Jazda na niskich obrotach...

[henio]

A ja od czasu Jawy nie miałem w żadnym swoim sprzęcie sprawnego licznika i obrotomierza i jakoś nicholery mi to nie przeszkadza. :D Nie mam przynajmniej problemu: za szybko za wolno

[dark_rider]

"Panie pipeprzysz pan i jeszcze gnoisz młodszych! Tak jak by byli gorsi! Czekaj no czekaj zebys chociaz jedna madra ksiazke przeczytał. "

 

Po pierwsze nie pieprze, po drugie nikogo nie gnoje. Nie lubię tylko nieefektywnych nabijaczy postów, którzy nic do dyskusji nie wnoszą, a wprowadzają niepotrzebne zamieszanie.

 

"Silnik pracuje najlepiej i najefektywniej miedzy waska granica max momentu i max mocy a ze ona jest waska dlatego jest skrzynia!"

 

To w jakich obrotach silnik pracuje najlepiej, a to w jakich jest eksploatowany to dwie różne sprawy.

 

"To ze silnik jest widlaty i dysponuje duzym momentem wcale nie znaczy ze masz jeździć 50 na 5 biegu;| np. w moim poczciwym 2t to jest nie osiagalne."

 

Pewnie, że nie.

Nie znaczy to też że mam jeździć 50 km/h na drugim biegu.

 

"Ciekawa uwage napisał Piotr odnosnie pompy oleju nalezało by tez dodac ze posiada ona tez niezabogata charakterystyke;]"

 

Z tym się zgodzę :bigrazz:

 

"dane ktore tam wyskorables skads odnosnie zmiany biegu przy predkosci jakiejs tam...sory kupa smiechu, przy 60 5bieg??? co to kurna kosiarka jest?? to by oznaczalo ze od 60km/h powinienes bujac sie juz do konca na 4-5 biegu. smiechu warte."

 

Dane są z instrukcji obsługi motocykla, co z resztą zostało już przez kogoś potwierdzone. Jak chcesz to przedyskutuj to z inżynierami Yamahay. Nie ja to ustalałem, a pisząc, że są "śmiechu warte" sam wystawiasz się na pośmiewisko :icon_arrow:

 

 

"Jak mam ochote na lajtowa jazde i smigne na trase to nie bede 100 kilometów jechal na 3 biegu, tylko zapinam 5 majac te 60km/h i tak sobie jade. Jak chce jechac szybciej to rozpedzam sie na biegach i 5 zapinam majac 80km/h lub wiecej

Jak smigam po miescie to czasami dochodze do 4 nie wiecej.

Wiec wszystko zalezy od sytuacji na drodze."

 

Dokładnie tak :icon_arrow:

 

"Jak każdy z nas wie moto mamy by czerpać przyjemność z jazdy. Większość lubi ostrą jazdę, spora część umiarkowaną a jest kilku, którzy lubią się po prostu tałabać 50, 60 km/h. Ktoś powie, że tyle jeździć to można skuterem, ale nie o to tu chodzi ile się jedzie a na czym i czy sprawia to frajdę.

Sporo osób zarzuca, że katuje się przez powolną jazdę na wyskoim biegu silnik, ale nawet niech ten silnik przez cały swój żywot przejedzie o 10.000 km mniej z powodu powolnej jazdy to co?

Przecież nie o to chodzi by jeździć tak by moto jak najmniej się zużyło, bo wtedy to najlepiej by wcale nie jeździć i niech tylko stoi a my będziemy się cieszyli samym widokiem.

Trudno silnik może nie czuje się najlepiej przy takim traktowaniu, ale mimo to jakoś jeździ i sprawia kupe frajdy crossy.gif

Zwłaszcza jak dzwięk pracujących tłoków pokrywa się z rytmem bicia serca, coś w tym musi być. icon_biggrin.gif

Dzwięk jaki wydaje szlifierka nie budzi we mnie większych emocji ale taki duży dragstar, to serce aż się rwie icon_razz.gif"

 

Nic dodać niz ująć :icon_arrow:

 

Mam wrażenie, że nie potrzebnie umieściłem ten temat w Mechnice. Powinien wylądować w dziale chopper/cruiser. Wtedy bym uniknął stwierdzeń, że jeżdżę kosiarką bo często kulam się 50 km/h na piątym biegu, albo mam coś nie tak z głową bo powinienem się katować na "dwójce" :notworthy: W ogóle tamta część Motocyklowej Braci jest chyba jakoś bardziej wyluzowana :icon_arrow:

 

Są ludzie, którzy poniżej 5 000 nie schodzą. Ale czy ktoś słyszał, żeby ktoś kto ma choppera właśnie tak jechał? Ja przyznam że nie.

 

majkelpl i Luca chyba wiedzą o co chodzi :)

 

Wnioski nasuwają się same. Dla każdego coś miłego :icon_arrow: Myślę, że dane które znalazłem w instrukcji są najbardziej "wypośrodkowane" i nie popełnię przestępstwa, jeśli będę się do nich stosował. W końcu kto jeśli nie konstruktorzy wie lepiej co dla ich "produktu" jest najlepsze? No ale dla niektórych to tylko "śmiech na sali" ...

Edytowane 9 Czerwca 2007 przez dark_rider

[dono]

"Po pierwsze nie pieprze, po drugie nikogo nie gnoje. Nie lubię tylko nieefektywnych nabijaczy postów, którzy nic do dyskusji nie wnoszą, a wprowadzają niepotrzebne zamieszanie. "

 

pieprzysz i przypieprzasz sie do innych. nieefektowne to są twoje durne wypowiedzi. popierasz tylko tych którzy mają takie zdanie jak ty i nie potrafisz przyjąć do wiadomości zdania innych. nawet jesli jest właściwe (!) czy nie. przemyśl każdą odpowiedz a nie od razu ją wyśmiewasz bo nie jest zgodna z twoją teorią! skoro znasz odpowiedź na swoje pytanie to po co pytasz ?? nie tłumacz się że "aby poznać opinie innych" bo ty i tak je ignorujesz i do tego jedziesz po każdym który próbuje ci pomóc (sic!). dark (ciemny) to ty napewno jesteś, ale rider to z ciebie marny. a może nick, ciemny jeździec, wyraża dokładnie ciebie?

[wueska]

Myśle ze szkody moga być większe niz 10 000 km;] Wspomniano tu juz o filmie olejowym. Jest on bardzo wazy! tgo przedewszystkim od niego zalezy smarowanie. mysle ze powinieneś tryzmac przynajmniej te doradzone 4 tys obr/min. Mozna jechac powoli i na 2 czy 3 co wam znowu szkodzi bieg;| Napewno bezpieczniej sie jedzie na tak niskim biegu wygodniej wykonywac manewry itp.

 

Zwłaszcza jesli ten silnik kreci 7 tys obr/min!

 

Hary kreci duzo mniej to i mozna go nizej trzymać:)

[Aguśka]

"Po pierwsze nie pieprze, po drugie nikogo nie gnoje. Nie lubię tylko nieefektywnych nabijaczy postów, którzy nic do dyskusji nie wnoszą, a wprowadzają niepotrzebne zamieszanie. "

 

pieprzysz i przypieprzasz sie do innych. nieefektowne to są twoje durne wypowiedzi. popierasz tylko tych którzy mają takie zdanie jak ty i nie potrafisz przyjąć do wiadomości zdania innych. nawet jesli jest właściwe (!) czy nie. przemyśl każdą odpowiedz a nie od razu ją wyśmiewasz bo nie jest zgodna z twoją teorią! skoro znasz odpowiedź na swoje pytanie to po co pytasz ?? nie tłumacz się że "aby poznać opinie innych" bo ty i tak je ignorujesz i do tego jedziesz po każdym który próbuje ci pomóc (sic!). dark (ciemny) to ty napewno jesteś, ale rider to z ciebie marny. a może nick, ciemny jeździec, wyraża dokładnie ciebie?

 

 

Po mojemu dono to masz jakis problem z samym soba.

Śledzę od jakiegoś czasu Twoje wypowiedz i niektóre są napawdę żenujące. Często piszesz " dodam, że mogę się mylić, tak mi się wydaje itp" To po co w ogóle coś piszesz?? Nikt nie oczekuje gdybania, tylko konkretnych,rzeczowych odpowiedzi!

 

To twój kolejny post w tym temacie (mimo, że miałeś się już nie odzywać :icon_mrgreen: ) i mozesz mi powiedzieć co napisałeś w nim dotyczącego tematu jazdy na niskich obrotach?

 

Ja tu nie zobaczyłam żadnego nabijania się bez przyczyny. Ale jeśli ktoś pisze o śmiechu na sali z danych z instrukcji motocykla to tak jak napisał dark_ sam staje się pośmiewiskiem dla innych. Czy ktoś zadrwił z wypowiedzi Piotra Dudka, czy. np Adama?

Nie. Z prostej przyczyny. Wniosły coś do tematu i były konkretne. Bez gdybania i podawania nietrafionych przykładów.

 

Szczerze powiem że dla mnie najbardziej wartościowa była informacja Piotra Dudka o pompie oleju, Dark_Ridera o prędkościach przy których należy zmieniać biegi i jeszcze kilka inncch, ale RZECZOWYCH popartych doświadczeniem.

 

Mam nadzieję, że mój post da trochę do myślenia osobom, które forum traktują jak smitnik, do ktorego można wrzucić wszytskie swoje mniej trafione pomysły i sugestie.

 

Pozdrawiam

Edytowane 9 Czerwca 2007 przez Aguśka

[codrusldn]

"Panie pipeprzysz pan i jeszcze gnoisz młodszych! Tak jak by byli gorsi! Czekaj no czekaj zebys chociaz jedna madra ksiazke przeczytał. "

 

Po pierwsze nie pieprze, po drugie nikogo nie gnoje. Nie lubię tylko nieefektywnych nabijaczy postów, którzy nic do dyskusji nie wnoszą, a wprowadzają niepotrzebne zamieszanie.

 

"Silnik pracuje najlepiej i najefektywniej miedzy waska granica max momentu i max mocy a ze ona jest waska dlatego jest skrzynia!"

 

To w jakich obrotach silnik pracuje najlepiej, a to w jakich jest eksploatowany to dwie różne sprawy.

 

"To ze silnik jest widlaty i dysponuje duzym momentem wcale nie znaczy ze masz jeździć 50 na 5 biegu;| np. w moim poczciwym 2t to jest nie osiagalne."

 

Pewnie, że nie.

Nie znaczy to też że mam jeździć 50 km/h na drugim biegu.

 

"Ciekawa uwage napisał Piotr odnosnie pompy oleju nalezało by tez dodac ze posiada ona tez niezabogata charakterystyke;]"

 

Z tym się zgodzę :icon_mrgreen:

 

"dane ktore tam wyskorables skads odnosnie zmiany biegu przy predkosci jakiejs tam...sory kupa smiechu, przy 60 5bieg??? co to kurna kosiarka jest?? to by oznaczalo ze od 60km/h powinienes bujac sie juz do konca na 4-5 biegu. smiechu warte."

 

Dane są z instrukcji obsługi motocykla, co z resztą zostało już przez kogoś potwierdzone. Jak chcesz to przedyskutuj to z inżynierami Yamahay. Nie ja to ustalałem, a pisząc, że są "śmiechu warte" sam wystawiasz się na pośmiewisko :icon_mrgreen:

"Jak mam ochote na lajtowa jazde i smigne na trase to nie bede 100 kilometów jechal na 3 biegu, tylko zapinam 5 majac te 60km/h i tak sobie jade. Jak chce jechac szybciej to rozpedzam sie na biegach i 5 zapinam majac 80km/h lub wiecej

Jak smigam po miescie to czasami dochodze do 4 nie wiecej.

Wiec wszystko zalezy od sytuacji na drodze."

 

Dokładnie tak :icon_razz:

 

"Jak każdy z nas wie moto mamy by czerpać przyjemność z jazdy. Większość lubi ostrą jazdę, spora część umiarkowaną a jest kilku, którzy lubią się po prostu tałabać 50, 60 km/h. Ktoś powie, że tyle jeździć to można skuterem, ale nie o to tu chodzi ile się jedzie a na czym i czy sprawia to frajdę.

Sporo osób zarzuca, że katuje się przez powolną jazdę na wyskoim biegu silnik, ale nawet niech ten silnik przez cały swój żywot przejedzie o 10.000 km mniej z powodu powolnej jazdy to co?

Przecież nie o to chodzi by jeździć tak by moto jak najmniej się zużyło, bo wtedy to najlepiej by wcale nie jeździć i niech tylko stoi a my będziemy się cieszyli samym widokiem.

Trudno silnik może nie czuje się najlepiej przy takim traktowaniu, ale mimo to jakoś jeździ i sprawia kupe frajdy crossy.gif

Zwłaszcza jak dzwięk pracujących tłoków pokrywa się z rytmem bicia serca, coś w tym musi być. icon_biggrin.gif

Dzwięk jaki wydaje szlifierka nie budzi we mnie większych emocji ale taki duży dragstar, to serce aż się rwie icon_razz.gif"

 

Nic dodać niz ująć :)

 

Mam wrażenie, że nie potrzebnie umieściłem ten temat w Mechnice. Powinien wylądować w dziale chopper/cruiser. Wtedy bym uniknął stwierdzeń, że jeżdżę kosiarką bo często kulam się 50 km/h na piątym biegu, albo mam coś nie tak z głową bo powinienem się katować na "dwójce" :icon_evil: W ogóle tamta część Motocyklowej Braci jest chyba jakoś bardziej wyluzowana :)

 

Są ludzie, którzy poniżej 5 000 nie schodzą. Ale czy ktoś słyszał, żeby ktoś kto ma choppera właśnie tak jechał? Ja przyznam że nie.

 

majkelpl i Luca chyba wiedzą o co chodzi :wink:

 

Wnioski nasuwają się same. Dla każdego coś miłego :) Myślę, że dane które znalazłem w instrukcji są najbardziej "wypośrodkowane" i nie popełnię przestępstwa, jeśli będę się do nich stosował. W końcu kto jeśli nie konstruktorzy wie lepiej co dla ich "produktu" jest najlepsze? No ale dla niektórych to tylko "śmiech na sali" ...

 

 

ch..jeden wie o co ci chodzi. podoba mi sie to twoje podsumowanie postow.

ALE MOZE JAK BEDZIESZ ZAKLADAL NASTEPNY TEMAT TO ZAZNACZ SOBIE ODRAZU OD KOGO CHCESZ DOSTAWAC ODP A OD KOGO NIE...bedzie prosciej jaśnie panie :icon_mrgreen:

[dark_rider]

ch..jeden wie o co ci chodzi. podoba mi sie to twoje podsumowanie postow.

ALE MOZE JAK BEDZIESZ ZAKLADAL NASTEPNY TEMAT TO ZAZNACZ SOBIE ODRAZU OD KOGO CHCESZ DOSTAWAC ODP A OD KOGO NIE...bedzie prosciej jaśnie panie :notworthy:

 

Nie moja wina, że coś z forum się dzieje i nie wyświetla cytatów :banghead: :banghead:

Odpowiedź na Twoją radę jest prosta: zawsze oczekuję odpowiedzi od osób, który mają do powiedzenia coś mądrego, najlepiej popartego własnym doświadczeniem.

 

Jak ja czegoś nie wiem, to po prostu nie pisze.

 

Pozdrawiam

[Gość Lukass]

Niektórzy z kolegów podjęli temat filmu olejowego.

 

Jego przerwanie następuje najczęsciej wtedy, kiedy maszyna ma małą prędkosć obrotowa silnika i są duze naciski na gładz cylindra poprzez płaszcz i pierścienie (oraz wał/czop), lub kiedy jest bardzo wyskoa temp. i bardzo duże obroty. Tu mamy do czynienia z tym pierwszym przypadkiem. Więc przy małych obrotach może zaistnieć sytuacja, że nastąpi tarcie mieszane, znaczy sie częśc el. jest oddzielona od siebie filmem olejowym, część styka się tylko poprzez mikrokliny w zagłębieniach - film graniczny (b.cienka warstwa oleju), a część styka sie ze sobą bezpośrednio bez substancji smarnej - tarcie suche. Przy okazji dochodzą do tego duze naciski tam gdzie wcześniej wymieniłem. I moim zdaniem, jazda na takim popyrkiwanu, troszke wieksza od prędkości minimalnej dla danego biegu, może powodować właśnie tarcie mieszane, gdyż jest zbyt mała prędkość el. współpracujacych. Jak wiadomo, musi być jednak odpowiednia prędkość współpracujacych el. by właściwy (odpowiednia grubość) klin smarny powstał i rozdzielał te powierzchnie. Gdy jest mała prędkość odpowiednio gruby film olejowy może nie wytworzyć, do tego dochodzą duze naciski (od duzego momentu obrotowego w V juz przy niewielkich obrotach) i warstewka może być w niektórych miejscach przerwana, co może spowodować przytarcie el. współpracujących tzw. zużywanie adhezyjne.

 

To chyba wszystko wyjaśnia, ale każdy moze jeździc jak komu się chce.

 

A do kolegów którzy się podkłócają troszke - BIJCIE SIĘ! :notworthy: Nie mogłem sie powstrzymać heheheh

[dono]

Aguśka, "To twój kolejny post w tym temacie (mimo, że miałeś się już nie odzywać ) i mozesz mi powiedzieć co napisałeś w nim dotyczącego tematu jazdy na niskich obrotach?" ano w pierwszym poście było zawarte wszystko. madry człowiek powinien wyciągnać wnioski, a moją wypowiedź potwierdzają wypowiedzi Lukassa, Piotra Dudka i Adama M. czyli ludzi którzy b. dobrze znają sie na rzeczy

już nie będę wspominał kogo wypowiedź jest żenująca bo da to dzieciom kolejne powody do kłotni.

ps. u mnie też w dziwny sposób nie zawsze działają cytaty :|

[wueska]

dobra dajcie sobie juz dupie siana... :/ Pogadajmy o rzeczach technicznych;]

Tarcie mieszane podouje gwałtowny wzrost temperatury wiec mozna przypuszczac ze powierzchnie tra na sucho;]

[Aguśka]

Aguśka, "To twój kolejny post w tym temacie (mimo, że miałeś się już nie odzywać ) i mozesz mi powiedzieć co napisałeś w nim dotyczącego tematu jazdy na niskich obrotach?" ano w pierwszym poście było zawarte wszystko. madry człowiek powinien wyciągnać wnioski, a moją wypowiedź potwierdzają wypowiedzi Lukassa, Piotra Dudka i Adama M. czyli ludzi którzy b. dobrze znają sie na rzeczy

już nie będę wspominał kogo wypowiedź jest żenująca bo da to dzieciom kolejne powody do kłotni.

ps. u mnie też w dziwny sposób nie zawsze działają cytaty :|

 

Masz niezły tupet porównując swoje wypociny, któych sam nie jesteś pewnien (o czym sam piszesz) do wypowiedzi mechaników z doświadczeniem.

 

Nie będ już drążyła tematu, ale ja też bym się zirytowała jakby ktoś udzielał niepełnych, nic nie wnoszących do ozmowy wypowidzi tak jak ty to robisz.

 

Pozdrawiam

[Gość Lukass]

Wueska, czytaj mnie dobrze. Przy tarciu mieszanym wcale nie zwiększa sie drastycznie temperatura. Temperatura rośnie ale o niewielką wartość. Powierzchnie trą na sucho, ale tylko w niektórych miejscach bo reszta jest oddzielona filmem olejowym.

[NaczelnyFilozof]

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=61110&st=0

 

Zakładałem kiedyś podobny wątek. Może coś wniesie do tematu eksploatowania motocykla na wolnych obrotach :icon_razz:

Edytowane 10 Czerwca 2007 przez NaczelnyFilozof

[wueska]

według mnie kłutnie w tym stylu na forum sa nie powazne;] i winne sa obie strony konfliktu od tego jest PW, GG, mail, tlen.

 

Co do tarcia... na tribologi9a własciwie drobnych jej podstawach) profesorowie uczyli ze podczas tarcia mieszanego i jesli cisnienie nie rosnie zachodzi zmiana temperatury az do uzyskania suchego tarcia, pozatym klin olejowy zapewnia jeszcze 1 bardza wazna funkcje jest tłumikiem drgań które moga prowadzić do zwiekszenia zmeczenia powierzchni utwardzanej doprowadza to do wyłuszczania materiału znacznie szybciej niz podczas normalnej exploatacji.

[Luca]

wiemy, że do długiej i niezawodnej pracy silnika potrzebne jest utrzymanie filmu olejowego, co do tego wszyscy się zgadzają.

Nie wiemy tylko, kiedy dla jakiej konkretnej maszyny i przy jakim oleju są te minimalne obroty, przy których następuje przerwanie filmu olejowego. Napewno przy różnych maszynach i róznych olejach nie będzie tak samo.

Jazda w średnim zakresie obrotów daje pewnosć, że film olejowy ma się dobrze a jazda na wolnych obrotach z małym obciążeniem już nie daje nam tej pewności. Napewno każdy się zgodzi, że jak przesadzimy i moto muli na wolnych obrotach lub naweet szarpie to najprawdopodobniej film już nie jest taki jak powinien.

.

Cała sprzeczka powstała z tego, że jedni są przekonani, że film zostaje przerwany już podczas jazdy na wolnych obrotach na wysokim biegu, nawet wtedy, gdy silnik pracuje lekko bez większego obciążenia a drudzy myślą, że film nadal jest i jest wszystko w porządku.

Prawda jest taka, że nikt z nas tak naprawdę nie wie jak faktycznie jest bo to sprawa indywidualna na którą wpływa cała masa czynników. Nikt nie jest jasnowidzem i nie stwierdzi, że tam u jakiegoś gościa co tałabie się wolno na swojej maszynie został właśnie przerwany film olejowy.

Nie wiemy gdzie dokładnie jest ta granica i tyle.

pozdrawiam.