Skocz do zawartości

Suzuki Hayabusa ( GSXR1300, GSX1300R )


Rekomendowane odpowiedzi

Ej, co tak dolujecie Raffa.

Chce Hayabuze to niech bierze. Mi sie tez strasznie podoba. Chcialbym sie kiedys przejechac w dluzsza trase tym.

Prawda ze w Anglii servisy duzo drozsze, no ale zarabia sie tez inaczej.

Ja przed TLem mialem GSXF600, to jest ten sam silnik co w bandicie (zawieszenie i chamulce tez) i rozumiem ze to moze byc za slabe.

Chcialem mocniejszy, pewniejszy w prowadzeniu (GSXF powyzej 170 zaczynal sie trzasc caly od naporu wiatru, czasami myslalem ze plastiki poodpadaja), to jest po prostu motor innej klasy, pali wiecej, opony troche szybciej schodza, ale ogolnie koszty servisowania podobne.

 

Majac wiecej mocy miedzy nogami mozna tez inaczej przez miasto jechac, moj GSXF byl znacznie ciezszy od TLa, coz, majac te 170 koni trzeba umiec nad nimi zapanowac, tak wiec rispekt dla maszyny i za pare miesiecy bedzie sie rownie latwo smigac jak na bandicie.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche mi sie slaby wydaje, czasem mnie ktos na drodze wyprzedzi to mi wstyd.Widzialem niedawno z bliska niezle odj**ana hayabuse, cos we mnie tknelo i bardzo mi sie spodobala.Niedlugo wyjezdzam do anglii i bede w stanie zarobic na ten motocykl, a na tamtejszych drogach bedzie mozna nim w miare bezstresowo jechac ( chodzi mi o stan nawierzchni).T

 

 

 

hmmm...jeśli wstyd, że Cię ktoś wyprzedza to jedyny powód do zakupu "Wędrowca", to odpuść sobie Haykę...nieopierzonego młokosa "ujeżdżającego" Haykę z dziecinną łatwością "połknie" doświadczony jeździec na znacznie słabszej maszynce...moc to nie wszystko, technika robi swoje...

Moto może się podobać ale o tym nie będę pisał bo to bardzo indywidualna sprawa...co do samej Hayki to kolega Paweł w podanym linku wyczerpuje w zasadzie info na temat tego moturka. Ja pozwolę sobie tylko nie zgodzić się z jednym...no może dwoma faktami": otóż i ja miałem przyjemność (bo z całą pewnością do przyjemności to należało :clap: ) zrobić kilka stówek i byłem niemal zachwycony...niemal, bo doszukałem się 2, dla mnie istotnych wad: spalanie, które w przeciwieństwie do maszyny Pawła, jarała mi ok 10 literków (i nie była to wina złej regulacji)...ten silnik po prostu tak ma jak śmigasz "ciut" szybciej niż przepisy nakazują :crossy: , i HAMULCE...jak na moto o takich osiągach, moim zdaniem dodam, zamontowane "coś" nijak ma się do "spowalniaczy, które powinny być zamontowane do maszyny osiągającej prędkości w okolicy 300 km/h :clap:

Poza tymi "uszczerbkami" na wizerunku moto jest ok, wygodne, szybkie ale niech Ci się nie wydaje, że pośmigasz nią po mieście tak jak Banditkiem...zapomnij, moto swoje waży i nigdy nie będzie tak zwrotne jak małe, zwrotne 600-tki :)

Przejedź się jakąś Hayą zanim ja kupisz, zobacz czy ją ogarniasz i czy to jest "To", wtedy dopiero podejmuj decyzję...będne decyzje w naszym środowisku skutkują często niestety dodaniem nazwiska do listy odczytywanych na mszy w Iwicznej w pździerniku, a tego nie życzę nikomu z motonitów.

Pozdrawiam i zyczę celnego i przemyślanego wyboru.

Edytowane przez Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi sie Hayka b. podoba , chociaż ostatnio zastanawiam sie czy XX nie był by lepszy , jest wiekszy , co za tym idzie wygodniejszy ...

P.S. jak ja sie zakochiwałem w Hayce to juz wiedziałem , ze pisze sie Hayabusa a nie "hayabuza" przez Z jak jeden niedouczony HipHop`owiec (ksywy nie pamietam ) ;) Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś zakochałem się w tej maszynie ale wiem już ze jej sobie nie kupie w bliższym czasie bo to nie moto dla mnie.. też miałem bantita i szukałem zx12 albo hajki ale trafiłem na tl1000r.. Wygląd podobny, waga podobna.. Spalanie też wielkie.. Od kwietnia wyjeździłem trzy tylne i dwa przednie laczki.. Są to motocykle nie nadające się na miasto(chyba, że komuś bardzo zależy).. trzeba też umieć się opanować bo te sprzęty idą na koło z "każdej" prędkości.. heh.. Ja już z tego wyrosłem i szukam jakiegoś lekkiego fazerka bo na cbr1000rr jeszcze mnie nie stać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema! Nie wiem gdzie konkretnie wyjezdzasz do Anglii, ale jezeli Londyn lub okolice lub inne wieksze miasto to raczej bym nie kupowal, chyba ze bedziesz tylko w weekendy wypadal gdzies poza miasto. Po drugie to ceny zaczynaja sie od 4000f, ubezpieczenie pewnie kolo tysiaka i cos do ubrania na siebie nastepne z 500 jak nie masz. Moto bedziesz trzymal na ulicy prawie na 100%. Gratuluje dobrej pracy jezeli od razu bedzie cie na to stac. Po miescie jest ograniczenie do 30mil/h (50km), cos w stylu obwodnicy ograniczenie 50 mil/h (80km), autostrada to 70 mil/h (120km). Przekraczasz dozwolona predkosc o 30 mil od dozwolonej i podobno zabieraja prawko, nie wiem na jaki okres. Dodam ze kamer jest tu zajebiscie duzo, tu nie Polska. To nie znaczy ze ja nie lamie przepisow. Kazdy to robi, najlepiej na drodze ktora znasz i wiesz ze nie ma kamery, co nie znaczy ze nie ma ryzyka kontaktu z policja. Wiec na dojazd do pracy i troche szalenstwa w weekend napewno bym nie kupil. Takie moje zdanie.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorosnac do bandziora czy hajki ?

jezeli chodzi o utrzymanie moto to nie ma problemu bo bedac w anglii po prostu bedzie mnie stac na wszystko wiec ten problem odpada.

 

ta, na wszystko Cie bedzie stac, lacznie ze zlota krowa na platynowym lancuchu :) Siedze juz za granica jakis tam kawalek i jakos nie moge powiedziec, ze stac mnie na wszystko a wiesz mi, ze na dorobku juz nie jestem. :biggrin:

 

Do Bandita.

To ze bedzie cie na wszystko stac to zludzenie - drogi motocykl bedzie ci zzeral pieniadze,ktore moglbys przeznaczyc na o wiele wazniejsze rzeczy.

 

Adam M.

 

dokladnie tak.

 

Smiglo i inni maja racje sama moc nic nie daje technika wazniejsza. Ci do hayabusy testowalem w 2002r. ( nie na parkingu 2 min. )i nie powiem nawet wygodny i komfortowy, na autostrade. Ogolnie CBR 1100 XX jest duzo wszechstronniejszy i bardziej by mi osobiscie pasowal.

 

Jezeli liczysz na to ze po kupnie Hayki nikt Cie nie jyknie to kupuj tylko zaznacz w umowie, ze zwrocisz jezeli jednak cos takiego sie wydarzy. :crossy:

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

technika ... jak ktos ma autko co mu idzie duzo ponad 2 paki to chocbym sie ze*ral to na dlugiej i tak nie mam szans bo go z poczatku odstawie, sie rozpedze na maxa do tych 205 a on jeszcze pojdzie no i dupa bo mnie w tym momencie dogoni i przegoni.to nie jest dla mnie jedyny powod zeby kupic hayje bo nikt mi nie podskoczy.Po prostu podoba mi sie pod wieloma wzgledami.

 

bandit byl pierwszym moim moto i sprawdzil sie idealnie, nauczylem sie jezdzic i pogrzebac w silniku, zrobic podstawowe czynnosci serwisowe samemu. Jednak czas kupic cos szybszego.W bandicie diametralna roznica jest jak sie jedzie z pasazerem i to mnie zaczelo wkurzac, bo jak jade sam to spokojnie moge wyprzedzac a z pasazerem wydaje sie slamazarny.Maly moment daje o sobie znac.

 

I jak mowie ze mnie bedzie stac to wierzcie ze mnie bedzie stac.Na zmywak nie jade, juz raz bylem w anglii i teraz czas mierzyc wyzej.

 

dzieki wszystkim za udzial w dyskusji.

czekam na dalsze opinie / rady

 

PS. czy ktos z was ma hajke w wojewodztwie wielkopolskim ? Jesli tak to bylbym wdzieczny za PRZEWIEZIENIE, bo o nic wiecej nie smiem prosic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

technika ... jak ktos ma autko co mu idzie duzo ponad 2 paki to chocbym sie ze*ral to na dlugiej i tak nie mam szans bo go z poczatku odstawie, sie rozpedze na maxa do tych 205 a on jeszcze pojdzie no i dupa bo mnie w tym momencie dogoni i przegoni.

 

A często będziesz śmigał dwie i pół paki żeby Cię nikt przypadkiem nie dogonił? Oj coś widzę, że mocno leży Ci na sercu to, że ktos śmiał Cie wyprzedzić przy ponad 200 km/h....i weszli złemu, okrutnemu motocykliście na honor a tu klapa...ni ma czym ich psześcignonć...oj, skucha :flesje: :)

 

bandit byl pierwszym moim moto i sprawdzil sie idealnie, nauczylem sie jezdzic i pogrzebac w silniku, zrobic podstawowe czynnosci serwisowe samemu. Jednak czas kupic cos szybszego.W bandicie diametralna roznica jest jak sie jedzie z pasazerem i to mnie zaczelo wkurzac, bo jak jade sam to spokojnie moge wyprzedzac a z pasazerem wydaje sie slamazarny.Maly moment daje o sobie znac.

 

To wsiądź na dużego bandita. To rewelacyjne moto a na dodatek po wejściu nowego modelu, poprzedni będzie taniał więc...

I jak mowie ze mnie bedzie stac to wierzcie ze mnie bedzie stac.Na zmywak nie jade, juz raz bylem w anglii i teraz czas mierzyc wyzej.

 

 

I oby tak było bracie, bo nie jeden już tak mówił a później... :crossy: Ja w każdym razie życzę góry funciaków na koncie. :lalag:

A zamiast wsiadać do kogoś na siodło pójdź do salonu i sam się przejedź...jazda na "plecaka" nic Ci nie da jako kierowcy.

Pozdro

Edytowane przez Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te opowiesci czyta sie jak z kosmosu. Chyba kolego jakies kompleksy masz. Tak jak stwierdzil Adam M trzeba Ci dorosnac bo w sumie to i 500- tka dla Ciebie za duza. mialem 86 KM,jezdzilem z zona i po autostradach, latwo nie bylo ale kompleksow nie miala ani ona ani ja. Zawsze moze sie zdarzyc, ze ktos Cie wyprzedzi, Gdzie chcesz takimi predkosciami jezdzic w PL po nieznanych niektorych wybebeszonych drogach. Mam moja " K " dwa sezony i do tej pory dwa razy odkrecilem nia do konca a Ty mowisz mi o predkosciach ponad 2 paki, no normalnie smiac mi sie chce.

 

Koncze ten temat

 

Zycze miliona funtow tygodniowo i oszczednej panienki / zony. :flesje:

 

:)

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raff podał przykład, nie powiedział, że na każdej prostej będzie sprawdzał v max hayabusy. Ludzie zmieniają motocykle na mocniejsze, tyle wariacji spowodowane jest pewnie tym, że chodzi o legendarną, krwiopijczą HAYABUSĘ...

Mój profil bikepics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o haykę tylko o jakieś dziwne kompleksy kolegi których nie kumam. Mierz siły na zamiary ! Po B6 hayka to trochę dużo a zwłaszcza że to twoje drugie moto więc nie mów że się nauczyłeś wszystkiego bo pie**olisz głupoty ! Ile miałeś sytuacji kryzysowych na swoim b6? dwie ? trzy? Stary o czym my gadamy ! Ja mam teraz mot które jest moim 17 - stym moto i dalej uważam że mało umiem a ty po śmiganiu na B6 masz się za ch*j wie kogo. Wyluzuj stary bo nie warto ! Po co ci te konie jak ich nie wykorzystasz w 20%???

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...