Jak to jest z oponami samochodowymi?

[zajc]

No trzepnales jak spity zajac jajcami o lade :icon_evil:

 

He, he to wez mi to madralo zacytuj, jak dotad skleroza mi jeszcze nie dolega. A z tago co wiem Wyjatek potwierdza regole :P

 

I prosilbym o niewkladanie mi w usta wypowiedzi ktorych nie wypowiedzialem. :)

 

:crossy:

stary pierdzielu ze skleroza-przypominam twe nedzne wypociny. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=62372&hl=

[ks-rider]

stary pierdzielu ze skleroza-przypominam twe nedzne wypociny. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=62372&hl=

 

Wiesz zajac naucz sie najpierw czytac po Polsku w dodatku ze zrozumieniem. Widac masz problemy z interpretacja - jak swiadkowie Jehovy. Wstawiles temat ktory a 4 strony i teraz ja mam go wertowac aby takiemu patafianowi jak Ty udowodnic ze nie ma zielonego pojecia, chybas nie lal.

 

Pozatym ja jak na razie nie poce sie ani nawet nie musze glowkowac nad tym co pisze. Jezeli wiec mowisz o wypocinach to najprawdopodobniej chcesz mnie sciagnac do swojego poziomu czy wiedzy czy intelektu na zasadzie " cenie ciebie wedle siebie ". Jak na razie odkad jestem na tym forum nie widzialem abys wniosl cokolwiek napraede konkretnego poza pitolenie o dziorce od klucza albo o silikonowych cyckach :crossy: lub sklecil do kupy ( ktora zreszta nie zawsze sie trzyma ) wiecej niz pare zdan.

 

Jak dla mnie jestes EXPERT pelna geba, na maszynach sie znasz ( jak nikt na forum ) ale tych do szycia.

 

Wiesz jezeli taki Expert jak Ty porownuje BMW do Ducati lub doszukuje sie wspolnego mianownika tych marek to dla mnie juz wszystko jest jasne.

 

z powazaniem

 

;)

[zajc]

Wiesz zajac naucz sie najpierw czytac po Polsku w dodatku ze zrozumieniem. Widac masz problemy z interpretacja - jak swiadkowie Jehovy. Wstawiles temat ktory a 4 strony i teraz ja mam go wertowac aby takiemu patafianowi jak Ty udowodnic ze nie ma zielonego pojecia, chybas nie lal.

 

Pozatym ja jak na razie nie poce sie ani nawet nie musze glowkowac nad tym co pisze. Jezeli wiec mowisz o wypocinach to najprawdopodobniej chcesz mnie sciagnac do swojego poziomu czy wiedzy czy intelektu na zasadzie " cenie ciebie wedle siebie ". Jak na razie odkad jestem na tym forum nie widzialem abys wniosl cokolwiek napraede konkretnego poza pitolenie o dziorce od klucza albo o silikonowych cyckach :crossy: lub sklecil do kupy ( ktora zreszta nie zawsze sie trzyma ) wiecej niz pare zdan.

 

Jak dla mnie jestes EXPERT pelna geba, na maszynach sie znasz ( jak nikt na forum ) ale tych do szycia.

 

Wiesz jezeli taki Expert jak Ty porownuje BMW do Ducati lub doszukuje sie wspolnego mianownika tych marek to dla mnie juz wszystko jest jasne.

 

z powazaniem

 

;)

Wiesz-jak bym byl na emeryturze, mial duzo czasu, lub siedzial na niemieckiej kuroniowie-to moglbym sie z toba klocic do woli. A poniewaz mam troche zajec-wiec szkoda mi czasu na rozmowy z takim prymitywnym wynalazkiem jak ty. Jestes po prostu lekko przytepawym czlowieczkiem, ktory spelnia sie siedzac calymi dniami na fotelu pasazera. Wiesz-to nie moje klimaty. Skoro jestes tak leniwy , a twa percepcja nie ogarnia tresci tekstu, ktory sam kiedys wysmarowales-to moge tylko wspolczuc. Po raz pierwszy, od kiedy jestem na forum(jakies 4 lata) uzyje sobie opcji "ignoruj", bo nie chce mi sie czytac twych durnych, przemadrzalych i gowno wnoszacych wypowiedzi. Jak to mawia nasz prezio "spieprzaj dziadu"

[ks-rider]

Wiesz-jak bym byl na emeryturze,

 

Naucz sie najpierw liczyc bo widze ze i tego nie potrafisz, a szkoda. Taki EXPERT a nie wie w jakim wieku idzie sie na emeryzture - to mowi wszystko :icon_evil:

 

ktory spelnia sie siedzac calymi dniami na fotelu pasazera. Wiesz-to nie moje klimaty.

 

No niestety gdyby nie bylo takich jak ja lub podobnych to dzisiaj taki EXPERT jak Ty bylby zmuszony wiekszosc drogi z buta pokonywac, ale widze i tego jeszcze nie zrozumiales, moze jak dorosniesz ? :crossy:

 

chce mi sie czytac twych durnych, przemadrzalych i gowno wnoszacych wypowiedzi. Jak to mawia nasz prezio "spieprzaj dziadu"

 

Przeciez, nikt Ci nie kaze czytac moich wypowiedzi :)

 

Dziadu mozesz mowic do swojego ojca pod warunkiem, ze matce za mleko juz oddales :)

 

Na tym koncze bo wszelka wymiana pogladow jest ponizej mojej...

 

z powazaniem

 

:)

[Browarny]

Nalewki, używki, leżaki-jak ktoś jeździ toczydłem po fajki, to może na tym śmigać

Po czym wnosisz że tak jest? Masz jakiekolwiek doświadczenie ze współczesnymi oponami bieżnikowanymi czy też powtarzasz komunały?

Potrafisz w ogóle odróżnić oponę bieżnikowaną od nówki (pomijając napisy informacyjne)?

Zanim sformułujesz coś tak kategorycznego i w podobnie obraźliwym tonie to napisz najpierw ile bryk zajeździłeś w życiu, ile milionów kilosów zrobiłeś.

[tadeo]

Srednio robię w roku ok 50-70 tyś km. a prawo jazdy mam od 9 lat. Łatwo policzyć.

Bryk już też trochę było.

Na początku, jak pewnie wielu, musiałem zakładać na koła różne wynalazki.

Ale teraz z doświadczenia wiem, że lepiej wydać na porządną oponę, niż ryzykować własne dupsko.

 

Wystrzeliła ci kiedyś opona?

Może ty się pochwalisz ile w życiu przejechałeś?

 

Jak już napisałem wcześniej, samochód to wydatki, i jeśli kogoś nie stać, to lepiej żeby nie jeździł, jak ma stwarzać zagrożenie stanem swojego pojazdu.

A to niestety często przyczyna wielu wypadków.

 

P.s. jeśli kogoś obraziłem to przepraszam.

[spoco]

tak czytam i czytam i jakos wlasnym oczom nie moge uwierzyc... do tej pory nigdy nie udalo mi sie przejezdzic wiecej niz 2 sezony maks na jednym komplecie gum a wy tu prawie dekada rzucacie :)

 

fakt faktem ze nigdy nie oszczedzalem kapci ale aby po 10 latach nadal bylo troche bierznika to autko chyba caly czas w garazu by musialo stac...

[Browarny]

Srednio robię w roku ok 50-70 tyś km. a prawo jazdy mam od 9 lat. Łatwo policzyć.

Bryk już też trochę było.

Na początku, jak pewnie wielu, musiałem zakładać na koła różne wynalazki.

Ale teraz z doświadczenia wiem, że lepiej wydać na porządną oponę, niż ryzykować własne dupsko.

 

Wystrzeliła ci kiedyś opona?

Może ty się pochwalisz ile w życiu przejechałeś?

 

Jak już napisałem wcześniej, samochód to wydatki, i jeśli kogoś nie stać, to lepiej żeby nie jeździł, jak ma stwarzać zagrożenie stanem swojego pojazdu.

A to niestety często przyczyna wielu wypadków.

 

Tak, wystrzeliła mi opona i to bynajmniej nie bieżnikowana tylko dwusezonowa. Ale nie w tym rzecz.

Prawda jest taka że przy obecnie obopwiązującym prawie tudzież przepisach unijnych wprowadzenie na rynek niebezpiecznego szajsu jest sposobem na szybki koniec w pierdlu. Obecnie opony bieżnikowane są niezłej jakości i na pewno nie rozpadną się ani nie rozkleją.

Ja kupuję tylko i wyłącznie bieżnikowane zimówki, gdyż w lecie ogranicza mnie ich niski indeks prędkości. Latają już w trzeciej bryce i nie mam z nimi najmniejszych problemów. Tak się składa że za każdym razem jest to inny producent, poprzednie były włoskie, obecnie w Omedze mam polskiego producenta który bieżnikuje na mieszankach Avona.

Czytałem również testy bieżnikowanych zimówek i porównania z produktami markowymi. Prawda jest taka że w ogólnej ocenie wypadały najgorzej ale w niektórych parametrach (i nie mówię tu o cenie) spokojnie przewyższały dobre marki. Tu dwie uwagi: nie podano producenta bieżnikowanych, no i jak zwykle pod znakiem zapytania był obiektywizm testu.

 

Jakieś tam doświadczenie w tej kwestii mam i dlatwego wqrw...ą mnie powtarzane obiegowe, niezweryfikowane opinie. Jak kogoś uraziłem to sorry.

[tadeo]

Widzisz, sam napisałeś, że opony te są "niezłej jakości".

Ja na przykład w najbliższy weekend mam do zrobienia ponad 2 tyś km, w tym część przez alpy, i nie mogę sobie pozwolić na opony "niezłej jakości". Dlatego napisałem, że na bieżnikowanych to można po fajki jeździć, bo na szybkie przeloty nie wyrobią się.

 

Pozdrawiam.

[Barnaby]

spokojnie dziewczyny, spokojnie..... :D :D :D

tak naprawdę, to wszyscy macie rację, bo praktycznie każdy używa samochodu do innych celów. jeden jeździ po mieście i ma w d*ie że opona jest głośna, drugi ceni to że dobrze wychodzi ze śniegu. dla przykładu podam: w passacie (napęd przód) miałem dębice frigo2 , byłem bardzo zadowolony, bo super chodziła po śniegu po zmianie samochodu nabyłem również te same opony, ale w omedze (napęd tył) zupełnie się nie sprawdziły, bo samochodem rzucało jak żydem po pustym sklepie. teraz na zimę nakładam ultra grip7 jest gitarrra, ale znów mój znajomy twierdzi że te opony są przereklamowane i do astry zakłada fuldy. tak więc ile ludzi, stylów jazdy, sposobów użytkowania, tyle opinii.

co do bieżnikowanych opon się nie wypowiem, bo nie odważyłem się nigdy na tym jeździć. myślę, że głównym powodem jest przeświadczenie że opona bieżnikowana będzie zawsze gorsza od normalnej.

[Browarny]

Ja na przykład w najbliższy weekend mam do zrobienia ponad 2 tyś km, w tym część przez alpy, i nie mogę sobie pozwolić na opony "niezłej jakości". Dlatego napisałem, że na bieżnikowanych to można po fajki jeździć, bo na szybkie przeloty nie wyrobią się.

Ta... i wszystko byłoby ok tyle że pomiędzy szybkim zimowym przelotem w Alpach a jazdą po fajki jest jeszcze kilka mozliwości... a ton Twojej wypowiedzi nie sugerował że jeździsz głównie w ekstremalnych góskich warunkach i dlatego potrzebujesz opony z najwyższej półki.

głównym powodem jest przeświadczenie że opona bieżnikowana będzie zawsze gorsza od normalnej.

Bo prawda jest taka że opona bieżnikowana zazwyczaj JEST gorsza od dobrej markowej (aczkolwiek wcale nie musi być gorsza od rozmaitego niemarkowego szajsu np. chińskiego który pojawia się na rynkach).

Ja uważam że współczesne bieżnikowane opony są przede wszystkim całkowicie bezpieczne i mają parametry zupełnie wystarczające do zwykłej codziennej eksploatacji.

Jak wyżej napisałem, dotyczy to zimówek bo letnich bieznikowanych nie założyłbym z powodów wyżej wymienionych. W zimie nawet na suchym asfalcie jeżdżę max 150 kmh i jest ok.

[Gość Occult]

Szukam opon do swojej Laguny. W grę wchodzą Good Year Exelence lub Dunlop SP01

Tutaj przykładowa cena Dunlopa ze strony www.oponytanio.pl.

 

Cena katalogowa*: 451,72 zł!

U nas: tylko 263,80 zł

Więc 42 procent mniej!

Koszty przesyłki są już zawarte w cenie!!

 

 

Czy to jest jakaś Chińszczyzna? W innym sklpie na www.oponeo.pl można kupić sztukę za 250 PLN.

Zastanawiam się dlaczego te opony są takie tanie.

[Gość Zbycho]

Szukam opon do swojej Laguny. W grę wchodzą Good Year Exelence lub Dunlop SP01

Tutaj przykładowa cena Dunlopa ze strony www.oponytanio.pl.

 

Cena katalogowa*: 451,72 zł!

U nas: tylko 263,80 zł

Więc 42 procent mniej!

Koszty przesyłki są już zawarte w cenie!!

Czy to jest jakaś Chińszczyzna? W innym sklpie na www.oponeo.pl można kupić sztukę za 250 PLN.

Zastanawiam się dlaczego te opony są takie tanie.

 

Sklepy internetowe tak czasami mają. Ja do Navary kupiłem opony za 650zł szt. Gumiarz chciał za nie po 950zł ... Za montaż i wyważenie zapłaciłem bodajże po 50zł od koła ( zdzierstwo ) ale i tak byłem do przodu 1000zł na komplecie.

[armacko]

5-latki na seju to nie powód do strachu tym bardziej ze jezdzi kobitka :icon_twisted: ja mam w przyczepce towarowej opony z 88 i dają rade nawet pod 1toną jezdze w tedy delikatnie do 40 50 kmh ale dają rade więc wydatek wtwoim przypadku jest zbędnikiem