Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co pamiętam GSM wychodziły tylko jako 50cc. Do rozwożenia nada się wszystko co jest na AM6 bo części do tego od pyty i ciut ciut. W tej pracy musisz z góry zakładać, że coś się zepsuje. Najgorsze może się okazać wachlowanie 6 krótkimi biegami ale co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema mam pytanie a mianowicie zastanawiam się nad kupnem jakiegoś crossa o pojemności 125cc 15km(koni mechanicznych) i 4 sow(4t) i 6 biegów tylko nie wiem jaka marka i jaki model.To będzie mój pierwsze cross.Doradzicie mi jaką marke i model crossa wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak wam się widzi takie coś na wycieczki leśno-polne. Ile to ma koni itp http://otomoto.pl/yamaha-xt-250-M2642453.html.

Popraw link

 

Siema mam pytanie a mianowicie zastanawiam się nad kupnem jakiegoś crossa o pojemności 125cc 15km(koni mechanicznych) i 4 sow(4t) i 6 biegów tylko nie wiem jaka marka i jaki model.To będzie mój pierwsze cross.Doradzicie mi jaką marke i model crossa wybrać?

Cross 125? 15KM? i 4T? ja też nie wiem kto coś takiego produkuje ale może coś przeoczyłem :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkuje ok 16KM wg tego co zawiera internet. Całkiem możliwe bo nie wysilony silnik co zaowocuje dobrą trwałością. Do lasy żeby dosłownie piardnąć się w te i z powrotem - rewelka. Ale jak Ci się zbierze na szaleństwa to na tym się krótko mówiąc zanudzisz albo zamęczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że to mój pierwszy post, chciałbym przywitać szanownych Forumowiczy.

Decyzja została podjęta - rozglądam się za motocyklem do jazdy terenowej (niezbyt ekstremalne warunki: pola, łąki, lasy, hałdy, ogólnie lekkie podjazdy i raczej tryb rekreacyjny).

Na chwilę obecną mogę przeznaczyć na maszynę 10 000 zł, jednak jeśli Forumowicze doradzą, odłożę zakup na przyszły rok, a w tym czasie coś dozbieram.

Będzie to mój pierwszy motor (nie licząc komarów i motorynek lata temu). Szukam motocykla dobrego do nauki, który także zaspokoi moje zapędy na kilka najbliższych lat.

Zależy mi na niezawodnym motocyklu, o względnie (wiadomo jak to jest z enduro) niskich kosztach utrzymania i serwisów.

 

Po przeczytaniu wielu postów, w tej chwili wyłoniły się dwie opcje:

KTM 525, Honda CRF 450. Co jeszcze można dopisać do tej listy?

 

Wiek: 26 lat

Wzrost: 193 cm

Waga: 100 kg

 

Pozdrawiam, Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkuje ok 16KM wg tego co zawiera internet. Całkiem możliwe bo nie wysilony silnik co zaowocuje dobrą trwałością. Do lasy żeby dosłownie piardnąć się w te i z powrotem - rewelka. Ale jak Ci się zbierze na szaleństwa to na tym się krótko mówiąc zanudzisz albo zamęczysz.

16KM? O kurka, myślałem że chociaż że 30. Niskie spalanie będzie ale osiągi nie ciekawe, pewnie nie lepiej jak w 125 4T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że to mój pierwszy post, chciałbym przywitać szanownych Forumowiczy.

Decyzja została podjęta - rozglądam się za motocyklem do jazdy terenowej (niezbyt ekstremalne warunki: pola, łąki, lasy, hałdy, ogólnie lekkie podjazdy i raczej tryb rekreacyjny).

Na chwilę obecną mogę przeznaczyć na maszynę 10 000 zł, jednak jeśli Forumowicze doradzą, odłożę zakup na przyszły rok, a w tym czasie coś dozbieram.

Będzie to mój pierwszy motor (nie licząc komarów i motorynek lata temu). Szukam motocykla dobrego do nauki, który także zaspokoi moje zapędy na kilka najbliższych lat.

Zależy mi na niezawodnym motocyklu, o względnie (wiadomo jak to jest z enduro) niskich kosztach utrzymania i serwisów.

 

Po przeczytaniu wielu postów, w tej chwili wyłoniły się dwie opcje:

KTM 525, Honda CRF 450. Co jeszcze można dopisać do tej listy?

 

Wiek: 26 lat

Wzrost: 193 cm

Waga: 100 kg

 

Pozdrawiam, Tomek

 

 

Hej z racji, że doświadczenia nie masz to raczej te maszyny odpadają. Mają takiego kopa że motor będzie prowadził Ciebie a nie Ty go :) Budżet jak najbardziej masz dobry więc spokojnie Ci wystarczy na jakiś pierwszy sprzęt. Warto się zastanowić czy chcesz 2t czy 4t. Póki co maszyny które wypisałeś to 4t. No i czy zależy Ci na światłach, możliwości rejestracji itd. Do takiej jazdy proponuje Ci enduro jakieś.. Full cross też się nada ale moim zdaniem lepiej Enduraka zakupić. Co do propozycji to polecę Ci WR 250F. Na początek będzie mocy duży zapas. No i możesz też rzucić okiem dla porównania 2T np. KTM EXC 200 z racji na wagę i wzrost sugeruje 200 a nie 125 chociaż i tak tu ktoś mnie za to zgani :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzio - dziękuję za tak szybką odpowiedź. Tak jak napisałeś - zdecydowanie enduro, do pól mam 4 kilometry drogami publicznymi, a ryzykować nie chcę. Zdaję sobie sprawę, że na pierwszy poważny motocykl jest to kawał maszyny. Wyczytałem, że 2t moc jest bardziej 'narowista', a 4t bardziej stabilna - przez co prostsza do okiełznania. Myślałem nawet, czy na początku jej nie zdławić. A jak z serwisem - utrzymaniem 2t/4t ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzio nikt Cie nie zgani, a jak zgani za 200 ccm 2t to po prostu jest głupi ;)

 

Hettar jeśli chcesz motocykl tani w eksploatacji i w serwisie to unikaj crossów (crf R, yzf,sxf itp ) Tak jak pisał Guzio szukaj czegoś pokroju wr250f, exc 200/125 (2T), husqa wr 125 czy exc250 (4T) .Można by też się zakręcić za czymś ze stajni GAS GAS bo można trafić bardzo świeży sprzęt w bardzo dobrej cenie

 

Co do różnic w serwisie i utrzymaniu 2t a 4t to tak :

- remonty w 2t częste i stosunkowo tanie ( w porównaniu do 4t ) natomiast w 4t rzadziej ale większy koszt i jest troche bardziej skomplikowany ze względu na rozrząd

-w 4t dochodzi okresowy przegląd rozrządu ( luzy i ich ewentualna korekta)

-spalanie w 2t jest większe w stosunku do 4t, dodatkowo potrzeba olej do mieszanki

-reszta wychodzi podobnie

 

 

Osobiście na pierwsze moto polecałbym Ci 2t, nauczy Cię panować nad sprzętem. 2T wybacza mniej błędów niż czteropak więc dobrze opanujesz używanie hamulców, sprzęgła i zmiany biegów. Dodam że 4t strasznie rozleniwia ze względu między innymi na efekt hamowania silnikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też raczej na pierwszy motor radziłbym Ci 2t. A co go Gas Gas-a to ostatnio trochę 200 na allegro z papierami można znaleźć. Jakbyś miał pytania jakieś odnośnie GG to pisz bo parę lat męczę te sprzęty. Szukaj u nas w okolicy śląskim, dolnośląskim i mazowieckim sporo motorów nadających się dla Ciebie. W razie czego podrzuć link a ktoś napewno Ci pomoże tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zamiar kupić moto do nauki i w przyszłości chcesz jeździć po torze, albo typowo hard enduro, to kup 2t. Wyrobi ci prawidłowe nawyki i nie zabraknie mocy, i da odpowiednią dawkę adrenaliny. Jeżeli natomiast jesteś nastawiony na spokojne zwiedzanie okolic i czasem wypad na jakąś żwirownie czy coś takiego, to proponuje 4t typu DR 350, która w odpowiednich rękach też wszystkiego nauczy, a w terenie nie będzie odstawała od innych. Przy tym jest bezawaryjna i niewiele pali, a remonty... jakie remonty? :D Co 60tys km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16KM? O kurka, myślałem że chociaż że 30. Niskie spalanie będzie ale osiągi nie ciekawe, pewnie nie lepiej jak w 125 4T.

 

30 koni z 250cc to dużo zwłaszcza w singlu. Możesz szukać starszej Hondy XL/XR 250 ale tutaj uprzedzam, że zmiany oleju i regulacje będą duże częstsze niż w niewyżyłowanym silniku. Pamiętaj też, że ta Yamaha ma swój własny silnik a nie jakieś wymysły z gównolitu chińskiego.

Prędkość nie będzie powalała ale za to możesz liczyć na większy moment obrotowy niż w 125 który wynika z pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę obecną mogę przeznaczyć na maszynę 10 000 zł
Zależy mi na niezawodnym motocyklu, o względnie (wiadomo jak to jest z enduro) niskich kosztach utrzymania i serwisów.

 

ja bym polecił drz 400e...koszty utrzymania praktycznie dualowe (stare hondy xl250 mają częsciej serwis niż drz 400e :D ) mocy pod dostatkiem, wagowo i zawieszeniowo dla amatora starczy....

 

drz mocy ma sporo ale nie jest jakiś ekstremalnie agresywny, do ogarnięcia bez problemu..

 

Osobiście na pierwsze moto polecałbym Ci 2t, nauczy Cię panować nad sprzętem. 2T wybacza mniej błędów niż czteropak więc dobrze opanujesz używanie hamulców, sprzęgła i zmiany biegów. Dodam że 4t strasznie rozleniwia ze względu między innymi na efekt hamowania silnikiem

 

i tak i nie :D masz 100% racji tylko że dla mnie np, jazda na małym 2T jest strasznie męczącą, ciągłe mielenie biegami, sprzęgłem, hamulcem szczerze to zabiera mi to przyjemność z jazdy, drztą jeździ sie prościej, w zasadzie używasz 2 biegów (2 i 3 ) a sprzęgła czy hamulca to sporadycznie, bardziej możesz skupić sie na jeździe niż na operowaniu manetkami.....a nie każdy chce być taddym i ma podejście czysto techniczne do tematu, niektórzy traktują to jak zabawę i relaks i lubią umiarkowany poziom trudności a nie wyśrubowany :D 4t rozleniwia nie uczy dobrych nawyków ale generalnie jeździ sie łatwiej....

 

ja przerobiłem kilka 2T ze względów ekonomiczno-praktycznych, w dualowym 2T nic sie nie robi, tylko tankuje, a remont jest naprawdę prosty i robi się go rzadko i stosunkowo niewiele kosztuje, pozatym za 3-4tys nie ma co nawet myślec o 4T....ale gdybym na początku miał 10 tys to brałbym odrazu drz400e....

 

może to kontrowersyjne ale jestem wrogiem stopniowania motocykli, jara cie 525, masz kasę to kup go odrazu a nie zaczynaj od dt, strata czasu i kasy, będziesz sie przesiadał z dt 125 na exc 525 to i tak będziesz sie uczył jeździć od nowa, i tak będzie tobą rzucał po drzewach, a jak ktoś jest ekstremalnie głupi to na zablokowanej dt 80 sie zabije.....moim zdaniem po 2 latach na exc 525 będziesz jeździł tak samo jak po roku na dt 125 i 2 latach na exc......

 

mnie po małych 2T zostały nawyki z 2T, jak choćby fakt że jak widzę zjazd to wciskam sprzęgło zamiast wykorzystać zajebiste hamowanie silnikiem, które daje lepsza kontrolę, to ja walcze tylnim hamplem z wcisniętym sprzęgłem jak na crmce :D i w połowie zjazdu nagle dostaje olśnienia żeby wbić 1 czy 2 puścić sprzęgło puścić gaz i zjechać :D i w sumie i tak sie uczę jeździć od nowa...

 

najważniejsze moim zdaniem jak masz tyle kasy to kupić ten tysiak zł tańszy motocykl, ale kupić sobie odpowiedni ubiór, czyli przynajmniej średniej klasy kask, buty i buzer....

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...