atr32 Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Ile osób z forum jeździ na motocyklu dosiadem, tak aby kierownica służyła tylko do sterowania a nie do trzymania się motocykla?Do tych którzy jeżdżą pytanie o ćwiczenia na nogi. Specyficzny wysiłek wytrzymałościowy mięśni ud. Zdaje mi się, że sama jazda nie pomoże, trzeba ćwiczyć dodatkowo. Zbliża się zima i trzeba jakoś poprawić kondycję. Czy z czasem siły z jakimi się wbija stopy w podnóżki są mniejsze niż na początku nauki, żeby mózg puścił kierownicę?Zawsze wydawało mi się, że nóg najsłabszych nie mam bo trochę biegam a tu się okazuje, że to nie wystarcza.0,5h jazdy po ósemce tak aby zewnętrzna noga otwierała mnie do zakrętu i z niego zabierała jest kresem moich możliwości. Po tym czasie nie jestem w stanie stać na nogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Ja też mam z tym problem ... Nogi mam silne ale akurat nie te mięśnie, które by się przydały do ściskania baku udami :notworthy: Chyba trzeba zacząć ćwiczyć na tych "babskich" urządzeniach na siłowni ... Albo jazda konna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturXJ Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Chyba większość z nas ma problem z nogami. Po pierwszej jeździe na torze w Lublinie, w poniedziałek nie mogłem chodzić. Myślę, że dochodzi jeszcze sprawa rozciągnięcia. "Babskie" urządzenia na siłowni pewnie pomogą ale dzieciak, jak powiedziałem jej co mi dolega, dała mi zestaw ćwiczeń rozciągających i wzmacniających mięśnie nóg. Pomaga. P.S.Dzieciak kombinuje coś ze wspinaczką skałkową i stąd te ćwiczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morador Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 heh no coz, ci co jezdza konno nie maja takich problemow - wlasnie te miesnie pozwalaja utrzymywac sie w siodle :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 (edytowane) Ja tam nie mam problemu ale jezdze regularnie na rowerze i chodze na silownie. Problem to ja mam z lewym kolanem. Spodnie niby mam luzne ale kiedy sie siada na motocykl to ochraniacz lekko cisnie na kolano. To lekko wystarczy zeby po godzinie nie moc wytrzymac z bolu. Pomagam sobie odrywaniem tylka od siedzenia. Wowczas takie krzeselko na motocyklu mi bardzo pomaga i moge kolejne 15min przejechac. Przy okazji znika odretwienie z tylka :cool: Moze przesadzacie z tym sciaskaniem baku?? Ja nigdy sie na tym nie skupiam, podonie jak w przypadku trzymania kierownicy i problemu nie ma. Kiedy jest sie spietym zmeczenie przychodzi znacznie szybciej. Edytowane 31 Sierpnia 2007 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konikkonik Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Ile osób z forum jeździ na motocyklu dosiadem, tak aby kierownica służyła tylko do sterowania a nie do trzymania się motocykla?Do tych którzy jeżdżą pytanie o ćwiczenia na nogi. Specyficzny wysiłek wytrzymałościowy mięśni ud. Zdaje mi się, że sama jazda nie pomoże, trzeba ćwiczyć dodatkowo. Zbliża się zima i trzeba jakoś poprawić kondycję. Czy z czasem siły z jakimi się wbija stopy w podnóżki są mniejsze niż na początku nauki, żeby mózg puścił kierownicę?Zawsze wydawało mi się, że nóg najsłabszych nie mam bo trochę biegam a tu się okazuje, że to nie wystarcza.0,5h jazdy po ósemce tak aby zewnętrzna noga otwierała mnie do zakrętu i z niego zabierała jest kresem moich możliwości. Po tym czasie nie jestem w stanie stać na nogach.A mówiłem na wykładach, żeby pomyśleć o motocyklach endurowych. Kupcie w parę osób jednego enduraka pojeźdimy jesień, zimę i wczesną wiosne, a potem go sprzedacie.Pozdrawiam.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luka Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Jak już polatają endurakiem, to nie będą chcieli sprzedać i będą ćwiczyć co roku :) Cytuj _______________Przechowalnia motocykli i skuterów - Warszawa i okolice www.motozima.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gusto Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Po pierwszych dwoch godzinach wstepu do trajektorii u konikakonika (czyli hamowanie+wejscie w zakret/wyjscie z zakretu) to nie bylem w stanie sie na nogach utrzymac. Przez nastepny tydzien bolal mnie kazdy miesien od gory do dolu :)Jesli jednak w "normalnej" jezdzie pamietacie, zeby sie stosowac do zasad dosiadu, to miesnie sie wyrabiaja i pozniej jest lajt :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blinek Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Kiedys w Gazecie Fast Bike chyba, byl artykul jak jezdzic na enduro itp. i najpierw byla pokazana rozgrzewka, a pozniej jazda na moto :crossy: . Moze warto zawsze robic jaka rozgrzewke przed jazda. Hm.... Jak znajde ta gazete to wrzuce na forum to. Pozdro!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2345 Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Ja codziennie podnosze 5 razy 120-150 kg na nogi i nie mam problemu z utzymaniem np africa twin hondy i z dluzsza jazda w 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 1 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2007 a co o dosiadzie mogą nam powiedzieć forumowiczki ? :) :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goja Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 heh no coz, ci co jezdza konno nie maja takich problemow - wlasnie te miesnie pozwalaja utrzymywac sie w siodle :crossy:Otóż to :lalag: potwierdzam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 a co o dosiadzie mogą nam powiedzieć forumowiczki ? oj, pamietam te jazdy na koniu po dlugich przerwach. wtedy faktycznie czuje sie, ze te miesnie rzadko kiedy sa uzywane. a odnosnie pytania kolegi: kiedy jezdzilam konno w podstawowce, w gimnazjum, w liceum, zawsze koledzy chichrali tylko na samo slowo "kon", a o jezdzie konnej juz nie wspominajac. myslalam, ze na studiach to sie skonczy. coz... mylilam sie:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 studia są jeszcze gorsze od wszystkich innych, zwłaszcza dzienne. ja za rok podobno bedę mgr pedagogiki m.in ale jakoś mi się nie widzi hehe:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.