Skocz do zawartości

Problem z ladowaniem aku


Mazzzi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu mam problem z doladowaniem aku. Po dluzszej jezdzie w trasie z obrotami 4-4.5tys. lub podczas jazdy w miescie akumulator jest na tyle niedoladowany, ze nie chce krecic rozrusznikiem.

Jesli zas w trasie jade z obrotami > 5tys. wszystko wydaje sie byc OK, tzn. nie ma problemow z uruchomieniem silnika.

Sprawdzalem napiecie ladowania i ewidentnie jest zbyt niskie - max to 13.5v przy 5tys. obrotow, zas po wlaczeniu swiatel spada o jakis 1V.

 

Gdzie szukac usterki - zasniedziale styki? Slaby kontakt z masa? Inne przyczyny?

Gdzie jest przykrecony glowny przewod masowy w dywersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najkrócej mówiąc.

 

1. Sprawdzić regulator napięcia, czy diody są w porządku ?

2. Potem, jakie napiecie jest z alterantora ?

3. Jeśli dotąd jest ok, to szukaj w kostach i złączeniach.

 

Pozdr.

 

P.S.

Szczegóły, jak sprawdzić regulator i alternator znajdziesz na forum lub w serwisówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno miałem te same objawy,po sprawdzeniu alternatora w sposób z serwisówki(sprawdzenie oporności między kolejnymi fazami) okazało się że jest dobry to podejrzenie padło na regulator i faktycznie to on byl powodem.A przewód masowy o ile się nie myle jest z prawej strony silnika "za sprzęgłem"

Edytowane przez Domel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno miałem te same objawy,po sprawdzeniu alternatora w sposób z serwisówki(sprawdzenie oporności między kolejnymi fazami) okazało się że jest dobry to podejrzenie padło na regulator i faktycznie to on byl powodem.A przewód masowy o ile się nie myle jest z prawej strony silnika "za sprzęgłem"

 

Kurde, mam nadzieje ze to wina starego aku. Podjade do goscia co akumulatorami handluje i niech go sprawdzi. Wczesniej jezdzilem na aku z Junaczka, ktory uzytkowalem jeden sezon i bylo jeszcze gorzej. Ten tez nie jest rewelacyjny.

Styki dzis przeczyscilem, mase znalazlem. Nic sie nie zmienilo.

 

Jakie miales napiecia u siebie przed wymiana reglera? Przy wlaczonych swiatlach i wylaczonych, pamietasz?

 

Musze jeszcze znalezc info jak regler sprawdzic.

 

Ile kosztowal Cie regler, kupiles uzywke?

Edytowane przez Mazzzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pasuje któryś hondowski, kosztuje mniej niż pół tego co oryginał yamahy. ale zabij mnie, nie wiem jaki - takie dał mi info mechanik, który u mnie wymieniał regulator napięcia w zimie

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, mam nadzieje ze to wina starego aku. Podjade do goscia co akumulatorami handluje i niech go sprawdzi. Wczesniej jezdzilem na aku z Junaczka, ktory uzytkowalem jeden sezon i bylo jeszcze gorzej. Ten tez nie jest rewelacyjny.

To nie są objawy padniętego aku, choć przez padnięty aku może właśnie się zwalić regulator, więc jeśli aku jest kiepski to też koniecznie go wymień.

Edytowane przez nabokow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcie bez świateł miałem troche ponad 13 a ze światłami ok 12,2-12,5.Regulator kupiłem w www.olekmotocykle.pl za chyba 190zł.Ja wyczyściłem wpierw wszystkie styki...bez efektu,wymieniłem aku...bez efektu,sprawdziłem oporności między fazami alternatora wszystkie były równe więc został regulator no i pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pasuje któryś hondowski, kosztuje mniej niż pół tego co oryginał yamahy. ale zabij mnie, nie wiem jaki - takie dał mi info mechanik, który u mnie wymieniał regulator napięcia w zimie

jsz

 

jakbys sobie jakims cudem przypomnial jaki to regler byl, daj znac :P

powoli sklaniam sie ku reglerowi.

 

EDIT: jaki negatywny wplyw (oprocz dobicia aku) ma jazda w obecnym stanie?

Edytowane przez Mazzzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glownie negatywny wplyw na twoje nerwy.

Nigdy nie wiesz czy zapali, czy nie + jeszcze mozesz miec problem ze swiatlami.

 

Adam M.

Tu się w pełni zgadzam...widząc czerwone światło przede mną musiałem przegazówki ciągle robić mając nadzieje że nie zgaśnie bo też nigdy nie wiedziałem czy aku jesscze ma powera czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się w pełni zgadzam...widząc czerwone światło przede mną musiałem przegazówki ciągle robić mając nadzieje że nie zgaśnie bo też nigdy nie wiedziałem czy aku jesscze ma powera czy nie.

 

hehe, no faktycznie takie cos moze znerwic :notworthy:

Poki co w obecnym stanie moge przesmigac trase 400-500km i w zaleznosci od tego na jakich obrotach jade albo pojawia sie problem albo nie pojawia.

dlatego zastanawiam sie nad zrobieniem tego w zimie... choc niecierpliwiec ze mnie i postaram sie rozwiazac ten problem wczesniej :biggrin:

 

EDIT: wyjasnijcie w miare przystepny sposob metode sprawdzania sprawnosci alternatora i reglera, bo szukam i jakos mi nie wychodzi - moze po zlych slowach kluczowych patrze...

Edytowane przez Mazzzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś takiego kiedyś w mercedesie ;) ale może tak samo w motocyklach jest. Szczotki - to była odpowiedź. Wytarły sie i minimalnie dociskały się do kolektora - nie pamiętam czy to tak się nazywa :D . Tak że tylko troche prądu z regulatora dostawało się do obwodu wzbudzania, czy jak to się tam nazywa. Wymieniłem szczotki za 8 zł i po sprawie.

Edytowane przez konse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do uzwojenia alternatora to po prawej stronie masz kostke chyba z białymi przewodami z trzema stykami wewnątrz,na wyłączonym zapłonie i odłączonym aku sprawdzasz oporności między tymi trzema stykami(od strony alternatora)1 z 2,1 z 3,2z 3,powinny być takie same a co do wartości sprawdż w serwisówce ale to było chyba coś ok 0,1-0,2 oma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś takiego kiedyś w mercedesie :) ale może tak samo w motocyklach jest. Szczotki - to była odpowiedź. Wytarły sie i minimalnie dociskały się do kolektora - nie pamiętam czy to tak się nazywa :) . Tak że tylko troche prądu z regulatora dostawało się do obwodu wzbudzania, czy jak to się tam nazywa. Wymieniłem szczotki za 8 zł i po sprawie.

Już wiele razy było pisane że w motocyklach jest zupełnie inaczej rozwiązane ładowanie, bardzo rzadko zdarza się takie jak w samochodzie, czyli ze szczotkami.

 

Jeśli już wszystko sprawdzisz i okaże się że to regulator, to mażesz po drobnych przeróbkach dać tam prawie każdy regulator.

PS. Sprawdź jeszcze ładowanie przy samym regulatorze, czyli między czerwonym a czarnym kablem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już wszystko sprawdzisz i okaże się że to regulator, to mażesz po drobnych przeróbkach dać tam prawie każdy regulator.

PS. Sprawdź jeszcze ładowanie przy samym regulatorze, czyli między czerwonym a czarnym kablem.

jakich wartosci spodziewac sie?

odnosnie przerobki to poczekam, az dojde co tu kuleje - ale to jutro, bo przy niedzieli nie chce mi sie rozkrecac motorka :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...