DZIS PYTANIE-DZIS ODPOWIEDZ

[pioter_gpz]

Adam M. Napisano 26 minut temu

Wlasnoreczne wywazenie polega na tym ze stawiasz motocykl tak zeby wlasciwe kolo bylo uniesione i zaczynasz nim krecic, oznaczajac sobie miejsca w ktorych sie zatrzymuje.

Jezeli stwierdzisz ze zatrzymuje sie w jednym i tym samym miejscu to obciazasz obrecz po przeciwnej stronie, nakrecajac po prostu drut na szpryche, do momentu az zatrzyma sie w innym miejscu.

Chodzi o to zeby uzyskac sytuacje gdy po kilkakrotnym zakreceniu kolem stawierdzamy ze zatrzymuje sie za kazdym razem w innym miejscu.

Centrowanie musi byc zrobione przedtem.

 

Adam M.

Jaka prosta czynnosc i jak znaczaco wplywa na komfrot jazdy :icon_razz:

[ronon]

Ronon, masz jakieś zdjęcie jak to twoje urządzonko wygląda??

 

 

foty wywazarki do kol :)

 

 

 

http://picasaweb.google.pl/sowietboxer/Wywazarka

 

 

a tu jest wykaz srob i lozysk do m 72

 

 

http://picasaweb.google.pl/sowietboxer/WykazRBM72

Edytowane 6 Czerwca 2007 przez ronon

[granat]

Pytanie, czy dyfry rusków róznia sie od siebie?Mka kaska ural dniepr, sa zmienne? nie ma róznicy w przełozeniach?

[prince]

Pytanie, czy dyfry rusków róznia sie od siebie?Mka kaska ural dniepr, sa zmienne? nie ma róznicy w przełozeniach?

Do dumnie brzmiącego dyfra wsadzisz to co będzie Ci pasować . Masz do wyboru tzw 8 ,9 i 10. Raczej ważna jest obudowa bo musi pasować do koła chociaż ludzie sobie kątówkami radzą ,czasem nawet szpachlą. A jak kupisz tzw dyfer to na 99% w środku będzie koszowo-terenowa ósemka ,czyli jak znalazł do nie wycentrowanych kół :icon_mrgreen:

[granat]

No no, to wiem, ale zaintrygowało mnie jedno, bo posiadacze emek czy kasiek tak sie tu czasem chwala ze wyciagaja swoimi wspaniałymi maszynami po 200km/h a ja z piecem kasi ledwo 75 wytargałem, i zastanawiam sie czy cos zmienic czy tez sie chwalic?

[motozgrzyt]

Niewiem czym się chwalą ale ja na dnieprowsim piecu z szybka czwórką i ósemką w dyfrze oraz koszem wyciągłem 90 km. Na mocy w terenie nie straciłem a na szosę taka czwórka jest dobra. i to będą jak narazie wszystkie modyfikacje u mnie w napędzie.

[Puzel]

Hmm, ja swoją K z koszem ze skrzynią z normalnymi przelozeniami i dyfrem 8 najszybciej jeździłem 85 (90 z górki) i to jeszcze na silniku przed remontem

[prince]

No no, to wiem, ale zaintrygowało mnie jedno, bo posiadacze emek czy kasiek tak sie tu czasem chwala ze wyciagaja swoimi wspaniałymi maszynami po 200km/h a ja z piecem kasi ledwo 75 wytargałem, i zastanawiam sie czy cos zmienic czy tez sie chwalic?

Jest tak. O co nie zapytasz to najszybciej jeżdżą ,nie zużywają oleju i palą 5,5 litra na sto. Ostatnio koleś mi sie chwalił i pouczał ze tylko gaziki k68 w dolniaku bo jak założył to przez godzinę pracy silnika spalił mu tylko trzy litry. Super. Nieco podążyłem temat i okazało sie ze było to pod garażem z uniesionym kołem na jałowym biegu. Osobiście w trakcie użytkowania ruska może w sumie z pięć razy spojrzałem na licznik. Nie interesuje mnie ile kilometrów zrobiłem -ważne ze było przyjemnie. Nie interesuje mnie prędkość -ważne ze w mieście jestem szybszy niż samochody . Założona dziewiątka z tyłu i właśnie założyłem szybką czwórkę do skrzyni. Takie zestawienie mam nadzieję że da mi przyzwoitą radochę poza miastem. Ale nie jestem miłośnikiem zaprzęgu wiec to jeszcze inna bajka.

[DnieprRider]

Nie ma się czym chwalić w kwestii prędkości na rusku. Pierwszy lepszy "katamaran" i tak nas wyprzedzi na prostej :) Ale nie powiem, jako świeży posiadacz Dniepra chciałem sprawdzić ile pójdzie po obwodnicy, a tu licznik zatrzymuje się przy 80 km/h i dalej nie idzie. Pocieszam się, że to wina licznika a nie mojej maszyny dla tego kupuję licznik rowerowy i wtedy się okaże.

 

Piotrek

[wild]

ja o zawrotnych predkosciach na mojej kasce nie chce juz slyszec- raz przez pewnego zawodnika zatarl sie caly silnik, bo zachcialo mu sie gonic za japonia mojego ojca. rezultat- opisywalam w moim temacie "zaczynam remont". ze tak powiem w baardzo efektowny sposob zajebal silnik :eliv:

 

Goska

[Innytruder]

Dnieprem z szybka czworka i dyfer 9 solo "lecialem" 120 km/h :icon_mrgreen:

[motozgrzyt]

Ale nie powiem że faktycznie ja także nie patrze ile właściwie jade ale czy dojade i jazda terenowa mnie bawi. Jak kiedyś z kumplem pojeżdziłem po polach w koszu to dopiero dowiedziałem się co te sprzęty potrafią, pare razy zakopany w błotach bez napędu na kosz a i tak wyjechał :icon_mrgreen: . Teraz po głowie mi chodzi by pozbierać pieniążki na przednie zawieszenie na phanym wachaczu :biggrin: .

[polako]

Pomocy. Po bardzo krótkiej jeździe próbnej mój Ural zachowuje się następująco:

-po przejechaniu ok. 5km. (jazda w terenie) bardzo się nagrzał, przez cały czas dym walił z odmy gorzej jak z wydechu (do tego stopnia że jak się zatrzymłem to wyglądało jak by się palił). W drodze powrotnej silnik zaczął słabnąć (tak jak by hamulec w tylnym kole się zaciął) i w końcu zdechł. Byłem przekonany że się zatarł. Dałem mu ostygnąć. Odpalił bez problemu i przejechałem następne 300 metrów. Po czym powtórka z rozrywki.

Po powrocie do domu sprawdziłem ciśnienie w cylindrach (ok. 6 i 6,5), spalał dobrze bo świece były szarawo-brunatne, luzy zaworow sprawdzone (jeden wydechowy był trochę sztywny ale po regulacji to samo). Motor odpala ale nawet na wolnych obrotach wali z odmy. Czy moze to być problem z pierścieniami tłokowymi mimo że jest sprężanie? A może coś ze smarowaniem? Wyczerpały mi sie pomysły.

Macie jakieś rady lub pomysły??

[wild]

otor odpala ale nawet na wolnych obrotach wali z odmy. Czy moze to być problem z pierścieniami tłokowymi mimo że jest sprężanie?

 

oczywiscie i jak najbardziej. kompresja w uralu ma byc 7:1, w kasicy zas 6:1.

sciagnij glowice, cylindry.. byc moze cie czeka szybki remont..

 

Goska

[Adam M.]

Goska, czy ty nie mowisz o stopniu sprezania ?

To zupelnie cos innego niz cisnienie sprezania, ktore wyraza sie w ATM, psi, czy innych jednostkach.

 

Adam M.