Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jjank ma w 100% rację, nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawiał by maszyny z opisem "do remontu" jeśli koszt tego remontu to góra 50PLN , pytanie czy ta XRka to aż taki rarytas żeby zaliczki dawać? niestety podejrzewam tu klasyczną podjarkę ze strony zainteresowanego :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda ścigiem to chyba jednak nie dla mnie. Fireblade nie przynosi już radochy. Miałem na nieco ponad tydzień KLR 650 i fun z tego był ogromny. Od razu pojawiły się myśli, że trzeba pójść w tym kierunku.

 

Myślałem nad kupnem jakiegoś bardzo taniego enduro jako drugi motocykl, miało by to być coś w miarę lekkiego (130 - 140 kg), ale raczej nie do skakania tylko do jeżdżenia po "polach", drogach szutrowych itp. Teraz chodzi mi po głowie kupienie SM zamiast enduro bo do takich zastosowań by się chyba też nadawał, a na drodze sprawiał by więcej radości(tylko to by się raczej wiązało ze sprzedażą ścigacza i zostawienie wyłącznie SM).

 

Szukam czegoś w miarę lekkiego, w lekki teren ale żeby dało się tym też jeździć na co dzień nawet trochę dalej normalnymi drogami(już ideałem było żeby na trasie dało się nim w miarę szybko jechać.

Mówiąc inaczej ma to być motocykl do codziennej jazdy w każdych warunkach, do jazdy po lesie, szutrze i normalnych drogach...

 

Zaznaczam, że nie interesuje mnie kupno enduro i przerabianie go na SM. Zależy mi na bezawaryjności, motocykl w ciągu sezonu przeleci na pewno sporo więcej niż 20 000 km. KTM raczej odpadają właśnie z tego powodu. Wiem że zaraz odezwą się oosby, które napiszą że im w KTMach po 50 000 nic się nie działo, ale mimo to wolałbym coś bardziej popularnego. Chodzi o używkę, najlepiej w miarę tanią i tanią w eksploatacji.

 

Istnieje taki motocykl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam na razie trochę rozmyślam właśnie nad takim problemem jak Twój skinny. Z pobieżnych poszukiwań spowodowanych brakiem środków na realizację znalazłem takie coś :)

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1577691

 

To chyba najbardziej by mi spasiło. A z tego co wyczytałem na forum to raczej ludziska na to moto nie narzekają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda ścigiem to chyba jednak nie dla mnie. Fireblade nie przynosi już radochy. Miałem na nieco ponad tydzień KLR 650 i fun z tego był ogromny. Od razu pojawiły się myśli, że trzeba pójść w tym kierunku.

 

Myślałem nad kupnem jakiegoś bardzo taniego enduro jako drugi motocykl, miało by to być coś w miarę lekkiego (130 - 140 kg), ale raczej nie do skakania tylko do jeżdżenia po "polach", drogach szutrowych itp. Teraz chodzi mi po głowie kupienie SM zamiast enduro bo do takich zastosowań by się chyba też nadawał, a na drodze sprawiał by więcej radości(tylko to by się raczej wiązało ze sprzedażą ścigacza i zostawienie wyłącznie SM).

 

Szukam czegoś w miarę lekkiego, w lekki teren ale żeby dało się tym też jeździć na co dzień nawet trochę dalej normalnymi drogami(już ideałem było żeby na trasie dało się nim w miarę szybko jechać.

Mówiąc inaczej ma to być motocykl do codziennej jazdy w każdych warunkach, do jazdy po lesie, szutrze i normalnych drogach...

 

Zaznaczam, że nie interesuje mnie kupno enduro i przerabianie go na SM. Zależy mi na bezawaryjności, motocykl w ciągu sezonu przeleci na pewno sporo więcej niż 20 000 km. KTM raczej odpadają właśnie z tego powodu. Wiem że zaraz odezwą się oosby, które napiszą że im w KTMach po 50 000 nic się nie działo, ale mimo to wolałbym coś bardziej popularnego. Chodzi o używkę, najlepiej w miarę tanią i tanią w eksploatacji.

 

Istnieje taki motocykl?

 

Może być KTM ale LC4 620 Super Competition którego jednak musiałbyś przerobić na SM ale fun będzie ogromny zapewniam cię i serwis podobny jak DRZ

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena i parametry zachęcają, ale musiałbym poczytać więcej o tym modelu, bo ogólnie do KTMów jestem negatywnie nastawiony - tak jak pisałem, to musi być moto nie do zajechania, tanie w eksploatacji i serwisie

 

btw. a czemu Super Competition, a nie od razu supermoto?

Edytowane przez skinny500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena i parametry zachęcają, ale musiałbym poczytać więcej o tym modelu, bo ogólnie do KTMów jestem negatywnie nastawiony - tak jak pisałem, to musi być moto nie do zajechania, tanie w eksploatacji i serwisie

http://hardenduro.home.pl/content/view/32/35/ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wyszło na to, że KTM jest chyba najlepszą propozycją. Tylko ludzie mówią, że niesamowicie nim trzęsie (na tyle że jazda poza terenem męczy właśnie z tego powodu), a kanapa też straszna (to już mniejszy problem bo zawsze można przerobić). Gdyby on się stał moim jedynym motocyklem, to musiałby się nadawać na dalsze wypady. Poza tym spalanie chyba niezbyt ekonomiczne jak na taki sprzęt.

 

PS. Dlaczego kupić Super Competition, a nie od razu w wersji supermoto? Chodzi o moc, czy o coś jeszcze? Zarówno SC jak i SM jest bardzo mało na sprzedaż. Większość to podstawowe wersje, je też warto czy zdecydowanie lepiej poszukać SC? Zaraz poszukam info z jakimi kosztami się wiąże przeróbka z SC na SM. I z ciekawości - jest oficjalny polski importer KTM?

Edytowane przez skinny500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wyszło na to, że KTM jest chyba najlepszą propozycją. Tylko ludzie mówią, że niesamowicie nim trzęsie (na tyle że jazda poza terenem męczy właśnie z tego powodu), a kanapa też straszna (to już mniejszy problem bo zawsze można przerobić). Gdyby on się stał moim jedynym motocyklem, to musiałby się nadawać na dalsze wypady. Poza tym spalanie chyba niezbyt ekonomiczne jak na taki sprzęt.

 

PS. Dlaczego kupić Super Competition, a nie od razu w wersji supermoto? Chodzi o moc, czy o coś jeszcze? Zarówno SC jak i SM jest bardzo mało na sprzedaż. Większość to podstawowe wersje, je też warto czy zdecydowanie lepiej poszukać SC? Zaraz poszukam info z jakimi kosztami się wiąże przeróbka z SC na SM. I z ciekawości - jest oficjalny polski importer KTM?

Oficjalny importer to "Auner polska". Dlaczego SC ? Ja obstawiam głównie na zawieszenie bo jest najlepsze z całej gamy LC4. Styczność z tym moto miałem na kółkach sm i wiem że zabawa jest znakomita choć o jezdzie na dalsze trasy nic nie powiem bo jezdziłem tylko trochę

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...