazdy ona jest do tego stworzona, ja to bym zaraz kombinowwał żeby na kole pod to wlatywać jak bully :D jedyny ból to kopanie po glebie i na takim podjeździe jak się wyłożysz to nie ma jak kopnąć(wydaje mi się że jest cholernie stromy ale osobiście nie widziałem )i to jest ból kopanego moto, exc jakoś postawisz wciskasz guzik i masz odpalony silnik, hamowanie silnikiem, jak jesteś hardcorem to można dalej przeć w górę :D

 

takich podjazdów mi brakuje -tylko te kamory, na piątkowisku też jest podobne podłoże i każda gleba jest bardzo bolesna dla moto i jeźdzca no ale trza być twardym :D

 

ty masz jjank naprawdę jakąś obsesję że teren w enduro to musi być tak hardcorowy żeby błażusiak na jego widok mdlał a nie każdy takie coś lubie-i wszędzie są tereny łatwiejsze i trudniejsze, w górach też są płaskie łaki i niskie podjazdy innaczej-tam masz wybór możesz jeździć po płaskim i po pagórkowatym, na nizinach ciężko o fajne podjazdy...........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...