Skocz do zawartości

Nauka jazdy i nowy motocykl


marcin927
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

fajf handret und cfaj cylinder, und niet dalszewo razgawora

 

Czy nie zastanawia Was fakt, przewagi na zakrętach jaką dysponują osoby wjeżdżone w pięćsetki, nad litrami na których kierowcy "jakoś sobie radzą"?

Dosiadanie od razu zbyt dużego i silnego motocykla "zamraża" skutecznie postępy w opanowywaniu techniki jazdy.

 

to oczywiście prawda, ale z czasem można się "bezawaryjnie" wjeździć nawet w litra jak ktoś zdolny jest :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawiające, że chłopaki z Formuły 1 zwykle zaczynają od gokartów lub podobnych, czyż nie???

Pozdro

Włodzio

 

no dokładnie , tylko jest tak w zdecydowanej wiekszości dlatego że zaczynają zwykle jako małe dzieci więc raczej w nic wiekszego dziecka nie wsadzisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokładnie , tylko jest tak w zdecydowanej wiekszości dlatego że zaczynają zwykle jako małe dzieci więc raczej w nic wiekszego dziecka nie wsadzisz

ale też bez nawiniętych kilometrów to czym innym ani dzieciak , ani dorosły nie daje rady.

Na kucyki trzeba sobie zapracować :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydzwonić i przesadzić można nawet na 125ce, więc wszystko zależy od podejścia :icon_mrgreen:

 

Róbta co chceta, ja na 18tkę mam zamiar przesiąść się na sportową 600tkę, bo uważam, że 125->600->1000 to dobry progres :) :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FZ6 występuje w dwóch wersjach: pierwsza to wspomiany przez auora S2, a druga wersja to zwykły FZ6.

S2 ma 98KM, a FZ6 78KM to jest różnica 20KM.

 

Moim zdaniem - jeśli Ci się podoba to moto - kupuj słabszą wersję, za różnicę w cenie ubierzesz się porządnie, dostarczy Ci to sporo frajdy, zaoszczędzisz sobie sporo kłopotu, a nawet kasy gdybyś kupił 500'tke a potem kombinował jak to sprzedać.

Obowiązkowo weź wersję z ABS.

 

GS ma ~47KM, jest słabszy i napewno łatwiej się będzie prowadził.

 

Decyzja i tak należy do Ciebie.

 

Tyle w temacie. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie mogę zdzierżyć: dwóch małolatów (żeby nie powiedzieć dosadniej), jeden ze 125, drugi na mz-ce doradza początkującemu kupowanie 100KM 600ccm - wbrew poradom ludzi, którzy po kilka (-naście lub -dziesiąt) motocykli pod 4 literami mieli, i to przez lat czasami więcej niż ci dwaj po świecie raczkują ;)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to oczywiście prawda, ale z czasem można się "bezawaryjnie" wjeździć nawet w litra jak ktoś zdolny jest :biggrin:

Można, oczywiście, że można ale tych zdolnych to policzyć się da na palcach jednej ręki.

 

A ja to chyba wybitnie upośledzony jestem, bo nawinąłem od zeszłego roku ~15.000km i nadal widzę ile jeszcze można z mojego motorka wycisnąć. Staram się nic na siłę nie robić. Ale ja to stara dupa jestem :buttrock:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nowe CBF500 pierwszy sezon i polecam. Chyba, że potrzebujesz motocykl żeby się pokazać na mieście to nie polecam.

Nawet nie wiesz ile da się 500 wycisnąć.

Jak kupisz większe to bardzo szybko przyzwyczaisz się do przyśpieszeń, a porządna owiewka osłoni przed pędem powietrza przez co nie będziesz miał respektu do prędkości. Jesteś młody i co byś nie mówił będziesz miał pociąg do adrenaliny, którą z powodu braku umiejętności da Ci tylko prędkość. Jak nieraz pojadę na myjnie to chłopaczki potrafią tylko zadać pytanie ile ma do setki i ile da się pojechać maksymalnie. Jeszcze nikt się nigdy nie zapytał czy trzeba uważać przy ostrym hamowaniu aby nie dobić przodu, jak prowadzi się w zakrętach.

 

I jeszcze przykład z tego naszego całego motocyklowego podwórka. Umawiam się z kumplem na ćwiczenie zakrętów a on się boi co ciaśniejszych bo plastiki drogie, opony spróchniałe i zawiasy coś nie ten teges. No ale jest 900cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie mogę zdzierżyć: dwóch małolatów (żeby nie powiedzieć dosadniej), jeden ze 125, drugi na mz-ce doradza początkującemu kupowanie 100KM 600ccm - wbrew poradom ludzi, którzy po kilka (-naście lub -dziesiąt) motocykli pod 4 literami mieli, i to przez lat czasami więcej niż ci dwaj po świecie raczkują :)

jsz

 

 

Ano dobrze kolego prawisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To forum pod względem mechaniki itp. jest spoko, można się dużo dowiedziec, ale jeśli ktoś chce kupic coś mocniejszego to od razu zaczyna się preclowanie na maxa ...

W każdym temacie gdzie ktoś się pyta jakiego tysiąca wybrac to pierwsze pytanie od razu: "Czym wcześniej jeździłeś? Chcesz się zabic?"

Nie możecie po prostu doradzić czy wziąc R1 czy GSX-R'a czy ZX-10R bez tego zbędnego gadania, zawsze jest to samo.

250 cm3 kursowe nudzi się po paru godzinach jazdy, więc po co się katować jak można kupić coś mocniejszego, co starczy na parę sezonów a na początku po prostu bardziej uważać.

 

I mój wiek tutaj nie ma nic do rzeczy, wiele osób tak uważa, ale nie chcą tego pisac, bo od razu wielka grupa moralizatorów by ich zlinczowała.

 

Pozdrawiam serdecznie - dorastające dziecko.

Edytowane przez Qóba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możecie po prostu doradzić czy wziąc R1 czy GSX-R'a czy ZX-10R bez tego zbędnego gadania, zawsze jest to samo.

Mnie osobiście bardzo daleko jest do dawania jakichkolwiek rad i moralizatorstwa, wiec jak pewnie zauważyłeś, w żadnym moim poście nie odradzam zakupu litra czy 600-ki na pierwsze moto, tylko piszę jak mi, jako osobie świeżej, się jeździ 500-ką. Ale do rzeczy.

 

Uważam, że nie ma dla początkującego żadnej różnicy pomiędzy wymienionymi przez Ciebie modelami. Przerastają one parametrami niejednego z jeźdźców z jako takim doświadczeniem, będąc jednocześnie doskonałymi techniczne tworami.

 

Nie rozumiem zatem jakiej rady oczekujesz. Wszystkie są zajebiste (osobiście miałem okazję karnąć się tym drugim - nie powiem - fajnie było), mają niezauważalne na noob'a różnice w parametrach. Jakie kryterium jest dla Ciebie ważne? V-max? Są porównywalne. Przyspieszenie? Też porównywalne. Spalanie? Wolne żarty - kogo interesuje spalanie w tego typu pojeździe. Cena? Można znaleźć aktualne cenniki w sieci. Hmmm...

 

No więc o co chodzi? No bo chyba nie chcesz, żeby Ci doradzono, który jest ładniejszy czy wygodniejszy, bo to już zupełnie subiektywna ocena...

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mój wiek tutaj nie ma nic do rzeczy, wiele osób tak uważa, ale nie chcą tego pisac, bo od razu wielka grupa moralizatorów by ich zlinczowała.

 

ostatni raz się odzywam w tej kwestii - taką przynajmniej mam nadzieję

 

po pierwsze: sam wiek pewnie niewiele, za to brak doświadczenia owszem, jest istotną kwestią do takiej rozmowy

po drugie: wiele osób owszem popiera, ale zazwyczaj takich, które właśnie w ten sposób postąpiły. tyle, że zazwyczaj te osoby nie mają innych doświadczeń na motocyklach, żadnego porównania: większość postów potwierdzających podobne zdanie brzmi "a ja kupiłem cebrę/ bandita/ fazera jest to moje pierwsze moto i jest świetne na pierwsze moto"; brzmi to mniej więcej jak "tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie"

po trzecie: moralizowanie nie ma tu nic do rzeczy - ludzie pytają (zazwyczaj), oczekując podzielenia się doświadczeniem. "moralizatorzy" mają zazwyczaj dość tego ostatniego, żeby dobrze poradzić; w jak najlepszej intencji uchronienia świeżo upieczonego motocyklisty przed nieszczęściem. i między innymi również tępić wypowiedzi takie jak twoje: bezpodstawne, bezmyślne, za to bronione z uporem maniaka

 

chcesz, to idź sobie kup choćby i r1 do nauki jazdy, jeśli rodzice pozwolą. tylko nie pier...cz, że komuś czegoś braknie - w szczególności mocy - jeśli tak naprawdę to pojeździłeś w życiu mopedem, a najpoważniejszym problemem jest to, czy małolatowi policja może wystawić mandat :icon_mrgreen:

EOT

jsz

 

ps. na poparcie zalecenia "50KM/ 500ccm" - wypowiedzi w tym i podobnych tematach np. Tomka Kulika: instruktora jazdy i człowieka, którego fachowość w temacie nie budzi dyskusji

Edytowane przez jeszua
„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurjuszi - chodzi o to, że jak ktoś się pyta który wybrac z 1000 cm3 to żeby mu doradzic co do tych np. dwóch przedstawionych (e.g CBR/GSX-R) a nie doradzac mu GS 500 (niektórzy tutaj chyba mają jakieś profity z doradzania GS 500 :P)

 

jeszua - tekst z problemem - mandatem dobry, przyznaje :P :P :P

Okej, w tym temacie może macie racje - tutaj kolega zapytał czy 600 cm3 to słuszny wybór, ale często jest tak, że ktoś pyta o dane dwa motocykle z których jeden chce na 100% kupic (mowa np. o 600tkach) a niektórzy wyjeżdżają nadal z GSem widząc w profilu wiek 18-25 albo wpisany motocykl "RS 50" ;) :offtopic:

 

I ło to mi chodziło, już nie śmiecę :)

 

Pozdr.

Edytowane przez Qóba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...