Skocz do zawartości

Jerez


ks-rider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry Ducatisti ale cos dzisiaj nie widze przewagi ani mocy, predkosci ani techniki kierujacego ( Stoner ) nad Yamah'a

 

Oby tak zostalo

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoner zaczął jechac dopiero pod koniec wyścigu, gdyby wcześniej tak przyspieszył miałby szanse byc wyzej :D

 

Porażką jest jazda Haydena, objeżdzali go wszyscy, szczególnie na jednym zakręcie ...

 

Lubie Stoner'a ale dzisiaj to spadal z pozycji na pozycje nizej. Hayden ten tytul w zeszlym roku to psim swedem zdobyl. Jak T. Lüthi dwa lata temu zreszta.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayden to ciułacz punktów a nie fighter tylko dzieki temu zdobył mistrzostwo rok temu.

Dla mnie ten koleś to cienias.

 

W motoGP nie ma cieniasów!!!!

Każdy znał zasady MotoGP przed przystępowaniem do sezonu 2006 w którym najlepszy okazał się Hayden. I jest obecnym mistrzem motoGP!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W motoGP nie ma cieniasów!!!!

Każdy znał zasady MotoGP przed przystępowaniem do sezonu 2006 w którym najlepszy okazał się Hayden. I jest obecnym mistrzem motoGP!!!!!!

 

Napewno tytul Haydena przyzna Ci racje, chlop mial w zeszlym rou duzo szczescia. A tak apropo to ile razy ten Hayden wygral biegow ?

 

O zwyciestwie zawazyla 0,001 sek z wyscigu ktory wygral T. Elias przed Rossim.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dzisiejszy wyscig to pokaz siły. Rossi w tym sezonie nie bedzie miał konkurenta - no moze Dani sie rozjeżdzi i cos pokaże. Są jeszcze 3 tory w których liczy się moc maksymalna i pierwszy to mugello. Podejrzewam że do tego czasu yamaha cos zrobi z mocą swojego silnika. Totalną kompromitację pokazał natomiast OJ. Jak na byłego mistrza świata 250 nie można dać się objechac zawodnikowi z dziką kartą. Pewnie zjeba bedzie straszna od szefostwa :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi trochę Hopkinsa bo całkiem ładnie jechał. Jeszcze będą z niego ludzie :banghead: Rossi pokazał kto rządzi w klasie MotoGP. Numer z kręglami po zakończeniu wyścigu mnie rozłożył :icon_mrgreen:

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, proszę powiedzcie mi, dlaczego wydajecie wyroki na zawodników a w ogóle nie interesuje Was dlaczego poszło im tak a nie inaczej?

 

Dla przykładu Randy de Puniet i Olivier Jacque przez cały weekend mieli potworne problemy z przyczepnością tylnej opony, która była praktycznie do wywalenia już po trzech kółkach. Dlatego nawet "szefostwo" Kawasaki niewiele oczekiwało po tym wyścigu.

 

Hayden, Melandri i Nakano mają potworne problemy z przodem RC212V i ich wyniki nie są efektem tego, że jeżdżą sobie w kółko i mają wszystko w dupie, tylko, że mają problem!

 

Ja wiem, że słuchacie polskiego Eurosportu i komentatorzy nie mają pojęcia co się dzieje nawet jeśli są na miejscu ale wystarczy trochę fatygi i chociażby wizyta na motogp.com czy jak nie znacie angielskiego motogp.pl .

 

Tymczasem wiele osób zamiast w inteligentny sposób przenalizować wyniki, wygłasza opinie charakterystyczne dla pseudokibiców piłkarskich a nie fanów wyścigów motocyklowych!

 

Czemu jak Valentino zgruzował motocykl podczas ostatniego wyścigu sezonu 2006 (to on prowadził w klasyfikacji generalnej więc na własne życzenie pozbawił się tytułu!) nikt nie mówił o nim źle, a jak Haydena nie ma na podium to zaraz "Ciułacz", "Cieniak" itd. Może to niezrozumienie sportu którym się interesujemy a może po prostu ślepe zapatrzenie w "Boskiego Vale"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialem dodac ze Caseya od 1 miejsca dzielilo niecale 5 sek- Mick ma racje koledzy zachowuja sie jak "kibole" , i ze 800, sa troche inaczej skonfigurowane niz poprzednie ciezsze 990 tki- przy "urywaniu" tysiecznych , albo setnych sekundy pomagaja nawet inaczej rozbudowane- lzejsze oslony, albo lozyska w kolach z lepszych materialow i majacych mniejsze tarcie.

Tak czy owak zostalo chyba 16 wyscigow i wszystko moze sie wydarzyc...

Mam nadzieje ze Casey zdobedzie w tym roku jakies miejsce na podium- bo to niezly fighter...

Pozdr. Janek-Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mick, a co się dzieje z Capirexem? Kwestia sprzętu, czy po prostu brak formy?

 

A wyścig był nudny i mało emocjonujący. Szkoda, że Casey rozkręcił się dopiero pod koniec, bo mogłoby to inaczej wyglądać. No i szacun dla Hoppkinsa - naprawdę konkretnie daje radę w tym sezonie, oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem wiele osób zamiast w inteligentny sposób przenalizować wyniki, wygłasza opinie charakterystyczne dla pseudokibiców piłkarskich a nie fanów wyścigów motocyklowych!

 

Ee, po pyskach jeszcze nikt tu się chyba nie zamierza prać, a takie już są uroki kibicowania, że jednego lubi się bardziej a drugiego mniej... skoro - niestety - nie mamy żadnego naszego rodaka w motoGP, komuś mimo wszystko trzeba kibicować, a nie usprawiedliwiać każdego z osobna problemami ze sprzętem... ja tam zresztą nie wierzę w te oficjalne komunikaty :buttrock: :banghead:

A za co uwielbiamy Rossiego to już chyba tłumaczyć nie trzeba :biggrin: Mistrz jest jeden! W tym roku walka będzie zacięta, ale o drugie miejsce :notworthy:

Pozdrawiam wszystkich bez względu na to komu kibicują :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że słuchacie polskiego Eurosportu i komentatorzy nie mają pojęcia co się dzieje nawet jeśli są na miejscu

 

no nie kazdy :)

 

Najbardziej lubilem jak osobiscie komentowal Jürgen Fuchs na RTL. Mimo, ze teraz na Eurosporcie jego nie ma ale komentatorzy sami byli wyczynowcami wiec wiedza o czym rozmawiaja, komentuja rownierz b. profesjonalnie

 

Czemu jak Valentino zgruzował motocykl podczas ostatniego wyścigu sezonu 2006 (to on prowadził w klasyfikacji generalnej więc na własne życzenie pozbawił się tytułu!) nikt nie mówił o nim źle, a jak Haydena nie ma na podium to zaraz "Ciułacz", "Cieniak" itd. Może to niezrozumienie sportu którym się interesujemy a może po prostu ślepe zapatrzenie w "Boskiego Vale"....

 

Coz moze mi sie wydaje ale po prostu z regoly Valentino robi z innymi co chce i jak chce. Jest swoja wlasna klasa w klasie GP i ja za to go lubie i podziwiam :icon_mrgreen:

 

Dla mnie najwiekszym cieniakiem jest Alex Hoffmann.

 

:icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...