Trazymach Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 (edytowane) Wg. mnie masz na 90% problem z ładowaniem, jeśli po 2h jazdy masz KOMPLETNIE rozładowany akumulator. Trazy Edytowane 6 Października 2007 przez Trazymach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 W mojej Virago problem odpalania na ciepłym silniku był spowodowany zapiekaniem się mechanizmów w rozruszniku.Gdy wszystko ostygło rozrusznik działał poprawnie - tak jak u kolegi. Piszecie, że problem z ładowanie ( elektryką - mozliwe) - tylko czemu np. z rana odpala bez problemu?Akumulator Cudownego uzdrowienia dostaje? jakieś magiczne prady go ładują przez noc?Nie mogę sobie tego jakoś wyobrazić.Z rana na zimnym silniku powinno juz całkiem przestac działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark_rider Opublikowano 6 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 Akurat pomiar napięcia ładowania jest dużo prostszy od zabawy z rozrusznikiem:) A jeśli jeszcze okaże sie że ładowanie jest (choćto wątpliwe) to pozostaje zmienić akumulator. ale jeśli mówisz że po dłuższej jeździe masz tylko 11 V to coś jest bardzo nie halo raczej z regulatorem napięcia niż aku czy tym bardziej rozrusznikiem. Może i łatwiejsze, ale w przypadku awarii w większości przypadków nieporównywalnie droższe... Poza tym chyba każdy wie jak jest z elektryką :icon_twisted: W mojej Virago problem odpalania na ciepłym silniku był spowodowany zapiekaniem się mechanizmów w rozruszniku.Gdy wszystko ostygło rozrusznik działał poprawnie - tak jak u kolegi. Piszecie, że problem z ładowanie ( elektryką - mozliwe) - tylko czemu np. z rana odpala bez problemu?Akumulator Cudownego uzdrowienia dostaje? jakieś magiczne prady go ładują przez noc?Nie mogę sobie tego jakoś wyobrazić.Z rana na zimnym silniku powinno juz całkiem przestac działać. Dokładnie tak to wygląda u mnie. Nie muszę nawet czekać do rana. Często jest tak, że po jeździe nie mogę odpalić moto, a już 2 godz później odpala bez żadnych problemów. Aż do następnego postoju... Porobię pomiary i już będę wiedział coś więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 Zrób jeszcze taki manewr z voltomierzem. Podłącz go do akumulatora, sprawdź jakie jest napięcie, włącz stacyjke i rozrusznik ale wtedy jak nie może odpalić czyli na ciepłym silniku. Jeżeli woltomierz pokarze poniżej 11V to coś z ładowaniem lub aku. Jeżeli będzie oscylowało miedzy 11, 12 to znaczy że rozrusznik. Ale mimo wszystko po jeździe 11V to bardzo mało biorąc pod uwage że minimalny prąd ładowania powinien przekraczać 14V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 Piszecie, że problem z ładowanie ( elektryką - mozliwe) - tylko czemu np. z rana odpala bez problemu?Akumulator Cudownego uzdrowienia dostaje? jakieś magiczne prady go ładują przez noc?Nie mogę sobie tego jakoś wyobrazić.Z rana na zimnym silniku powinno juz całkiem przestac działać. Opory przeplywu pradu wzrastaja na goracym silniku, co skutkuje czesciowym brakiem kontaktu z masa w polaczeniech na mase ramy i silnika. W dodatku nikt tych polaczen rutynowo nie sprawdza, ani nie czysci.To samo zreszta dotyczy przelacznikow, czy polaczen instalacji. Ciekawym kto z was w ostatnim roku dotykal w ogole instalacji swego moto ???Typowe jest ze cos sie robi, dopiero wowczas jak zaczna sie klopoty.W tego typu przypadkach mozliwe jest uszkodzenie, czy nawet zabrudzenie rozrusznika ( bo tego tez nikt nie robi ani nie czysci ), ale jak zalozyciel watku pisze ze po dluzszej jezdzie mial 11V na aku to wybacz - diagnoza jest dosc oczywista. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nabokow Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 (edytowane) Piszecie, że problem z ładowanie ( elektryką - mozliwe) - tylko czemu np. z rana odpala bez problemu?Akumulator Cudownego uzdrowienia dostaje? jakieś magiczne prady go ładują przez noc?Nie mogę sobie tego jakoś wyobrazić.Z rana na zimnym silniku powinno juz całkiem przestac działać.Jeśli aku jest dobry, to potrafi się sam zregenerować a 2 to, to co pisze Adam M. Jakieś ładowanie jest, skoro aku nie wyładowuje się do końca, ale jest za małe. Najpierw sprawdź ładowanie na klemach aku po czym przy samym regulatorze napięcia tzn. między czerwonym a czarnym kablem przy regulatorze. Edytowane 6 Października 2007 przez nabokow Cytuj https://www.youtube.com/watch?v=4bOYumujA_k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakardi Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 u mnie w MZ jest 13,50 V na wyłączonych światłach, to u ciebie powino być tyle przy włączonych :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 Mierzenie czegokolwiek na wylaczonych swiatlach mija sie z celem, bo nie obciazasz w zaden sposob akumulatora.Liczy sie tylko pomiar z aku obciazonego. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 7 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Winno być podobne napięcie bez i ze światłami czyt. bez i z obciążeniem. Jeżeli różnice są duże to regulator jest do kitu. Ja robie całkowity przegląd instalacji bo odnawiam swój moto. W wielu miejscach na kostkach były mocno zaśniedziałe przewody nie mówiąc już o urwanych masach czy innych historiach jak poprzecinane kable. Ale moje moto ma już słuszny wiek więc nie dziwne że instalacja jest w takim a nie innym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 (edytowane) hmmm - problem z rozrusznikiem w Virago... - u mnie też występuje tylko - objawia się tym ,że powiedzmy czasem pali 100/100 a czasem po włączeniu startera rozrusznik się kręci ale nie jest zazębiony :eek: Wygląda na to,że zębatki czasem nie chcą się zazębić - tylko DLACZEGO?Jeśli chodzi o ładowanie to u mnie jest tak: przy 2,5tys obrotów mam 14,5 ale jeśli jest więcej niż 3tys to mam tylko 13,4 13,6V. - czy to jest OK?Pozdrawiam i czekam na jakieś opinie w tej kwestji :notworthy: :notworthy: :notworthy: Ps. a najciekawsze jest to,że moja Virówka nie chce z regóły odpalic wtedy gdy wokół mnie jest dużo ludzi :banghead: - chyba robi mi na złość :D Edytowane 28 Października 2007 przez przemek3578 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Alternator albo regulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Czyli,że to też może być powodem nie zazębiania się? -poprostu aku nie ma takiego kopa jak trzeba? :smile: Alternator albo regulator. :) :crossy: :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark_rider Opublikowano 28 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 hmmm - problem z rozrusznikiem w Virago... - u mnie też występuje tylko - objawia się tym ,że powiedzmy czasem pali 100/100 a czasem po włączeniu startera rozrusznik się kręci ale nie jest zazębiony :eek: Wygląda na to,że zębatki czasem nie chcą się zazębić - tylko DLACZEGO?Jeśli chodzi o ładowanie to u mnie jest tak: przy 2,5tys obrotów mam 14,5 ale jeśli jest więcej niż 3tys to mam tylko 13,4 13,6V. - czy to jest OK?Pozdrawiam i czekam na jakieś opinie w tej kwestji :buttrock: :clap: :notworthy: Ps. a najciekawsze jest to,że moja Virówka nie chce z regóły odpalic wtedy gdy wokół mnie jest dużo ludzi :banghead: - chyba robi mi na złość :icon_biggrin: To normalne zjawisko z Virago. Rozrusznik nie napędza koła zamachowego silnika, lub nie do końca zazębia się z kołem zamachowym (mam wtedy piękne grrrrr.... ). Usunąłem ten problem dodając podkładkę zmiejszającą odstęp między mechanizmem rozrusznika a kołem zembatym. Alternator albo regulator. bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Problem ma charakter mechaniczny i jest to wada fabryczna. Z elektryką nie ma to nic wspólnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Więc wytłumacz nam to:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark_rider Opublikowano 28 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Więc wytłumacz nam to:) A może ty na wytłumaczysz jaki związek może mieć regulator, czy alternator z problemem zazębiania kół zębatych ? Elektryka i mechanika. Jaki związek? A może masz swój patent na ten problem? Założę się, że przy drugim naciśnięciu startera moto odpala bez problemu. A wiesz dlaczego jestem w 100% pewien? Bo miałem to samo. I każda starsza Virago to ma. Z resztą napisano już wiele na ten temat. Koła po prostu nie zawsze się ze sobą zazębiają. Często się blokują lub ślizgają po sobie. Tak jak pisałem wcześniej- dobrym sposobem jest podkładka zmniejszająca odstęp między kołem zębatym rozrusznika, a kołem zamachowym. Wtedy rozrusznik ma mniej czasu aby się" rozpędzić " tylko szybciej zazębia koło zamachowe. Ot cała filozofia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.