Wioslarz Opublikowano 25 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Witam! Moze zna ktos w Poznaniu zaklad który dorabia badz naprawia linki gazu do hondy??? Mam zerwane obie linki gazu przy CBX 750 i musze je szybko zrobic!! Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRUCU Opublikowano 25 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 w Poznaniu niestety nie. A Larsson ma drogo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 25 Marca 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Ulica Bosa w Poznaniu. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wioslarz Opublikowano 27 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2007 A moze jakies dokladniejsze namiary na ten warsztat masz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 27 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2007 ulica bosa ma ok 400 metrów . podjedź a napewno znajdziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus_Drifter Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 ul. bosa 26 ao.k. warsztatwszysto jak trzebajade tam pozdrklaus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr-z Opublikowano 31 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 a ja linki naprawiam sam :) grunt to mieć cały orginalny pancerz a potem wizyta w rowerowym/motorowerowym, aby dobrac odpowiednia średnice linki ( akurat linki do gazu to raczej rowerowy sklep ) potem pozostaje tylko dorobić koncówke i na prasie zacisnąć i nowa linka gotowa w 5 minut za dosłownie grosze, bo linki od rowerów/motorowerów kosztują śmieszne pieniądze :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 31 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 Można się niemiło zdziwić. Ja miałem regenerowaną linkę gazu która zerwała mi się w rok po regeneracji, na środku autostrady. Pojechałem z reklamacją do zakładu który linkę regenerował i okazało się że stosowane są różne materiały na druty do linek. Następną linkę zrobili podobno z najlepszego materiału i na razie jest OK.Dlatego na pewno nigdy nie założę linki zrobionej z niewiadomoczego, a zwłaszcza z roweru. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr-z Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 a kto powiedział ze linki z roweru to linki z niewiadomoczego ?? linki stosowane w wyczynowych rowerkach sa na 100% o niebo wytrzymalsze od tych standardowo stosowanych w zwykłych moto a jak narazie dorabiałem z 5 osobom linki do sprzegieł i gazu i jedna do hamulca i jak narazie najstarsza linka ma juz grubo ponad 2 lata i jak ostatnio ja zdejmowaliśmy przy robieraniu to nie było widac na niej choć by minimalnego zużycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Jeżeli stosujesz linki rowerowe wyczynowe to ok, tyle że wg mnie są o wiele za cienkie do motocykla (przynajmniej do sprzęgła i hamulca) więc nie wiem jak to może funkcjonować. Generalnie przestrzegam przed zakładaniem byle gó...a bo zerwanie linki w czasie jazdy to prawie pewny dzwon. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Generalnie przestrzegam przed zakładaniem byle gó...a bo zerwanie linki w czasie jazdy to prawie pewny dzwon. Sory ale nie bardzo cię zrozumiałem - dlaczego uważasz że jak zerwie ci się linka od gazu sprzęgła i(no chyba innych linek nie ma chyba że od predlosciomierza :biggrin: ) to oznacza to "prawie pewny dzwom" ????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek3210 Opublikowano 2 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2007 Ja stosuję patent mr-z (w naszych stronach widać to popularne)W sprzętach o przeznaczeniu w teren jest bardzo duże pole manewru.Ja w husce mam linkę sprzęgła z OSY 7z:) docięta pod wymiar a na końcu 2 maleńkie nakręteczki zaciśnięte na amen (ten patent przeżył 2 Husqvarny i KXa 250.Od Gazu też mam rowerową linkę w pancerzu z teflonem.Linkę nagrzewam lutownicą i z cyny dorabiam końcówkę po wystygnięciu cyna obrabia się jak marzenie.Patent pozostał jeszcze z Junaków i przez dobrych kilka lat nie zawiódł.Ważne aby przed lutowaniem końcówkę linki wykąpać w Fosolu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 No dobra z tym prawie pewnym dzwonem to przesada... Ale faktem jest że zerwanie linki gazu najczęściej następuje przy gwałtownym odkręceniu. Mnie to się przydarzyło podczas szybkiego wyprzedzania na autostradzie i miałem dużo szczęścia że mnie nie rozsmarowali na asfalcie.Wyżej napisano że regeneruje się też linki hamulca. O zerwaniu takiej linki chyba nie trzeba pisać. Oczywiście linka to linka filozofii nie ma, chodzi o to żeby dorabiać linki z dobrych sprawdzonych materiałów. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 6 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2007 Apropo linek rowerowych mam 8 letni rower żadna firma "speeder" a linki są jeszcze fabryczne nigdy nawet nie zardzewiały. To chyba dobrze świadczy o ich jakości. :icon_rolleyes: Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lombardo Opublikowano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 Apropo linek rowerowych mam 8 letni rower żadna firma "speeder" a linki są jeszcze fabryczne nigdy nawet nie zardzewiały. To chyba dobrze świadczy o ich jakości. :P Musisz sporo latać tym rowerem,ja robię ok 4-5tys. w roku,czyli po ośmiu latach dało by to jakieś 32-40tys km. w deszczu śniegu itp.ciekawe jakby wyglądały po takim dystansie?Dlatego zawsze po zimie wywalam linki od hamulców, tak na wszelki wypadek żeby mi się czasem któraś nie zerwała na jakimś zjeździe,zwłaszcza w górach.Druga sprawa to dobre linki do roweru kosztują od 10-20zł sztuka a są jeszcze droższe gdzie za zestawik trzeba położyć ok 160zł ,więc po co się bawić? :D Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.