piotrekp132 Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Jechałem simsonem 65 km/h polną wąsną drogą i wypadłem z tej dróżki i kierunkowskaz i lusterko poszlo a ja OK. Kilka razy sie o Tłumik opażyłem :D Gdy miałem jakies 12 lat pchałem simka zeby odpalic i mi z 1 beigu ucikł :Di to All :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gof Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Gdy miałem jakies 12 lat pchałem simka zeby odpalic i mi z 1 beigu ucikł :Di to All :D No w tym wieku to jeszcze wybaczalne - mi się to zdarzyło rok temu (24 lata miałem) :D Cytuj GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000http://motogof.tumblr.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 ..... wyleciałem lekko przez bak,..... To tak jakbyś powiedział, że trochę spadłeś z drabiny :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Pierwsza i jak do tej pory ostatnia gleba miałą miejsce 25 lat temu na szalonej maszynie Komar 3 :) Dodatkową atrakcją była zepsuta manetka gazu, więc dodawało się gazu poprzez przyciąganie linki :) Za którymś razem za mocno pociągnąłem linkę co spowodowało że nie utrzymałem kierownicy i wpakowałem się do rowu :) Na szczęście jechałem wolno 20-30 km/h i zdążyłem zeskoczyć zanim sprzęt wpadł do rowu... Od tamtej pory nie przydarzyła mi się żadna gleba i całe szczęście bo generalnie przy moim stylu jazdy mogłoby nie być okazji do napisania tych słów jeśli gdzieś bym się wywalił... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 No w tym wieku to jeszcze wybaczalne - mi się to zdarzyło rok temu (24 lata miałem) :D Parę lat temu robiliśmy ze znajomym ET'kę i na zmianę próby odpalenia na pych. Za ktorymś razem siedział koleś, pewny, że nie zapali wbił jedynkę - wariatka zaskoczyła i j*b na koło :crossy: prosto w płot sąsiada :icon_mrgreen: Dziad zamknął ją u siebie w garażu i powiedział, że odda jak naprawimy płot :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YamaHoo! Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 (edytowane) Pierwszą glebę zaliczyłem na Ogarze 200, na dodatek miałem go na spółę z kuzynem (za gówniarza to było,po 12 lat wtedy mieliśmy ;) ). Moje (nasze) pierwsze moto. Ustawialiśmy zapłon... prędzej przez cały dzień polerkę robiliśmy. W końcu: kickstarter i o dziwo.. nie zgasł. Do rzeczy: dziwnie "wskakiwał" na wysokie obroty (no ale my uwagę zwróciliśmy, że w końcu odpalił i nie zgasł). Kuzyn cwaniak się bał wsiąść na dzikusa słysząc ten ryk silnika :icon_mrgreen: , więc padło na mnie. Chciałem delikatnie ruszyć, a on się zerwał jak z łańcucha, a ja z przerażenia zapomniałem dać po heblach i prosto w szyby. Stały oparte na murze (na transport czekały), kuzyna rodzice mają zakład szklarski. Dobrze, że to podwórko było. Kilka siniaków i o dziwo - bez szkła w ciele :smile: Bo doświadczenie bezcenne jest... Edytowane 28 Lipca 2010 przez YamaHoo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slider_600 Opublikowano 29 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2010 Ja swoją pierwszą glebę zaliczyłem jeszcze na kursach. Podjechałem na górkę zatrzymałem się i straciłem równowagę. Moto nie upadło, jakoś je złapałem i utrzymałem, ale gdyby to nie była ybrka to raczej bym leżał razem z motuniem. A i z kawą miałem jedną przygodę jak wystawiałem z garażu. Zatrzymałem się na podwórku i postanowiłem zejść, ale nie rozłożyłem podnóżki, uszkodzeń na szczęście brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokeBFPL Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Dzisiaj :D. Na kursie. Plac do nauki jazdy. Ćwiczyłem hamowanie awaryjne, nieudolnie zresztą. Tylne koło się zablokowało i zaliczyłem glebę. Siniak na piszczelu i trochę przedartej skóry na dłoniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VinAlucard Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 W wieku 12 lat dosiadłem maszyny o nazwie Simson SR50. Śmigając 70 km/h po polnej dróżce napadł mnie pies, który złośliwie wszedł pod moje przednie koło... A że trawa była mokra...- Takiego szlifa nigdy nie miałem (i mam nadzieję, że nie będę miał), bo moto zatrzymało się 40 m ode mnie. Jak do niej dobiegłem to koło jeszcze się kręciło na 4-tym biegu. :bigrazz: Bilans? Parę siniaków i wgięta owiewka od Simsonka... Widok psa spieprzającego do domu z prędkością światła- bezcenne. :icon_mrgreen: Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lady_Light Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Moja pierwsza wywrotka zaliczona na placu. :P I to z tego co pamietam krótko po tym jak mnie instruktor pochwalił. Potem się wywróciłam jak mnie przesadzili z 125 na 250 ;p a potem za każdym razem kiedy wyjeżdżałam na miasto. To się talent nazywa ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 może to znaczy, że się nie nadajesz ? :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gof Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Albo instruktor dupa. Cytuj GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000http://motogof.tumblr.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAJDOR Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Lepiej na kursie paciaka zaliczyć niż swoim własnym : ))) Czas pokaże :D Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lady_Light Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 (edytowane) Jakie się nie nadaje?? ja się nie nadaje? Ja mam talent do wywrotek ;p A instruktorów mam/miałam świetnych. Mam nadzieję że ich nie rozczaruje i zdam. Na swoim też pewnie się wywrócę. I tak będę jeździć bo ja to kocham i koniec. :) Edit: A co oni mają do tego że ja się wywracałam? Przecież oni ze mną na motorze nie siedzieli. Moja wina bo coś robiłam źle. Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez Lady_Light Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raidah Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 I tak będę jeździć bo ja to kocham i koniec. :) i o to chodzi :D nie można się poddawać, chociaż sama osobiście miałam po pierwszych kilku lekcjach na placu wątpliwości, ale szybko przeszły :) a co do pierwszej gleby to na pierwszej lekcji pod czujnym okiem instruktora przy pierwszym hamowaniu :F karą było podniesienie spowrotem tego Varadero, co przy mojej 'posturze' troche zeszło, ale przynajmniej przy następnych takich stuacjach problemu nie bylo :D popzdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.