Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jedyny motocykl który przerażał mnie mocą to była zadbana yz250, a już exc 250 (2t oczywiście rok 2007) był całkiem spokojny i przewidywalny (prawdopodobnie cięższe koło zamachowe - to zresztą radzą zmienić w yz250 jeśli ktoś chce jej używać do enduro).

Exc 300 nie znam ale piszą, że genialny motocykl, pod względem wagi i charakterystyki, wręcz idealny do hard enduro (jedyna wada w stosunku do 450 4t - spalanie czyli zasięg). Myślę, że bardzo chciałbym go mieć dlatego do niego namawiam :-)

 

tak całkiem pod Szczecinem płasko nie jest :-) , to nasz filmik z ostatniej soboty

 

https://www.youtube.com/watch?v=PNN9-m12QHg&feature=youtu.be

Piękne macie lasy, momentami wręcz filmowa sceneria i błota faktycznie pod dostatkiem.

 

Pozdrawiam,

 

Matix77

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chiński złom, za 500zł można kupić ale za 2k powinieneś wyrwać jakiegoś podstarzałego japońca. Obok Dr125 to nawet nie stało (która też nie jest za dobrym sprzętem). Szukaj dt, mtx 80,125.

 

co do dr to w sumie się zgadzam......

 

za 2kpln jedyne 4t gdzie jest opcja na sensowny egzemplarz to hyosung albo stara honda xl125 po straży granicznej........ale lepiej mimo wszystko 2t

 

 

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam Panów, Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale powoli przymierzam się do dokupienia drugiego motocykla, szczególnie na wypady we dwoje. Potrzebne mi jest coś czym będę mógł manewrować między samochodami w warszawskich korkach - mieszkam blisko śródmieścia i tam głównie się poruszam. Mam 175 cm wzrostu i potrzebuję czegoś w granicach 160 - 180 kg wagi oraz mocy przynajmniej 70 KM tak żeby w dwie osoby bez problemu (i wyciskania potów z motocykla) osiągnąć 140 km/h, może nawet 160 przy wyprzedzaniu. Od razu mówię że nie interesują mnie motocykle w których powyżej 100 km/h trzeba leżeć na zbiorniku paliwa - bandity, fazerki, gsxr'y itp odpadają na starcie. Potrzebuję czegoś w rodzaju szosowego cross'a, enduro albo supermoto ale takiego na którym nie siedzi się jak na kocie i na którym będzie dosyć wygodnie pasażerce. Najchętniej chłodzonego cieczą z racji wspomnianych korków w warszawie. Czy na polskim rynku coś takiego jest do kupienia. Myślałem już o BMW 650 GS ale straszą mnie cenami serwisu i części, no i tylko 50 KM oraz o kawasaki zephyr 750 ale to za ciężki i w 2 osoby tylne amortyzatory dobijają ... Ewentualnie Suzuki SV 650 ale to nie wiem czy różni się sposobem siedzenia od fazerki, nikt znajomy go nie posiada ? V Strom jest fajny tylko gdyby nie ta masa :(

Edytowane przez mostasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam Panów, Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale powoli przymierzam się do dokupienia drugiego motocykla, szczególnie na wypady we dwoje. Potrzebne mi jest coś czym będę mógł manewrować między samochodami w warszawskich korkach - mieszkam blisko śródmieścia i tam głównie się poruszam. Mam 175 cm wzrostu i potrzebuję czegoś w granicach 160 - 180 kg wagi oraz mocy przynajmniej 70 KM tak żeby w dwie osoby bez problemu (i wyciskania potów z motocykla) osiągnąć 140 km/h, może nawet 160 przy wyprzedzaniu. Od razu mówię że nie interesują mnie motocykle w których powyżej 100 km/h trzeba leżeć na zbiorniku paliwa - bandity, fazerki, gsxr'y itp odpadają na starcie. Potrzebuję czegoś w rodzaju szosowego cross'a, enduro albo supermoto ale takiego na którym nie siedzi się jak na kocie i na którym będzie dosyć wygodnie pasażerce. Najchętniej chłodzonego cieczą z racji wspomnianych korków w warszawie. Czy na polskim rynku coś takiego jest do kupienia. Myślałem już o BMW 650 GS ale straszą mnie cenami serwisu i części oraz o kawasaki zephyr 750 ale to za ciężki i w 2 osoby tylne amortyzatory dobijają ...

Miałem bandita, miałem także dakara(bardziej terenowa wersja gs). Na bandicie wcale nie trzeba leżeć na zbiorniku powyżej 100 km/h. Na palcach jednej reki mogę policzyć jak się kładłem na zbiorniku i były to prędkości rzędu 180 km/h. Co do serwisu gsów to bzdura, koszt taki sam jak jak każdego innego motocykla jednocylindrowego z czterema zaworami. Jedyne kosztowne co jest w serwisie to filtr paliwa który musi być wymieniany co bodajrze 20 tys km i musi być oryginalny bo odpowiada jeszcze za jakieś tam ciśnienie i kosztuje 350 zł ale wiem że sporo jest ludzi którzy nigdy go nie wymieniali i gsy normalnie im jeżdżą.

 

Ja osobiście do samego miasta wybrałbym gsa ze wzgledu na ekonomie i wygodę jazdy. Jak chcesz jeszcze jakieś traski walnąć to gs będzie wygodniejszy od takiego bandita ale za to będzie wyczuwalnie gorzej wyprzedzal powyzej 120 km/h

 

(Co do tematu to trochę nie ta kategoria motocykli ale pewnie moderator przeniesie:) )

Edytowane przez Songo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bandita, miałem także dakara(bardziej terenowa wersja gs). Na bandicie wcale nie trzeba leżeć na zbiorniku powyżej 100 km/h. Na palcach jednej reki mogę policzyć jak się kładłem na zbiorniku i były to prędkości rzędu 180 km/h. Co do serwisu gsów to bzdura, koszt taki sam jak jak każdego innego motocykla jednocylindrowego z czterema zaworami. Jedyne kosztowne co jest w serwisie to filtr paliwa który musi być wymieniany co bodajrze 20 tys km i musi być oryginalny bo odpowiada jeszcze za jakieś tam ciśnienie i kosztuje 350 zł ale wiem że sporo jest ludzi którzy nigdy go nie wymieniali i gsy normalnie im jeżdżą.

 

Ja osobiście do samego miasta wybrałbym gsa ze wzgledu na ekonomie i wygodę jazdy. Jak chcesz jeszcze jakieś traski walnąć to gs będzie wygodniejszy od takiego bandita ale za to będzie wyczuwalnie gorzej wyprzedzal powyzej 120 km/h

 

(Co do tematu to trochę nie ta kategoria motocykli ale pewnie moderator przeniesie:) )

Dlaczego nie ta kategoria ? - bandita odrzucam ze startu, ewentualnie ten SV ,ale wolałbym coś co po leśnej ścieżce też pojedzie - gs właśnie mi nie pasuje ze względu na moc i jazdę z pasażerką, kombinuję nad vstrom'em 650, ale to już spore jest.

Często jeżdżę w okolice siedlec do mamy więc te traski są dosyć często ~100 km a czasami jednego dnia potrafię machnąć i 300 ;).

Edytowane przez mostasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko 690 aczkolwiek 690 chyba znowu swoje waży...

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko 690 aczkolwiek 690 chyba znowu swoje waży...

138 bez paliwa to dużo jak do miasta i na trasę? Nawet w teren jest akceptowalna ta waga. Natomiast ja nie widzę na tym wygody pasażera...

Także z któregoś parametru będzie musiał zrezygnować albo zmienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

138 bez paliwa to dużo jak do miasta i na trasę? Nawet w teren jest akceptowalna ta waga. Natomiast ja nie widzę na tym wygody pasażera...

Także z któregoś parametru będzie musiał zrezygnować albo zmienić

tu nie chodzi o rezygnowanie z parametru tylko przydatność motocykla - chyba wyjdzie na to że bmw 650 gs albo v strom 650... nic innego ciekawego za bardzo nie ma, jest jeszcze kle 500 (coś by się wyjęło, coś dołożyło i ~60 km by było :D) ale martwią mnie problemy z tylnym zawieszeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zastanawiam się nad kupnem crossa. Do tej pory jeździłem na moim PW80, jednak od 2-3 lat narzekam na jego wysokość i w tym roku mam szansę na kupno nowego motocykla. Zainteresowały mnie 3 aukcje. Dodam, że motor musi być koniecznie z woj. mazowieckiego.

1. SUZUKI RM 85 - 2007 NA MAŁYCH KOŁA STAN IDEALNY (3287908215) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

2.KTM SX KTM SX 85 2009 R. -RADOM-, 2009r., 85cm3, 30 KM - otomoto.pl

3. KAWASAKI KX 85

Chciałbym przeznaczyć max. 6000zł. Mam 16 lat, ważę 55 kilo i mam 160cm wzrostu [125 chyba odpadają :/].

Proszę o zapoznanie się z ww. aukcjami i opinie - co sądzicie na ich temat.

Oczywiście, chętnie rozważę inne wasze propozycje.

 

Mam jeszcze nurtujące mnie pytanie: jeśli kupiłbym takiego crossa, używał go do sporadycznej jazdy w weekendy/co 2 weekend (0 zażynania), lał odpowiedni olej, co kilka weekendów czyścił filtr powietrza, to musiałbym raz w roku robić generalny remont silnika/wymieniać tłok co 30mh tak jak niektorzy piszą ? Czy rzeczywiście takie wydatki są niezbędne ? Wiem, że takie pytania się już pojawiały, ale chciałbym raz na zawsze rozwiać swoje wątpliwości.

Edytowane przez Dellix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich mam problem w wyborze motocykla cross/enduro. Mam na oku kilka maszynek:

  1. http://allegro.pl/kawasaki-klr-600-i3304733201.html
  2. http://allegro.pl/yamaha-xt-600-2kf-i3312053493.html
  3. Kawasaki klr 600, 1991r., rozrusznik, 28 tys przebiegu, stan dobry, cena 3500, ( informacje telefoniczne od właściciela)
  4. Suzuki DR 600, 1989r., nowe opony, stan dobry, cena 3400, ( informacje telefoniczne od właściciela)

Szukam moto do 3500 zl, koniecznie musi być to 4t, zarejestrowane, z uwagi że mam 188 cm wzrostu dlatego wole żeby był motorek mi nie za mały. Potrzebuje moto do jazdy po drogach gruntowych jak i lekkim terenie, moc ma też znaczenie bo jezdzilem juz kilkoma motorkami zarówno 2T jak i 4T i nie chce czegoś slabego żeby się szybko nie znudziło. Szukam czegoś taniego i mało awaryjnego z dostępnymi częściami. Przekopując fora i artykuły a także allegro wiem że yamaha jest trwała, dobrze się zbiera i jest duży dotęp części.

Suzuki to wiem że są problemy z pękającymi głowicami w egzemplarzach w których właściciel nie pilnował oleju (który podobno bierze) gorzej jest z częściami, Kawasaki troche podobno odstaje od yamahy i suzuki osiągai i jest trudny dostęp do części.

Wszystkie te motocykle nie są lekkie wiem o tym że w teren się nie nadają. Potrzebuje motocykla na wycieczki w dwie osoby gruntowymi drogami jak i czasem asfaltem odwiedzjąc także teren. Pomóżcie mi wybrać coś z tych propozycji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

transalp na dwie osoby bedzie ok , choc jazda off z pasazerem to raczej nie jest przyjemnosc .

dr xt klr -szukaj byle zadbanego , czyli w jak najlepszym stanie .za ta kase ciezko bedzie znalezc ale moze cos trafisz . dobrym pomyslem bylby dr750big. trwaly, mocny i na twoje gabaryty idealny.jak znajdziesz z dobrym silnikiem -bedziesz zadowolony

mialem 3sezony -bezawaryjnie katowany w terenie .sprzedalem ,a nowy wlasciciel spokojnie moze nim ;pomykac jeszcze wiele sezonow .

polecam

Edytowane przez kulka

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

transalp na dwie osoby bedzie ok , choc jazda off z pasazerem to raczej nie jest przyjemnosc .

dr xt klr -szukaj byle zadbanego , czyli w jak najlepszym stanie .za ta kase ciezko bedzie znalezc ale moze cos trafisz . dobrym pomyslem bylby dr750big. trwaly, mocny i na twoje gabaryty idealny.jak znajdziesz z dobrym silnikiem -bedziesz zadowolony

mialem 3sezony -bezawaryjnie katowany w terenie .sprzedalem ,a nowy wlasciciel spokojnie moze nim ;pomykac jeszcze wiele sezonow .

polecam

transalp i dr 750 big odpada z racji dość wysokiej ceny i wygląd mi nie pasuje. Jazda w dwie osoby będzie ale nie zawsze będę też jezdził sam i myśle że więcej sam niż z pasażerem ale dodałem to żeby lepiej przedstawić o co mi chodzi czego szukam. Mieszkam poza miastem i dlatego wybór padł na takiego ciężkiego crossa/enduro żeby śmigać po polach, szutrach jak i asfaltem niekiedy. Dzięki za podsunięcie nowych opcji zakupu. Może coś o tych sprzętach co wymieniłem konkretnie? czy warto za taka cene jak w ogłoszeniach się pchać w coś takiego? Na co uważać przy kupnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym przeznaczyć max. 6000zł. Mam 16 lat, ważę 55 kilo i mam 160cm wzrostu [125 chyba odpadają :/].

Proszę o zapoznanie się z ww. aukcjami i opinie - co sądzicie na ich temat.

Oczywiście, chętnie rozważę inne wasze propozycje.

 

Mam jeszcze nurtujące mnie pytanie: jeśli kupiłbym takiego crossa, używał go do sporadycznej jazdy w weekendy/co 2 weekend (0 zażynania), lał odpowiedni olej, co kilka weekendów czyścił filtr powietrza, to musiałbym raz w roku robić generalny remont silnika/wymieniać tłok co 30mh tak jak niektorzy piszą ? Czy rzeczywiście takie wydatki są niezbędne ? Wiem, że takie pytania się już pojawiały, ale chciałbym raz na zawsze rozwiać swoje wątpliwości.

 

moim zdaniem możesz pomyslec o crossówce 125, jeśli chcesz poganiac po torze to idzie znalezc jakąs yz czy kx, ale koszty takiej zabawki dla kogos kto nie pracuje mogą byc nie do udzwigniecia, remont mniejszy czy większy raz na rok wypada zrobic (moze nie 30 ale 50-60mth to max co mozna wylatac na tłoku), do tego sama eksploatacja jest kosztowna:łożyska, klocki, filtry, płyny, napędy to wszystko generuje jakies 300-400zł kosztów miesięcznie, a i na paliwo trzeba miec kasę, ale masz sprzęt na którym dobrych parę lat będziesz ganiał i duzo sie nauczysz

 

tańsza opcja to enduraki typu dt 125, crm 125 - tutaj koszty będą zdecydwanie mniejsze, ale są słabsze, mają kiepski zawias, raczej do endurowania niz na tor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...