Co kupić, wybrać ?!

[jjank]

Sc też dotrzyma kroku.........różnica na papierze jest chyba 6KM na korzyść ktm, oba moto są na mechanicznych prostych gaźnikach i podobnie oddają moc

 

SC jeśli chodzi o silnik nie różni się moca od cywilnych lc4(ofkorz na dellorto )

czy XR oddaje podobnie moc do lc4 to bym sie nie zgodzil, poza tym

6KM(nie wiem skąd je wziąłeś) to moze byc bardzo duzo, XL600r z 85r ma na papierze 45KM, a moja kawa niby 3KM więcej czyli 48KM(tez nic pewnego, manual mocy nie podaje), xlka jest cięższa o chyba 8kg , ale ja jestem ze 30kg ciezszy od kumpla co nią jezdzi, a w przyspieszeniu jest przepaśc, pewnie gdyby sprawdzic V-max to róznice byłby nie wielkie bo wtedy obydwa moto jadą pełną mocą, moim zdaniem chodzi tu o to, ze jedno moto osiąga moc maksymalną wolniej niz inne, najbardziej to widac przy 250 2T, na papierze nie ma za duzo KM, ale gdy wszystko jest wyregulowane to moto błyskawicznie wkręca się na max obroty co daje wrazenie ogromnej mocy

Edytowane 15 Października 2012 przez jjank

[arekm5058]

Witam

 

Jaki motocykl polecacie na 1 moto ?

NIe mam żadnego doświadczenia. Myślę nad Yamahą DT125 albo 80 . Mam prawie 16 lat więc chce coś do 125 pojemności i zrobić może A1. Czy 125 2T nie będzie zbyt mocna jak na pierwszy motocykl dla mnie ? Nie zamierzam jęździć szybko ale chciałbym aby to miało troche mocy, np. żeby pod jakołś górkę bez problemu podjechać ? Czytałem troche o Yamahach DT i wiem, że części są dość tanie, ale jak ze spalaniem ? Duża będzie różnica między 125 a 80 ? Z góry dziękuje za pomoc

 

 

Pozdrawiam :)

Edytowane 15 Października 2012 przez arekm5058

[michoa]

NIe mam żadnego doświadczenia. Myślę nad Yamahą DT125 albo 80 . Mam prawie 16 lat więc chce coś do 125 pojemności i zrobić może A1. Czy 125 2T nie będzie zbyt mocna jak na pierwszy motocykl dla mnie ? Nie zamierzam jęździć szybko ale chciałbym aby to miało troche mocy, np. żeby pod jakołś górkę bez problemu podjechać ? Czytałem troche o Yamahach DT i wiem, że części są dość tanie, ale jak ze spalaniem ? Duża będzie różnica między 125 a 80 ? Z góry dziękuje za pomoc

 

na wszystkie pytania masz odpowiedź w tym temacie :D

na szybko :nie za mocna,pod górkę podjedzie,pali 5-10/100,różnica ponad 2x w mocy....

[rafael]

czy XR oddaje podobnie moc do lc4 to bym sie nie zgodzil, poza tym

6KM(nie wiem skąd je wziąłeś) to moze byc bardzo duzo, XL600r z 85r ma na papierze 45KM, a moja kawa niby 3KM więcej czyli 48KM(tez nic pewnego, manual mocy nie podaje), xlka jest cięższa o chyba 8kg , ale ja jestem ze 30kg ciezszy od kumpla co nią jezdzi, a w przyspieszeniu jest przepaśc, pewnie gdyby sprawdzic V-max to róznice byłby nie wielkie bo wtedy obydwa moto jadą pełną mocą, moim zdaniem chodzi tu o to, ze jedno moto osiąga moc maksymalną wolniej niz inne, najbardziej to widac przy 250 2T, na papierze nie ma za duzo KM, ale gdy wszystko jest wyregulowane to moto błyskawicznie wkręca się na max obroty co daje wrazenie ogromnej mocy

Zalezy o jakim 250 2T mówisz :biggrin: Bo KX w zależności od rocznka miały nawet 57PS, a to baaardzo dużo. :biggrin:

[Rams]

Który rocznik kx'a miał 57KM?

[rafael]

Który rocznik kx'a miał 57KM?

2004.

[michoa]

czy XR oddaje podobnie moc do lc4 to bym sie nie zgodzil, poza tym

6KM(nie wiem skąd je wziąłeś) to moze byc bardzo duzo, XL600r z 85r ma na papierze 45KM, a moja kawa niby 3KM więcej czyli 48KM(tez nic pewnego, manual mocy nie podaje), xlka jest cięższa o chyba 8kg , ale ja jestem ze 30kg ciezszy od kumpla co nią jezdzi, a w przyspieszeniu jest przepaśc, pewnie gdyby sprawdzic V-max to róznice byłby nie wielkie bo wtedy obydwa moto jadą pełną mocą, moim zdaniem chodzi tu o to, ze jedno moto osiąga moc maksymalną wolniej niz inne, najbardziej to widac przy 250 2T, na papierze nie ma za duzo KM, ale gdy wszystko jest wyregulowane to moto błyskawicznie wkręca się na max obroty co daje wrazenie ogromnej mocy

 

z tego co się orientuje to nawet producent nie podaje mocy dla lc4 620 a w internecie krąża liczby że w okolicach 50KM ma a xr ma 45 więc +/- 6KM

druga sprawa to o czym piszesz to charakterystyka oddawania mocy......

[Kimi_fan]

Witam Panowie.

 

Mam pytanie do posiadaczy/chłopaków obeznanych z 250 w 4T. Chciałbym zmienic swoje LC4 620 na coś lżejszego i zastanwiam się własnie nad 250 w 4T, która z marek propnuje model najbardziej enduro, w sensie najbardziej nadający sie rownież do śmigania po lasach? Słyszałem że CRF jest w miare uniwersalna. Fajnym wyborem mógłby byc EXC 400, ale nie ma ich na allegro a jak już sie pojaiwą to wołają jak za nowe modele.

 

Mówie o przedziale ceonwym LC4, więc jakies 7 do max 8 tysięcy.

[michoa]

myślisz o hard enduro/cross 250 4T ?? moim zdaniem zapomnij że kupisz coś zdrowego za 8 tys ale niech jeszcze się wypowie rafael

[jjank]

a po co brac exc400 jak 450 i 520 ważą tyle samo, jest ich duzo i są mocniejsze?

[Kimi_fan]

bo to dzikusy :)

 

jakoś przekanała mnie własnie wypowiedź rafaela:

 

 

"Moc 40-45 koni jest w zupełności wystarczająca do średni trudnego i trudnego terenu. Sam przekonałem mój zakuty łeb, latając przez ostatnie lata sprzętami 450 4T i 250-3002T. W tamtym roku miałem przez miesiąc YZ250F, przystosowaną do endurowania (wyższa kiera, zmienione sprężyny, zawias ustawiony miękko jak na crossówke. Gdy wjeździłem się w motocykl, to miejsca gdzie na 450 albo 2T, przejeżdzałem ledwo trzymając się moto, 250 przelatywała jak polną dróżkę. Niższa moc, i mniejszy moment w niskim i średnim zakresie obrotów, naprawdę pomagają w cięższym terenie, ale musiałem dopiero doświadczyć tego na własnej skórze. Dziwiło mnie że ludzie z moich okolic, posprzedawali EXC 450 525 czy 530 i pokupili 350. Po jeździe 250 4T w terenie już nie mam wątpliwości. Zalet tego motocykla nie da się ocenić po 10 minutowej przejażdżce, ale po kilku 2-3 godzinnych wypadach już tak."

 

EDIT:

no i myślę że powinno sie cos znalezc do 8tys, sporo tego jest, mam nadzieje że nie wszystkie to sztrucle.

Edytowane 23 Października 2012 przez Kimi_fan

[rafael]

CRF nie jest uniwersalna, i średnio nadaje się do lasu. Jak już chcesz Hard enduro, to nie 250 po LC4 bo się zanudzisz, zresztą jak michoa wspomniał za 8 to nic normalnego nie kupisz. Mając dyszkę możesz rozglądać się za 450 EXC bądz 520. Fajnym wyborem jest też huśka TE 4,5 -5,1. Można ją wyrwać nieco taniej niż EXC, a wcale gorsza nie jest. Zależy też jaki masz tam u siebie teren, bo do trudnego technicznie terenu sporo lepiej nada się 250 4T Masz np WR250F , w pełni otwartej wersji bez el rozrusznika, z mocą 41 koni, przetestowałem i byłem pełen podziwu, jednak jeśli uprawiacie raczej szybsze enduro, to taka 250 będziesz wachlował cały czas w okolicach 3/4 - full gaz, a wiedz że tam tłoki nie wytrzymują 200 motogodzin... Przy Twoim budżecie, proponuje jeszcze doskrobać tyśka-dwa i szukać Huśki albo KTM, jeśli chcesz 250 to Yamaha jest najlepsza. WR 450/426 jak dla mnie są zbyt ułagodzone, i próżno szczególnie w 426 szukać jadu EXC. Podsumowując potrzebujesz jeszcze 1-2 tyś zł, żeby kupić coś w zadowalającym stanie.

PS: Moją wypowiedź możesz interpretować w dwojaki sposób, najpierw musisz napisać w jakim terenie jeździcie, bo jeśli w trudnym to bierz 250, jeśli masz sporo przelotów i długich prostych podjazdów to tylko 450.

Edytowane 23 Października 2012 przez rafael

[Kimi_fan]

no cóż, fakt faktem sporo mamy szybkich przelotów, mniej technicznych miejsc. mam dwie 520 w ekipie i mam mieszane odczucia, pierwszy kupił i co chwile coś sie dzieje, dwa razy w ciagu roku musiał robic remont - raz silnik stanął ze zużycia, durgim razem strzelił mu wał wyrównowazający (dobrze mowie, tak sie nazywa?). drugi zas kupił za 6300 ( !!! ), przejeździł pół sezonu i zrobił remont, choc silnik ciagle pracował, i lata w swietnym stanie do teraz. no ale tak to jest chyba z każdym motocyklem, potrzeba po prostu troche szcęścia. dałeś mi trche do myślenia, bede myślał, szczególnie że LC4 jeszcze nie jest sprzedany :) a mam igiełke, aż szkoda.

[jjank]

bo to dzikusy :)

nie powiedzialbym, silniki są mocne, ale łagodniejsze niz przy crossie 450

[rafael]

Jak macie dużo szybkich przelotów, i raczej szybkie trasy to weź 450, nie jest jakoś strasznie bardziej agresywne niż 620 na dellorto. Wałek strzelił bo pewnie ktoś nie zmienił łożyska na czas, lub niewłaściwie ocenił jego stan. Silniki RFS kateema z tamtych lat to jedne z prostszych i najbardziej wytrzymałych konstrukcji. Pomijam 250 bo w pierwszych latach produkcji była słabiutka, i miała sporo wad które stawiały ją za konkurencją.