GSXF 750 '94 zbyt małe spalanie.

[kvos]

Może się czepiam, ale coś chyba jest nie tak. Nalałem do pustego zbiornika 8l, przejechałem na tym prawie 200km a w baku jeszcze odrobina została. Jazda spokojna, 6-7tys obrotów. Silnik chodzi na jałowym w miarę równo, gdy jest bardzo gorący niemrawo schodzi z obrotów. Gaźniki czyszczone, regulowane, nie synchronizowane (sam to robiłem). Wspominałem kiedyś o białym nalocie w kanałach wydechowych głowicy i kolektorach. Ktoś tutaj z forum proponował mi wizytę w swoim serwisie i chyba tak zrobię. Dylemata mam, bo nie wie czy jestem zbyt uczulony, czy rzeczywiście jest z tym cos nie tak.

[squash]

Jeżeli po/w czasie jazdy kolektory Ci się świecą na czerwono lub gdy na świecach jest bielutki osad to wtedy mieszanka jest za uboga. GSXFki mało palą, widocznie trafiłeś na bardzo dobrą sztukę albo coś źle te litry odmierzasz.

 

POZDRAWIAM

[ANGLIK]

Może się czepiam, ale coś chyba jest nie tak. Nalałem do pustego zbiornika 8l, przejechałem na tym prawie 200km a w baku jeszcze odrobina została. Jazda spokojna, 6-7tys obrotów. Silnik chodzi na jałowym w miarę równo, gdy jest bardzo gorący niemrawo schodzi z obrotów. Gaźniki czyszczone, regulowane, nie synchronizowane (sam to robiłem). Wspominałem kiedyś o białym nalocie w kanałach wydechowych głowicy i kolektorach. Ktoś tutaj z forum proponował mi wizytę w swoim serwisie i chyba tak zrobię. Dylemata mam, bo nie wie czy jestem zbyt uczulony, czy rzeczywiście jest z tym cos nie tak.

 

Tak na marginesie jesteś pierwszą osobą która narzeka że mało pali ! hehe...

Wychodzi koło 5 nic tylko sie cieszyć...

A czy zmieniałeś filtr powietrza ? może jest nie orginalny. Lżejszy przelot powoduje faktycznie zuborzenie mieszanki- ma to jeden minus temperatura spalania jest znacznie wyższa i dewastuje silnik. Ale jeśli skład gaźników nie był ruszany od nowości i na filtr jesteś pewny to nie ma co szukać dziury w całym.

[scitro]

To że wolno schodzi z obrotów po puszczeniu gazu to może być objaw zbyt ubogiej mieszanki. Najlepiej jednak wykręcić świece i obejrzeć izolatory i elektrody, pod warunkiem że mają odpowiednią wartość cieplną.

Seb

[marekbuli]

to chyba nie problem ze mało pali

[bread]

może być jeszcze jedna możliwość - może być dławiony na gaźnikach,

[Dariusz L]

Przy spokojnej jeździe nawet poniżej 5 l jest jak najbardziej realne .

A w jaki sposób regulowałeś gaźniki ?

[Immortal]

no w sumie to moze byc realne. ja ostatnio (puki mi regler nie padl :buttrock: ) wlalem do gpz600 15 litrow i wyjezdzilem ok. 320 km. i nie glaskalem caly czas gazu a wiekszosc dystansu przejechalem w cyklu miejskim. ale nie zaszkodzi sprawdzic tych swiec. pozdrawiam

[kvos]

Silnik ma dorabiane tuleje, nowe pierścienie i poprawione w owalu tłoki. Zawory regulowane, filtr powietrza ma przejechane ze 2000km. Obecny przebieg na tym silniku to ok. 500km. Gaźniki pochodzą od GSXR 750, chyba rok 89. Gaźniki przed włożeniem do obecnego silnika były regulowane w serwisie, pochodziły trochę na starym silniku, po awarii którego leżały nieużywane 10 miesięcy. Po włożeniu do nowego silnika ten nie chcał odpalić, więc rozebrałem je całkowicie (nie ruszałem tylko dysz od powietrza), wyczyściłem dokładnie, poskładałem tak jak było, iglice wykręciłem na poprzedni stan (1,7 obrotów). Odpalił prawie od razu. Ustawiłem wolne obroty i tyle. Gaźniki nie były synchronizowane.

 

Na pełnnym ssaniu pali od razu, obroty wskakuja na 2500-3000 (zimny silnik), na półssaniu ok 2000 po 2min wyłączam ssanie i obroty mają odpowiednią wartość.

 

Świece nowe JR9C, na porcelance elektrod nie widać wyraźnych osadów, jedynie elektrody mają brązowawy kolor.

Gaźnik raczej nie dławiony, przy obrotach 6-8 tysięcy ładnie się zbiera. Wyżej nie kręcę, bo silnik na dotarciu.

 

Mam zamiar zrobić tak, że będę regulował iglicami o pół obrotu tak, aż pojawi się czarny dym, co oznacza za bogatą mieszankę i po tych objawach cofnę o te pół czy więcej obrotów do stanu zanim zaczął dymić (zrozumiał ktoś ten bełkot :icon_mrgreen: ?). Dobry sposób na krótką metę?

 

Wiem, że i tak muszę niedługo do serwisu jechać, ale za kilka dni urlop a w takim terminie nigdzie mi tego nie zrobią.

Edytowane 3 Lipca 2007 przez kvos

[Immortal]

ja bym sie tym spalaniem nie martwil. skoro moto jest na dotarciu wyzej niz te 8 tys nie krecisz, jezdzisz spokojnie, swiece maja brązowy osad, moto ma moc to nic bym nie ruszal, a w szczegolnosci nie bawilbym sie z gaznikami. jedyne co to zrobilbym w serwisie synchronizacje i z ciekawosci przy okazji podpialbym analizator spalin pod kazdy wydech i wtedy zobaczysz czy zawartosc co2 w spalinach jest ok, czy moze mniejsza od poprawnej. i gdyby byla mniejsa to zaczalbym regulowac sklad mieszanki paliwowo-powietrznej. a teraz w czasach gdy benzyna drozeje male spalnie to mila sprawa. pozdrawiam :biggrin:

[Adam M.]

Jezeli wszystko wyglada jak napisales to jest dobrze - nic nie zmieniaj.

 

Adam M.

[Lucass]

chcialbym sie podpiąć z takim malym pytankiem, koledze gsxf pali 10-11 litrów, a jeździ jak dziadyga... Świece zmienione 3 tysie temu, świeżo po zmianie spalanie było normalne... Jedyne co zauważyłęm że jeden kolektor nagrzewa się wolniej niż pozostałe... Czas na synhro?

[pack84]

ja mialem kiedys tak w xj - prawy skrajny kolektor byl zawsze chlodniejszy. okazalo sie ze zaworek iglicowy byl zapchany w gazniku po prawej i ogolnie syf byl - wyczyscilem dokladnie, motocykl zlapal drugi dech. byl mocniejszy, spalanie spadlo minimalnie a kolanko grzalo sie rowno jak reszta.